Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karennn

DLACZEGO RODZICE ROBICIE TO SWOIM CÓRKOM SKANDAL ...

Polecane posty

Gość susie salllmon losos
no ale 12 lat i pieszczoty z chłopakiem ?? Mi się to w głowie nie mieści, no ale może ja jakaś dziwna jestem, bo w tym wieku nawet chłopaka nie miałam. A co do facetów , to pewnie, że niejeden się obejrzy za młodą, ładną dziewczyną, ale nie znaczy to, że zaraz poleci się z nią grzmocić. No chyba, ze Twoj tak robi, to sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revanol
moim zdaniem 12 lat to nie wiek na związek, ale w sumie tego nikt dzieciom nie zabroni, bo będą tylko kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam tylko 21 lat i też
A u mnie tak było i z perspektywy czasu myślę, że to było dobre. Bo były jakieś zasady, których należało przestrzegać. Tolerancja tolerancją , ale są pewne zasady i miejsca, w których powinno się stosownie zachowywać i być stosownie ubranym. Ja jestem już na studiach i na Uczelnię nawet nie poszłabym ubrana jak na imprezę, już nie wspominając o jakichś egzaminach. Bo po prostu kulturalny człowiek umie się zachować i ubrać stosownie do sytuacji. Nie uważam, żeby szkoła była miejscem na pokazywanie dekoltów do pępka. Ale teraz to kto zwróci komukolwiek uwagę ? Teraz to uczeń może założyć nauczycielowi kosz na śmieci na głowę i nic nie zrobi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastafarianka reaktywacja
nie widzicie mojego technikum ( granie w karty na porządku dziennym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12 lat to wiek w sam raz
może nie na "związek" ale na sympatię, na pierwsze uczucie. Wbrew temu, co Wam się wydaje takie dzieci przeżywają miłość o wiele bardziej platonicznie niż będą za parę lat. Wystarczy że chłopak wyśle prezent na naszej-klasie a zakochana dwunastolatka czuje się najbardziej dowartościowaną kobietą na świecie - nie potrzebuje diamentów, kiedy chłopiec zaprasza ją do pizzerii nie przeszkadza jej, że to za pieniądze mamusi - dla niej liczy się gest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalala++++
tego juz nie zmienimy po prostu swiat schodzi na psy.Jestem przed 30 i za moich czasow kiedy bylam dzieckiem czy ktos slyszal kiedykolwiek o komputerach,grach... bajka byla raz: wieczorynka po niej "siusiu paciorek i lulu" w szkole pamietam za cos tam dostalam od wychowawczyni kijem po lapie, do szkoly chodzilo sie ubranym w pokutnicze stroje najlepiej, zeby sie nie rzucac w oczy :D:D:D bo jeszcze zaciagna do odpowiedzi.Teraz dzieciaki maja wszystko komputery, dyskoteki, makijaze, telewizja od rana do wieczora,DVD itd....no coz swiat poszedl do przodu i coraz ciezej jest wychowywac dzieci wedlug jakis zasad. Te wszystkie gadzety otumaniaja.Tak jak kiedys 20 latki dzis zachowuja sie 12 latki i chyba juz nie bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary czlowiek a moze
cisnie sie na usta ; KOMUNO WROC!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komuno sraj
to komunistyczne;)pokolenie narobiło takie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakrim
Witam wszystkich!!! właśnie przeczytałam Wasze wypowiedzi i strach się bać o naszych gimnazjalistów.Od kilku lat mieszkam w Niemczech w niewielkiej mieścinie.Moje wnuki uczęszczają do niemieckich szkół i dzięki Bogu , bo takiego rozpasania jakie istnieje w szkołach polskich tutaj poprostu nie ma. Oczywiście dzieciaki również i tutaj mają różowe włosy i modne stroje . Piszę o tym tylko w kontekscie że jakoś system oświaty daje sobie radę z rozpasaną młodziżą. A przecież system bezstresowego wychowania istnieje w Niemczech od bardzo wielu lat. A może należałoby zmienić przepisy prawne /być może nawet istniejące/ gdzie dorośli mogliby podawć uczniów do sądu.Moja koleżanka uczy w jednym z polskich liceów . Na 30 uczniów tylko 8 ma ambicje nauczenia się czegokolwiek.Dla pozostałych ważniejsze jest odbieranie telefonów, słuchanie muzyki,głośne dyskusje o niczym - to wszystko oczywiście na lekcji.Zupełnie jak w filmie "Młodzi gniewni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzorce w domu to jedna rzecz, a szkolnictwo polskie potrzebuje zmiany....bo w tym momencie w szkole mamy pajdokracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooofiaaa
