Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolorolowooo

ślub cywily - która ma tylko taki

Polecane posty

Gość anna anna anna
talerzykkk, to dokłądnie jak u mnie, z tym, ze ja nie jestem przekonana do końca co do istnienia Boga, a moze raczej nie przemawia do mnie instytucja kościoła. My byliśmy dorośli, co znaczy, zę mieszkaliśmy sami, pracowaliśmy na siebie, nikt nam nic nie musiał dawać. Zaprosiliśmy najbliższych na małe przyjęcie a za kasę, ktorą mielibyśmy wydać na wesele, kupiliśmy sobie nowe auto i wyposażyliśmy do końca mieszkanie. Uważam, ze zrobiliśmy bardzo rozsądnie i niczego nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna anna anna
hmmm, podroż poślubna to też super pomysł, jeśli ktoś lubi podrożować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorolowooo
chodzi o to ze nie mamy kasy a weselicho na cywily jest a obraczki maja byc symbolem;-) dzieki dziewczyny;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talerzykkkkkkkk
wesela tez nie bedzie tylko najblizsi max 30 oson, za to "wypasiona" podroz zadne weselicha na 150osob z wujkami i ciotkami co od lat ich nie widuje ja wierze w Boga, wiem ze COS wyzszego jest ale w kosciol juz mniej, za duzo tam falszu, poza tym nauki kosciola wg mnie sa lekko inne od nauk chrystusa uwazam ze oni sami sobie dopowiadaja, ale niewazne, szanuja ich i jesli nie przestrzega zasad to slubu z obludy nie biore i szopki z welonem na 10m,nie bedzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorolowooo
ja mysle o kremowej sukience, tylko nie wiem jakie buty do niej w grudniu wlozyc? normalnie szpilki? bedzie uroczysty obiad, a podroz? hm... ciekawa propozycja, moze bedzie i podroz z naszym malym synkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny my z meze tez wdzielismy na poczatku cywilny dostalismy mieszkanie zamieszkalismy w nim i chcielismy tak "oficjalnie"jako maz i zona aczkolwiek po 9 mc jak uzbieralismy kase wzielismy koscielny i zrobilismy duze weselicho z pompa bo chcielismy tego ale jesli nie masz kasy wezcie cywilny a potem moze wezmiecie koscielny bo fakt faktem slub cywilny nie ma takiego uroku jak slub koscielny...my wlasnie obchodzilismy pierwsza rocznice koscielnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talerzykkkkkkkk
aska a slub sie bierze dlatego ze urok lepszy? no nie zalamuj mnie dziewczyno:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie takie weselicha to najokropniejsza rzecz pod słońcem. Muzyka mi nie pasuje, te zabawy, przyśpiewki, spite towarzystwo- to nie dla mnie. Jak chodzę, to niestety tylko z przymusu i bawię się dobrze, ale co kto lubi o przygotowaniach nie wspomnę. Ale ja jestem z tych, co nie przepadają za tańcami, strojeniem itd., więc mi to wszystko kojarzy się z koszmarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cywilny też ślub
Od 5 lat jestem mężatką. Ślub - cywilny:) Gorszy?? Nie. Gdy brałam ślub byłam w ciąży i nie chciałam z takim brzuszkiem brać ślubu kościelnego. Umówiliśmy się z mężem, że potem.... i cóż, minęło 5 lat i się nie udało:) Mieliśmy problemy z chrztem córki. W końcu się udało, ale ksiądz uprzedził nas, że 2 dziecka bez ślubu kościelnego już nam nie ochrzci. W drodze 2 dzidziuś. Wolałabym nie brać ślubu tylko dlatego, że muszę. Ale cóż począć. Być może połączymy ceremonię ślubu i chrzcin. Skromnie, dla najbliższych. A co do kosztów ślubu i pokrywania ich przez rodziców - uśmiałam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatuszka_81
my też będziemy taki robić jak autorka wątku :) bez wiejskich przytupów, kredytów, uszczęśliwiania wszystkich naokoło :P ma być dla NAS, nie dla gawiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fyfujf
