Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwkowa mamusia

31-32 tydzien ciazy:)

Polecane posty

Gość gryczka
Dziewczyny, nie daję rady pisać, nie mówiąc o czytaniu :-p Tymcio absorbujący, jak to dzidziuś, mąz wrócił do pracy, więc domem zajmuję się sama, mam wieczny deficyt snu, a do tego problemy w bliskiej rodzinie. Stąd jakoś nie mam czasu ani chęci za bardzo, aby zaglądać. No ale na szybko. Gratuluję rozpakowanym mamom! :-D Z Tymkiem radzę sobie, jest dosyć grzeczny, chyba że męczy go kolka, wtedy bardzo płacze, ale pomaga włączenie suszarki do włosów albo przytulanie. Karmię tylko piersią, mały pięknie je i rośnie, mimo - niestety - ulewania. Ale lekarka powiedziała, żeby tym się nie martwić, skoro rośnie, to wszystko jest OK. Powoli przechodzimy na rozmiar 62 :-p Przy pierwszych 2 czy 3 kąpielach był wrzask, teraz chyba zaczął to lubić. Już nie płacze, tylko rozgląda się na boki z wielki zainteresowaniem :-p Kąpie mąż i bardzo jestem mu za to wdzięczna, ja się nie odważyłam jak dotąd:-p W nocy budzi nas 2, góra 3 razy, więc nie jest źle. Zgodnie ze swoim postanowieniem od początku uczyłam go spać we własnym łóżeczku i zazwyczaj tam właśnie śpi, ale czasem pozwalam sobie, żeby np. po karmieniu o 4 rano już go nie odkładać i śpi z nami do rana w naszym łóżku - musze powiedzieć, że miłe to jest :-) Co do werandowania - werandowaliśmy 3 albo 4 razy kilka dni temu, przyszły duże mrozy, więc daliśmy spokój i jakoś nie możemy się zmobilizowac ponownie :-p Mamy 3,5 tygodnia, więc w sumie można by przy sprzyjającej pogodzie już na krótko wychodzić, no ale na razie nie jest zbyt sprzyjająca - dziś w Łodzi strasznie sypie znowu :-o Kończę i mykam Tymkowi pazurki obciąć póki śpi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wszystkim mamom gratuluję. my męczymy się z kolką, dziś w nocy było 5 godzin płaczu. ale mąż właśnie pojechał po espumisan (poleciła położna) może pomoże. mały jest grzeczny tylko w dzień śpi jak aniołek w nocy zaczyna je jazda i nic nie pomaga. faktycznie forum robi się cichutkie ale to znak że mamuśki zakochane sa w skarbach i wolą się nim przyglądać (jak mogłabym godzinami). dzisiaj pierwsza kąpiel w domu... aż się boję. baaaaj! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka! dzieki ze wspomnialas o tej suszarce- dzieki Tobie wlasnie jem kolacje:D A juz żołądek mi przyrósl prawie do kregoslupa :( Weszlam tu juz zmaltretowana z synkiem na rekach i przeczytalam Twoj post:) Adas od 2 godzin marudził..niby byl spiacy, a zaraz wrzask i nie dawalam juz sobie rady:( Pozatym walczymy z katarem - i to jest jakis horror.Probowalam juz chyba wszystkich specyfików, oczyszczam mu nosek regularnie i wielkie nic:( Połozna podczas wizyty stwierdzila ze po prostu mamy za goraco w mieszkaniu, probuje teraz jakos zapanowac nad ta temperatura, ale palac w tych cholerrr... piecach kaflowych trudno o to.Staram sie wietrzyc jak najczesciej. Zobaczymy czy cos w najblizszych dniach sie zmieni ..uff...oby. Ja wiekszosc dnia jestem sama z Adasiem, narzeczony duzo pracuje jak zwykle.. Oboje cieszymy sie rodzicielstwem, dzielimy obowiazki ale powiem wam ze zdarzyły nam sie juz powazne klotnie - zachowujemy sie jak dzieci - licytujac sie kto dluzej spal, kto ile razy wstal do małego i ile go bawil :D wrrr....nowa sytuacja chyba nas troche przerasta. A mialam sie was pytac jak sie sprawdzily wasze przewidywania co do podobienstwa maluchów? U mnie jest cały tata, tylko usta ma moje :) Dobre i to:P aha, Olcia moje gratulacje :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
