Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniesmaczona sympatyczna

BIORE ODWET !!facet z sympatii ze mna randkuje, a jako "ukryty" nadal podrywa

Polecane posty

Gość bolerko z borsuczycy
wierzcie mi facet popadnie w depresje po takiej akcji odechce mu się randek i oszustw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
bolerko z borsuczycy Dziękuje !!!!! jestes kochana :) tak własnie zrobie !!!!!!!!!!!!!!!! :classic_cool: GIRL POWER !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagaruna
musisz kupic chyba nowy starter... bo przeciez on zna juz twoj nr, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
ja teraz przechodze do nowego operatora i dostaje zastepczy nowy numer telefonu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioletta 150
Witam zniesmaczona autorke topicu, i dziewczyny. Ja swojego obecnego meza poznalam na sympatii, moja siostra rowniez,i moja przyjaciolka tez. Uwazam ze prawdopodobienstwo poznania i zakochania sie przez portal randkowy jest taki sam jak w realu. Ktos tu napisal ze nie udawalo sie poznac nikogo sensownego na zywo, to zalozyl profil - i to mialo mu zycie odmienic, niby czemu??? Mozna byc oszukanym w realu, na portalu, na czacie itd Moj obecny maz nie byl dlugookresowym uczestnikiem portalu, wogole nie jest manakiem internetowym. Mejl sprawdza raz na tydzien, nie ma gg i takie tam.Ja mu zalozylam nasza-klase. Nie wiem w sumie po co.Na sympatii bylam jego 1 powazna znajomoscia zawarta przez internet. No i sie zakochalismy w sobie. Ale zanim do tego doszlo, czatowalam,korespondowalam, umawialam sie z roznymi facetami. Tak spotkanymi przez internet, jak i spotkanymi na zywo. Raz bylo dobrze, raz bylo zle. Zasade mialam jedna zawsze oprocz gadu gadu dazylam do spotkania na zywo. A dopiero potem myslalam co dalej. I oczywiscie 2 zasada zawsze potencjalnego kandydata sprawdzalam - na nk, w google, golden liny czy jest prawdomowny. DO AUTORKI TOPICU: Spotykalam takich gosci ktorzy mi na 1 spotkaniu mowili ze sie prawie zakochali i dzis kasuja profil!!! I jeszcze robili wielkie oczy i wymuszali to na mnie "a Ty kiedy usuniesz swoja strone?" .Tak jakby anulacja profilu miala byc jakims dowodem. (oczywiscie tego nie robili) I co ??? nie zrazalam sie. Innym razem byli tacy ktorzy pisali do mnie, mojej kolezanki te same mejle i sciemy!!! A juz rozwodnik udajacy kawalera faceci w stalych zwiazkach szukajacy odskoczni, goscie o "specjalnych" wymaganiach to standard. Ale z kazdym przypadkiem rosnie prawdopodobienstwo ze sie uda:) dlatego bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioletta 150
do zniesmaczonej Ale docelowo jaki masz plan?? Musi byc jakis konkretny! bo ja tez wielokrotnie USWIADAMIALAM facetom ze wiem jacy sa,ze ich przejrzalam na oczy a oni se z tego bimbali, po czym zmieniali obiekt zainteresowan i dalej za pewne robili tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie my mamy profile,
ale te prawdziwe, ktorych jest jak na lekarstwo - bo ja na prawdę szukalam miłości - i co? Mam złamane serce - jestem z tych młodszych bo mam 22 lata ale faceci w wieku 24-27 to nędzne dzieciaki, szukające przygód i seksu - byleby szybko i na raz dwa bo już za chwilę czeka następna naiwna.... jestem z woj opolskiego, juz wczesniej wspomnialam o dwoch tomkach, jak znajde profile to wkleje linki, zeby na te denne słówka nie nabrało się wiecej dziewczyn... A autorce życze powodzenia!!! I głowa do góry - ciesz się ze nie spotykałas się z nim rok czy półtora, poboli i przestanie a zemsta jest słodka, czyż nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila36
no i mamy wreszcie jakiś pozytyw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioletta 150
do zniesamczonej: doczytalam juz posty, aha umowic sie nie przyjsc i go zbesztac z powodu jego wygladu. Hm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v-sm
ja też raz poznałam takiego oszusta co bawił się kobietami, wykorzystywał je. Wkurzył mnie maksymalnie swoim postępowaniem więc postanowiłam się odegrać tak by zapamiętał mnie do końca swojego marnego życia. Przygotowałam nam wieczór sam na sam, zrobiłam mu erotyczny taniec, rozpaliłam do czerwoności nie dając się w żaden sposób dotknąć czy pocałować po czym, kiedy delikwent znalazł się golusieńki w łóżku ze swoim sprzętem czekający na trzęsienie ziemi, grzecznie wyprosiłam go z domu. Jego mina - bezcenne. Trzymajcie się dziewczyny, 3mam kciuki za powodzenie misji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
