Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

ja tez mialam dlugie bo 33-36 dniowe cykle... nigdy nie wiedzialam kiedy byla owulacja, przez rok ponoc mialam zanik owulacji... stad moje problemy z zajsciem w ciaze. Ginekolog myslal ze jestem mloda i zaszlam od razu. jak mu powiedzialam ze nie, ze to trwalo 2 lata to szczena mu opadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh.... Ja wiem,że zaszłam 14.09 albo 15.09 i jeśli według tego liczyć to jest dopiero 9 tydzień ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to jak u lucioli 11t5d OM 28.08. Mdłości poszły precz ale co chwila jestem głodna, a jak np zjem dużo na raz to wtedy boli mnie brzuch. Muszę jeść mało a często. Jutro idę do gina mam stracha jak zawsze. Ja robię zupę ogórkową a potem usmażę racuchy z bananami Olek bardzo lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak myslalam czy napisac to czy nie, ale doszlam do wniosku ze moze nie tylko ja tak mam? wiec napisze... od kilku dni chodzi za mna mysl ze cos jest nie tak, najgorsze jest to, ze im blizej wizyty u lekarza tym ta mysl bardziej upierdliwa, boje sie to glosno powiedziec mezowi, bo po 1 wiem ze nie zozumie do konca tego co czuje, po 2. uslysze standartowo ze wszystko jest ok, po 3 jak sie cos mowi na glos to potem jeszcze mi gorzej bedzie z ta mysla. nie mam zadnych krwawien, plamien, czasem wieczorem boli mnie podbrzusze, czasem mdli bardziej lub mniej. I tak sobie chodze z ta mysla co by bylo gdyby i usilnie probuje sobie wmowic ze gdyby cos bylo jednak nie tak, to widac tak mialo byc, ze natura wie co robi. dobrze ze dzis juz sroda i niewiele do piatku zostalo, jestem pewna ze czas w poczekalni bedzie dla mnie duuuuzym stresem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palusia- ja ost duzy garnek ogorkowej zrobilam i prawie caly ja zjadlam, na nic nie mialam ochoty tylko na nia :) a te racuchy nie sa mdle? wrzuc przepis to na weekend chlopakom zrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia-mi się wydaje,że chyba większość z nas czasem ma myśli,ze coś tam może być nie tak... Ja np. tak mialam w ubiegłym tyg kiedy się tak super czułam,zero mdlosci, bóli brzucha itd. Ale tłumaczyłam sobie,że skoro nic złego się nie dzieje, ja czuję się normalnie to jest wszystko ok. I jak tylko przychodzą zle myśli to staram sie je odsuwać jak najdalej,bo po co się dodatkowo denerwować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
ewcia też tak mam ,wsłuchuję się w siebie jak nigdy dotąd,też nie mam plamień/krwawień , wymiotować nie wymiotuję bo chyba z 5 razy tak miałam na 11 tygodni ,brzuch mnie czasem pobolewa ,ale sadzę że to standard. no i sądzę że gdyby coś się stało ,to zaraz pojawią się plamienia lub krwawienia? ja przynajmniej tak myślę. a wizytę mam dopiero w poniedziałek ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wizytę dopiero 25.11 ,mam wtedy USG 3 d. Podobno jest szansa na to,że będzie widać czy to chłopak czy babeczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia witaj w klubie też tak mam myślę że małym coś nie tak że pójdę do gina i powie przykro mi.. Wizyta jutro bez usg ale poproszę by sprawdził czy serducho bije. W poniedziałek mam genetyczne ale nie mam pojęcia czy 3d będzie. Wiecie co coraz bardziej mam przeczucie że jednak chłopak sobie we mnie siedzi. Mój synek jest taki kochany że 2 też będzie, ale nie mam odrzutu na róże wręcz przeciwnie więc może to asekuracja jakby jednak nie babeczka by traumy nie mieć;) Co do placuszków to ja robię tak na oko. żółtko z ok 2 łyżkami mąki lub więcej, daję z pół łyżeczki proszku do pieczenia i mleko i ucieram (oczywiście robotem) na taką gęstą masę jak gęsta śmietana wcześniej białko ubijam na pianę. i dodaję do tej masy. Kroję banany zanurzam w cieście i smażę. Synek woli od takich z jabłkami. Z nudów oglądam wózki na all i tak sobie myślę że jako np głęboki są fajne to później jako spacerówka nie. z doświadczenia wiem że te 2 funkcyjne przy większym dziecku się nie sprawdza, bo ciężki wózek plus ciężki dzieciak. Ja strasznie się męczyłam i