My mieliśmy bardzo skromny ślub przez co większa połowa naszej rodziny się na nas poobrażała...Jakoś nas nie bawią te typowo polskie śluby gdzie trzeba zastawić się a postawić, obeżreć się na weselu a na jego koniec leżeć pod stołem upitym jak świnia.Tak więc na ślubie byli rodzice, rodzeństwo oraz nasi dziadkowie. Ja miałam na sobie skromną białą sukienkę, we włosach kwiatek. Po ślubie świętowaliśmy przed domem w ogródku, każdy coś drobnego do zjedzenia przygotował, wypiliśmy trochę wina,posiedzielismy, potańczyliśmy. Ogólnie wszystko odbyło się bardzo miło :) Nasi rodzice na początku byli ogromnie niezadowoleni, obawiali się reakcji rodziny która nas tak po prostu wykreśliła ale później sami przyznali że te rozwiązanie było sto razy lepsze niż typowy ślub z hucznym weselem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorolowooo
kfiatuszka bo po co wydawac kase na ciotki i wujkow ktorych na serio nie znam, ale nie wypada nie zaprosic? a wesela sponosorowae przez rodzicow, tradycja a moze zenada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talerzykkkkkkkkkkkkk
no mi sie tez nie podobaja te wiejskkie zwyczaje suknie bezy, wodka i cala reszta:( wole miec piekna podroz poslubna, z daleka od wszystkich uciec, i byc sam na sam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie chozi o urokale ja uwazam ze slub cywilny to formalnosc-tak taka jest prawda a slub koscielny jest dla Nas-dwoje ludzi ktorzy chca przysiadz sobie milosc az do smierci przez Bogiem chyba ze ktos jest niewierzacy ale to juz kwestia dyskusyjna....a ze ma swoj urok tak ma te przygotowania w ogole oczekiwanie na ten dzien a co do wesela to nie uwazam ze problemem jest podpite towarzystwo to zalezy od towarzystwa ktore bedzie na nim jezeli maja takt i kulture to nikt sie nie spije i zabawa bedzie udana a do repertuaru i "glupich przyspiewek po to sa przygotowania zeby to wszystko zorganizowac i ustali repertuar itp sprawy ja wszystkiego pilnowalam i bylo rewelacyjnie.ja mialam oba sluby i teraz z prespektywy czasu przekonalam sie ze owszem jak kogos nie stac slub cywilny jest dobry zeby dokonac formalnosci i byc mezem i zona ale to nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada z alkoholem
Aska_G20 no zgadzam sie z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talerzykkkkkkkkkkkkk
a na cywilny sie nie czeka? nie ma przygotowan? jaka formalnosc??? tak samo skladasz przysiege i podpisujesz dokumenty tu i tu w czym niby koscielny jest lepszy? w tym ze organy graja? nie no, rece mi opadaja jak czytam te wasze uzasadnienia po koscielnym zyje sie lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i na slub koscielny mozna samemu zarobic a nie brac kredyty czy patrzec na rodzicow ja wzielam najpierw cywilny dla formalnosci bo nie stac mnie bylo na koscielny,potem z mezem spielismy sie i po 9 mc bylo nas stac na takie slub i wesele o jakim marzylismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy cywilny, braliśmy 2 miesiace po narodzinach synka :) obrączki mamy zwykłe, najzwyklejsze, chyba 150 zł za sztukę daliśmy :P ślub brałam w spodniach ciążowych i ślicznej białej bluzce, bo w nic innego nie wchodziłam, a nie chciałam specjalnie kupować :P po ślubie maleńka uroczystość dla rodziców, rodzeństwa i rodziców chrzestnych (ślub o 16, koniec uroczystości o 22). za rok w czerwcu ma być kościelny połączony z chrztem synka :D też skromnie, małe przyjęcie w ogrodzie, max do 24 :D bez wielkiej pompy, białej sukni, welonu, wielkiej orkiestry i weselicha na 300 osób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhlihwiet
