Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamaAnia

BIAŁYSTOK młode mamy i ciężarne - poznajmy się

Polecane posty

A no humor jakiś wisielczy mam ;/ od 3 tygodni jest u nas siostrzenica męża, dżizes... Ja nie wyrabiam, ja już sama nie wiem czy ja też taka byłam jako nastolatka... Czyli mam w domu dwójkę dzieci do opieki, a miał być taka pomocna. 3 TYGODNIE!!! Mózg mi się zlansował, z mężem się kłócę, bo nam obojgu młoda działa na nerwy, a przecież nie wygonimy, bladź. No ale jutro już urlop i rad niewola musi wrócić do domu, uf. Jak będę miała jak to się odezwę i może uda mi się wreszcie Was poznać na żywo ;] rajka - Piotrek był totalnie zaskoczony ilością wody ;] nie ogarniał tej wanny :D co go kładłam na brzuszku to pływał pieskiem, dzieciaczki to mają instynkt, nie ma co. Jak byliśmy blisko brzegu i jak widział dno to uchachany niesamowicie, gorzej było na większej głębokości. Brodziliśmy sobie więc przy brzegu i dziecko szczęśliwe ;] usta sine, ale wrzask przy wyjmowaniu, bo fajnie ;] Mąż zmontował zagrodę dla Młodego. Ustawiliśmy ją w dużym pokoju i teraz mogę go włożyć i wiem, że mi nigdzie nie wypełznie ;] Jak szukałam takiej zagrody na Allegro to przeżyłam szok, ponad 200zł. Chwała Bogu mężulek złota rączka to sam zrobił. Super sprawa. Ból ząbkowy już minął, Mały w miarę dobrze już je ;] bielszczanka - czemuś taka tajemnicza? Coś się poważnego stało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dzisiaj chrzciny mieliśmy - na koniec jeszcze deszcz nas zmoczył - -dobrze, że już po wszytskim. teraz już spokojnie mogę do Was dołączyć na spacerku jeśłi takowy będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u mnie dół. Beznadziejnie się czuję. Nic mi się nie chcę, ryczę po milka razy dziennie, w ogóle to mam wszystkiedo dosyć:( bielszczanka - pisz, na sie nie przejmuj. Mam tylko nadzieję, że nie stało się u Ciebie nic strasznego.. A gorsze chwile to każdemu się zdarzają, tego się nie uniknie. Przyszedł nam wózek. Ale nawet nie miałam chęci go rozpakować, ani oglądać. Mój M poskładał, popatrzył i wózek tak sobie stoi w pokoju, a ja przechodzę obok niego obojętnie. W ogóle mnie nie cieszy:( Firanki zamówiłam na allegro w sobotę, bo M zawiesił w końcu karnisze w drugim pokoju. Ale te firany to będę musiała jeszcze zanieść gdzieś do skrócenia. i chyba chcę wszyć taśmę marszczącą, to obejdzie się bez zabawy w zakładki przy wieszaniu. Ogórki małosolne zrobiłam. Dziś dalszy ciąg ogórków i leczo będę robić, bo cukinii dostałam od rodziców i teściów, więc trzeba zużyć. Zamrożę trochę tego leczo, to po porodzie będzie jak znalazł na szybki obiad. Wczoraj w nocy znowu na siedząco i próbowałam "zakleić" żołądek gęstym kisielem, bo mały dawał w kość, a dzis nie mogłam spać i budziłam się ciągle i jak wstałam przed 5 to już nie śpię.. Nastrój mam do d...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Sierpniowa to normlane z tym dołem ja tez tak mialam to burza hormonów za chwile zostaniesz mamą i nic nie bedzie takie jak dawniej. Odpoczywaj kochana póki mozesz, leż i nic nie rób, czytaj ksiązki, gazety bo za chwile bedziesz tak tesknila za tymi chwilami gwarantuje Ci to :) od kiedy urodzila sie Zuza to za chwile rok przeczytalam chyba kilka stron ksiązki a zadnej gazety nie dokonczylam :) a w ciazy czytalam 4 tygodniowo. Oj zacznie sie zacznie wywroci Ci zycie do góry nogami ta mała istotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj... jak ja bym chętnie sobie książkę poczytała... ;] sierpniowa - Twój nastrój jest rzeczą naturalną, hormony w Tobie buzują, bobas kopie non stop, nie dziwne, że czujesz się jak z krzyża zdjęta. Głowa do góry, ciesz się ciszą i napawaj spokojem, bo później to nawet głowy nie ma, żeby pomyśleć jak bardzo jest się zmęczoną ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Jak dużo nowych mam! Ja nie pisałam, bo jakoś nie po drodze do komputera było. U nas też już dwie jedynki dolne są. Wyłaziły razem. Rany, jaki koszmar! Temperatura, wrzaski, płacz, jęki itd. Ale już są. Mały waży 9,70 kg, mierzy jakieś 80 cm. Niestety nie siada. Siedzi jak go posadzę, ale wali się do tyły bez opamietania i trzeba mocno pilnować, bo łebek sobie pobije. Za to ma zapędy do chodzenia. Pod ręce jak trzymam to normalnie śmiga. Strasznie to męczące. Kupiliśmy już nawet chodzik, ale to akurat zabawka na chwilkę. No i nie raczkuje. Słabe ma te ręce i nie da rady podnieść się na nich. Smiesznie to wygląda, bo pupa w górze a głowa na kocu i ni w ząb nie kuma, że musi się unieść na rączkach. U was widzę urlopowo - lapia i rajka po wypoczynku nad wodą. Ja sobie nie wyobrażam. My byliśmy dwa dni w Augustowie. A co to za wypoczynek z małym? Dajcie spokój. Bielszczanka - trzymam kciuki za poprawę nastroju. