Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

ja od kilku dni nie wymiotuje, ale jestem taka slaba i zmeczona ze nie wiem co mam ze soba robic. caly czas mnie mdli, apetytu nie mam-musze wszystko w siebie w muszac, wrazliwosc na zapachy nadal jest, do tego bole piersi wrocily :( właśnie zjadlam talerz barszczu czerwonego i jakos tak ciezko mi na zoladku. chyba poloze sie do wyrka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
wiem mojej to nawet za duzo nie nawciskasz chce to zje nie to nie , no i nie daje sie karmic, tylko ja sie martwie bo wazy 10 kg , max 10,5 temu tak czasem to wszystko przezywam inka linka to dobrze ze da sie zszyc te leginsy wlasnie sie obawaialm ze moga byc za szerokie , alew azne ze da sie cos znimi zrobic , zreszta zobaczymy jakprzyjda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam :) a nie dawno pisalam ze wymioty przeszly i napisalam by nie chwalic dnia przed zachodem slonca :O otoz wczoraj powtorka z rozrywki o 23 h wymioty dzis rowniez , wlasnie sobie ugotowalam moj obiad ktory lubie nic wielkiego :D ziemniaki z cebulka i maslanke :) troche zjadlam i musialam zwrocic :O Wiec co tydz to samo o tych samych porach prawie ze :O Ja bym chciala by sie to juz skonczylo :( Powiem ze ja za dziecka tez bylam niejadkiem :) coz nie kombinowali po lekarzach zeby przepisal cos na apetyt :D nic nie pomagalo , jadlam tyle ile potrzebowalam , i kiedy walsnie glodna bylam :) wiec nie przekarmiacie dzieci nic na sile bo mnie 2 razy przekarmiono i swoje odchorowalam :O za dziecka wspomnialo mi sie zawsze sie cieszylam jak szlismy do lekarza bo wiedzialam ze od razu pojdziemy do apteki :D i zawsze kupili mi (nie wiem jak sie to nazywalo ) ale to bylo takie opakowanie z witaminkami do dzieci w proszku :D bardzo smaczne bylo w takim pudelczeku :D wspomniec sobie nie potrafie ale jak bede w pl to sobie to zakupie o ile jeszcze jest :D cos z bobo vita bobo cos tam nie wiem ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vibowit? ja jak bylam wieksza to jadlam prosto z saszetki, bo musowalo fajnie w ustach :P niekulturalna jestem... hej :) u mnie dzis wszystko na nie, hormony szaleja, bo najchetniej bym usiadla i plakala, bo pogoda nie taka, bo mi teskno, bo maz wychodzi jak jeszcze spimy a wraca jak sie szykujemy spac, ze nie wiem na co mam ochote, ze to, ze tamto... i tak bym do zachodu slonca wypisywac mogla, zaraz zaraz jakiego zachodu? szaro, buro, zeby nie powiedziec ze prawie tak ciemno jak wiecie gdzie (choc osobiscie nie sprawdzalam czy tam jest tak ciemno jak mowia- przyjelam to jako pewnik:P). pocieszyl mnie fakt, ze malzon jutro pracuje krocej i zaraz weekend. panna z de- ja jak otwieram lodowke to mam za kazdym razem odruch wymiotny- doslownie za kazdym razem. chyba zamontuje tam jakis odswiezacz powietrza czy co, bo pomieszane zapachy doprowadzaja mnie do szalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