kupiłam spacerówkę. Tak sobie myślę że kupię fajną dużą gondolę do 500 używaną (ludzie po 6 mcach sprzedają więc myślą jak ja a wózek nie jest zniszczony) a później kupię fajną spacerówkę bo ona na 3 lata musi starczyć. Mam po synku parasolkę chicco ale to na krótkie wypady a nie na spacerowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za to coraz bardziej czuję,ze będzie dziewuszka :-) Dla mnie to jest bez różnicy najważniejsze,by zdrowe!! A co do wózków to wlaśnei tak samo patrzalam. Glebokie ok,a spacerowka beznadzejna ;-( Ale na razie nie myślę o tym. W marcu zacznę sie martwić :-/ Na razie dzwoniła moja babcia i stwierdziła,ze nie mam tyle pić,a najlepiej w ogole ,bo od tego tyje,a dzidzia ma dość wody... I dala mi do myślenia i musze pogadać z lekarką,bo sa rożne opinie na ten temat,jak czytałam w internecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aganik od picia się nie tyje nie bój żaby;) chyba że soki słodkie to tak. Najlepiej wodę niegazowaną. Jak najbardziej dziecko tez potrzebuje Ja wózek pewnie w maju kupię, a że lubię oglądać to dumam. Fajne są spacerówki GRACO maja z przodu tackę dla dziecka a przy rączce dla rodzica to jest super sprawa jak dzieciak siedzi można mu chrupki czy coś wrzucić, czy też picie, bo taki pałąk obciągnięty materiałem ciągle się paskudzi. No i jest wersja dla noworodka plus fotelik z bazą. ale wywód walnęłam wózkowy jakoś mnie natchnęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik- babcia na pewno chciala dobrze, ale nie do konca jej wyszlo, w ciazy trzeba sporo pic, mi lekarz mowila o 2-2,5l na dzien. a jesli chodzi o tycie to raczej odwrotnie, bo jak sie "opijesz" to nie zjesz juz juz tyle co bez picia. Pij najwiecej wody, soki te bezcukrowe tez sa ok zarowno owocowe jak i warzywne. m ja powinnam sobie to wydrukowac, bo ja od zawsze za malo pije :( a pololzna mnie z tym gonila, jak tylko za malo pilam, mocz bardziej skoncentrowany i wyniki gorsze. zawsze mowila ze jak mi sie pic nie chce a jestem glodna to mam zrobic zupe, bo i duzo wody i warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa wozki- ja mam spacerowke Peg Perego (uzywam jej pd 6 miesiaca syna), sprawdzila sie, bo jest lekka. a co do glebokiego... widzialam gdzies do kupienia sama gondole do Peg Perego wiec moze tylko ja kupie? kolezanka bardzo mi poleca x landera, uzywa go do dzis, a ma corke w wieku Eryka. podoba mi sie z wygladu, prowadzi sie tez fajnie. do kwietnia/maja mam sporo czasu na obmyslenia i obliczenia budzetu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) ja tez sie nakrecam wsczegolnosci jak mi jakies dolegliwosci ustapily to juz zly znak i wkrecanie :D spokojnie kobiety wzsystko jest ok znalazlam takie cos by poznac plec :D mi wyszedl chlopiec i cos czuje ze bedzie chlopiec bo pragne dziewczynki :D:D Mamopedia.pl Mamopedia.pl * dołącz do społeczności mam * dziel się wiedzą * znajdź odpowiedzi na nurtujące Cię pytania Mamopedia.pl Pediatra Jańczewska Jańczewska dr n. med. Iwona Jańczewska specjalista pediatra, specjalista neonatolog; pracuje w Klinice Neonatologii AM w Gdańsku, a... Zapytaj naszego eksperta Doradca żywieniowy Darzycka Darzycka Mariola Darzycka jest specjalistą technologii żywności i żywienia człowieka w serwisie konsumenckim firmy... Zapytaj naszego eksperta Położna Witkiewicz Witkiewicz Magdalena Witkiewicz położna, doradca laktacyjny. Pracuje w szpitalu św. Zofii w Warszawie, a także prowadzi... Zapytaj naszego eksperta Top mamy * Africana Africana * moniaL moniaL * bozenka bozenka * toskaniau toskaniau * Erajca Erajca * Zobacz więcej mam Ambasadorka tygodnia: * bozenka bozenka ambasadorka Mamopedia w cyfrach: * Mamy: 3332 * Pytania: 414 * Artykuły: 1846 * Osób On-line: 66 Płeć dziecka - wróżby i planowanie Edytuj artykuł * Dodaj do ulubionych * Zgłoś do moderacji * Usuń Każda oczekująca mamusia z utęsknieniem czeka na informację, kto kryje się w jej brzuchu - synek czy córeczka. Najpewniejszą "wróżbą" jest badanie USG, ale oczekując na wynik, można pobawić się we wróżenie obrączką, obliczeniami, tabelami