jak mam sie zachowac w stosunku do jego mamy/rodZicow...POMOCYYYYYYYYY

moj chlopak wyplynal w morze....po 2 mc napisal ze to kniec ze nie moze wytzrymac ze nie ma do mnie zaufania..nie bede pisac ze jestem zalamana..ale jak mam sie zachowac w stosunku do jego rodzicow zapraszaja mnie dzownia pisza sms kiedy przyjde co mam zrobic...?

MAM napisac ze nie on zostawil..pojsc i to powiedziec czy jak? a moze to on powinien to zrobic?

prosze porozmawiajcie ze mna naprawde jest mi ciezko

Tak powiedz im o wszystkim. Dadzą Ci spokój.

jeśli masz dobre stosunki z jego rodzicami powinnaś ich osobiście poinformować o decyzji ich syna tak wypada

Idz i powiedz co zdecydowal ich syn i nie boj sie okazac emocji.

isć i pogadac ja uwazam. Nie ma nic lepszego iz szczrosc z Twojej strony. Facet może naklamac rodzicom,ze go zdradziłas i jeśli zalezy cie na ich zdaniu o Tobie to idzi i powiedz co sie stalo, zawsze to mozna powiedziec bardzo delikatnie i w rękawiczkach.

albo on kogos znalazl i traktuje to jako pretekst albo zwyczajny los, niepewny siebie nieudacznik jak mozna nie miec zaufania do swojej kobiety przez 2 msc

nie wiem nawet jak zaczac...wczoraj do mnie dzwonili pisali ze mam przyjsc dzisiaj bo imieniny mateusza...nie odebralam....pomysalam zeby on im napisal jak mi w sms ze nie jest ze mna ..dlaczego mam to ciagle przezywac i tak jestem juz na dni i sprzepkiem nerwow cale 4 dni ryczalam i nie wychodzilam z lozka teraz jeszcze mam isc...nie wiem co robic..

Coś ty nawywijała, że stracił do ciebie zaufanie ??

no wlasnie mam tez w tym swoja wine....przed nim bylam 4 lata z innym...on nie chcial zebym sie z nim widywala ....ale ja raz na jakis czas powiedzmy 3 razy w ciagu roku spotkalam sie z nim na kawe poprstu w stylu co slychac...marynarz przed wyjazdem skopiowal caly moj dysk i przeczytal cale gg...bez mojej wiedzy....super prawda...

Mimo, że ni e popieram grzebania w cudzych rzeczach, kompach, telefonach itd. Radze powiedziec rodzicom byłego, ze Go okłamałas i kopnąl Cie w dupe. Powinni zrozumiec. Z drugiej strony wcale Mu sie nie dziwie.

boze spotkalam sie 2 razy na kawe///nie zdradzalam...

W najgorszym razie będziesz miała niezręczną sytuację do momentu aż wróci do domu i opowie o co biega

"boze spotkalam sie 2 razy na kawe///nie zdradzalam..." Nie no, nie ma przecież nic złego w umawianiu się za plecami partnera z byłym czy jakimś innym gościem :D

echh jestem kurwa wychodiz na to....chodze teraz na terapie ale naprawde jest mi ciezko

Okłamałas Go, więc jakiego wytłumaczenia oczekujesz? Teraz chłop pojechal do pracy i jest bardziej niż pewny, ze bedziesz z byłym latała częśćiej niz jak był On w domu.

kocham go ponad zycie....chciaalam sie naprwde zabic...mam dola...i nie wiem co dalej;(

czemu wczesniej nie myslałaś jakie będa tego konsekwencje?

co mam robic...

nie wiem...z tamtym bylam 4 lata mial byc sub..boze no nie wiem z sentymentu spotkalam sie 2 razy na kwe i tyle...

Trzeba nauczyc się ponoscic konsekwencje swoich czynów. Teraz zapłacisz za swoja głupote. Może z sentymentu wskocz byłemu do łóżka.

moze uda ci sie to naprawic?

mam podobna sytuacje co moge zrobic by go odzyskkac?