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Sierpniowa - u ciebie to już niedlugo chyba, nie? No i witam Matkę Założycielkę! Nowe mamy - ja pisałam na forum trochę wcześniej. Mam nadzieję, że się poznamy i popiszemy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, my także w tą niedzielę miałyśmy chrzest :) ale już po wszystkim, teraz muszę pranie nadgonić i poprasować bo nie miałam kiedy... Byłyśmy wczoraj u lekarza i mała waży już 5580 :) czyli ładnie przybiera na wadze mimo że ją głodzę ;) no i już ma śliczną gładką skórkę czyli mleko w porządku, tylko ja dalej muszę być na diecie ale wytrzymam :). Jak będziecie się wybierały na spacer to ja bardzo chętnie bo już umiemy jeździć autobusem :) więc jak coś dajcie znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja Was czytam na okraglo ale sil brak by pisac. mala nadal najchetniej cala noc bylaby na cycku a ja z nia walcze, przez co i tatus cierpi bo 2-3 razy wnocy mamy pobudki po 15-30 min i placz... piersi nadal mam popekane, strupki odpadaja i sa nowe no ale nie gldoze dziecka i 2-3 razy piers jej podaje ze lzami w oczach... o! to chyba tylko my bez chrztu zostalysmy no ale co poczac jak chrzestny wraca z zagranicy kilka dni po wyjezdzie ojca... moze w lisopadzie albo na wiosne... sierpniowka- trzymaj sie ale pociesze Cie, ze z miesiac po porodzie zaczna sie jazdy- moze kolki, za czasem zabki a to z nudow dzidzius poplacze :) lapia!!! machalam do Ciebie w niedziele bedac w Grajewie :D no ok- chcialam pomachac ale Cie nie spotkalam :) jak jutro bedzie taka ladna pogoda to ja chce na spacer i juz!!! mam nadzieje, ze kazda z Was ktora moze to sie dolaczy :) nie mam w pracy doostepu do neta wiec bede na bierzaco z Rajką lub Nową a Wy kochane piszcie, ktora moze byc na spacerze ok 14 - spotkanie jak zwykle przy budce z lodami proponuje a potem zobaczymy jaka trasa nam wpadnie do glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. mnie dziś na spacerku nie będzie. Kiepsko się dziś czuję. Wiem, że po porodzie będzie ciężko i że będę niewyspana i zmęczona, ale teraz wcale też dobrze nie jest:( Mały gniecie mi w żebra. chyba tez odwrócił się głowa w dół -tak czuję, więc raczej będzie sn i wygląda na to że poczekam sobie trochę bo brzuch jeszcze wysoko, a mały wciska się w żebra. Nastrój prawie bez zmian -czyli niewesoło i nic mi się nie chce. W domu bałagan, a ja nie mam chęci ani sił się ruszać:( Ale Wam miłego spacerku zyczę i bardzo bym chciała niedługo do Was dołączyć, ale już z wózkiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniluap wybacz ale skoro dziewczyny sie nie zglaszaja a ja bede wolna juz o 14 to moze przelozmy spacer wspolny na jutro ? nie bardzo mi sie chce samej lazic przez godzine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro nie bardzo bo na 17 jedziemy z ZXuza na echo serca. Chyba ze rano. To moj maial napisz mi swoj numer tel to sie jakos zdzwonimy paula4101@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagladaja tu jeszcze jakies mamy? ze spaceru dzis nici ale proonuje jutro. nawet dluzej w pracy zostane by sie umowic na 14:45 z Wami. kto sie pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro jak najbardziej około 15 się piszemy:), dzisiaj nie bardzo mam jak, bo idę rano z koleżanką do parku. jakby co to wieczorem tu zajrzę i potwierdzę uczestnictwo, oraz poproszę o ewentualne namiary na kogoś, żeby się odnaleźć i nie pomylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jutro też postaram się być, nie mam innych planów więc chętnie sobie pospacerujemy w parku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ciesze sie, ze taki duzy odzew ale co z NowaTu sie dzieje, ze nie pisze? hm... urwalam sie dzis wczesniej z pracy bo mialam kilka spraw do zalatwienia, pranie, normalny obiad i zaraz jedziem po meza i kase na auto :) a! i bede dzis robic sliwki w occie- pychotka! