Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kassyopea

A mi się tak chce żyć!!! Jak pięknie jest! :) :)

Polecane posty

Gość pinezka87
Każdy kolor ma w sobie coś,zależy tylko z czym się go połączy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinezka87
Mnie ostatnio ochlapał autobus od butów po same zęby, w pierwszym odruchu się wściekłam ale po zastanowieniu doszłam do wniosku że to dobry pretekst by spóznić się do pracy, przecież trzeba się było przebrać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taką metodę, żeby się nie smucić... Tir mnie ochlapał? To nic, dobrze że mnie nie przejechał... :P Trzeba sobie uświadamiać, że naprawde może być gorzej i cieszyć się z tego, że wcale nie jest źle :) Ja tam się cieszę, że zdrowa jestem, mąż mnie kocha, dziecko się śmieje, mamy co jeść... itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słoneczko świeci , zrobiłam kawkę , jeszcze 4 h i weekend, po południu na imieniny , wieczorkiem mąz i przytulanko ......niczego wiecej mi nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kassyopea tęsknię, ale z maluszkiem jest lżej, bo nie ma czasu i jest strasznie podobny do męża. Ale łzy są zawsze przy wyjeździe i przy powrocie, tyle że ze szczęścia. :) No i 2 razy w roku mamy swój "pierwszy raz", warto potęsknić, bo później odkrywamy się na nowo i nie pozwalamy na nudę, sprzeczki czy kłótnie o drobiazgi. A co do kolorów, to lubię żółte ciuchy, ale jak idę do sklepu, to zawsze wracam z czarnymi.... jakieś czary!!! :P Na dobry humor mam sposób, najczęściej działa: robię głupią minę i pstrykam sobie kilka zdjęć a później oglądam co wyszło hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kolorów to u mnie szary głównie , ostatnio nawet ściany pomalowałam na popiel heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostka7
Ewa, jestes z Bieszczad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponuraczka
ja po południu tez na imieniny. do kogo idziesz? do Teresy czy Jadwigi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponuraczka
Ewa nie jest z Bieszczad :D widać, ześ nowy na forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponuraczka
z tymi ciuchami to ostatnio jakieś fatum.. tez ide po kolorowe, a wracam z czarnymi, buu, taki mam nastrój ostatnio właśnie mnie spotkała cudowna rzecz!!! jedne z problemów w pracy rozwiązał się!!! mam ochotę krzyczeć z radości, juhuuuuu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostka7
A bo spogladam na jej stronke i widze kwiatuszki bieszczadzkie stad moje pytanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.H.O.O.Q
Witam! z chęcią się przyłącze :) faktycznie topik bardzo zaraźliwy, mimo że dzień zaczęłam dość słabo, to czytając wpisy zauważyłam, że mam mnóstwo powodów do radości.... piękne słońce, wspaniały mężczyzna, pyszna zielona herbata z jaśminem :) troche szkoda, że na weekend musze jechac na uczelnie, ale z drugiej strony zobacze moje wspaniałe dziewczyny i kawałek wrocławia. ehh, pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeszcze tyle lat pracy przed nim, tak około, mam nadzieję, że znajdzie coś w porcie w naszym mieście, a wtedy będę miała okazję się nim znudzić w końcu, bo ciągle zachowujemy się jak zakochane małolaty ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponuraczka
topik podążył w kierunku, którego nie trawię, więc uciekam z niego, bez obrazy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponuraczka
no dobra, chwilę poczekam, do końca pracy jeszcze 2 godziny, jakoś trzeba przeżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki macie pomysł na relaks? Bo ja np. lubiłam zawsze jesienne soboty. Wcześnie wstawałam, szłam do sklepu po świeże bułki i gazetę. Robiłam sobie kawę do termokubka i szłam na plażę o 8. Wtedy dzień dobrze rozpoczęty i długi. Jak pociecha podrośnie to będę kontynuować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
relaks doraźny - pachnąca kąpiółka, dobra muzyczka, dobra książka - oddzielnie albo w kombinacjach :) dobre jedzonko, ciacho jakieś, dobry film relaks średnioabsorbujący - spacer do lasu albo do parku relaks długofalowy - wyjazd gdziekolwiek najlepiej w góry, ale niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja lubię się relaksować gotując :) wiem, może to smieszne ale uwielbiam wymyslać różne potrawy, wypróbowywać przepisy, kombinować z przyprawami... a potem oczywiście to jeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta nic nie warta
ponuraczko bo nic mnie nie cieszy...obojetnosc czuje...mimo ze mam prace,studia,jestem atrakcyjna........nie mam faceta .......pustka i nicosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co z toba Marto nie tak ze nie masz faceta? ja myslałem, że ładne kobiety i atrakcyjne nie maja takich problemów... co innego facet o przeciętnej urodzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×