Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lalka77

kierowca w ciąży - magnes / naklejka - co o tym myślicie?

Polecane posty

Gość Lalka77

Witam, w sieci są dostępne magnesy i naklejki na samochód, informujące że kierowca jest w ciąży. Co o tym myślicie? Mnie się bardzo spodobały (np. www.autodeco.pl). ja sporo jeżdzę autem, zastanawiam się czy taki magnes wpłynie na większą tolerancję innych kierowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalka77
no właśnie, w Polsce jeszcze niewiele tego widać, chociaż naklejki "dziecko na pokładzie" są już bardzo popularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo fajny pomysł :) myślę że jeśli kobieta w ciąży koniecznie musi prowadzić to taki magnes powinien być obowiązkowy a jeśli jeździ jako pasażer to tez powinno coś takiego być tak samo jak dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co? całą ciążę przejeździłam. nie czułam się z tego powodu "ułomna" aby musieli okazywać większą tolerancję. moje reakcje za kierownicą niczym się nie różniły od tych "nie w ciaży" ktos zwraca uwage w ogóle na te naklejki? na zielone listki? na dziecko w samochodzie?? nie sądzę zbędę wydanie kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak!!! Ja zwracam. Ostatnio widziałam naklejkę na aucie "Bank Millenium mnie okradł!!!" Czy coś w tym stylu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalka77
no właśnie gdyby inni kierowcy zwracali uwagę, to byłoby super. dlatego pisałam o tolerancji. po co dodatkowe nerwy za kierownicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Zgadzam się, ze nie ma sensu. Na drogach jest takie chamstwo (na parkingach również), ze żadne naklejki niczego nie zmienią. Jeżeli przed mna jedzie osoba w ciąży, to co mam zrobić? Czego po takiej naklejce oczekujecie? I druga sprawa - ludzie naklejaja sobie "Dziecko w samochodzie", a jeżdżą jak wariaci. Jeżeli wymagają ostrożności od innych, to niech zaczną od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwracają uwagę, przynajmniej ja gdy widzę ,,dziecko w samochodzie,, trochę hamuję z prędkością..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalka77
no myślę bardziej o bezpieczeństwo chodzi no i może łagodniejsze reakcje innych kierowców, którzy zajeżdżają drogę, używają klaksonów, bo tak im się strasznie spieszy. mieszkam w dużym mieście, kultura jazdy jest tragiczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się nie podoba. I nie chodzi o żadną tolerancję czy coś. Po prostu nie podobają mi się wszelakie "znaki informacyjne", od rejestracji do wózków z imieniem dziecka zaczynając, na naklejkach na samochód "dziecko w aucie" kończąc. Wyjątek to te dowcipne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyjhtgrfed
ja widziaalm naklejke "uwaga! blondynka w samochodzie" :D cos dla babek z poczuciem humoru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no myślę bardziej o bezpieczeństwo chodzi - lalka... miliony aut jeżdzą z nakleją uwaga dziecko czy też słynne baby on board i co w związku z tym? czy ktoś na nich bardziej uważa? uważać trzeba zawsze! i niezależnie od tego kto jaką ma naklejke na aucie. bo to, że jadę samochodem za kimś kto wiezie dzieciaka (lub pusty fotelik) i oznajmia o tym naklejką nie oznacza że myślę sobie: kurcze! dziecko przede mną, skup się! uważaj! - uważam zawsze! i nie patrzę na naklejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadochroniara
Jak dla mnie - nie ma to większego sensu. Czujecie sie w ciaży gorszymi kierowcami? Ja jeżdżę, nie tylko dlatego, ze muszę, ale też dlatego, e chce i lubię i nie widzę zdnego powodu, dla którego miałabym informowac innych kierowców o swoim stanie. A gdybym była senna albo jakaś rozkojarzona totalnie, to bym nie jechała - ani w ciaży, ani bez ciaży, bo bym była zwyczajnie zagrożeniem na drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadochroniara
I tez uwazam, ze uważac nalezy na każdy samochod, a nie tylko na samochód z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie sie wydaje ze te naklej
ki tylko rozpraszaja uwage kierowców. czyta sie smieszny napisik zamiast koncentrowac sie na jezdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta jasne, rozpraszają uwagę kierowcy, to może powinni zabronić ustawiania billboardów, bo tez mogą rozpraszać, dajcie spokój, kto chce to sobie nakleja, te naklejki to raczej zabawa, żarty, nie mają nikogo przed niczym ostrzegać, ludzie jeżdżą z naklejkami typu: "Wal śmiało to samochód teściowej.", albo "Nie trąb, robim co możem!" i co z tego? komuś się to podoba, kogoś to śmieszy, trochę więcej luzu kobiki:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowczyni
Ja uważam tak samo na każdy samochód bez względu na to czy ma naklejkę czy nie. A obecność dziecka powinna raczej mobilizować do bezpieczniejszej jazdy rodzica a nie pozostałych kierowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie sadze by naklejki cos zmienialy ale jak ktos ma ochote to niech nakleja. uwaza sie na kazdy samochod. te smieszne sa calkiem fajne np. was smialo to samochod tesciowej :D ta jest dobra :D z blondyna widzialam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalka77
na pewno śmieszna naklejka umili temu z tyłu jazdę w korku, przynajmniej na 3 sekundy. bo jak ktoś pędzi, to i tak nie przeczyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Jeżeli taki frustrat zajeżdża komuś złośliwie drogę, bo mu nie wyszło w nocy i chce się na kims wyładować, to naklejka jeszcze bardziej go sprowokuje. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalka77
może jeszcze ktoś się włączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam porady
prowadze w ciazy i nigdy bym takiej naklejki nie nalepila. Jaks smieszna moglabym ale zeby przestrzegac reszte ze ja jestem w ciazy? Oj, nie, nie widze w tym powodu do szczegolnego traktowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chill out!
pamiętam moje początki, miałam zielonego listka z tyłu a i tak na mnie trąbili sfrustrowani ludzie którzy musieli ruszać dokładnie w momencie zapalenia się zielonego światła. broń boże wrzucić dopiero jedynkę gdy zapali się zielone :) chill out ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obraźcie sie ale wg mnie to głupie. I to wasze gadanie: "jak już musi koniecznie prowadzic..." - nie wiem w jakim wy swiecie zyjecie ale ja sobie dnia bez auta nie wyobrażam. I CHCĘ jezdzic. I w ciąży jezdziłam tyle samo. Czyli ok 30 km dziennie jak nie więcej, bo tyle to tylko do pracy i z powrotem, nie mówiąc o zakupach czy wypadach. Po jaką cholere mam informować ze jestem w ciąży? To tak jakbyscie same twierdzily ze baba w ciaży jest głupsza, jest zagrożeniem na drodze i trzeba na nią szczegolnie uwazac. Sorry, ale ciąża nie ma nic wspolnego z umiejętnosciami kierowcy. Ja uważam na wszystkich i tak ma byc, a nie jakies wybieranie na kogo uważać bardziej a na kogo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×