BIORE ODWET !!facet z sympatii ze mna randkuje, a jako "ukryty" nadal podrywa

ja nic nie pisałam o zaliczaniu ani o tym ,że mam tego właściwego ale umiem rozróżnić wykorzystywanie od odwetu,nie musisz być niemiła i nieuprzejma ale jeśli Twój dzień tak przebiega to tylko pozostaje współczuć, umiecie się tylko błotem obrzucać bez powodu i najlepiej nie czytajac wypowiedzi innych

myślę, że szamnce chodziło o to, że o "innych" zamiarach niż oczekiwałyśmy dowiadujemy się kiedy jesteśmy już zaangażowane, a angażujemy się bo ktoś daje powody ku temu, czyt. pokazuje, że jemu też zależy, i w tym tkwi problem

hahaha racja ;) wtedy nabiora doświadczenia i zaczną mysleć inaczej,a teraz pytanie to kiedy mężczyzni zaczną mysleć inaczej ??

wiec wszyscy mamy cos wspolnego i kazdy moze cos z własnego doswiadczenia napisać czy to na mężczyzne czy na kobiete....wiec powinnismy sie ostrzegać przed oszustami i oszustkami :) kazdy ma prawo do szczesliwego zwiaku i do miłosci,a niestety zyjemy w takich czasach,ze połowa z nas gra tylko na uczuciach,bawi sie i wykorzystuje pobierajac tylko dla siebie korzysci nie patrzac na ta druga osobe jak ja rani.....

no przecież dobrze pisze, trza mu polać;-) kobiety się nie szanują to fakt, lubią pławić się w romantycznych bzdurach i lubią jak im się makaron nawija - nieważne czy prawdę liczy się kasa i tyle naiwność króluje... to smutne ale prawdziwe Niebieskie jest nadzieja że trafisz na wyjątkowy okaz który ci się oprze i przywróci wiarę w szczerość uczuć - czego ci życzę

Tu znacznie więcej o poligamistach z sympatii i czarna lista: http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=6007830&start=6810

temat lutek 69 zakonczony?:))

fifi322 a poznałaś Pana T. ??? skad go znasz ??

Zapytaj go..jak zawsze powie że nie w głowie mu romanse i nie ma czasu na to i że jesteś chora myśląc że spotyka się z innymi.Czaruje słowami i gestami....Znam go bardzo długo i dopiero teraz okazało się przypadkiem jaki jest naprawdę...wiem o nim wszystko ale to nie miejsce do rozlewu tego typu informacji.Myślę,że skrzywdził wiele kobiet ale żadnej nie obiecał bycia na zawsze....daje jedynie nadzieje na przyszłość ale to fikcja...Lubi mieć kilka w zapasie,jedna na stałe to nuda dla niego.....

Mówi komplementy,że jesteś wyjątkowa,że chce wydobyć z Ciebie wszystko co ukryte....jest towarzyski,potrafi zadbać o kobietę i być ciepły..lekki dominant w łóżku...lubi być podziwiany.Można się wkręcić i czuć się jedyną....ale czas pokazuje ,że nie jest się samą w tym wszystkim a jest się w grupie pań o podobnych odczuciach...czyli okręconych wokół palca Tomaszka...dla mnie to bardzo długa historia....

Widzę siebie i wiem jaka jestem,może stanowię wymarły gatunek ale uczciwość gdy się z kimś sypia jest dla mnie podstawą każdej znajomości.Nie stosuje współczesnych technik zwanych mieć w zapasie alternatywę innego.Szanuje siebie i jeżeli to jest dziwne to trudno ale zasady mają sens dla mnie zawsze i w każdej sytuacji i relacji.Dzięki temu wiem ,że w przyszłości nie będę się sama siebie wstydzić.Znam swoją wartość,nie muszę łapać się wielu wariantów ...wystarczy jeden pewny.

fifi322 moja droga widzisz ja tez go znam bardzo dobrze pare długich lat...i jestesmy cały czas " związani" że tak powiem...i tez sie dowiedziałam przypadkiem, że ma konto na portalu randkowym-oczywiscie sie wszystkiego wyparł i powiedziął, że to stara historia jak był gówniarzem. Pogrzebałam troszkę w necie i trafiłam na forum. Też nie wiem czy Ty czy inne pisząc tu piszą prawde itd? dla tego chciałam szczegółow zeby sie upewnić wiesz po tylu latach " razem" w chodzi bardzo głebokie uczucie-on zaczyna mówic o planach na przyszłosc gdzie nigdy mu sie to niezdarzało...a skad sie znacie i czy utrzymujecie jeszcze kontakt??????

Związni tak jak ja i on,bez deklaracji i pewności tak nadal mam z nim kontakt

jak mi to jest bliskie i znane co piszesz.....plany na przyszłość,wycieczka w cieple kraje ....wakacje Nowy tatu ...mówi Ci to coś

my sie namy ponad 5 lat ....

nie chce o tym mówic,on Ci nawciskał bajek tak jak i mi!!

zapytaj się go podobno szuka pracy!!!!

ale czemu sie denerwujesz?? przeciez nie atakuje Ciebie. Ja mwe plany na przyszłośc to zamieszkanie razem i dzieci...mówi ostatnio onich bardzo czesto, nawet próbowaliśmi ale testy wyszły negatywnie. Narazie nie wiem co mam robić w co wierzyć i komu???!!

odstawiłam tabletki chciał dziecka!!! to chore jest wszystko!!

to nie nerwy ,to szok i wielka przykrość ,że ktoś jest takim łajdakiem

wiem o tym bo jestem nabierzaco z nim mozna juz powiedziec ze prawie mieszkamy razem....

to fajnie,bo dowiedziałaś się pierwsza o mnie,więc dał Ci numer do mnie,był w szoku a potem tłumaczył,że wszystko sobie wymysliłam

kiedy się widziałas z nim ostatnio?? nie mówie o rozmowie telefonicznej...

spotykaliśmy się regularnie,u mnie u niego,wiesz o tym

prawdopodobnie jestem z nim w ciąży,to co Ci napisałam jest prawdą

napisałam mu o tym,ale denerwuje się bo straci nas obie

no ale o kogo mam pytać??? tak trudno komus cos udowodnić mozna powiedziec z "powietrza" ze co niby wyczytałam na forum?? pytam kiedy dokładnie sie widzieliscie chodzi mi o czas terazniejszy nie kiedyś..

ja już go nie chcę!! to krętacz i wolę być sama z dzieckiem

co mu napisłaaś ??? o tym portalu, ze wyczytałąś? wezmie Cie za wariatke i mnie pewnie tez

a będziecie szanowane... jak można decydować się na dziecko z mężczyzną co do którego nie jesteś pewna że z tobą będzie zastanów się jeszcze nie jest za późno