tez bylam niejadkiem , tak mama mowi , vibovit tez pamietam ze lubilam zajadac z torebeczki:) co do zapachow to tez tak mam jak pomysle albo oczuje zapach kurczaka to od razu zle sie czuje , pomieszane zapachy tez mi nie sluza , alde naszczescie nie mam wymiotow wiec wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie vibowit :D:D tak tak to wlasnie to no ja wczoraj troche duzo bulek zjadlam bo az 4 i nimi w nocy wymiotywalam :O dzis jak wstalam i poszlam do kuchni a jedna zostala jeszcze bulka to rowniez mialam ruch wymiotny :) obiad zwrocilam poczatek ale jak zwrocilam jadlam dalej i nic mi nie jest ;) ahhh ostatnio przebudzilam sie o 4 godzinie czy przed 4 i mialam taka ochote na rafaello :O mowie nie nie wstaje na nastepny dzien sobota zamiast spac to o 6 oczy jak ziemniaki i znowu slodkie , nie wstalam nie zjadlam az tak mnie ssalo bo slodkie :D (choc nie jem slodyczy ) jak nie wstalam tak do tej pory mam spokoj :D gdybym wstala i jadala to kazdego dnia by tak bylo :) :D ze mna walcza ze wymiotuje to ja walcze nie bedziemy jedli slodyczny o 4 rano :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika77-de
Na moje dzieci dzialala zawsze zupa z papryka miksowana.Papryka wzmaga apetyt.Zwykla ziemniaczana z marchewka,kalafior,na rosole.Zmiksowac i wcisnac dziecku do dziubka trochu na sile,szybko mu posmakuje i do nastepnych lyzek juz nie trzeba zmuszac.Dzieci potrafia sprawiac wrazenie nadpobudliwych wlasnie przez glod.Sa zdenerwowane i rozkojarzone.Glodne dziecko to jak glodny chlop:)nie ma zartow z takim:)Wiec czasem trzeba poswiecic wiecej czasu i systematycznie,nie odwlekac.Potem jak sie zeladek rozciagnie bedzie sie sam domagal posilku.Wiem-z wlasnego doswiadczenia. Moj termin u lekarza we wtorek,juz sie nie moge doczekac.Martwie sie i boje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście nie mam takich sytuacji,że muszę w nocy wstawać... W sumie to całe życie byłam na diecie i odzywyczaiłam organizm od jedzenia wieczorem i nawet jak byłam bardzo głodna nigdy nie szłam jeść. Teraz staram się zjeść kolację,ale tak do 19. I czasem o tej 22-23 też już czuję ssanie w żołądku,ale nie idę jeść. Za to jak wstaję to pierwsza rzecz to śniadanie... mnie dziś pobolewa brzuch. Była koleżanka z 4 miesięcznym synkiem i siedziałam cały czas pochylona nad nim ,więc może to przez to... oj wreszcie się nagadłyśmy:-) Dziewczyny powiedzcie co planujecie na sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez w zyciu w nocy nie jadlam , tylko mialam ostatnio pokuse ale mowie nie ,bo bym wstala zjadlabym a pozniej bym tak stawala :D teraz mam spokoj ;) a coo . sylwester jeszcze nie wiemy , moze bedziemy w domu , albo gdzies pojdziemy :) na jakas zabawe etc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my na sylwestra siedzimy w domku :) zapraszamy przyjaciół z rocznym maluchem, ktorzy tez nie mieli planów. W zeszlym roky bylismy u nich, teraz spotkamy sie u nas :) mała, kameralna "impreza" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
my tez w domku sylwetsra od kiedy mała jest to spedzamy w domu, pewnie kogos zaprosimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my posiedzimy w domu, tzn przed polnoca wyjdziemy na dwor zeby mlody zobaczyl wiecej fajerwerkow niz przez okno. w zeszlym roku stal ponad pol godziny przyklejony do okna i buzia mu sie nie zamykala z wrazenia. pierwszego sylwestra doslownie przespalismy. junior mial 3 tygodnie i oboje ucieszeni ze spi, sami sie polozylismy w nadziei ze huk nas obudzi. niestety obudzil nas grubo po 1 placz glodnego malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki Też nie jem nigdy w nocy. Czasem jak mnie zassa to max o 20, ale ja mam problemy ostatni. Dziś o 12 zjadłam bułkę i dopiero o 17 mogłam coś władować bo mnie strasznie brzuch bolał. 