Pokłicilismy sie ok 3 dni temu, dzis nasza 1,5 rocznica, on sie nie odzywa...

mnie tylko zastanawia co to jest ta 1.5 rocznica :D

No to ja ze swej strony przepraszam, że przyczyniłam się troszkę do zamordowania naiwności młodzieńczej w Tobie :( Bądź świadoma tego jednak, że kobietę/faceta można poznać wszędzie.

deszczowa panna - a jesli on odezwie sie jutro? ja go kocham i chcialabym sie pogodzic, ale boje sie, ze to bedzie tak, ze w weekend on bawil sie super bez wyrzutow sumienia, a teraz juz cacy ;/

To może jutro Ty będziesz się bawić? Tylko tak naprawdę.

to jest rok i 6 miesiecy razem jako pary, czyli dzien 9 obralismy za nasz dzien do swietowania i zawsze jakos szcegolnie go obchodzimy ;) mam nadzieje, ze jakos to wyjasnilam

gdybym ja byla w twojej sytuacji ,to nie chcialbym miec takiego chlopaka. I jutrzejszy telefon( nawet gdyby on byl) zignorowalabym . Dosc zmartwien i nerw. Nie uronilabym jednej lzy, jesli moj partner nie bylby dobry i kochajacy mnie. Wiem co sama moge zaoferowac drugiej osobie i tegoz samego oczekuje od partnera.

czyli mam nie odpuscic.. rozumiem. zle mi z tym

wiemy ile to jest 1,5 roku tylko pytanie po co taka rocznica? Jaki to ma sens? Nie ma takich rocznic po prostu.........:o Widać on ma podobne podejście do tej rocznicy jak my wszyscy, poza Tobą rzecz jasna :D

pytalas wiec napisalam swoje zdanie. Przykro mi, ale naprawde tak uwazam :-( Pozdrawiam Cie cieplutko.

jej, przeciez napisalam, ze to on wlasnie traktowal kazdy 9 miesiaca jako dzien szczegolny, a ze 1,5 roku to tak napisalam w temacie dzieki za wasze opinie, pokazaliscie mi kilka innych opcji, co nie do konca sa piekne, ale musze wziasc je pod uwage.. niestety chyba nie zadzownie do niego, ale jak jutro zadzowni odbiore, bo nie jestem typem czlowieka, co daje piesc za piesc, chce pogadac

a co to jest 1,5 rocznica???? :D)

ja pieprze.. wlasnie spojrzalam na liste gg, jego najlepszy przyjaciel ma opis "ciag dalszy weekendu", czyli mam pewnosc, z ebawi sie pieknie ;( zle mi, cos w mnie peka..

zamiast 15, rocznica = 1,5 roku razem lepiej?????

może on po prostu zapomniał? to u facetów częste. W koncu nie jesteś terminem opłaty za oc lub rozgrywkami ligowymi.

to żadna okrągła rocznica przecież nie jest:-)

nie o to tu chodzi! zreszta na pewno nie zapomnial, 4 dni wczesniej planowal juz ten dzien, a zreszta w naszym zwiazku jest czesciej tak, ze to on jest bardziej pamietliwy co do dat nie odywa sie, nie zadzoni, bawi sie super z kolegami i ani mysli mnie przeprosic ;(

teraz widzisz autorko ile warte obchodzenie jest rocznic kazdego 9 dnia danego miesiaca :o:O wielkie nadmuchany balon i nic wiecej..... ale o czyms podobnym dotad nie slyszalam...

to zrób coś miłego dla siebie i nie fiksuj myśli na nim.

ja pierdziele ... tygodnice, miesiecznice ... teraz jakies 1,5 rocznice ;/ Kuwa moze co dzien swietujcie chodzenie ze soba :D

Powiem Ci coś, co może Ci się wydać absurdalnie niemożliwe, ale i tak rozstaniesz się z nim i będziesz miała jeszcze kilka związków.

to moze koniec mojego zwiazku i milosci, latwo powiedziec zebym zrobila cos milego i sie zrelaksowala :(

a tak a propos- może on ( jak każdy facet) ma dosyć spędzania czasu na wzdychaniu , obchodzeniu rocznic tylko chce normalnie funckjonować? Absolutnie nie piszę tego złośliwie lecz po to , byś zastanowiła się DLACZEGO woli spędzić wieczór z kolegami. I może Ty też spędz fajny czas?

zdaje sobie z tego sprawe, jednak nie jest to takie latwe przestac kogos kochac. do tego nie strace tylko chlopaka, a cala paczke znajomych, poniewaz mamy ich wspolnych, ale to sa jego przejaciele z dawnych lat (faceci), a wiadomo ich dziewczyny pojda za swoimi chlopakami.. glupie, ale boli

tu nie chodzi powtarzam o to, ze nie odezwal sie na "rocznice" przeczytaj prosze clay temat, chodzi o klotnie i jego klamstwo.

dziewczyno, komu to mówisz, że nie łatwo jest przestać kochać? :D Jestem sporo starsza od Ciebie i nie takie historie przeżywałam i... żyję nadal i mam się lepiej niż kiedykolwiek :D

Kłamał, bo nie chciał spotkać się z Tobą, wolał dziś spotkać się z kumplami. Co jeszcze??

temat został przeze mnie przeczytany . Wymuszasz na facecie pewne rzeczy w sposób wyprowadzający go z równowagi więc pokazał swą prawdziwą twarz. Tym bardziej moja rada wydaje się słuszna:-)zrób dla siebie coś miłego i postaraj się nie skupiać myśli na nim i na tym , co w tej chwili robi. wiem, że to trudne- ale nie niemożliwe.

kiedys, jakies kilka miesiecy temu byla powazna sprawa z jego klamstwem (bardzo w skrocie, poszedl na imprezke z kumplami, a mi klamal w zywe oczy wymyslona historyjke o rozladowanej komie i o tym jak wczesnie poszedl spac, bo go glowka bolala) zerwalam, nie gadalam z nim 2 tyg, on blagal, prosil, przeprasza, kwiaty wysylal, worcilismy bylo super. teraz zdarzylo sie male klamstewko typu tego typu, ze dowiedzilam sie, ze popala papierosy, choc rzucil je ponoc..

jak myślisz autorko? dlaczego Twój facet kłamie? Bo ja już to wiem.

nie wiem. mam pytanie, czemu uwazasz, ze pewne rzeczy mymuszam? co wymuszam?