Dzień dobry, jestem tu nowy i chcę się przywitać

Cześć, jestem Ambroży, jak Ambroży Kleks :), to był pomysł mojej mamusi żebym miał tak na imię. Mam 19 lat. Moim największym marzeniem jest być kobietą i dlatego trafiłem na to forum. Wiecie, internet daje pozorną anonimowość i swobodę, mogę się więc tu poczuć kobietą. Pozwolicie więc, że w przyszłości będę pisał o sobie w formie żeńskiej.

czesc

O, już się zaczerniłem...

Wypierdalaj pedale

witaj witaj, ja też nowa ;)

zaczerniłam :O, niestety codzienna konieczność używania formy męskiej w mówieniu o sobie robi swoje...

a no przez 19 lat mozna sie przyzwczaić

no i dlaczego cyganisz? skoro chcesz byc kobieta to bys nie dal sobie nicka ambrozy ,tylko wymyslij jakis ''zenski nick'' ...idz stad lepeiej ,bo juz mnie wkurwiles i nie cche cie tu widziec.

podkurwiacz Nie nazywaj mnie pedałem, nie jestem nim. Właściwie to jestem lesbijką. Mam dziewczynę. Moja dziewczyna jest taka piękna, chciała bym wyglądać jak ona. Zawsze jak ją widzę nagą to mi się płakać chce że nie jestem kobietą. Ona o niczym nie wie. Właściwie to czuję się kobietą, ale nie pociągają mnie mężczyźni.

juz mi sie odechciało komentować

nigdy nie bedziesz kobieta kobieta trzeba sie urodzic

Nie cyganię, co ma do tego moje imię/nick do tego że czuję się kobietą? Lubię swoje męskie imię, jest bardzo oryginalne i rzadko spotykane. Myślę że jako kobieta również chciała bym mieć na imię Ambroży.

ambroży - doskonale Cię rozumie, miałam kiedyś kolegę/koleżankę (?) z takim samym "problemem", ale dawno się z nią/nim nie widziałam..

ale pierdolisz bez sensu koles. nawet nie chce sie tego czytac......

Siemka. A co ci się nie podoba w byciu facetem że chciałbyś być kobieta?

apocalypso7 Jesteś taka powierzchowna. Liczy się wnętrze a nie wygląd. Ale jeśli jesteśmy przy wyglądzie, to muszę powiedzieć że noszę damską bieliznę, staników to na co dzień nie noszę bo widać spod koszuli. Ale jak nikogo nie ma w domu to noszę spódnice i stanik :). Ale wiecie, Polska to taki nietolerancyjny kraj. Np 2 tygodnie temu poszedłam do sklepu, chciałam kupić jakąś spódnicę i wyobraźcie sobie że jak poprosiłam o rozmiar żeby przymierzyć to mnie ochroniarz wyprosił ze sklepu, cham jeden :O

To nie tak że mi się nie podoba, ja się czuję kobietą.

Ale wiecie, wracając do damskiej bielizny... to ja jestem bardzo drobnej budowy, mam 165 cm wzrostu i małe jądra i małego członka. Więc takie damskie majtki świetnie się na mnie układają, a i ze stringów nic mi nie wypada.

Ale wracając do drobnej budowy, to wiecie jakie ja miałam problemy w szkole na wf? Normalnie shocke :O. Pamiętam jak nie mogłam się podciągnąć na drążku, albo jak nie mogłam zrobić pompki :O

Odetnij sobie jaja to pogadamy

autorze ty sobie jaja robisz z nas czy ty tak na powaznie ?