1 bułka na raz to max. Sylwek pewnie w domu lub u znajomych co mają 5 miesięczna córcię, znajoma karmi to też pić nie może Ja po wizycie. Wyniki ok dzidziuś fika. Następna wizyta 16.12 to już bedzie koniec 15tc wow. Jeszcze czeka mnie USG w poniedziałek. Może za miesiąc płeć poznam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny:) zazdroszczę Wam tego niejedzenia wieczorami ja nie moge się oprzeć i jem w zasadzie 2 kolacje, jedną ok. 20 jak mała pójdzie spać i jeszcze koło 22-23 coś przekąszę:P kasiunia----> Twoja mała chyba ma tę wagę po Tobie:D Jak ty ważysz 45 kg to musisz być strasznie chudziutka:) Co do niejedzenia dzieci to moja też tak ma że czasem nic nie zje, dla niej kanapki z oczami i buzią to nic bo i tak spojrzy na oczy (rzodkiewka np. i z góry mówi "ja tego nei lubię"). Ale na szczęscie są rzeczy, którymi nigdy nie wzgardzi, np. placki z jabłkami, serek homogenizowany waniliowy, jak są w nim owoce to mówi: mamo tu cos jest i nie je tego:D ja czuje się w miare dobrze, jakoś naciężej jest mi wieczorami, jakies mdłości mnie dopadają. Sylwester chyba w domku, pewnie znajomi przyjdą. Miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich. wczoraj byłam na wizycie, dzidzia ma 22mm serduszko bije 183u, z USG dzidzia jest większa niż z OM o 4 dni :) mam niestety dużo leżeć, bo macica jest w bardzo dużym tyłozgięciu, a kolejna wizyta za miesiąc, nie wiem jak wytrzymam, ostatnio żyję tylko od jednego usg do drugiego. miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! U mnie leje już mam dość tego deszczu. Psa wołałam a le nie wstała gadzina i śpi dalej, chyba czuje że na dworze mokro a ona nie lubi;) Justa mój tez z zasady mówi że nie lubi cokolwiek by nie było już taki jest gad. Kaszel mnie męczy drapie mnie w gardle, muszę do apteki się wybrać bo nie pociągnę tak długo na zwolnieniu będę dalej bo chyba mi odporność spadła. Wczoraj zrobił zdjęcie dzidziuchowi, wygląda ja Baba Jaga spiczasta broda duży nos(tak się tam ułożyło).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
dzis znow jakies humory mnie dopadly wszystko denerwuje cora jajko smazone jadla godzine szok, a co do buziek jak zrobie jej to nie zje bo mowi ze to boli dla tej kanapki , tez nowosci boji sie probowac , niejadki nam sie trafily:) fajnie wam na usg bylyscie ja tez niemoge sie doczekac , wcozraj dobrze sie cuzlam to juz myslize cos na pewno nie tak , ale dzis zrana takie mdlosci ze ledwo zeby umylam bo myslalm ze zwymiotuje , no ale pije juz kawe i jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od wczoraj znowu bolace wezly chlonne pod pacha i spuchniete. Jak dotykam to jeszcze bardziej boli. Ide do lekarza bo zaczynam sie naprawde martwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie Panie :) Co do jedzenia w nocy-to nie wstaje. Nie ssie mnie az tak bardzo wiec wytrzymuje do rana. Pierwsze co jak wstaje to zjadam sniadanko. Od kilku dni jest to bułka z serkiem topionym :) bardzo dobrze mi wchodzi :P popijam herbatka albo kawa zbozowa. Dzis rano stanelam na wadze i ku mojemu zdziwieniu znów -2 kg :/ łącznie jestem na minusie 4kg. A przeciez jem wiecej :( mniej wymiotuje... :( nie wiem co to sie dzieje. Wizyte mam dopiero 29.11. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry!! Ja tylko na chwilkę,po śniadaniu i z miętą w rączce. Martolinka-kurcze! faktycznie trzeba by było iść do lekarza. Mnie też boli całe ramię u prawej ręki, w nocy spać na tej stronie nie mogę spać... Jak tam plany na weekend? U mnie się pierze pranie, zaraz wstawię zmywarkę, podleje kwiaty, spakuję nas i mam nadzieję,,ze meżulek w miare wcześnie wróci. choć dziś mają przysięge swoich zolnierzy i zobaczymy jak to wyjdzie. Na razie zabieram sie do pracy! Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