a to od kiedy ślub kościelny jest na słowo honoru? kościelny taki sam jak i cywilny, też masz formalności,nikt ci na słowo nie wierzy że jesteś czyjąś żoną czy czyimś mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mamy cywilny. Absolutnie nie uważam, aby był gorszy od kościelnego. Mieliśmy przyjecie dla gości, bawiliśmy się do rana. Wesele było połączone z dyskoteką. Nie zamieniłabym tego na nic innego. Chociaż nie było żadnych przeciwwskazań, aby wziąć kościelny, to.. Po co? Po co ta szopka, skoro nie chodzimy do koscioła, nie wpuszczamy kolędy i w ogóle nie uczestniczymy w życiu katolickim. Dla pięknej sukni? Żeby ludzie widzieli? Bez przesady. Nie jestem hipokrytką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie zyje sie lepiej ale nie masz tylu problemow np z chrztem dziecka byciem chrzestnym itp a pisaly tu dziewczyny ze teraz maja z tym problem sama przysiega jest formalnoscia przy cywilnym obiecujesz tylko ze "malzenswo bedzie zgodne szczesliwe i trwale" a przy koscielnej przysiedze slubujesz milosc wiernosc uczciwosc oraz ze nie opuscisz az do smierci a skoro chcesz poslubic druga osobe i ja kochasz to slubujesz ta milosc tak..logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhlihwiet
ale ślubować przed bogiem można wszedzie - nawet i w klozecie, bóg jeśli istnieje też tam jest. kościół jako budynek nie ma wyłączności na boga. i że niby co? biorąc ślub cywilny to już nie z miłości? chyba o jeden raz za dużo z ambony spadłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie jestem zadna wiejska dziewczyna i nie marzylam o uroczystosci jak z bajki ja swoj slub koscielny planowalam z kazdym szczegolem ale nie kierowalam sie tym ze ma byc jak z bajki chcialam przysiadz moja milosc do meza w obliczu Boga a nie urzednika panstwowego dla ktorego to czyta formalnosc w kosciele tez jest ksiadz ale on tylko czyni swoja powinnosc a ty jestes tam dla Boga i to przed nim wyznajesz milosc w urzedzie tego niemasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhlihwiet
a to w urzędzienie ma boga? a co zakaz wstępu ma? weź wklej jak ta tabliczka z zakazem wprowadzania boga wygląda pokaż chętnie zobacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska zapewniam Cie, że dla księdza Twój slub czy każdej innej pary, to także tylko formalność. Żadne nadzywczajne wydarzenie. Tak samo jak dla urzędnika. To ich praca - nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie to jest kwestia dyskusji tak ja jestem wierzaca moja rodzina tez ja taki chcialam,moze dla was jest to smieszne dla mnie nie.dla mnie cywilny byl formalnoscia... a co do przysiegi to tak w urzedzie i w kosciele zupelnie inaczej przysiegi sformulowane sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfiatuszka_81
a niby dlaczego "tradycyjnie" mają rodzice sponsorować? oni mają swoje życie i swoje potrzeby, po diabła komplikować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhlihwiet
a tak na powazni - osoba naprawde wierzaca, ale NAPRAWDE wie ze bog jest wszedzie ze bog to wszystko co ja otacza. to ze ktos utozsamia obecnosc boga wylacznie z kosciolem i ksiedzem oznacza ze taki z niego katolik jak z koziej dupy traba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie tak ja wiem ze Bog jest wszedzie i nie trzeba chodzic do kosciola zeby sie pomodlic twierdzicie ze slub cywilny jest taki sam jak koscielny to dlaczego nie organizuja pogrzebow w urzedzie tylko w kosciele no dlaczego....ja wiem ze kosciol to budynek ale jednak jakby nie patrzec tam sie zaczyna twoja droga z Bogiem poprzez chrzest sw i tam sie konczy twoja droga poprzez pogrzeb....chyba ze chcecie zeby w worku pod plotem bez zadnej ostatniej drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×