Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adrian__pytający

Chciałbym żeby moja dziewczyna usunęła ciążę

Polecane posty

Gość Adrian__pytający

Wiem że to dyskusyjny temat, ale tak będzie najlepiej, a ona nie do końca to rozumie. Jesteśmy za młodzi, jeszcze się uczymy, z cała pewnością nie przerwę studiów żeby iść do pracy. Jesteśmy z raczej biednych rodzin, oboje mamy zaciągnięty kredyt studencki, mieszkamy osobno. Moja dziewczyna początkowo sama chciała usunąć, ale opowiedziała o problemie koleżance, bardzo kościelnej, oazowiczce, która jej stanowczo wręcz zabrania aborcji. Nie wiem co mam teraz zrobić. Czuję się zmuszony do bycia ojcem. W jakimś temacie na kafeterii przeczytałem że facet nie powinien zmuszać kobiety do urodzenia dziecka, jeśli ona tego nie chce, ale odwrotnie może być? Kobieta ma prawo zmusić mężczyznę do tego, by mieli dziecko? Nie chcę się z nią rozstawać, ale też nie chcę mieć teraz dziecka. Wiem że ona tak naprawdę tez nie chce, tylko jej głupia koleżanka ją wręcz zastraszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
będzie wielki problem , jesli zrobi to wbrew sobie. problem dla niej na całe życie. Należy wybrać mniejsze zło jak nakazuje etyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczysz że pokochasz to dziecko jeszcze może tak chciał los że zaszła w ciaże niedługo będziesz sie jeszcze cieszyl z bycia ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee "czujesz się zmuszany do bycia ojcem"? że ona straszna "zmusza Cię do posiadania dziecka"? Jak się wkłada to trzeba wiedzieć, że może tą samą drogą wyjść niespodzianka. Jesteś beznadziejny głąb (szkoda trochę, że takie geny poszły już dalej w świat) a teraz czas pożegnać się z mamusią i piaskownicą i dorosnąć, życie wzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian__pytający
Nie chcę dziecka. To jest absolutnie pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkuuuuuuuuu
czujesz sie zmuszony do bycia ojcem?halooo-juz nim jestes to po pierwsze:O, po drugie szkoda, ze nie byles zmuszony do bzykania sie w zabezpieczeniu wtedy nie gadalbys takich glupot...to teraz naucz sie ponosic konsekwencje swoich czynow lekkomyslnych...co za zalosny typ...........twoja kobieta nie byla wiatropylna, wiedzieliscie czym to sie moze skonczyc wiec nie pitol, ze czujesz sie teraz do czegos zmuszony...jestes jestes prawdziwym facetem to zmierz sie z ta sytuacja i nie pozbawiaj zycia kogos kto sam na wlasne zyczenie sie na ten swiat nie prosil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolor Purpury
Pamiętaj jedno uprawiając sex musisz liczyć się z tym ze potencjalnie mozesz przy kazdym stosunku zostać ojcem Jestes na tyle duzym chłopcem zeby się bzykać to teraz musisz stać się mężczyzną po to zeby ponieść konsekwencje swej nieodpowiedzialności Posłuchaj sobie opowiadań kobiet które usunęły ciążę jakie męki psychiczne przechodzą,chcesz zeby twoja dziewczyna potem tez cierpiała i to nie rok dwa tylko do konca zycia? Moze masz to głęboko w kakowym oku bo to nie ty będziesz cierpiał,ty pozbędziesz się problemu Zastanów się czy chcesz fundowac swoejej dziewczynie to. A ona przecież Cię nie zgwałciła....prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
temat aborcji jest kontrowersyjny i to bardzo. Jednak o ile jestem w stanie zrozumieć naciski osób broniących życia to trudno mi torerowac osoby psychicznie do aborcji przymuszające kobietę. To w jej sercu, głowie i sumieniu rozgrywa się walka. Nie wolno moim zdaniem dokładać jej. Można albo milczeć w tej kwestii albo bronić życia. Nakłanianie osoby do aborcji jest czynem ohydnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdggsdagsd
"Posłuchaj sobie opowiadań kobiet które usunęły ciążę jakie męki psychiczne przechodzą" Bez przesady. :O Ja jestem po aborcji i nie przechodzę żadnych psychicznych męk. Jedyne co czułam to wielką ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
sg- ale czy ktokolwiek wywierał na Ciebie naciski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprzednicy dobrze mówią Seks to nie tylko przyjemność uprawiałeś seks wiec byłeś gotowy do poniesienia takich konsekwencji jak ciąża i dziecko jak nie jesteś odpowiedzialny to niestety ale musisz ponieść kare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilluś Evangeline**
nakłanianie do aborcji jest karalne !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiii09
