nie zaproszono mojej niepelnosprawnej corki na slub kuzynki

pisze do was z takim problemem.moze mi ktos cos poradzi co zrobic w takiej sytuacji.mam niepelnosprawna corke[na wozku inwalidzkim]moja Gosia ma 22 lata,i jest chora od urodzenia na rozszczep kregoslupa.za 2 tygodnie za maz wychodzi corka mojego brata jej rowiesniczka.i wyobrazcie sobie ja i moj maz oboje dostalismy od corki brata zaproszenia natomiast moja biedna Gosienka-nie!slub i wesele odbywa sie w naszym rodzinnym miescie.oczywiscie jestesmy postepowaniem Maliwny zbulwersowani.Gosia placze w swoim pokoju juz 3 dzien.z nikim nie chce rozmawiac.dlaczego to zrobiono mojemu dziecku?powiedz cie dlaczego jestescie wy panny mlode takimi egoistkami ze nie szanujecie niepelnosprawnych czlonkow waszych rodzin??to tyle.watpie ze ktos odpowie.Malwina kiedy do niej zadzwonilam z pytaniem czemu Gosia nie dostala zaproszenia,jakos mdlo sie tlumaczy.zrozumcie matke.boli mnie to.

a na ile osob jest to wesele, moze ich nie stac na zaproszenie calej rodziny .

To naprawdę świństwo. Na twoim miejscu powiedziałabym im co myślę, a przede wszystkim nie poszłabym na to wesele. Nie rozumiem jak można tak postąpić w ogóle.

"powiedz cie dlaczego jestescie wy panny mlode takimi egoistkami ze nie szanujecie niepelnosprawnych czlonkow waszych rodzin??to tyle.watpie ze ktos odpowie." przepraszam bardzo a dlaczego wpychasz wszystkich do jednego wora?:O skad wiesz jak inne"panny" by postapily?

moze mlodzi ograniczali liste gosci i nie zaprosili Twojej corki wlasnie z tego powodu, a nie dlatego, ze jest niepelnosprawna?? Moj kuzyn tez zaprosil moich rodzicow na swoj slub, a mnie nie. A jestem pelnosprawna. Tyle, ze nie zamknelam sie w pokoju i nie ryczalam jak rozhisteryzowana ksiezniczka, bo rozumiem ze jak sie ogranicza liste gosci to wszystkich zaprosic sie nie da :O

Ja mam w rodzinie i wsrod znajomych niepelnosprawne osoby. Jedne zapraszam, inne nie. Kolezance na wozku sama pomagam wjechac do knajpy, ale mam kuzynke niepelnosprawna intelektualnie i rozpuszczona. Rodzice nie pilnuja jej, nie zwracaja uwagi na szkody jakie robi (np. zepsula mi laptop, zniszczyla zyrandol) i nigdzie jej nie zapraszam juz. Gosia jest jak rozumiem "normalna", wiec chyba nie ma takich przeciwskazan... moze Panna Mloda jej po prostu nie lubi? Kogo jeszcze innego nie zaprosila?

straszne :o Kiedyś mnie i siostry też nie zaproszono, a moich rodziców tak. Wtedy cała nasza rodzina nie poszła na wesele(nie tylko rodzice, ale calutka reszta:P) Ale u ciebie gorzej, bo córa niepełnosprawna, pewnie teraz czuje się strasznie - że jak chora, to życia nie ma i rodzina jej nie chce :o Straszne

mam kuzyna z zespolem downa w moim wieku i gdybym miala wesele wyprawiac to jego tez bym zaprosila. A moze twoja bratanice nie bylo stac zeby zapraszac wszystkich? czyli dzieci ciotek i wujkow

zapraszali w komplecie, bo moze tez nie. A na slub czy wesele? K+Jak na slub sam, to nie ma co pisac dla kazdego czlonka rodziny osobno.

mlodzi maja prawo zapraszac w tym dniu kogo chca.

niepelnosprawni sami prosza, zeby ich traktowac normalmnie jak wszystkich innych. Tu niepelnosprawna zostala tak potraktowana i obraza majestatu. Miala zostac zaproszona bo co? Bo jest niepelnosprawna?

Ja mam w rodzinie i wsrod znajomych niepelnosprawne osoby. Jedne zapraszam, inne nie. Kolezance na wozku sama pomagam wjechac do knajpy, ale mam kuzynke niepelnosprawna intelektualnie i rozpuszczona. Rodzice nie pilnuja jej, nie zwracaja uwagi na szkody jakie robi (np. zepsula mi laptop, zniszczyla zyrandol) i nigdzie jej nie zapraszam juz. Gosia jest jak rozumiem "normalna", wiec chyba nie ma takich przeciwskazan... moze Panna Mloda jej po prostu nie lubi? Kogo jeszcze innego nie zaprosila?