niemartw sie martolinka nie ktore dzieczyny tak maja ze w pierwszych 3 miesiacach tracana wadze , tym bardziej jak wymiotujesz niedlugo pewnie zaczniesz przybierac plany weekend , pewie jutro z mala do fikolandu bo energia ja rozpiera ,pozniej maodwiedzic z kolezanka z rowiesniczka corki , a wniedziele maz do pracy wiec pewnie przejde sie do mamy zawsze to cos innego i obiadu nie trzeba robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wróciłam ze szpitala.. niestety ja terminu czerwcowego nie doczekam :( powodzenia dziewczyny! dbajcie o siebie. pozdrawiam pś. najwidoczniej to nie był jeszcze mój czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olczak.. przykro mi :( ja rok temu czerwcowego terminu nie doczekalam.. i tez szpital w listopadzie.. a teraz znow ten termin tylko rok sie zmienil :) jest ciezko ale bedzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olczak przykro mi bardzo Trzymaj się :( Dziewczyny, byłam na zakupach i w aptece kupiłam leki bo czuję się gorzej. Kupiłam też witaminy dla ciężarnych może będę mniej chorować. Brzuch trochę pobolewa i chyba położę się na trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizycznie czuje się ok, psychicznie fatalnie, ale najwidoczniej tak mialo być.. to było za szybko po operacji tarczycy, organizm słaby i wogóle.. teraz dojde do siebie, ureguluje wszystko i nie dam się... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Olaczak- trzymaj sie cieplo i (choc to na pewno bardzo trudne) badz dobrej mysli, trzymam za Ciebie kciuki, by jak najszybciej dolaczyla do nas. Martolinka- nie wiem jaka masz wage wyjsciowa, jesli jestes bardzo szczupla i slabo sie czujesz to idz do szpitala, niech Cie wzmocnia, dadza kroplowke, nawodnia itd. Ja mam -3kg, ale ja mam sporo kg i u mnie to norma, czuje sie dobrze, w poprzedniej ciazy mialam podobnie. Palusia- lez plackiem i odpoczywaj, to teraz jest wazne. ja mam wizyte na 15. mam nadzieje, ze syn nie rozniesie gabinetu- ostatnio sie zaplatal w kable od usg i poprzyciskal tak przyciski przy fotelu ze myslalam, ze golym dupskiem wyladuje na podlodze :P dobrze ze w poczekalni jest olbrzymia ciuchcia i nic poza tym go nie interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olczak wspólczuje trzymaj się cieplutko, będzie dobrze czasmi los jest cholernie niesprawiedliwy jedne chcą tak bardzo i się nie udaje a inna zabije albo wyrzuci... Hej dziewczynki coś mnie pogoda nastraja depresyjnie, wszystko doprowadza mnie do płaczu i histerii, za miesiąc do Polski na Święta mamy jechac a ja cały czas kombinuje jakby to zrobic by się nie udało mąż się na mnie złości,żę nie potrafie się cieszyc ze Świąt u jego rodziny ale ja naprawde nie potrafie tego robic, tak bardzo bym chciała sięta spędzic u siebie z rodzicami z rodzeństwem znowu mnie dopada cholerna tensknota za domem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Olczak przykro mi :( a ja sobie wage wkoncu kupic musze bo nie wiem jak sie tam mam :) dziewczyny jeszcze troche i grudzien jak grudzien minie to juz bedziemy prawie na porodowce wiecie jak czas szybko minie? nawet nie obejrzymy sie a tuu auaaaaaaaaa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×