Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwkowa mamusia

31-32 tydzien ciazy:)

Polecane posty

Gość gryczka
Dziewczyny, nie mam kompletnie czasu :-p Rzuciło mi się tylko w oczy, że pewnie jestem już po szczepieniach :-) Nie jestem, czekam na ferie zimowe w szkole, żeby mąż mógł iść z nami :-p Czyli za tydzień pójdziemy. A mały skończył 6 tygodni w piątek, czyli będzie zaszczepiony na początku 8 tygodnia życia. Boję się szczepień okrutnie, dlatego robimy tylko obowiązkowe. Niestety ze względu na kwestie finansowe zdecydujemy się na bezpłatne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O gryczka:D Ciekawe gdzie sie reszta podziala?????? MAMUSKI WRACAJCIE:d My dzis bylismy z mala na usg glowki, bo od ulozenia miednicowego miala zaokraglony prawy rog czolowy, a dzis usg ideaLNE:) Nie wykazalo zadnych nieprawidlowosci:) Jutro kolejna wizyta u ortopedy i badanie bioderek. Lenka rosnie w oczach:) bedzie wysoka panna:) Niestety tradzik cholerstwo jedne nadaL sie utrzymuje:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam my bylismy na szczepieniu tydzień temu tragedia Ola strasznie płakała potem cały dzien była marudna oliwkowa mieliśmy identyczny problem z kupkami od jakiegos czasu mała przyjmuje krople biogaja(probiotyki) i nie ma problemów z bólem brzuszka ostatnio były zaparcia tak jak piszesz mała się prężyła napinała i robiła bardzo luźne... pomogło zjedzenie przezemnie jabłek... jesli chodzi o zachowanie to mamy dużo szczęścia Ola przesypia całą noc ... trwa już to od jakiegoś czasu; przez jakiś czas mieliśmy "głośne" popołudnia mała marudziła ale chyba już najgorsze za nami niunia waży teraz 4400 ma 8 tygodni przy urodzeniu ważyła 2800 przybiera w normie na wadze przepraszam za troche chaotyczny styl wypowiedzi ale się spieszę robić obiad póki maluch śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitana moja mała dostaje probiotyk Diclofenac, na razie bez rezultatu. A ile twoj maluszek ma tygodni???:) dzis zrobila dwie kupki ale juz nie tak luzne:) teraz mi nie spi juz od 15:) Wiec mam nadszieje ze noc ladnie przespi:) Po badaniu bioderek wyszlo wszystko prawidlowo:D:D:D:D:D Lenka od dwoch dni strasznie sie slini i zaczyna wkladac sobie raczki do buzki:) juz sie nie moge doczekac kiedy zacznie nawiazywac kontakt wzrokowy:) A strasznie sie boje zabkowania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie niunia juz taka naprawde fajna sie robi swiadomie sie usmiecha zaczela gruchac ma 8 tygodni i dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wsztstkim kitana zazdroszcze tez bym chciala zeby moja Viki zaczela sie w koncu usmiechac:) zauwazylam ze zatrzymuje wzrok na karuzeli w hustawce, i mam ja '' z glowy'' na 10 min, kiedy przesuwam sie , jej wzrok wedruje za mna, robimy sobie teraz codzienne spacerki i dzis tak przyspacerowalysmy do fryzjera, w koncu umowilam sie na sciecie i malowanie..patrzec juz nie moge na swoje wlosy przestawilam malutka na aptamil comfort dla dzieci cierpiacych na kolke, od wczoraj mialam w planie podawac tylko butelke,,zjadlam 5 czekoladowych cukierkow, Vikus zanosila sie placzem i nie dala rady zasnac dopoki nie podalam piersi..i pol nocy z glowy..od dzis znowu jestem na lagodnej diecie.. oliwkowa zazdroszcze ci, Twoja coreczka przesypia sama tyle czasu, moja wystarczy wypuscic z rak i koniec, nie ma spania, trzeba lezec kolo niej, w tej chwili maz ja tuli..nie jestem w stanie nawet umyc butelek bo jest ryk i to taki ze mala az kaszle z tego placzu..myslalam juz o zakupie chusty.. u nas malutka generalnie budzi sie tylko raz kolo 3 na butelke i spi do 7, o 7 podaje