widzę, że zebrała się zgraja mentalnie starych pierdzieli, co chodzili do szkoły z drewnianym tornistrem i widzę, że dotknęła was zbiorowa amnezja- nie ma to jak w wieku 20stu kilku lat zapomnieć jak to jest być nastolatkiem i utyskiwać na młodzież jak 80latek. mi osobiście żal raczej was niż wymalowanych gimnazjalistek no i trzeba być niezłym prymitywem żeby oceniać młode dziewczyny na podstawie tylko ciuchów i makijażu-oczywiście wszystkie panie już zapomniały jak się beznadziejnie malowały i ubierały zanim znalazły własny styl. a co do rodziców- nastolatka to nie bobas i ma prawo do eksperymentowania z własnym wizerunkiem i pewnej autonomii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''a co do rodziców- nastolatka to nie bobas i ma prawo do eksperymentowania z własnym wizerunkiem i pewnej autonomii'' :) Jasne że ma prawo do eksperymentów:) Kiedy ja chodziłam do liceum to robiłam czarne kreski pod okiem i ubierałam się w szerokie spodnie :) :)- dziś się z tego śmieje... Ale pamiętam ,że nie chciałam się ubierać w mini spódniczki ani bluzeczki z głębokim dekoltem , ani w białe kozaczki....chociaż chciałam być kobieca, tylko bałam się jak ocenią mnie nauczyciele i reszta ludzi dookoła. Dziś zakładam sukienki, szpilki i czuję się mega seksownie. Natomiast nie uważam , że w wieku 16 lat powinnam się czuć tak kobieco jak teraz...z racji wieku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana123
goofiaa Nie jest problemem samo ubieranie sie w spodniczki, dekolty i szpilunie do szkoly, ale o zachowanie, czesto wulgarne, plytki swiatopoglad, niechec do nauki, brak manier, dobrego wychowania. Takie wypacykowane mlode 'damy' szwendaja sie po centrach handlowych, knajpkach czy klubach, jakos nie widac ich w bibliotekach, ksiegarniach, schroniskach na wolontariacie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmln
swiat schodzi na psy, nie ma sie co oszukiwac, dzisiejszym wzorem nasladowania jest internet, telewizja, to one wychowuja dzisiejse pokolenie...niestety... jezeli rodzce przede wszystkim nie uksztaltuja mlodego czlowieka w dobrym kierunku to szkola i nauczyciele nie poradza sobie z wychowaniem, dlatego dzisiejsze szkolnictwo i mlodziez uczaca sie wyglada jak wyglada, oczywiscie nie uogolniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam tylko 21 lat i też
A ja się nie uważam za mentalnego zgreda i nie chodziłam do szkoły z drewnianym tornistrem :) Może i ubierałam się beznadziejnie, jako nastolatka, ale na pewno nie wygladałam w szkole, jakbym miała za chwilę iść na imprezę do nocnego klubu. I dziewczyny, które chodziły do szkoły wyzywająco ubrane, nie spotykały się z aprobatą. Nie wiem, z czego to wynikało, ale chyba panowało poczucie, że jest to niestosowne. Teraz nie ma czegoś takiego. Ja nie jestem za ocenianiem ludzi po ubiorze, ale są miejsca, w ktorych obowiązują pewne zasady. Ja lubie ładnie wyglądać, umalować się, założyć szpilki, czy seksowną sukienkę... ale nie pójdę tak ubrana na Uczelnię. Ale zgodzę się, że kiedy jest się już nastolatkiem, rodzice mają niewielki wpływ tak na prawdę na to, jak dziecko wygląda. Ale już pomijając ten ubiór. Kiedyś można było utrzymać dyscyplinę jako taką w szkole, a teraz ? Nauczyciele się boją uczniów, a uczniowie robią, co dusza zapragnie. Chyba nie tak powinno to wyglądać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tylko powiem
19:16 [zgłoś do usunięcia] marzenie prawie każdego faceta to : niewinna lolitka wszystko świeżutkie ciałko jędrne pachnące młodością pewnie ze facet nie przyzna sie do tego przed swoją kobitą a nawet będzie oburzony widokiem takich małolatek a wy w to wierzycie hahahaha -----------------------------------> tylko widzisz:) te lolitki często są bardziej "rozjechane", " i odwiedzane" niz nie jedna 20 kilku latka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tylko powiem
