Jak często na fitness?

Gdybym miała więcej czasu (tj. pracowała mniej) to bym chodziła codziennie, weekendy mam najbardziej zawalone pracą, wiec wtedy nie chodzę, ale tak to pn-pt z ewentualną przerwą 1-3 dni w jednym tygodniu w miesiącu na regenerację/okres i jest ok.

kiedyś był wzór na "złoty środek": 3*30*130 3 razy w tygodniu, po minimum 30 minut, podnieść tętno do co najmniej 130 uderzeń serca na minutę jeśli chodzisz teraz dwa razy w tygodniu to uwierz, że gdy dorzucisz trzecią wizytę zobaczysz różnicę co do przerw to nawet w zajęciach fitnesowych są elementy różnych ćwiczeń- a to brzuszki, a to pompki lub jakieś wariacje na ich temat, przysiady i tak jak brzuch możesz katować codziennie, tak ręce i nogi powinny mieć dzień przerwy

Ze sportem - jak ze wszystkim w życiu, czyli z umiarem. Jeśli jednak codziennie ćwicząc, czujesz się dobrze, wydaje się, że nie ma przeciwwskazań, byś miała wprowadzać jakieś ograniczenia.

Chyba tak 3x w tygodniu.

ja bym mogla chodzic codziennie, ale teraz przez sesje musiałam troche ograniczyc do 2 razy w tygodniu i tak staram sie w domu jeszcze cos robic, ale to nie to samo. Jak chodzę do Saturn Fitness to wszystko jest, jest trenerka, z którą można pogadać, jest dużo sprzętu, są fajni ludzie i przede wszystkim fajne zajęcia fitness, na których się nieźle wyładować

Czy zajęcia w takim trybie jak opisują tutaj są prowadzone optymalnie - http://www.parkwodny.pl/wellness/oferta/fitness/ Jak często w tygodniu, żeby się nie przetrenować?

Najlepiej minimum 3 razy w tygodniu po 30 minut.

ja staram sie chodzic przynajmniej 3 razy ale nie zawsze sie udaje, a czasami nawet pojde 4 razy ale to zalezy czy jest sesja czy ferie. W Saturn Fitness mam o tyle fajnie że jak za karnet studencki płacę 69zl to nie jest to dla mnie duze ryzyko finansowe jak nie pojde na trening

Kupiłam ostatnio z koleżanką pakiet dla kobiet na stronie www.igortreneronline.pl (na stronce jest taka możliwość zakupienia bezpośrednio) jestem zachwycona efektami. Co tu dużo mówić – ujędrniłam biust, pośladki i przede wszystkim zrzuciłam tłuszczyk z brzucha!!! Koleżanka już schudła 10 kg w ciągu miesiąca. Już się nie mogę doczekać wakacji i wyjścia na plaże aby się pokazac z nową sylwetką ;) teraz są duże przezeny na pakiety wiec dobrze skorzystać z okazji i samemu sie przekonać. Polecam

Staram się zawsze systematycznie ćwiczyć dwa razy w tygodniu na więcej po prostu nie mam czasu ani siły. we Wrocku jest mnóstwo fitnesu, ale moje ulubione mce. to gimnazjum przy Jeleniej inst.ma bardzo urozmaicone ćwiczenia. Albo raz aerobik i raz yoga.

ja ćwiczę trzy razy w tygodniu. nie mam tyle czasu, aby codziennie chodzić na siłownię, dlatego korzystam z Lionfitness. interesująca platforma, a udało mi się dzięki nim zrzucić już 3,5 kg :)

Mówi się że człowiek powienien przeznaczać na aktywność fizyczną minimum 30 min 3 razy w tygodniu. Możesz np. chodzić na swój fitness 2 albo 3 razy w tygodniu i do tego dorzucić coś innego, np jazdę na rowerze, tenis albo taniec. Po prostu rób to co sprawia Ci przyjemność i staraj się zachować minimum aktywności

ja tam chodzę 2 razy w tygodniu na takie mocniejsze plus jeden joga lub stretching. regeneruje się w saunie tez 2 razy w tyg, ale nie w te, ktore mam mocniejsze cwiczenia :) czego sie nie robi dla urody :) dodatkowo oczywiscie staram sie trzymac dietkę, no bo trzeba dostarczac dobrej energii organizmowi przy cwiczeniach :d no i IQacai, zeby wszystkie witaminki były uzupełnione plus zeby sie tłuszczyk szybciej spalał :)

Ja na razie raz w tygodniu. Zajęcia wybralama na podstawie http://www.lafoto.pl/jak-wybrac-zajecia-fitness/

4-5 x w tyg

Sport ma sens ale na swiezym powietrzu bo przeciez chodzi o dotlenienie organizmu.Jesli ktos trenuje w domu albo na silowni to korzysta z klimatyzacj- zdrowa nie jest- albo wdycha dwutlenek wegla wydychany przez innych uzytkownikow. Miesnie beda ale czy napewno zdrowie ?

Ja chodzę na aqua fitness do http://new.fitswim.pl i jest mega, chodzę kiedy tylko mam czas

Ja wczoraj byłam po raz pierwszy ale na pewno nie po raz ostatni bo bardzo mi się spodobało!Super, że koleżanki doradziły mi ciuchy z rough radical bo czułam się w nich mega komfortowo. Muszę zamówić sobie jeszcze od nich stanik sportowy bo pewnie też fajnie by się w nim ćwiczyło.