jej nastepna i znowu sobie spimy do 10;) ehh jestem zmeczona:) uroki macierzynstwa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laporushi też tak miałam mała chciała być tylko na rękach albo przy cycu trzeba uzbroić się w cierpliwość to przejdzie... już od jakiegoś tygodnia ola sama leży w łóżeczku jak nie śpi czasami dobrą godzinkę:) głowa do góry:) czytałam w mądrej księdze że nie da się rozpuścić dziecka w tym wieku :) parotygodniowe maluszki potrzebują jeszcze przytulania delikatnego kołysania bo przypomina im to okres gdy były w brzuchu mamy ... coś w tym jest bo już myślałam że ola nami rządzi ; nie poleżała ani chwilki sama... a tu proszę skończyła 6,7 tygodni i zauważyłam że noszenie zaczeło ją nawet denerwować:) czasami ma problem z uśnieciem to pomagam jej lulając a tak zdarza się że sama zasypia teraz martwie się troche bo jest chora... przeziębiona w poniedziałek bylismy u lekarza... przepisał syrop który nie pomógł i musimy iść ponownie bo mała zaczeła gorzej kaszleć boję się aby to nie było zapalenie płuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie sie pojawiłyscie:P hehe... Sama tez mam czasu dla siebie tyle co na lekarstwo:( Rzadko wchodze na internet. Chociaz pochwale sie wam ze zapisalam sie na aerobic raz w tygodniu. Narazie obawiam sie troche zostawic malego na te 2 godzinki beze mnie no ale musze tez wkoncu zrobic cos dla siebie:) Adas ostatnio zrobil sie bardziej placzliwy, nadal sypia w dzien niewiele..:( Codziennie chodzimy sobie na spacerki, dzisiaj pojechalam z nim nad jezioro i ledwo co potem udało mi sie wozek wypchac - dobrze ze mamy wozek z kolami jak u traktora :classic_cool: Poza tym juz zaczeły sie odwiedziny moich kolezanek u małego i jest to jedna wielka tragedia, bo maly wyje, ja kolo niego skacze i nie ma szans zeby spokojnie porozmawiac.Jestesmy z Adasiem jak skuteczny srodek antykoncepcyjny - teraz juz z gory uprzedzam ze jesli wizyty to na chwilke :) Czekam na dni kiedy bedzie sie dalo synka czyms skutecznie zabawic..:) zostawic samego na macie czy w lezaczku chociaz przez chwile Narazie to uwielbia jak sie do niego mówi,juz nawet mu ksiazeczeki czytam bo potrafi sie skupic i "slucha":D no ale trzeba przy nim byc - jak nie to łaaaaaaaaaaaaaaaa....... Wspołczuje wam tych bolących małych brzuszków:( U mnie (odpukac) nie ma z tym problemu.Za to nocki mam nieprzespane a jak czytam to widze ze u was z nimi duzoo lepiej.. eh takie zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech chyba za szybko sie cieszyłam ze Lenka tak ladnie spi,dzis w nocy budzila sie o rowno co 3 godziny, dopiero teraz zasnela.... Wczoraj zjadlam 4 jabłka moze ruszy jej ta kupka, dalam jej tez 50ml glukozy ale nie podzialala, wiec kupilismy Plantex Duo i zaczniemy dzis stosowac. Mam nadzieje Ze to pomoze:) Dzis Lenka skonczyla 5 tyg:> Ale ten czas nam leci:):):):) A ponizej najpiekniejszy usmiech swiata mojej niuni:* http://www.voila.pl/180/jo09u/?1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwkowa ja profilaktycznie pije rumianek, koperek i herbatke humany "na brzuszek" która jest do picia dla dziecka ale piję ją ja :) I malutki pijac mleko - tez czerpie z tych dobrych własciwosci ziól/ Smak herbatki koperkowej uwielbiam:) piękny usmiech ma Lenka, mój Adas po wieczornej kapieli i karmieniu jest zazwyczaj w tak dobrym humorze ze potrafi przez dluzsza chwile wymieniac ze mna usmiechy :) dla takich momentów warto zniesc wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight shadow dziekuje:* A co do herbatek, wlasnie czytam ulotke plantex duo, ja tez ja moge pic, ale w niej oprocz kopru jest tez