Szukam szczęścia w życiu, kto jeszcze ?

super gratulacje :) do tego etapu mi bardzo daleko :) ale cieszę się, że coś wychodzi :) i trzymam kciuki, oby było jak najdłużej i najlepiej :)

Ty szukasz tego co ja ,a ja tego co ja.zabawne,:)

a ja tego co Ty:)miało byc

najlepszy z oryginałów tego utworu jaki wygrzebałam na youtube ;) http://www.youtube.com/watch?v=qBI_Av00_Fo dla ciebie paladine, na szczęście :)

życie nie zawsze dzieli po równo.... niestety :)

A ja po prostu już nie wierzę w to że można żyć normalne i być szczęśliwa to nierealne mam 34 lata i prawie roczna córkę i myślałam że teraz będzie ok że te rozmowy i obietnice że moje oddanie nic z tego zostałam po raz kolejny oszukana a teraz nawet nie mam do kogo mordy otworzyć tylko ja i córka nie takiego życia pragnelam ale to moja wina i moja naiwność i to że za bardzo jestem uległa powinnam być jak te inne kobiety wredna ... a nie potulna poani domu perfekcyjna mama partnerka i kochanka 

Przed chwilą, Gość Asia napisał:

A ja po prostu już nie wierzę w to że można żyć normalne i być szczęśliwa to nierealne mam 34 lata i prawie roczna córkę i myślałam że teraz będzie ok że te rozmowy i obietnice że moje oddanie nic z tego zostałam po raz kolejny oszukana a teraz nawet nie mam do kogo mordy otworzyć tylko ja i córka nie takiego życia pragnelam ale to moja wina i moja naiwność i to że za bardzo jestem uległa powinnam być jak te inne kobiety wredna ... a nie potulna poani domu perfekcyjna mama partnerka i kochanka 

szczęście nie lezy na ulicy szczęścia nie przekłada się z serca do serca ..szczęście to radość z bycia dobrym sprawiedliwym  czlowiekiem......człowieka się czyta po przymiotnikach jaki.....i takiego samego szukaj ..dobry=nie naiwny granice tyle tobie tyle bliźniemu.....samemu trzeba być dobrym żeby dobry chciał być ze mną...

Karygodne zachowanie ile masz lat jeśli to nie tajemnica

Czytanie to Twoja słaba strona gościu powyzej? 

Dziewczyna jest przecież w kwiecie swojego wieku. Najlepszy czas 

21 godzin temu, Gość Asia napisał:

A ja po prostu już nie wierzę w to że można żyć normalne i być szczęśliwa to nierealne mam 34 lata i prawie roczna córkę i myślałam że teraz będzie ok że te rozmowy i obietnice że moje oddanie nic z tego zostałam po raz kolejny oszukana a teraz nawet nie mam do kogo mordy otworzyć tylko ja i córka nie takiego życia pragnelam ale to moja wina i moja naiwność i to że za bardzo jestem uległa powinnam być jak te inne kobiety wredna ... a nie potulna poani domu perfekcyjna mama partnerka i kochanka 

twoja wina bo poleciałaś na badboya alfa, więc co tu wymagać? spokojnych olewałaś to teraz masz.....niestety

Dnia 1.10.2010 o 16:17, karygodne zachowanie napisał:

życie nie zawsze dzieli po równo.... niestety :)

Maj 2019, gdzie autorka tematu?