Jesteś pojebana skoro zaprosili twojej córki to już z nich wredne,huje bez przesady.Może mają ograniczoną listę, wydatków przyszło ci to do głowy głupia babo

ja miałam taką samą sytuacje tylko że chodziło o mojego rodzonego brata brat mamy żenił się wysłał do moich rodziców zaproszenie z listem w którym napisał: ze względów wiadomych nie zabierajcie ze sobą Andrzeja rodzice nie poszli na to wesele i dobrze zrobili

niepełnosprawną dziewczyne, to moja dalsza kuzynka ale ona jest zawsze zapraszana na wesela itp. U mnie na weselu też była.Jak się źle czuje to po prostu nie przychodzi ale każdy to rozumie. Nie rozumiem dlaczego nie zaprosili twojej córki.To że być może robią małe wesele i nie proszą wszystkich niczego nie tłumaczy tym bardziej że jest to najbliższa kuzynka.

Zachowujesz się jak święta krowa

wesele jest na 50 osob.nie chca mojej corki,to i my nie pojdziemy,niech sie bawia sami.mamy swoja godnosc.tak moje dziecko jest,,normalne,,jezdzi tylko na wozku.Gosia dobrze by sie tam czula,bo nie przeszkadzaja jej takie imprezy,w niczym.dziekuje za wasze odpowiedzi.nawet te niezyczliwe,chociaz przykro je czytac.

niepełnosprawną dziewczyne, to moja dalsza kuzynka ale ona jest zawsze zapraszana na wesela itp. U mnie na weselu też była.Jak się źle czuje to po prostu nie przychodzi ale każdy to rozumie. Nie rozumiem dlaczego nie zaprosili twojej córki.To że być może robią małe wesele i nie proszą wszystkich niczego nie tłumaczy tym bardziej że jest to najbliższa kuzynka. Jak to niczego nie tlumaczy? Niektorzy - np ja - traktuja niepelnosprawnych bez wiekszych ulg i rozczulania, jakby byli sprawni. Moze nie zapraszala wszystkich. Moze sie z kuzynka poklocila...

ja tez jestem najblizsza kuzynka. Nie zostalam zaproszona, bo jak ktos ogranicza liste gosci to gdzies musi uciac... Najmniejszych pretensji nie mialam. Nawet nie pomyslalam o tym, ze powinnam miec :O Po reakcji Twojej i Twojej corki smiem twierdzic, ze ten kuzyn dobrze zrobil. Pewnie nie lubi Twojej corki, skoro to taka rozkapryczona histeryczka..

ty byś wolała żeby została zaproszona,siedziała i gapiła się jak inni się bawią,tańczą,uczestniczą w zabawach? ty z mężulkiem poszłabyś balować a ona siedziałaby i ktoś z rodziny musiałby ją zabawiać:O

ta maja ograniczona listę wydatków , pierdolenie.wiadomo ,że dla nich niepełnosprawny to nie człowiek. zacofanie.

prawda zawsze w oczy kole. A o Tobie zle swiadczy, ze nie umiesz przyjac konstruktywnej krytyki.

Wiesz co, myslisz, ze ludzie na wozkach nie potrafia sie bawic? Oni nawet potrafia tanczyc na tych wozkach. Wiem, bo z nimi tanczylam :)

dzieciak chcial isc miedzy ludzi.szkoda mi was ze tego nie rozumiecie.ale coz jestescie zdrowi i macie wciaz towarzystwo kolo siebie

panin mlodych, kiedy problem dotyczy twojej najblizszej rodziny ( brata) z ktorym akurat na ten temat mozesz, jak z czlowiekiem , porozmawiac. To ze macie dziwne uklady rodzinne to nie wina reszty swiata.

a moze po prostu w ramach oszczednosci?? ja np tez nie zapraszalam wszystkich . kuzyn zapraszal tylko ciotki i wujkow ale ich dzieci nie . moja z kolei kuzynka zaprosila moich rodzicow , mnie wtedy z chlopakiem a moja mlodsza siostre nie ...

czarodziejska cegła---> a Ty skad wiesz co ten kuzyn mial na mysli, jakie ma zdanie na temat niepelnosprawnch i jaka jest zasobnosc jego portfela?

zbojkotujcie wesele a za zaoszczedzona kase kupcie corce cos ladnego ! :D

http://www.niepelnosprawni.pl/files/www.niepelnosprawni.pl/public/sport/ruch_muzyka01.jpg

jak inni ludzie odmówią przyjścia na ślub to będą chcieli zaprosić Twoją niepełnosprawną córkę żeby kasy nie zmarnowć