anyz, a tego nie znosze:/ I Lenka chyba tez... Strasznie marudzila pijac ta herbatke:( W kazdym badz razie kupki nadal brak... Powstrzymuje sie sila zeby nie pomoc jej termometrem, tylko teraz gdy zaczyna sie prezyc i napinac pusci bąka i jest spokoj:) Wogole teraz tez przeczytałam ze niemoleta moga nie robic kupki nawet przez 5 dni?! Nie wiem czy to prawda czy tez nie... Jesli do jutra kupki nie zrobi wybierzemy sie do lekarza. Kurcze serce mi peka jak ona tak sie siluje... Dziewczyny kiedy planujecie chrzest? A i czy u was tez organizuje sie chrzty w restauracjach czy kameralnie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dopiero w maju planujemy chrzest, bo babcia i przyszly chrzestny Adasia sa w uk i dopiero wtedy zjezdzaja na urlop do Polski.I bedzie kameralnie :) obiad w domu:) W ogole to troche obawiam sie formalnosci - nie mamy jeszcze ślubu i juz domyslam sie co ksiadz będzie mowil.Eh... Moze jednorazowe uzycie termometru nie zaszkodziloby Lence? Chociaz ja balabym sie tego sposobu- jak w ogole to zrobic:D? takiej malej pupci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po 3dniach jak nie było kupki pomogłam małej wsadzając malusieńki kawałeczek mydełka dla niemowląt pomogło natychmiastowo nie zdążyłam nawet zapiąć pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
My byliśmy we wtorek u lekarza żeby zakleił pępek plastrem, bo mamy malutką przepuklinę pępkową, a mały bardzo niechętnie leży na brzuszku. Przy okazji go zważyliśmy. Dziś kończy 7 tygodni, a we wtorek ważył 5350g! (przy wadze urodzeniowej 3200). Tylko na moim mleku tak się upasł :-D W najbliższy wtorek idziemy na szczepienie, a 28.I. (dopiero) na usg bioderek. Mały będzie miał już 9 tygodni, ale ortopeda jest u nas tylko co 2 tygodnie, akurat dzisiaj był, ale nie mogłam iść z małym. No i teraz 28 będzie - mam nadzieję, że nam się uda pójść, bo to już naprawdę ostatni dzwonek (właściwie do 8 tygodnia powinno się robić). A ja w poniedziałek mam wizytę u gina kontrolną - niestety mój ulubiony gin już nie pracuje w tej przychodni, w ogóle nie wiem, gdzie teraz przyjmuje, więc pójdę do kogoś nowego :-o No ale muszę to zrobić w końcu, tym bardziej, że odchody połogowe nie chcą mi się skończyć jakoś. Jest ich bardzo niewiele, ale ciągle nie są bezbarwne nawet. Do końca 6 tygodnia były różowe, potem kilka dni żółtawe, a dzisiaj znowu widzę, że są takie różowawo-pomarańczowe :-o Podobno zdarza się tak czasem, że leci nawet 8-10 tygodni, ale myślałam, że po cc krócej :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Oliwkowa, pytałaś o chrzest. My nie chrzcimy w ogóle, tak że wszelkie dylematy z tym związane mamy z głowy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka jak wyglada ta przepuklina pępkowa? U nas pępek wyglada tak ze niby jest dziurka ale kawalek skory wystaje i jest taki napuchniety..myslalam ze z czasem to sie wchlonie ale jeszcze nie. Kurczę i niewiem co robic, bo mi nikt nie mowil o usg bioderek, czy wy dostawalyscie jakies skierowanie od piediatry? Czy sama we własnym zakresie mam sie wybrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Moonlight, przyznam że nie wiem dokładnie, u nas cały pępek jest wypukły i taki wał wokół niego też. I nie wiem, które to jest ta przepuklina, musiałabyś lekarza spytać. O usg dowiedziałam się od położnej, w szpitalu nikt mi nic nie powiedział. U nas robi się prywatnie (50zł kosztuje). Podobno można tez ze skierowaniem, ale chyba długo się czeka. Nawet nie wiem, wolę te 5 dych wybulić i mieć to szybko z głowy. Co do antykoncepcji to my chyba zdecydujemy się na gumki ze środkiem plemnikobójczym. Jakiś