My też momentami zachowujemy się jak dzieci... Cóż, ta nowa sytuacja wywraca wszystko do góry nogami, nic dziwnego, że póki co trudno nam się ogarnąć i jestesmy w stresie:-) Cieszę się, że pomysł z suszarką pomógł. U nas tak samo działa dźwięk odkurzacza :-p Ale łatwiej jednak suszarkę włączyć :-p Słyszałam tez o takim samym działaniu okapu kuchennego, a nawet szumu między stacjami w radiu :-) Mnie się wydaje na razie, że Tymek to... wykapana ja ;-) Chociaż sądziłam, że będzie do męża podobny. Ale jeszcze to się może zmienić przecież :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu moonlight, dopiero teraz przeczytałam o twoim porodzie. ale jazda. a ja myślałam ze to ja miałam ciężko. mi poszło w 6 godzin. chociaz drugi etap trwał godzinę, przez co mały był niedotleniony. wszystkie kobiety jesteśmy bohaterkami! nam nocka upłynęła spokojnie-jedno karmienie, jedna kupka. pewnie espumisan zadziałał. w końcu mam trochę wolnego. pozdrawiam dziewuchy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia bardzo ladny chlopczyk:) Powiem Ci ze teraz juz malo co pamietam z porodu :) - zreszta wcale nie staram sie o tym wspominac.Natura madrze to wymyslila ze kobieta tak szybko potrafi zapomniec o tym co przeszla. My mielismy bardzo spokojna noc, musze nawet stwierdzic ze sie wyspałam:) Byly 3 karmienia i zadnych wrzasków w miedzyczasie.Wlasnie ostatnio tak pomyslalam ze moge naprawde dlugo siedziec przy malym i karmic go w nocy,przewijac ale jak placze to tracę wszelkie sily 😭 Połozna wczoraj stwierdzila ze widzi jak maly rośnie pomiedzy wizytami;D ahh...ciesze sie strasznie, bo wczesniej mi mowila ze moze mi byc ciezko wykarmic piersią taka kluskę, ale jak widac daje rade. Na swieta jedziemy do rodziców i wszystko byloby super gdyby nie to ze jutro wigilia a jeszcze kilka prezentów do kupienia a ja uziemiona w domu:( Juz sie dusze w tych 4-scianach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny;) przed wczoraj wieczorem zostalysmy wreszcie wypisane do domku;) Viktoria urodzila sie 19 grudnia o 22 21 przez cesarskie ciecie, waga 4820 g, 57 cm;) takze u nas usg jednak nie klamalo;) porod byl wywolywany w piatek 17, podali mi jakas tab. zaczely sie lekkie skurcze, po kilku godzinach przeszlo, znowu nastepna tabletka, noc byla juz nieprzespana, skurcze co 2 minuty, o 7 rano ustalo..kolo 10 znowu sie zaczelo, bardzo nieregularnie, co 3, 5, 10 min. o 13 mialam byc zabrana na podanie oksycytyny, na moje nieszczescie w tym samym czasie przyjechalo kilka babek na porodowke, a ze u nas nie bylo zadnego zagrozenia zycia to zostawiono mnie tak na noc , w miedzy czasie skurcze pojawialy sie i znikaly takze bylo 0 spania od piatku, w nidziele o 11 podali mi oksycytyne, zaczelo sie o 1, o 2 juz dostalam zastrzyk przeciwbolowy, gas, i godzine pozniej lzejszy epidural, ktory doladowywali mi 2 razy, o 6 bylo juz pelne rozwarcie, a ze glowka byla nadal wysoko a malutka zle ulozona to kazal czekac i przec w miedzy czasie przez nastepna godzine, zaczelo nam obu skakac cisnienie, bardzo