itp. Znam prostą wróżbę matematyczną, która podobno mówi, jakiej płci będzie dziecko. Nie wiadomo dlaczego, ale sprawdziła się prawie w 90% u moich znajomych. Za pomocą siódemek należy obliczyć, ile lat Ty i Twój partner mieliście lat w czasie poczęcia dziecka: np. Mama: 26 lat= 7+7+7+5, Tata: 32 lata= 7+7+7+7+4. Patrzy się na ostatnią cyfrę po siódemkach - jeśli jest większa u mamy ( 5) będzie córeczka, jeśli większa u taty, to chłopczyk. Jeśli jesteście z tego samego roku, sprawa jest oczywista: będzie albo chłopiec, albo dziewczynka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) ja tez sie nakrecam wsczegolnosci jak mi jakies dolegliwosci ustapily to juz zly znak i wkrecanie :D spokojnie kobiety wzsystko jest ok znalazlam takie cos by poznac plec :D mi wyszedl chlopiec i cos czuje ze bedzie chlopiec bo pragne dziewczynki :D:D Mamopedia.pl Mamopedia.pl * dołącz do społeczności mam * dziel się wiedzą * znajdź odpowiedzi na nurtujące Cię pytania Mamopedia.pl Pediatra Jańczewska Jańczewska dr n. med. Iwona Jańczewska specjalista pediatra, specjalista neonatolog; pracuje w Klinice Neonatologii AM w Gdańsku, a... Zapytaj naszego eksperta Doradca żywieniowy Darzycka Darzycka Mariola Darzycka jest specjalistą technologii żywności i żywienia człowieka w serwisie konsumenckim firmy... Zapytaj naszego eksperta Położna Witkiewicz Witkiewicz Magdalena Witkiewicz położna, doradca laktacyjny. Pracuje w szpitalu św. Zofii w Warszawie, a także prowadzi... Zapytaj naszego eksperta Top mamy * Africana Africana * moniaL moniaL * bozenka bozenka * toskaniau toskaniau * Erajca Erajca * Zobacz więcej mam Ambasadorka tygodnia: * bozenka bozenka ambasadorka Mamopedia w cyfrach: * Mamy: 3332 * Pytania: 414 * Artykuły: 1846 * Osób On-line: 66 Płeć dziecka - wróżby i planowanie Edytuj artykuł * Dodaj do ulubionych * Zgłoś do moderacji * Usuń Każda oczekująca mamusia z utęsknieniem czeka na informację, kto kryje się w jej brzuchu - synek czy córeczka. Najpewniejszą "wróżbą" jest badanie USG, ale oczekując na wynik, można pobawić się we wróżenie obrączką, obliczeniami, tabelami itp. Znam prostą wróżbę matematyczną, która podobno mówi, jakiej płci będzie dziecko. Nie wiadomo dlaczego, ale sprawdziła się prawie w 90% u moich znajomych. Za pomocą siódemek należy obliczyć, ile lat Ty i Twój partner mieliście lat w czasie poczęcia dziecka: np. Mama: 26 lat= 7+7+7+5, Tata: 32 lata= 7+7+7+7+4. Patrzy się na ostatnią cyfrę po siódemkach - jeśli jest większa u mamy ( 5) będzie córeczka, jeśli większa u taty, to chłopczyk. Jeśli jesteście z tego samego roku, sprawa jest oczywista: będzie albo chłopiec, albo dziewczynka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze swiety co ja tu wkleilam chcialam to co wazne jak ja smiece ten temat :O to sie wpale nie miesci :O mi wyszedl chlopczyk i cos czuje ze tak bedzie :D bo pragne dziewczynki ;) każda oczekująca mamusia z utęsknieniem czeka na informację, kto kryje się w jej brzuchu - synek czy córeczka. Najpewniejszą "wróżbą" jest badanie USG, ale oczekując na wynik, można pobawić się we wróżenie obrączką, obliczeniami, tabelami itp. Znam prostą wróżbę matematyczną, która podobno mówi, jakiej płci będzie dziecko. Nie wiadomo dlaczego, ale sprawdziła się prawie w 90% u moich znajomych. Za pomocą siódemek należy obliczyć, ile lat Ty i Twój partner mieliście lat w czasie poczęcia dziecka: np. Mama: 26 lat= 7+7+7+5, Tata: 32 lata= 7+7+7+7+4. Patrzy się na ostatnią cyfrę po siódemkach - jeśli jest większa u mamy ( 5) będzie córeczka, jeśli większa u taty, to chłopczyk. Jeśli jesteście z tego samego roku, sprawa jest oczywista: będzie albo chłopiec, albo dziewczynka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