czas przed ciąża używaliśmy. Wczesniej brałam 7 czy 8 lat pigułki, a potem okazało się, że nie mogę długo zajść w ciążę. Najpewniej nie ma to żadnego związku, ale trochę się zraziłam :-p Szkoda mi zdrowia na trucie się tym dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wczoraj w koncu ruszylo lenke i była kupa:D Ale to taka ze w pieluszce sie nie zmiescila, hahahaha!!!! Cieszyłam sie jak dziecko z tej kupki, hahahahahaha:) Co do chrztu to u nas ksiadz jest pojebany i wiem z gory ze nie udzieli malej chrztu ze wzgledu na to ze nie mamy slubu, wiec chrzcimy lenke w parafi "męza":) Na badanie bioderek to nas zapisala polozna dzien po cc, jeszcze w szpitalu. U nas to jest normalne:) Pierwsza kontrole dziecko powinno miec ponoc do 5 tyg.zycia.Tych wizyt beda 3. My kolejna mamy w marcu, a trzecia juz jak Lenka zacznie chodzic. Ortopeda powiedzial mi ze dziewczynki sa o 50% bardziej narazone na dysplazje niz chlopcy, ale dlaczego tak jest to nawet on nie wiedzial... Oczywiscie my chodzimy na kase chorych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka ja (mija mi 5 tydz.) nadal sie oczysczam, co prawda juz coraz mniej ale jednak jeszcze... A byłam pewna ze po okolo 3 tyg mi juz minie, tym bardziej ze wlasnie po 3 tyg juz był spokoj a po 4 dniach jak mi ruszylo to sie przerazilam ze moze jest cos nie tak.. Ogolnie po cc mialam okropne problemy z wyproznianiem sie (sorry za szczerosc):/ Ale teraz juz sie wszytko normuje;) Co do chrztu to my chyba tez kameralnie zrobimy w domu:) A chcemy mala ochrzcic w lutym. gryczka to juz masz duzego bobaska:) Moja mala jak wazyla 4300 to reka mnie bolała przy karmieniu to co ty przezywasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tych bioderek to ja musialam wziac skierowanie od lekarza rodzinnego i było na kase chorych bez problemu, moze Gryczka tez tak zrob, po co kase nie potrzebnie tracic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Ech, już pójdę prywatnie. Myślę, że szybciej będzie, poza tym bardzo blisko, a państwowo chyba trzeba do miasta jechać, a my bez samochodu. Co do wagi małego - z karmieniem nie ma wielkiego problemu, bo się nauczyliśmy oboje karmienia na leżąco:-) Ale noszony to on lubi być ;-) I to już jest problem. Kupiliśmy chustę i pomału się uczymy motać z Tymkiem, żeby ręce odciążyć i jeszcze móc coś w domu zrobić, ale na razie średnio nam wychodzi - trudne to jest :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gryczka, a powiedz mi jaka chuste masz? bo ja juz myslalam nad taka tylko ceny na allegro zwalaja z nóg, sa takie i za 50 zł ale czy dobre?.. /moj Adas pewnie tez juz ponad 5 kg, - jak wychodzilismy ze szpitala to mial 4080g:) ale ogolnie mój synek to noszenie i przytulanie chyba tak srednio lubi:P a jak juz go caluje czy dotykam po twarzy to mnie raczkami odpycha:( taki zimny dran:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ale sie rozpisalyscie:) oliwkowa u nas tez byl problem z kupa i to taki ze mal pol nocy wyla, prezyla sie, napinala..wczoraj podalam jej czopek glicerynowy i 5 min po byla ''pikekna'' kupa:D zaluje ze wczesniej jej tego nie podalam..u nas odpukac wczoraj zadnej kolki, drugi dzien podaje Viktorii plantex duo plus colief, zobaczymy jak bedzie dzisiaj..ah i Twoja Lenka jest bardzo podobna do mamusi:) kitana mam nadzieje:) u nas polozna w szkole rodzenia mowila dokladnie to samo ze w ciagu 6 tyg nie da sie rozpuscic dziecka, na to licze, mala cwaniara spi ze mna klade ja na plecach a ona sama sie przewraca i szuka piersi..probuje ja oduczyc, chce przejsc na mleko modyfikowane dla wrazliwych brzuszkow nie daje