Sakmotność w sieci...

jestem niezmiernie zaciekawiona które ? :D

Ale ktore wolisz to dam ;)

ale Ty dzisiaj hojny ..........:D masz gest :D

Jaki jestem ?:D Bo trzymam w rece ten slodzik... i nie wiem czy sie nie rozpuscil ;)

matkoo !!!!!!! miało być CHOJNY .dopiero przeczytałam ,bardzo przepraszam

Chojny.......... a tu same świństwa mi wychodzą

.....chyba mój komputer się zbuntował , nie poprawiam już błędu bo i tak przekleństwo wyjdzie :D

Ja nadal mysle za miało być ch u jny :D

bym napisała jak miało być ale co z tego jak znowu wyjdzie ch u jny :D więc może nie mówmy już o tym "Słodziku" bo znowu coś świńskiego napisze :-p

Czyli chu jny jestem A o czym ? o słodkich pączkach ?:D

kużwa a ile można rozmawiać o cukrze ?" :-p my debatujemy nad już drugi dzień :D ale pączki to co innego :D smaku mi narobiłeś ;-)

Poważna debata rowerko ;) Lubisz pączki ... a rurki z kremem ?:D I znow o słodkim ;P

chyba trochę "zgłodniałam" :-p rurki z kremem uwielbiam a Ty eklerki ? ...i dla odmiany o słodkim :D ....

mmm eklerki ...pięknie przedzielone na poł :P

ja tam wole taką rurkę z kremem :-p

I tak powinno być ;) mnie nie ciagnie do rurek z kremem :D

mówisz ? :D ja powoli się zbieram ,czas na mnie :) tylko teraz nie wiem czy życzyć Ci tych "słodkich " snów czy wolisz kosmate ;-) ?

Ja Ci życze słodkich ;) np pyszne rurki z kremem ...:D A mi możesz zyczyc normalnych grzesznych bądz grzecznych snow ;)

a dziękuje bardzo ;-) a Tobie kosmatych i grzesznych snów życzę :) dobranoc

też samotna:(

dziś moze tu z Wami pobojażę :P

a co sie stało z Xenią? Nie jest już samotna?

Młody z 3miasta, zapraszam na priv. Mój mejl jurekk@poczta.fm

kto jest w środku,,,,,?:)

Juz tak ;)

Dobranoc ;)

dobranoc kosmatych snów :-p

OJ LENIUSZKI[COOL[

Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: "Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona". Facet pyta syna: - Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem? Syn na to: - Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cie rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!".