Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiem, głupi problem

Nawrzeszczałam! Należało się mu?

Polecane posty

Gość wiem, głupi problem

Wyjechał na weekend, ok, ale powiedział, że wróci po południu jak skończę pracę, czyli w moim mniemaniu ok. 16 (pracowałam do 15). Dzwoni o 17 i pyta podpitym głosem pyta o której ma pociąg do mnie (padł mu telefon i nie mógł wcześniej dać znać). Wkurzyłam się, bo sądziłam że jesteśmy umówieni, a on się wkurzył, że jestem zła, bo przecież padł mu telefon, był w lesie i wcale nie umówiliśmy się na konkretną godzinę. Cóż...dla mnie popołudnie to nie jest 19...Eh...a taki ładny dzień był :-( Wiem, że problem jest infantylny, nie musicie odpisywać, musiałam się wygadać :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakim jest teraz partnerem
takim będzie mężem-nieodpowiedzialnym itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loli loli pop
Problem nie jest infantylny, ty jesteś infantylna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KulkaMięty
Mój też się zawsze spóźnia i komórka mu wiecznie pada (ma starą nokię) a mnie szlag trafia:/. Nie jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem, głupi problem
Eh...teraz mam trochę wyrzuty sumienia...ale z drugiej strony nie zachował się fair. Najgorsze jest to, że to był weekend, jutro wyjeżdżam i nie będziemy widzieć się tydzień. Jemu to jakoś nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×