sie.. tez myslalam o chuscie, ale jeszcze przeczekam,te ceny sa ''oczobojne''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kobietki w koncu sie ruszylo nasze forum:):):) Fajnie znow tak z wami popisac:) I witam laporushi:* Jesli chodzi o podobienstwo to rodzina jest podzielona:) Moja twierdzi ze lena jest podobna do mnie, a rodzina meza ze do niego:) A co do czopkow to sa takie zwykle dla dorosłych czy kupujesz jakies specjalne dla dzieci?! A ile razy podajesz jej plantex? Ja Lenie robie rano 50ml x1dziennie. Wczoraj byla kupa a dzis znow od rana powtorka, mala sie prezy i poplakuje:( Na szczescie nas tez poki co kolki omijaja:D Ja sie zastanawiam nad waga mojej kruszyny, 4 stycz.,wazyła 4300. Teraz zwazymy ja dopiero pewnie przy szczepieniu, a boje sie tego szczepienia jak cholera:( Do tego malej przestala schodzic skora ze stopek, a zaczela na uszach;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej oliwkowa mamusiu, oj u nas do podobienstwa to samo..moja mama mowi ze do mnie, meza mama ze do niego:D mialam w domu czopki dla doroslych, kiedys kolezanka mi z Polski przywiozla, podalam malutkiej tyci kawaleczek, moze 1/10, troche wiecej niz glowka od zapalki, rewelacja, bo bardzo sie meczyla, wiem ze u nas mozna dostac czopki dla niemowlat ja podaje plantex tez raz dziennie kolo 3, na wszelki wypadek zamowilam sobie vibrucol i proszek troisty, niestety tu musze wszystko planowac na przod..bo niedostane tego w UK a w razie atakow bede miec cos pod reka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwkowa Adasiowi tez co chwile schodzi z skads skóra, jak nie stopki to raczki,skora nad brwiami - podobno to od tego ze maluchy siedzialy troche za dlugo w brzuchu - nie pamietam jednak jaki konkretnie to ma zwiazek. Wasze maluchy tez sie tak zmieniaja na buzce? Jak ogladam wczesniejsze zdjecia malego to szok!:D A co do podobienstw to ostatnio własnie slysze ze Adas robi sie do mnie podobny- aahh..puchne jak paw z dumy:D Tez jak zobaczylam zdjecie Lenki to naszła mnie mysl ze do Ciebie Oliwkowa jest podobna, jeszcze troche pamietam Cie z tego zdjecia z brzuszkiem.Takze chyba coś w tym jest:D Jak pielegnujecie wszelakie fałdki u swoich niemowlaków? U mnie newralgicznym miejscem jest szyjka, puder robi grudki a znowu oliwka to chyba odparzy w takim miejscu?..(?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Moonlight, ja mam chustę tkaną Lenny Lamb - z przesyłką dwie stówy :-o Ale chciałam coś dobrej jakości i tę firmę poleciła mi znajoma, która już jakiś czas chustuje. Mój Tymek uwielbia być przytulany, noszony, całowany po buzi. Pieszczoch z niego po tacie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pieszczot Adasiowych to mimo protestów ja i tak całuje - nauczy sie lubic przytulaki:) Auc, koszmarnie droga taka chusta, ale slyszalam ze maluchy uwielbiaja noszenie w niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight co do fałdek to u nas nie ma szczegolnej pielegnacji. Kapiemy mala w emolium wiec oliwki juz nie uzywam, dobrze osuszam po kapieli i jest ok:) Oliwka tylko na wloski:) I do masowania cialka Leny, podczas masowania nie omijam faldek i mala odparzen nie ma od oliwiki. Odpukac wogole nie ma:) Czy wy przy kazdej zmianie pieluszki smarujecie pupe kremem na odparzenia? Bo ja tak robie, ale nie wiem czy powinnam:/ Co do przytulania mala u nas tez wdala sie w tatusia:) nie za bardzo to lubi:) Ale ja podobnie jak Ty moonlight zrobie z niej jeszcze pieszczoszka;D Wogole Lenka juz naprawde w dzien spi coraz mniej, a do tego zaczela sie strasznie slinic:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×