Co wiecie o zielonoświątkowcach?

witam, ostatnio zaciekawił mnie temat zielonoświątkowców, i zastanawiam się nad tym czy ja, jako katoliczka, mogłabym tak z ciekawości uczestniczyć w ich nabożeństwie, jak powinnam się zachowywać i w ogóle, nawet znalazłam zbór niedaleko siebie...mógłby mi ktoś poradzić coś?

up up up

najnormalniej w swiecie mozesz tam przyjsc. nikt Cie nie wygoni. najprawdopodobniej przy wejsciu ktos poda Ci reke i Cie przywita. po nabozenstwie bedziesz mogla zostac i porozmawiac bardziej na luzie z tymi ludzmi co wiecej bardzo mozliwe jest za sami do Ciebie zagadaja. przyjdz tak do 5 min przed zebys nie musiala czekac. ubierz sie normalnie jak do pracy. niektore rzeczy moga Cie zdziwic bo to jest troche inna kultura chrzescijanstwa :D

co tam zadziwia ?

np. forma uwielbienia jest calkiem inna niz w Kosciele Katolickim, ludzie modla sie swoimi slowami a nie wyklepanymi na pamiec regulkami i wiele innych :)

Sekta to firma firma to sekta . Lubisz jak twoj szef cie oklamuje ?=

https://www.youtube.com/watch?v=NSTHToaGub4

https://www.youtube.com/watch?v=tbSPYDPKNHs

mam w rodzinie tak zwanych "zielonych" masakra ,agresywni w nawracaniu,potępiający innych posługują się przy tym urywkami z Biblii ale nie widzą siebie i tego co robią ,z rodziną właściwie nie utrzymują kontaktów, bo tak mówi Biblia imieniny be ,święta be,tv be,książki w większości be,tańce be,wycieczki szkolne raczej nie,kino też nie tylko straszą Bogiem i cytatami z Biblii oczywiście jak im to pasuje,to są chorzy ludzie niestety.....

to inna wersja protestantyzmu na ktura katolik nie może chodzić trzeba sie dokształcić i bronic wiary polecam książkę w obronie wiary Włodzimierz Bednarski W Obronie Wiary

https://www.facebook.com/wobroniewiary

ludzie , moja mama zostala zielonymswiadkiem. to jest makabra piora ludziom muzgi tak , ze nie istnieje ju nic tylko czarna ksiega. gadaja jezykami aniolow, maja dar prorokowania i uzdrawiaja w duchu sietym. poprostu oszolomstwo.

Dnia 3.10.2010 o 18:17, Oblubienica napisał:

Nie je mięsa, tylko np. kurczaka. Po co to?

A kurczako to roślina ?