Matki, ktore zywia dzieci syfem z McDonalda to idiotki!!

Jak czytam, ze niektore tępe w ryj mamuski pisza jak to ich dzieci ( np. połtora roczne albo młodsze) zajadaja sie frytkami badz innym syfem z Mcdonlda albo innego fastfoodu to mam ochote walnac im w ten pusty pysk!! Jak mozna dziecku robic takie bagno z brzucha!Dałabym tym pipom spróbowac gowno bo to podobne smaki z tym co serwuje mcdonalds!

A kropelki juz dzis zażyłas? Zajmij sie swoimi sprawami

ale jak matka karmi dziecko syfem ze słoika to kochająca i odpowiedzilna mamusia, co? :D

urzekło mnie natomiast zestawienie nicka z językiem, jakiego używasz urrrrrocze

Widze ze zasobem slownictwa nie grzeszysz! Towja wypowiedz jak tak samo inteligentna jak i te matki z MD!

Mieszkam w UK i tez mne bulwersuja matki ktore dzecko niemumejace jeszcze chodzic zaberaja do MCDomalda i karmia frytkami :O a potem pelno otylych dzieci :(

Ja tez nie moge patrzec jAK dzieciaki rzucaja się w sklepie na podloge,bochca cipsy-to nie kaprys,to uzaleznienie. Ja omijam szerokim łukiem takie restauracje

sama znam smak gówna , bo jadam bardzo czesto uwierzcie mi tępe mamuski takie gówno zrobione z krupniku lepsze niz mc donalda Takze omijajcie fastfoody , a jedzcie swoje gówna , to duze lepsze Ja smak swojego gówna uwielbiam

a potem zdziwione ze dzieciak w wieku przedszkolnym wazy z 50kilo i nie ma ani jednego zdrowego zęba:O gratulujemy tyklko tej mamie wyzej ktora porownuje frytki i inny shit z zupka ze sloika:O

A ja chodze do mcdonalda, kfc tez nie pogardze :D I dzieci tez zabieram, średnio 2 razy w tygodniu :D Abyś ty tępa idiotko miała się czym bulwersować :D A teraz podziękuj ładnie że masz o czym pisać bo gdyby nie ja i inne matki to byś prowadziła pustą egzystencję pierwotniaka a tak :D

łohohoho podszywie rozumiem ze opisujesz swoje doznania smakowe zwiazane z gownem? smacznego :D

Nie wierze ze sa tak głupie matki, nie wierze:O:O:O:O Rozumiem jakies fastfoodowe dania zobione w domu, ale ten syf??????

POŁTORA ROCZNE? W SUMIE TO TAK JAKBY DAŁY TYM DZIECIOM PAPIEROCHA I ZAPALIŁY

ja nawet nie jestem za tym, żeby z sześciolatkiem chodzić do MD, ale jest też inny problem, który często się widuje.... słownictwo rodziców, a później się dziwią, że ich dzieci są wulgarne i agresywne....

toz to durne matki...................a gotowac sie nie chce.............najlepiej na łatwizne i takie byle co dawać.........fujj...............

zgadzam sie z autorka-w glowie mi sie nie miesci, nie wiem czy one sa tak ograniczone? najwyrazniej...albo rodzic palacy przy dziecku- po prostu bez komentarza.

ja zabieram dzieci do mcDonalda kiedy jesteśmy w większym mieście[mieszkam w małym mieście gdzie nie ma mcDonaldów-całe szczęście] średnio raz na 2 miesiące.

raz w tyg można ale ja wolę kfc

No to idźcie z pikietą przed MC Donalds i uświadomcie społeczeństwo. Ja się tam nie stołuję, córę karmić fast foodem też nie zamierzam, ale w talerz nikomu nie zaglądam. Co wam do tego? A niech jedzą i tyją.

14:58 [zgłoś do usunięcia] campari34 campari34@tlen.pl'; raz w tyg można ale ja wolę kfc W TYGODNIU? No chyba raz w ROKU

nie widzialam jeszcze dziecka młodszego niż 1.5 ,ktore jadlo by frytki lub hamburgera w Macdonalds moje dziecko ma 2 lata i jeszcze nigdy frytki nie jadlo:)

hntnhty -> akurat jedzenie z sliczkow jest duuuużo zdrowsze niz zupka czy obiadek gotowany w domu. Powie Ci to każdy lekarz. Chyba, ze kazde warzywo/ owoc/ mięso sprowadzisz sobie z upraw i hodowli ekologicznych- jak ugotujesz je to byc moze wtedy bedzie tak samo zdrowe, jak słoikowe jedzenie. Tam akuat spelnia sie bardzo restrykcyjne normy i "słoiki" przechodza szereg badyn na metale cieżkie, pestycydy i inne syfy zawarte naet w jablkach z Twojego ogrodka (bo w powietrzu pelno toksyn). Zapytaj lekarza.

laiczka maliczka - to że lekarz ci poleca te słoiki znaczy jedynie tyle że to kawał skorumopwanego skurwysyna który za wycieczkę do Egiptu od pośrednika firmy wciska głupim matkom taki kit. I nic więcej. To że ty jesteś kolejną z naiwnych bezmózgich bab która uwierzy nawet w to że rtęć jest zdrowa to nie znaczy że i kazdy jest taki 'yntelygentny' jak ty

uyery, nie tlumacz takiej bo ona i tak wie swoje. Jej przeciez pediatra powiedzial ze ma dawac sloiki i ona daje. Kropka.