wysokie ponad 200 i temp kolo 40 stopni i postanowionoo szybkiej cesarce, no i tak na swiecie pojawila sie nasza sliczontka w ktorej jestesmy zakochani po uszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laporushi olcia moonlight serdeczne gratulacje !!! u mnie Oleńka zdrowo się chowa we wtorek kończy 6 tygodni...przesypia całą noc dzisiaj pojechałam na zakupy mała została z mężem chciał dać jej butelkę gdy była głodna... ale nie bylo nawet o tym mowy tylko pierś!!! pozdrawiam serdecznie wszytkie rozpakowane mamusie i ich dzieciaczki :) niech zdrowo się chowają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz sie poddalam kilka razy i podalam butelke z formula, dzewczyny czy wasze dzieciaczki tez wam tak poikereszowaly piersi? ja juz wyje z bolu przy kazdym karmieniu..sutki cale w strupach i krwi, nic nie pomaga czy to przejdzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laporushi, moje gratulacje:) uwielbiam maluszki z takimi bujnymi włoskami:D Mnie wlasnie karmienie ani troche nie boli, brodawki mam naprawde w super stanie wiec trudno mi cokolwiek Ci doradzic od siebie:( W szpitalu lezala ze mna dziewczyna ktorej synek bardzo zmaltretował sutki i ona ze łzami w oczach karmila go - pielegniarki doradziły jej zeby kupila sobie bepathen i dodatkowo smarowała sutki wlasnym mlekiem wtedy szybciej sie goją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laporushi to przejdzie pewnie źle podałaś pierś i to dlatego staraj się podawać całą brodawkę z otoczką możesz kupić sobie silikonowe nakładki na piersi zmniejszają ból przy karmieniu po każdym karmieniu natrzyj brodawkę swoim mlekiem powinno pomóc a ... kiedyś słyszałam że przy pęknieciu brodawek dobry jest sudocrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smaruje:( i mlekiem i lanolina po kazdym karmieniu, staram sie jej dawac piers z cala otoczka , w sumie nie wiem co robie zle, ale cos byc musi, mala cala noc wisiala mi na cycu , 0 spania..bol nie do opisania, dalam jej butelke..zasnela od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laporushi masz przepiekna coreczke:0 I ta bujna czuprynka, poprostu boska:* No i GRATUKACJE!!!!! Co do karmienia to ja na poczatku przezywa łam horror przy karmieniu, wtedy polozna polecila mi kupic nakladki silikonowe na sutki, poprostu bol zniknał w mgnieniu oka, a kazde karmienie to juz tylko przyjemnosc dlq nas:) Nie polecam smarowania wlasnym mlkim bo mi sie wydawało ze to jeszcze bardziej wysusza mi brodawki...:( nO ale nie wim czy kazda tak bedzie miala... Lenka poki co jest grzeczna, wczoraj dała nam troche popalic jak budzila sie co godzine w dzien do piersi:/ No i niestety przegrzalismy troche nasze słoneczko, bo powychodzily jej potowki na buzcce;/ Ja dzis byłam u lekarza rodzinnego i mam rwe kulszowa, bol jak cholera przy chodzeniu czy wstawaniu;/ Mialam do wyboru appap albo zastrzyki tylko ze przy zastrzykach musiała bym mała odstawic od piersi, a tego napewno nie zrobie, wole sie ludzic ze appap jednak pomoze:) Dziewczyny te swiea beda wspaniałe:) Pierwsza Gwiazdka naszych pociech!