Dzieki za wsparcie Dziewczyny !!! :) plan jest taki zeby go podkrecic przez mejle, napalic, umówic sie i jak on bedzie stal i czekał na spotkanie to wysłas smsa ze zobaczyłam go na zywo i nie jest jednak taki atrakcyjny jak na zdjeciach i ze rezygnuje ze spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
ale oczywiscie jestem otwarta na inne propozycje zemsty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioletta 150
do No właśnie my mamy profile Kazdy facet szuka seksu przede wszystkim. Powinnas sie troche cieszyc bo to oznacza ze jestes atrakcyjna. Nie czytasz poradnikow? Facet patrzy na kobiete jak na kochanke, a my na niego jak na ojca przyszlych dzieci. Wierz mi, lepiej spotykac takich przynajmniej wiadomo ze maja pociag do seksu, a nie jacyc homo nie wiadomo,ktorzy wola kupic sobie kota zamiast zamieszkac z partnerka :) Jestes kobieta musisz tak umiejetnie pokierowac akcja, zeby sie najpierw zakochal, potem doposcic do siebie itd. Dorosniesz , zrozumiesz,nauczysz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonooka1988
możesz umówić się z nim (jako Ty), i jako "fikcyjna" znajoma. W ten sam dzień. Wiadomo, że wybierze "tamtą- chociazby z ciekawości. Tobie będzie kręcił, że dziś akurat nie może, że ma coś pilnego do zrobienia itp itd. No i w umówioną godzinę spotkania przejdz tamtedy, najpierw dyskretnie upewnij się, że czeka. Podejdz do niego i ze zdziwniem spytaj co tu robi (miał przecież jakieś ważne i pilne sprawy);) Reszta nalezy do Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-sia
Wioletta :) Ty też masz rację :) Ale czasami znajomość nawiązana w necie wydaje się być modelowa, przechodzi się na kolejne stopnie zaangażowania, są wspólne plany.... I wtedy, nagle, okazuje się, że "ideał" ma założone kolejne konto w necie. No i wiesz, co dalej się dzieje. Albo inna sytuacja. Znajomość trwa, żadna ze stron nie kasuje swojego profilu, nawet na temat tych profili nie rozmawiają.... Pisałam już o tym. Tknięta palcem opatrzności, założyłam kiedyś drugi profil. I nie musiałam pisać do pana, z którym się wtedy spotykałam. I nie tylko spotykałam. To on napisał pierwszy, na adres tego nowego konta :( Bardzo bezpośrednio i bez owijania w bawełnę i konwenase. Sytuacja podobna, jak u autorki topiku. O tyle, że to On pierwszy zainicjował kontakt. To on był aktywny. Co do sms-a o treści "Nieeee, wybacz, ale nie wpasowujesz sie w moje oczekiwania estetyczne. Jesteś, hm. jakby Ci to wyjaśnić - nie w moim typie. Ale nie przejmuj się, na pewno komuś się spodobasz. Liczy się przecież charakter :)" Taki sms - popieram na 1000 % :D I za żadne skarby nie odmówiłabym sobie przyjemności podglądania owego pana. W trakcie czytania! :D Lila - z wzajemnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
"jestes kobieta musisz tak umiejetnie pokierowac akcja, zeby sie najpierw zakochal, potem doposcic do siebie itd." ale ja tak własnie postepowałam - nie jestem jakas młoda siksa !!! niestety on nie miał ochoty czeakc, wolal szybko miec kogos do łózka i wrocil na sympatie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
k-sia u mnie było tak samo - on tez sie SAM odezwał na mojego drugie fikcyjne konto !!!!!!!! wystarczyło ze z tego fikcyjnego konta weszłam na jego profil i po 2 minutach mialam mejla od tego chooooja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-sia
tak, tak! Wiem. Źle dobrałam słowa. Wybacz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioletta 150
do zniesmaczonej: tylko zeby to wypalilo on nie moze sie pokapowac ze cos nie gra, w sensie ze jakas dziwna jestes bo taka mega napalona :). A jak to robisz ze on sie nie polapie ze piszecie tym samym stylem ??? Uzywasz bledow ortograficznych dla odmiany? i 2 kwestia pewnie Ci przykro jak czytasz jakie pierdoly opowiada Twojemu alter ego :( glowa do gory!!! Wypytaj sie o siebie, z kim sie spotykal, czy kogos znaczaco zapamietal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie my mamy profile,
zniesmaczona sympatyczna "jestes kobieta musisz tak umiejetnie pokierowac akcja, zeby sie najpierw zakochal, potem doposcic do siebie itd." ale ja tak własnie postepowałam - nie jestem jakas młoda siksa !!! niestety on nie miał ochoty czeakc, wolal szybko miec kogos do łózka i wrocil na sympatie ---jak wyżej, też nie poszłam z nim do łożka od razu, bylismy modelową parą - z planami itd. półtora roku to kawałek czasu - wystarczyło bym starciła głowę i rozum dla niego....a on? Profile na nk, fotce, sympati, facebooku, i na innych pomniejszych, aż żal mi to wypisywać, po prostu brak słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