u mnie akurat ztego wychodzi dziewczynka a zreszty chlopczyk , ja chcialbym miec pare , dziewczynka juz jest wiec przydalby sie chlop:) , ale zobaczymy jak to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) panna z de z tego co wkleilas wychodzi mi chlopak:) ale jakos mam przeczucie ze bedzie dziewczynka, chociaz chcialabym chlopca:) hehe co do picia wody to poki co ja pije bardzo duzo, ale wiem ze ok 6, 7 miesiaca moja siostra musiala sie ograniczac z piciem wody bo zatrzymywala sie w organizmie i strasznie puchla... mnie od tyg bola plecy no i przytylo mi sie 1kg, ale jeszcze sie mieszcze we wszystkie ubrania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Raz do was zajrzałam, ale z powodu złego samopoczucia nie nie miałam siły pisać, ale podczytuję was regularnie. Fajnie, ze już wiekszośc z was lepiej się czuje. U mnie raz lepiej, raz gorzej. Dwa dni nie wymiotowałam, ale dzis rano pożegnałam sie ze śniadaniem. Staram sie jesc troszke wiecej, ale nadal mam 7 kilogramów na minusie, a brzuszek nadal plaskaty, a ciuchy wiszą na mnie jak na wieszaku. Jakie to dziwne, na poczatku ciazy martwiłam się, ze mam 10 kilo nadwagi i organizm sam się jej pozbył. Troszke mnie martwi, ze nic nie przybieram, a wizyte mam za tydzień, tj. 23 listopada. Ciekawa jestem co z tym moim krwiakiem, mam nadzieje, ze się wchłonął, ale do pracy tak nagle nie planuje wrócic. Musze dojsc do formy po prawie dwóch miesiacach leżenia. Ale chciałabym jeszcze wrócic do pracy, na dwa - trzy miesiące, jesli nie będzie żadnego zagrożenia. Widze, że przerabiacie temat wózków. Mi na szczęscie zostały wóżki po synusiu, mam głeboli wózek Taco, w sam raz na leśne wertepy (mieszkam na takim osiedlu) i mam jeszcze spacerówke Graco, jest naprawę świetna, składa się jedna reka i jest lekka. Dlugo nam sluzyla i jest w dobrym stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie :) agnik - u mnie znowu cykle bardzo regularne i zaszlam 18 lub 19.09. Wg USG , suwaczkow i OM pokazuje ten sam termin 13.06, czyli jestem w 10 tc 4 d ewcia ja tez przechodzilam ostatnio stan "wzmozonej nerwowosci" i jak wariatka latalam do ubikacji sprawdzac czy nie ma plamien itp. Wyluzuj!!! Wszystko bedzie OK :) martolinka - serio az tak dlugo sie staraliscie???? to dla mnie szok, ostatnio nawet moja kolezanka powiedziala, ze tez probowali 1,5 roku, a druga ciagle nie moze zaskoczyc od stycznia. Dziewczyny nam za PIERWSZYM razem wyszlo i nie bylam mocno zaskoczona, bo nie jestem po 30, ale widac wiek nie jest wyznacznikiem :) palusia jak zwykle zrobilas mi smaka i na zupe i na racuchy. W piatek mam wolne, wiec na pewno upichce :) panna z de - fajny ten test :) wychodzi caly czas u mnie dziewucha :) z tabelki tez! Ja nie mysle na razie o wozku, prawdopodobnie "odziedzicze" po ktorejs ze znajomych, bo juz pare sie wczesniej oferowalo. Najlepsza byla moja szwagierka, ktora juz w pierwszym miesiacu oglosila wszem i wobec, ze jest w ciazy. Nakupowala wozek, fotelik do samochodu etc, a pozniej sie okazalo, ze bedzie miala blizniaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my też dobre 2 lata próbowaliśmy. Ja już naprawdę przestalam wierzyć, były rozmowy o adopcji... Mialam ten ostatni cykl z jajeczkowaniem i już mialam sie umawiać do kliniki leczenia niepłodności na inseminacje... Moja lekarka stwierdziła,ze ona już nic więcej nie może zrobić...a tu bach! Pięknie pękly pęcherzyki, u męża tez się coś poprzestawialo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik, ja sobie nie wyobrazam takiego wyczekiwania, chyba bym sie poddala. Gratuluje z calego serca wszystkim dlugo wyczekujacym, ktorym sie udalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
sparwdzalam na wadze umnie + 2 kg , 45 waze , pewnie przez te zaparcia i wzdecia bo az tak duzo to nie jem , a co do starn to nam zaskoczylo za 1 razem,zreszta nie wazne kiedy wazne ze jestemy w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jado- dobrze pamietam ze jestes zielonogorzanka? mam nadzieje, ze bedziesz sie juz tylko lepiej czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka linka- puchniecie nie jest wynikiem zbyt duzej ilosci wody, tylko zlej diety. Picie mniejszej ilosci wody moze spowodowac powiklania, lekarz mojej mamy tez wpadl na taki pomysl ze skoro zatrzymuje sie jej do lepiej mniej pic, efekt? brat prawie by sie udusil w gestych wodach plodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×