Uważajcie dziewczyny z Krakowa!

Witam miłe Panie... Chciałabym ostrzec też wszystkie kobiety, przed mężczyznami - podrywaczami. Otóż pewien Wacław C. z Krakowa, z którym weszłam jakiś czas temu w związek, okazał się potwornym oszustem. Uwodzi młode kobiety, w krótkim czasie obiecuje im ślub, zaręczyny, cudowne życie w swoim nowo wybudowanym domu, gdzieś tam w Podkarpackim, oczywiście daleko od Krakowa. Jest w tych swoich obietnicach do przesady słodki i niesamowicie wiarygodny. Opowiada kobietom o tym, jakie są idealne i cudowne, że nie mógł by być z żadną inną i patrzy na swoją wybrankę jak w obraz Matki Boskiej. Okazuje się w końcu, że Wacław Ci. z Kraków, zwykle nie jest związany z tą jedną jedyną. Jest ich przynajmniej dwie. W końcu jedną z nich rzuca i po jakimś czasie wchodzi w taki sam układ z kolejną niczego nieświadomą kobietą. Uważajcie na tego człowieka drogie Panie z Krakowa! Jest bardzo przystojny i potrafi mówić, to co kobieta chce usłyszeć. Jednak jest bardzo nieszczery, a jego związki świadczyć mogą jedynie o tym, że ma ze sobą ogromne problemy... Nie wspominając już o tym, że człowiek ten potrzebuje także mocnych wrażeń w burdelach. Uczulam Was, drogie forumowiczki, ogólnie na tego typu mężczyzn. Uważajcie i nie dajcie się zwieść. Konsekwencje takich związków bardzo bolą i na prawdę długo, kobieta, która została oszukana w ten sposób, nie może dojść do siebie...