stary czlowiek a moze, -------------> pieknie powiedziane!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie uogolniacie i przesa
(Sama mam juz 23 lata zeby nie bylo ze mowie z pozycji "wyuzdanej" wg was nastolatki). Ostatnimi czasy obserwujemy nagonke na nastoletnie pokolenie, napedzana zreszta przez media wszelkiego rodzaju szukajace sensacji...patologie zdarzaly sie zawsze (miedzy innymi te tak zwane obecnie galerianki problem rozdmuchany a tak po prawdzie zjawisko marginalne), utyskiwanie na te dzisiejsza mlodziez rowniez nie jest wynalazkiem naszych czasow natura ludzka sie nie zmienia troche zmienia sie mentalnosc, obyczaje ale nie jestesmy jako ogol ani lepsi ani gorsi niz bylismy kiedys to samo tyczy sie mlodziezy...mlodziez to specyficzna grupa wiekowa dojrzewanie, zagubienie, hormony rzucajace sie na mozg, okres buntu, poszukiwanie akceptacji wsrod rowiesnikow - trudny okres zarowno dla otoczenia mlodego czlowieka jak i dla niego samego, on musi sie zbuntowac przeciw doroslym ktorzy go nie rozumieja, odciac od nich aby odnalezc samego siebie jednoczesnie ma silna naturalna potrzebe znalezienia aprobaty w oczach rowiesnikow, rozchwiany emocjonalnie choc intelektualnie juz dosc rozwiniety (to nie glupie dziecko ktore mozna w ten sposob traktowac) daje sie we znaki (jeden bardziej drugi mniej oczywiscie jest to sprawa indywidualna). Jesli chodzi o te ciuchy nastoletnie dziewczynki ubieraja sie wyzywajaco poniewaz to jest modne i tak sie wiekszosc dziewczynek nosi, to nie oznacza ze sa to jakies kurwy, czy dziwki to taki owczy ped wyraz checi bycia fajnym, bycia cool. Coz 16 latka moze swoim strojem i zachowaniem nieco kokietowac jest to powodowane tym ze budzi sie w niej kobieta (kobiecosc nie rozkwita nagle po 20 ce to jest powolny proces) podejmuje ona nieudolne poczatkowo proby podkreslenia tej rodzacej sie kobiecosci,sexualnosci pragnie sie podobac wzoruje sie wiec na kolezankach oraz niestety ikonach pop kultury ale to nie jest jej wina, nie mozna tak skrajnie jej za to potepiac i wyzywac od dziwek bo nie jest to tozsane z faktem ze jest glupia czy pusta no w pewnym sensie jest glupia fakt, ale w tym sensie w jakim jest glupi kazdy niedoswiadczony mlody dojrzewajacy czlowiek bo jest to prawo mlodosci. Za komuny w sklepach podobno nic nie bylo to i stroic sie nie bylo w co ot co teraz mlodzi ludzie maja wieksze mozliwosci czasem zdaje mi sie ze przez co niektorych przemawia zazdrosc "NAJWIEKSZA WADA MLODZIEZY JEST TO ZE JUZ DO NIEJ NIE NALEZYMY NIESTETY"powiedzial kiedys madry ktos Media tworza swoja rzeczywistosc bulwersujace neewsy lepiej sie sprzedaja dlatego w mediach nastepuje ich nagromadzenie, tworzy sie z tego medialna rzeczywistosc karykatura tej prawdziwej ogladajac tv, czytajac gazety i tylko na tym opierajac nasz obraz swiata nic nie wiemy o tym jaki jest on w istocie. Nie jest on bynajmniej cukierkowy ale tez nie tak przepelniony sensacjami zlem i zepsuciem jak nam to media podaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netowy-nałogowiec
Ten naród Polaków to jedna wielka patologia spoleczna już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie uogolniacie i przesa
Ja jeszcze pamietam sama siebie jako nastolatke - pyskata w stosunku do rodzicow jak i nauczycieli ogolnie wszystkich starych ktorzy mnie w ogole nie rozumieli przeciez, niegrzeczna, przeklinajaca i popalajaca sobie w szklonej toalecie, dreczana smiesznymi problemami natury pseudoegzystencjalnej, w poszarpanych starych jeansach ktore nota bene tez nie bylu strojem do szkoly odpowiednim i szopa z dreadow na glowie - meczylam sama siebie i bylam utrapieniem dla otoczenia ale dojrzalam poszlam na studia uspokoilam sie bo wyszumialam sie w liceum zrozumialam wiele rzeczy a z rodzicami pozostaje w serdecznych stosunkach to jest taki trudy dla niektorych okres nastoletniego buntu ktory trzeba po prostu przetrwac z tej trudnej mlodziezy moga wyrosnac calkiem fajni rozsadni dorosli popelnia wiele bledow ktorych beda sie wstydzic ale moze pomoga im one cos zrozumiec nie zapominajmy woly jak bylismy cielatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×