Chciałam dziewczynkę, a urodzę chłopca! Jestem zawiedziona.

Może moich modłów też wysłucha ;( jak w pierwszej ciąży dowiedziałam się, że to chłopiec wyłam 2 godziny... dzisiaj ma 7 lat i kocham go ponad wszystko na tym świecie! Ale z obawy o to, że drugie mogłoby też być chłopcem powiedziałam sobie, że nigdy więcej drugiego dziecka bez pewności co do płci... a, że gwarancji nikt nie da to poprostu NIE! Ale stało się! Jestem w drugiej ciąży wg kalendarza chińskiego wychodzi dziewczynka ale z testu z moczu chłopiec! ZAŁAMKA TOTALNA

Poroń albo usuń śmiecia.

Uważam że płeć nie ma znaczenia. Powinnaś się cieszyć bo zostanie matką to prawdziwy zaszczyt jakim obdarza nas natura. Głowa do góry ;)

11:08 Wychodzi na to że obojniak

Najlepiej to mieć parke syn i córka :)

Dziecko bedzie takie, jak sobie je wychowasz. Ja znam wiele dziewczyn sto razy gorszych od chlopakow. Chlopak bedzie synusiem mamusi jak to zwykle bywa. Wychowaj go jak najlepiej tak zeby szanowal Ciebie i inne kobiety w przyszlosci. Jestem pewna ze bedziesz kochac to dziecko jak nic innego na swiecie a jak nie to znaczy ze nie jestes gotowa do roli matki i lepiej kup sobie lalke i ladnie ja ubieraj jesli to dla CIebie w zyciu najwazniejsze.

A ja jestem załamana ;( dzisiaj dowiedziałam się, że będzie chłopak... przy pierwszej ciąży gdy wyszło, że chłopak przepłakałam 2 tygodnie i choć nigdy się z tym do końca nie pogodziłam to zaakceptowałam i kocham mojego syna ponad wszystko na tym świecie. Z obawy jednak, że mogłabym mieć drugiego syna powiedziałam nigdy wiecej nie bede w ciąży bez 100% pewności, że to dziewczynka... ale takie cuda są tylko przy metodzie poza ustrojowej i jest to absolutnie nielegalne. Są lekarze którzy to robią za kupe forsy i byłam skłonna ją wydać ale nikogo takiego nie znalazłam w Polsce... po 7 latach trach wpadka! Pierwsze co pomyślałam oby nie chłopak... w 12 tygodniu ba teście papaa że 70% dziewczynka! Ufff nie trzeba jechać do Holandi na usuwanie... a tu dzisiaj 17 tydzień i chłopak... wyje od 4 godzin... ale tak to jest całe moje życie jest jedną wielką porażką więc czenu tym razem miałoby być inaczej?

Chyba jeszcze nie dorosłać, najwazniejsze aby dziecko było zdrowe - a to jak je wychowasz z mężem to zależy tylko od was i potem od otoczenia - kto ci nagadał głupot że jak chłopak to pyskuje, nie mozna go ładnie ubierać i gada tylko z ojcem. Wiesz ile jest teraz fajnych słodkich ubranek dla chłopaczków? Kobieto to naprawde przykre ze tak myslisz o swoim malutkim nienarodzonym synku którego nosisz pod sercem - jesli chciałąs tylko dziewczynke to mogłas adoptować. Inne matki martwia sie czy dzieciaczek bedzie zdrowy a ty lamentujesz ze niestety chłopak...i ze sie załamiesz i nie wiesz co teraz zrobic. Moze od razu oddaj do adopcji...przynajmniej malec znajdzie kochajacą rodzine a nie matke która rozpacza tylko dlatego ze jest chłopcem i ze nie bedzie umiała z nim sie dogadac bo sama sobie stworzy bariere tylko dlatego "bo to chłopiec".

i to takie przykre...jak nazywasz swoje dziecko porażką... :( Nawet nie wiesz ile kobiet daloby wszystko aby miec jakiekolwiek maleństwo...a nie mogą. jak mozna byc tak samolubnym! bez uczuc do małego człowieczka. Sama wiedziałas ze zajscie w ciaze to decyzja obojga rodziców i ze moze byc chłopiec lub dziewczynka...a teraz lamentujesz jak rozwydrzony bachor. i ty mówisz ze chłopak bedzie niewychowany....a ty jestes kobieta i jak jestes wychowana? w samolubstwie, egoizmie, znieczulicy...

Mycha--- zdajesz sobie sprawe ze odpisujesz na temat sprzed 6 lat? ;)

Dobrze że mam syna, bo dziewczyny są totalnie upośledzone i one jedynie rosną, bo mentalnie to do konca życia są na poziomie upośledzonego niemowlęcia.