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki oliwkowa mamusiu;) mam te nakladki w domu, wydaja mi sie jakies dziwne, ale zobaczymy dzisiaj przy nastepnym karmieniu, narazie na sama mysl robi mi sie slabo..:( Wesolych Swiat Wszystkim Mamom:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, i jak wam mineły świeta?:) U nas całkiem fajnie, oprócz tego ze wigilii nie moglam zjesc bo Adas akurat wtedy plakal niemilosiernie :P A tak to lenistwo, bralismy sobie synka do łozka i ogladalismy filmy;) Pępek małemu odpadł ale okazało sie ze pod spodem jest ropa i nieładnie jest zaczerwieniony, poprosilismy polozna i wczoraj podjechała zobaczyc - powiedziala ze moze sie cos z tym dziac wiec mamy obserwowac..:( I w razie co do pediatry. Jutro malutki konczy 3 tydzien:) Jest naprawde bardzo silny, na przewijaku jezdzi z góry na dół, glowke podnosi i potrafi kilka sekund ją trzymac- i widzę jak rosnie na długosc bo po tych 3 tygodniach juz niektore ubranka musialam odlozyc bo wyrósł:D Chcialabym miec w domu wagę zeby zobaczyc ile teraz wazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski:) U nas swieta mineły bardzo szybko;/ Lenka juz spi coraz mniej w dzien:) I zaczyna wydobywac z siebie przerozne smieszne dzwieki:) czasem cała noc potrafi mruczec przez sen, co nas niemozliwie smieszy:):):) Oczywiscie u nas nigdy nic nie moze byc idealne... Malutka ma tradzik niemowlecy, na razie na szczescie tylko na policzkach, polozna powiedziala ze jak sie rozejdzie to mamyy jechac dfo lekarza ale nie bedziemy czekac i jutro wybieramy sie do dermatologa z kruszynka. mam nadzieje ze szybko zejdzie jej to paskudztwo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och mamuski co tu tak cicho????? U nas zima pełna para:/ Dzis w nocy -20;/ Mala rosnie w oczach:) Zreszta juz jak ja trztymam przy karmieniu to reka troszke boli...:) moonlight shadow ja tez nie mam wagi a bardzo bym chciala ja zwazyc, dzis pojde pozyczyc od sasiadow:) Maz chcial kupic wage ale ja wole nie, zeby nie popasc w paranoje i nie wazyc malej co tydzien:) Tradzik na buzce sie utrzuymuje, dermatolog stwierdzil ze jest lagodny wiec niczym smarowac nie mamy, ponoc zejdzie sam tak jak sie pojawil... Tylko pytanie kiedy?>! Głowke tez juz podnosi, przekraeca sama na prawo i lewo:) Uwielbia klezec na brzuszku, a co najwazniejsze bardzo lubi kapiele:) Kapiemy ja w emolium, ale wczoraj zauwazylam ze po kazdym kapaniu ma sucha skore na nozkach wiec dodatkowo i tak smaruje ja oliwka. Sylwestra spedzamy w domku z naszya kruszynka:* Nawet nie w glowie mi jakies zabawy:0 teraz cały wolny czas wypelnia nam Lenka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim, moja malutka zabiera mi caly wolny czas, jest strasznym pieszczochem i najlepiej by bylo gdyby ktos ja nosil non stop..spi razem z nami, probowalam ja odkladac do lozeczka, ale tak to moglabym sie bawic cala noc..po odlozeniu ma oczy jak 5 zl i zaczyna sie placz..w desperacji kupilam wczoraj hustawke, ta ktora buja w poprzek i wzdluz..ma byc u nas jutro, czekam jak na zbawienie, doslownie nie moge pojsc sie wysikac bo malutka w placz.. u nas tez po kapieli schodzi skora szczegolnie z dloni i ze stopek ale polozna powiedziala ze to normalne, i smarujemy malutka oliwka, na jutro planuje nasz pierwszy spacer..zobaczymy czy sie odwaze:D na powdorku bylo dzis +5 dziewczyny czy wasze malenstwa charcza?? moja tak dziwnie charczy jakby cos miala w gardle, oczywiscie tu mi polozna powiedziala ze to normalne i nie mam czym sie stresowac, a ja juz