zimowe buciki dla malucha rozmiar 26 bardzo potrzebne

bieda jest subiektywna Już sama sie przyznałaś , że nie było żadnej biblioteki i sąsiadki gdzie korzystałaś z internetu że masz w domu komputer i ....telewizor też w końcu telewizor nic wielkiego -widocznie masz plazmę skoro o tym piszesz Każdy człowiek nie ma za wiele ,jak matka zarabia 1800 zł to też żałuje że wielu rzeczy nie może kupić dziecku Wynika że kiedyż byłaś bogata bo sama o tym pisałaś teraz masz troche mniej i chciałaś sobie dokoptować

Bogata to ja nigdy nie byłam. Nigdy!

napisz do nich na poczte, moze rzygac im sie chce juz na ten temat i wola zapomniec....ze je oszukalas

To nie było oszutwo nie było innego celu niz ten o którym pisałam na poczatku.

Ja zarabiam 1600 zl na reke,dziecko tez syna wychowuje sama.Wiesz twoje tlumaczenia sa tak obrzydliwe ze az sie wierzyc nie chce i czytac.Tez nie moge synowi kupic wszystkiego,po oplaceniu rachunkow zostaje nam 1000 zl na zycie na dwie osoby( syn 14 lat) plus 350 zl alimentow ktore, mu odkladam na ksiazeczke.Wstyd ze sa takie kobiety jak ty, bez zadnych skrupulow.

mnie zostaje narazie nic po oplaceniu rachunków ...ale to juz nie jest istotne tylko nie mówcie ze jestem obłudna ...

biedna mamo,napisz szczerze:masz męża?Czy on wie co tu pisałaś?CZy on nie potrafi kupić dziecku butów?

ja czekam na odzew ostrej siostry,ona jest wiarygodna moim zdaniem,co napisze,na pewno będzie to prawdą

wczoraj sie dowiedział , niehcce ze mna rozmawiac pewnie chciałby kupic... trudno jest to rozwiazac jesli ma sie do wyboru miec prad np, lub te buty miec chleb lub prad i tak wkolko .

a skąd się dowiedział?powiedziałaś mu sama,czy policja u was była?

kobieto, jak ci nic nie zostaje? podobno maz zarabia? zasilek z MOPS dostaniecie, albo z UP no i idz do pracy, dziecko do przedszkola i problem z glowy. Wiem, ze z praca ciezko, ale skoro bylas tak zdesperowana, zeby pisac na forum o pomoc to cos znajdziesz napewno. Tylko rusz sie sprzed kompa

gdzie naprawdę mieszkasz?piszerz,że mąż pewnie chciałby kupić...to nie wiesz tego na pewno?jak Wy żyjecie?jak obcy ludzie?nie idziesz z problemami do męża?Czy on w ogóle jest dla Ciebie jakimś wsparciem?

sama bo bałam sie ze bedzie i wtedy juz nie moglabym nic tłumaczyc najbardziej sie boje ze przyjda jak bede sam z dzieckiem zabiora mnie a co z dzieckiem wtedy przeciez jak nikogo niebedzie to je wywioza do jakiego pogotowia czy gdzies chce mi sie plakac jak o tym pomysle.

ja suzkam pracy naokraglo , napewno cos znaje ja zawsze bylam chetna do pracy.

jeśli chodzi o męża to ...problemy doprowadzily do tego ze albo nie rozmaiwmay albo jest kłotnia

gdzie Ty mieszkasz? Lodz czy Pabianice?

znowu próbujesz brać wszystkich na litość,policja może przesłuchać cię w domu,nie musisz jechać na komisariat,zaraz cię nie zamkną wiesz co podejrzewam?ŻĘ NAROBILIŚCIE Z MĘŻEM DŁUGÓW I TERAZ NIE WIECIE JAK Z TEGO WYBRNĄĆ

lodz, tak wiem duzo jest pracy ...ale ja dokanczam szkole srednia co za tym idzie kwalifikacje kiepskie.. zawsze sie gdzies załapałam za gorsz ebo za grosze ale nie bałam sie pracy nie ejstem leniem.

http://lodz.gumtree.pl/f-Praca-W0QQAdTypeZ2QQCatIdZ8 cos wybierzesz:)

masz męża a pisałaś że ojciec dziecko -nie wiadomo co sie z nim dzieje i gdzie jest twierdzisz że nie jesteś obłudna? na miejscu faceta dałabym ci w pysk !

zxza: no nieee napewno nie masz racji , wybrniemy, nie cudzym kosztem.

mortisza mam to wlaczone cały dzien i wysylam cv , naprawde.

A NO WŁAŚNIE,UWIERZ M ZNAM TAKICH JAK WY-BEZMYŚLNE NIEODPOWIEDZIALNE OSOBY....TRZEBA BYŁO USIĄŚĆ Z KALKULATOREM ZANIM SIĘ POŻYCZKI ZACIĄGNĘŁO...PRZYPOMINASZ MI MOJĄ KUZYNKĘ:WSZYSTKO NA RATY BRALI,POŻYCZKI W KAŻDYM BANKU,A TERAZ KŁAMIE LUDZIOM W ŻYWE OCZY ŻE NA KSIĄŻKI DLA DZIECKA ...A DZIECKO NIE CHODZI DO SZKOŁY,BO MA 5 LAT,POŻYCZA I NIE ODDAJE,ALE DO BARU CHODZĄ .....GRAĆ W MASZYNY

http://www.google.com/search?client=safari&rls=en&q=praca+Lodz&ie=UTF-8&oe=UTF-8 wiec jeszcze to przejrzyj.

Ja bym chciała już zakończyć temat , źle postąpiłam ale MIAŁAM NA CELU DOBRO SYNA, nie tedy droga jak sie okazalo , i tak jestem wdzieczna wszytskim którzy wyrazili chec pomocy , moge miec tylko nadzieje ze nikt nie pociagnie mnie do odpowiedzialnosci , ja wiem co dostalam i to zwroce . PRZEPRASZAM JESZCZE RAZ TE OSOBY KTÓRE NAPRAWDE BYLY ZE MNA W TYCH CHWILACH I CHCIALY POMOC . Spotkam sie z dwoma Paniami z forum i pewnie OstraSiostra to potwierdzi bo jedna z Pan ma z nia kontakt mam nadzieje ze wtedy uwierzycie albo chociaz to zostawicie.

mortisza: dzieki zaraz wszytsko poprzegladam:)

Mamo nic nie zmienia faktu,że nas oszukałaś. Dobrze,że przyznałaś się co do kilku spraw. Dlaczego wczoraj nie przyjechałaś na spotkanie z Anetą?

KOPA W DUPĘ CI POTRZEBA,TO NAJLEPSZA POMOC....GDYBYM JA ZDECYDOWAŁA SIĘ NA ŻEBRANIE,ŻEBRAŁABYM O PRACĘ

Ostra: ona pisala wczesniej, ze sie spoznila

DZIEŃ dOBRY oSTRA sIOSTRA,CZEKALIŚMY NA CIEBIE