wlasnie tego sie boje ze on sie pokapuje - na razie cisza, nie odpisuje ale wtedy po prostu założe kolejny profil :classic_cool: nie puszcze tego płazem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-sia
Rozumiem, że mężczyźni to łowcy, zdobywcy, że ciągle muszą potwierdzać swoją wartość, itede, itepe... :( Ale do licha, powinni też mieć jakieś wyczucie, gdy spotykają kobietę wartościową, znajomość z którą zapowiada się na związek z przyszłością ;) Przecież o to im właśnie chodzi :/. Po jaką cholerę ryzykują, próbując dalej łowić i sprawdzać swoje możliwości? To takie niepraktyczne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
No właśnie my mamy profile, 1.5 roku? oj, współczuje Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioletta 150
do zniesmaczonej powiedz mi, on naprawde czuje sie zainteresowany Twoim alter ego??? Bo wiesz ja tez, jak chodzilam na randki z portali internetowych, to od razu nie kasowalam profilu, fakt jak poznalam swojego obecnego meza, to jakos szybko on i ja pozbylismy sie strony na symp.pl. Moze po prostu hm.... chce miec wybor, czy on Tobie wyznal milosc? ze jestes jedyna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie my mamy profile,
dokładnie, ja nie wiem co się ze mną stało - chyba mnie zaćmiło całkowicie, oczywiście sprawdzałam go na początku ale tak jakoś mnie zbajerował, że się zakochałam. Teraz jak na to patrze z perspektywy czasu to śmiać mi się chce - ale jeszcze dwa miesiace temu gryzłam ściany. Nawet nie chce wiedzieć z iloma spotykał się w tym czasie kiedy był ze mną- domyslam się ze można liczyć w dziesiątkach. Pare dziewczyn wyłapałam na nk, kilka na fotce by się upewnić - ze się z nimi spotykał. Niestety nie ja pierwsza i nie ostatnia. Także dziewczyny głowa do góry - skoro ja dalam radę wy też. Szkoda tylko, ze teraz jest mi o wiele trudniej zaufać i jeszcze długa droga przede mną - by moc normalnie kogos poznac - tak bez podejrzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila36
k-sia:) 'nie wpasowujesz się w moje oczekiwania eststyczne'-buhahahahaha, spadłam z krzesła:):):) albo-ranisz moje poczucie estetyki, wybacz:)hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netmańka
k-siu, oni tego nie rozpatrują w kategoriach "wartościowa kobieta" tylko "kobieta". Dobra kobieta zawsze może być zastąpiona jeszcze lepszą. Lepszą, bo...mieszkającą bliżej, młodszą, po prostu inną. A jeśli chodzi o dojrzałych facetów, to oni panicznie boją się uczuć i stałych związków, dlatego, kiedy zaczyna być dobrze, kiedy zaczynają się wkrecać, uciekają w objęcia innej kobiety. Paradoksalne ale tak właśnie jest. To moja teoria, co o tym sądzicie, kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona sympatyczna
ODPISAŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila36
czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka66666
Autorko - dla niego nauczką będzie również to, że straci możliwość dalszego spotykania się z Tobą. Nie brnij w to za daleko, bo zwyczajnie szkoda Twojego czasu. Zamiast poświęcać kolejne godziny na rozwijanie intrygi, wolałabym zrobić sobie maseczkę na twarz, albo obejrzeć dobry film. Ignorując od tego momentu próby kontaktu z Tobą. Jako Tobą, a nie fikcyjną zdzirą ;) Palantowi, który postawił mnie w podobnej, jak Twoja sytuacji, wyjaśniłam sprawę w kilku słowach. Że nie dorósł, ani do mojego poziomu, ani do dorosłej znajomości. Gdy naciskał, domagając się szczegółów, powiedziałam, że miał pecha. Bo szukając "lepszej i chętniejszej" zaczepił w necie niepełnosprawną i nieletnią siostrę moich znajomych. Która zakłada masowo konta randkowe i radośnie czeka na takich bolków, jak on. A oni, jako rodzeństwo majace nadzór nad chorą małolatą, przeczytali ich pikantną korespondencję, rozpoznali go na zdjęciu w jego profilu. I zawstydzeni zawiadomili mnie o całym fakcie. Bo idiota ma charakterystyczne imię. Którego używa jako nicku w necie :) Wiedzieli, ze poznałam pana o takim imieniu, bywającego w częstych rozjazdach z powodu wykonywanej pracy. Po takim wyjaśnieniu, palant podkulił ogon. I nie ośmieszał się wyjaśnieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×