mam najgorsze mysli ze moze to jakie zapalenie pluc.. bol piersi sie skonczyl jeeeeeeeeeeeeej:D:D mimo to musza dokarmiac glodomorka butelka na noc W Nowym Roku zycze wszystkim mamom zdrowych maluszkow:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz aniolek wazy 4150;) Dzis ma skonczone 3 tygodnie i 3 dni:) Laporushi lenka nie charczy ale wydaje z siebie przerozne dzwieki, najczesciej to tak jak by jeczała, przeciaga sie nie mozliwie i robi sie czerwona na buzce, ale pediatra mowila ze to normalne, czasem tez kichnie albo zakaszlnie to ponoc tez normalne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaa dziewczyny, nie mam czasu nic napisać. te kolki mnie zabijają... mnie i małego :( dzisiaj i jutro karmie wyjątkowo bebikiem bo chce się napić szampana, ale przede wszystkim to próba generalna przed przyszłą sobotą, bo mam zjazd i cały dzień mnie nie będzie . chce zobaczyć czy mały toleruje mleko w proszku. no i poza tym że mu się strasznie po nim ulewa, to chyba jest ok, śpi spokojnie potej butli. wypił z 90 ml, mam nadzieję to nie za dużo. mój malutki tez charczy strasznie, szczególnie po zapodaniu mu jakichś kropelek czy leku, wygląda tak jak by się dusił, ale potem jest ok. no to wszystkiego dobrego w nowym roku mamuśki. dobrej zabawy :) hehe ;) z dzieciaczkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasze forum powoli zamiera;( Ach u nas kazdy dzien wyglada tak samo:/ Juz wkradała sie rutyna;/ Chociaz wczoraj Lenka w dzien przespała tylko ze 2 godzinki, cały dzien sobie pomrukiwala cos pod noskiem i rozgladała sie do okola. dzis zauwazyłam ze wrasta sie jej paznokiec przy duzym paluszku przy stopce:/ Nie mam pojecia osd czego to?! Polozna nie kazla przy stopkach obcinac bo były krotkie, a dzis paluszek opuchniety i cały czerwony. jutro czeka nas usg głowki wiec przy okazji spytam pediatre co mamy z tym zrobic. Dzis podusiłam jej ten paluszek zeby zobaczyc czy ja boli, ale zadnej reakcji nie było wiec chyba jej nie boli. Tradzik cholerstwo jedne nadal sie utrzymuje... odpukac Lenka kolek nie ma:) Ale wiem ze moga sie pojawic w kazdej chwili;/ I oby nie:D Wracajcie mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwkowa moj na samym poczatku mial wrosniety paluszek u stopki- wystarczy na patyczek spirytus i tym smarowac - u as na drugi dzien było ok. Ja juz jestem tak zmeczona ze szok:( Brakuje mi życia i swiezego powietrza..dopiero 2 dzien weranduje małego wiec mysle ze w srode dopiero rusze na spacer - ta pogoda jest fatalna..Poza tym nadal nie unormowala mi sie laktacja- z piersi az mi kapie - opakowanie wkładek laktacyjnych mam na 2 dni. Kiedy probuje nakarmic malego to samo mi z nich tryska i maly az sie zadławia:( - moze zle robie ze raz go karmie z lewej a dopiero przy nastepnym karmieniu z prawej piersi..sama juz niewiem:( U nas ( odpukac) tez nie ma kolek, tylko ze malemu znaczaco skrocil sie czas spania, spi tak okolo 1,5 h a dluzej to jedynie w nocy.../ Mysle sobie jak bardzo podziwiam matki wychowujace same dzieci....