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bardzo Was przepraszam ale nie bede mogla przyjechac na spacer :( :( :( kilka minut po moim ostatnim wpisie okazalo sie, ze musimy oddac pozyczone auto i juz jestesmy znowu bez transportu a mi dojechac do bialego autobusem to niestety problem :( i mala bylaby zbyt zmeczona by czekac na meza do 17 :( bardzo Was przepraszam... nie przeskocze tego.... mam jednak nadzieje, ze Wy sie spotkacie a jak jutro lub w sobote kupimy auto to od razu dolaczamy do Was na nastepny spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę jutro w Białym, ale sama, bez Piotrka. Jadę samochód od mechanika odebrać i nie chce małego ciągnąć Voyagerem w ten skwar. mamaAnia - jak chcesz to mogę po Ciebie zajechać. Hm? Jeśli spacer nadal będzie aktualny to proszę o kontakt, może akurat się ładnie wyrobię ;] właśnie wysyłam swój numer tel do Aniluap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihih dziewczyny my tez odpadamy mam tyleeeeeeeeeeeeeeee roboty hihihi a do tego musze isć kupiś cos znajomym idziemy do nich na parapetówwke macie jakies pomysłuy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza to wygląda na to że tylko my zostałyśmy na dzisiejszy spacer. To jak idziemy czy odpuścimy sobie dziś a spotkamy się z dziewczynami innym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rajka - na parapetówe to najlepsze szklanki lub kieliszki do wina. Nigdy tego za dużo a na imprezach często podejrzanie ich liczba się zmniejsza;) Nie mam ochoty nigdzie się ruszać. W Biedronce byłam wczoraj-promocje kosmetyków. 3 zele Luksja za 9,90, więc za butelkę wychodzi 3,30:) Trzy róże zapachy. Wczoraj kąpiel lawendowo-rumiankowa z pianą i domowe SPA dla relaksu;) Wreszcie sie wyspałam porządnie choć sniło mi się że odeszły mi wody i byłam na porodówce.. To już mi się śni regularnie;) mamaAnia -miłej pracy przy śliwkach. ja robiłam wczoraj ogórki:) Jak Ilutka? Poprawiło jej się troszkę? izaiza i atiseni - miłego spacerku, jeśli się wybierzecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możemy skoczyc - ja dopiero weszłam do domu i zagladam tutaj - przynajmniej my sie poznamy - potem bedzie łatwiej w kupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowa mama - kąp się ile wlezie i siedź w wannie, bo potem to dlugo nie będzie takich luksusów :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ale możemy troszkę później bo mi mała zasypia i ok 15 będzie chciała jeść to tak na 16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atiseni - ja w takim razie będę o 16 przy tych lodach przy Prawku, mały ma niebiesko-granatowy wózek - gondola - włochaty stwór w środku to on:) ma zawieszone dwoe zabawki na daszku i 3 misie koło rączek - jak będziesz to zaczepiaj - ja musze się wyłączyć - poczekam parę minut chodząc w koło bo inaczej się z nim nie da. Do zobaczenia. A a ja będę w jasnych spodniach i takiej jakby łososiowej bluzce - jestem blondynkąi amm czerwone pazury u rąk i nóg:)))) Tyle szczegółów chyba wystarczy. Do zobaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to spacer zaliczyłyśmy, tylko mój cycożłop wymusił kilka przystanków:), ale było miło - mam nadzieję, że następnym razem będzie nas więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamusie spotkalyscie sie iza i atiseni? u nas ZONK- gosc od ktorego mielismy kupic auto zezlomowal je (ponoc! w co nie moge uwierzyc) i doopa zimna... nadal my bez auta i ogladamy rozne na otomoto i allegro brrrr! Ilutka fajnie rpzespala kolejna noc ale za to dzis w dzien spala tylko od 11 do 13 a potem dopiero ok 19 zasnela :( brodawki mam nadal popekane i juz nawet krew widac :( ale mala uparcie odmawia butelki- w weekend jeszcze poprobuje albo moze dzis w nocy... aha! Ilonka byla dzis z babciaw domu ale obie sie nie zmeczyly :D lapia jaka szkoda, ze dopiero weszlam na forum :( sierpniowka jak ja marze o kapieli relaksacyjnej ale jak mala zasypia to ja chetnie zamykam oczy i spie do rana :D rajka sierpniowka ma racje- kieliszki, szklanki to idealny prezent- my kiedys dostalismy nawet komplet naczyn he he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×