- u mnie bywa i tak ze musialabym czekac z pojsciem do wc 3 godziny gdyby nie to ze odwiedzi mnie mama czy siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight shadow spirytus pomogl;) Na drugi dzien pojechalismy do pediatry na kontrole i nie kazala smarowac wlasnie spirytusem ale juz bylo za pozno:) Tak czy siak pomoglo i to sie liczy:) Opuchlizna ladnie zeszła:) Byłam z mala na pobraniu krwi z paluszka, plakala niemozliwie a ja razem z nia:( Na szczescie morfologia idealna i bilirubina 8.25. tradzik sie utrzymuje, jest coraz mniejszy ale jest;/ Lenka wazy 4300, mozna to odczuc juz przy noszeniu;/ Dwa dni spala nam w dzien tylko po 2 godziny, myslalam ze padne z sil... Ale dzis juz spi ladnie, chociaz mniej niz na poczatku. Wyraznie widze ze jest juz coraz zywszym dzieciaczkiem, wyciaga raczki, fika nozkami, glowka kreci na prawo i lewo:) A oczka to biegaja jej do okola:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) kurcze nasz topik powoli obumiera:( malutka nie daje mi chwili spokoju, w nocy klade ja spac o 23, budzi sie kolo 3 i spi do 7;) takze z tego jestem b, zadowolona, sama juz trzyma glowke, w sumie ona od juz od urodzenia ja trzymala, najgorsze jest to ze trzeba ja nosic prawie non stop inaczej placz:( nie lubi smoczka..wypluwa i robi kwasna mine:D a szkoda, moze to ja by uspokoilo..generalnie jest grzeczna i slodka, nie cierpi hustawki i bujaczka..ah i moja kruszynka:D wazy juz 5200:D pozdrawiam was wszystkie:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no obumiera;/ U nas Lenka tez nie toleruje smoczka, ponoc dzieci ktore pija z piersi nie lubia smoczkow i nie powinno sie im ich dawac bo moze to zaburzyc poprawne ssanie piersi, przeczytałam to dzis na fajnej stronce www.dzieckoOk.pl Minal nam pierwszy miesiac, minal tak szybko ze jestem w szoku;) teraz u nas pogoda idealna na spacery:) A wczoraj Lenka byla z nami na pierwszych zakupach w osiedlowej biedronce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj Adas smoczek ssie tylko podczas spacerów:) Oliwkowa niedlugo na szczepienia...ehh..jak ja sie boje:( tego placzu,stresu dziecka.Chyba tam na zawał padne 😭 Wykupujesz skojarzona szczepionkę? gryczka juz pewnie po szczepieniach ale cos dawno jej tu nie bylo.. Czytam na niektórych tematach jak bobasy spia w nocy po 4-5 godzin, u mnie cudem sa pełne dwie godziny:( troche mnie to wykancza..zaczełam sie bac kazdej zbizajacej sie nocy. Poza tym miedzy mna a narzeczonym tez nie jest najlepiej....nadal nie potrafimy sie odnalesc w nowej sytuacji - chyba mamy mały kryzys. Nigdy nie spodziewalam sie ze dziecko az tak wiele zmienia. Ale wierze ze bedzie dobrze, byle do przodu :) - nawet niewiem kiedy ten miesiac zleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bedziemy miec skojarzona, nie wyobrazam sobie zeby mala kuli 3 razy;/ Wystarczy mi jak bylysmy na pobraniu krwi, malenka tak krzyczala ze ja plakalam razem z nia, a maz wyszedl z gabinetu. Lena do tej pory ladnie przesypiala noc, z jedna pobudka miedzy 2 a 3, ale dzis w nocy cos sie jej poprzestawialo i pobudki byly co 2 godziny, do tego od 6 rano do 11 wogole nie spala, wiec jestem padnieta;/ u nas pojawily sie problemy z kupka;/ lenka strasznie sie prezy, napina i robi sie czerwona na buzce:( A kupki nie ma:( A jak juz zrobi to jest to rzadka kupka wiec nie wiem od czego to:(:( Za to puszcza baki jak nie jeden dorosły:( Ponoc pomoc ma jej esputicon wiec jade zaraz kupic i do tego priobotyk mam jej podawac diclofenac, pediatra powiedziala ze to ma pomoc, no zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×