Kurcze...tak slucham Twojej wypowiedzi i skojarzyla mi sie z moja sytuacja, aczkolwiek nie jest w ciazy. Chodzi o to, ze raz jak sie z chlopakiem kochalismy to nie mielismy pewnoci czy cos sie nie stalo i tak troche wyrywnie powiedzialam, ze moze zrobie test ciazowy. Po jakims czasie chopak mnie zapytal czy chce ten test, jsli temu mam byc spokojniejsza...ja powiedzialam ze narazie nie a on na to, ze jakby co to teraz dalo by rade cos z tym zrobic...zapytalam co ma na mysli..a on do mnie, ze tabletki poronne...zatkalo mnie...odprowadzal mnie wtedy do domu i stalismy juz pod drzwiami jak mi o tym powiedzial...pozniej napisalam mu ze mnie tym bardzo niemile zaskoczyl ale nic nieodp. Potem nie wracalismy do tego tematu. Musze ci powiedziec, ze tez nie jestem gotowa na dziecko i chcialabym miec je w stosownym momencie, ale nie wyobrazam sobie usunac ciazy a jeszcze jak by chlopak nalegal na to...to byl by szok dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdggsdagsd
"ale czy ktokolwiek wywierał na Ciebie naciski?" Jaki to ma związek z tym co napisałam? Odniosłam się tylko do tego, że ktoś wyżej napisał że kobiety po aborcji przeżywają męki psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha ;-) alez dylematy;-) jasne - to wina......oazowej kolezanki;-) proponuje zeby kolezanka zostala ojcem zatem;-) i placila alimenty skoro twoja sytuacja finansowa jest trudna;-) a swoja droga - to cialo dziewczyny dlatego to ona ostatecznie zdecyduje - pretensje proponuje przeslac na pismie do...matki natury;-) nie chciales dziecka - to trzeba bylo sobie wybrac kobiety do seksu kt tak jak ty kategorycznie tez go nie chce a nie taka kt, w przeciwienstwie do Ciebie, jest w stanie wziac odpowiedzialnosc w postaci dziecka to dosc proste rozwiazanie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian__pytający
Ale ona chciała usunąć, więc jej nie zmuszam. Nawet przeglądaliśmy gazety z ogłoszeniami. A potem wygadała się koleżance i nagle ma poczucie grzechu i w ogóle czegoś strasznego. Tylko że jej niechęć do dziecka nie uległa zmianie. Moim zdaniem nadal go nie chce, ale czuje się zastraszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie wiem jak jest, niektóre przezywają niektóre nie przezywają. To zależy od kobiety. Niemniej jednak nieciekawie się kolego zasługujesz, bo widać że w główce pstro. Poskarż się mamie że Ci dziewczyna w ciąże zaszła. Tupnij nogą a mama na pewno coś poradzi, bo pewnie do tej pory tak było prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
sg odnosze się do tematu ogólnie a nie do Twojej wypowiedzi. Ok, Ty to tak przeżywasz( w tej chwili- oby życie nie zweryfikowało Twych przeżyć) ale inne osoby mogą przeżywać to inaczej. Może stać tragedia nie tylko samej aborcji, ale też dalszego życia partnerki autora. Mówię o tym, że nie wolno do aborcji nakłaniać, można jedynie milczeć jeśli nie chce się jej pomóc w decyzji o donoszeniu ciąży. To powinna być rozważone tylko w sumieniu tej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natiii09
Zastraszona? Jakby tego chciala to nic by jej nie przekonalo...widocznie jest odpowiedzialna i nie ma sumienia tego zrobic...zreszta zalozmy ze usunie dziecko, bedziesz szczesliwy bo klopot zniknal, bedziecie ze soba po tym wszystkim, wezmiecie slub i wyobraz sobie za za 20 lat siedzicie razem na kanapie i sie zastanawiacie jaki kierunek studiow zaczynaloby wlasnie wasze dziecko...moze bedziecie mieli inne dzieci w przyszlosci, zapewne bedziecie mieli...i patrzec na nie i myslec ze moglibyscie miec jeszcze jedno tylko "niestety" pojawilo sie nie wtedy kiedy wam pasowalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale ona chciała usunąć, więc jej nie zmuszam. Nawet przeglądaliśmy gazety z ogłoszeniami. A potem wygadała się koleżance i nagle ma poczucie grzechu i w ogóle czegoś strasznego" no i co tak cie dziwi? kobieta zmienna jest, zwlaszcza ciezarna ;-) "Tylko że jej niechęć do dziecka nie uległa zmianie. Moim zdaniem nadal go nie chce, ale czuje się zastraszona" wazne jest teraz jej zdanie a nie Twoje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilluś Evangeline**
tłumacz sobie jak chcesz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
autorze-skoro się zwierzyła koleżance od początku musiała mieć wątpliwości. Tak czy inaczej jak najprędzej powinna rozstać się z Tobą- bez urazy- ale jak dokona aborcji i znów prezerwatywa pęknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjjjj Aggie85 ile masz lat
jesteś cholernie podobna do jednej mojej znajomej! jeśli 85 to Twoj rocznik to za młoda jesteś, ale podobieństwo po prostu zaskakujące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adopcja........
Niech urodzi i oddajcie do adopcji.Wiele rodzin pragnie takiego maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak hehe, mam 25.....szczerze to juz kilka razy słyszałam że kogos tam przypominam, a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjjjj Aggie85 ile masz lat
ja? z Poznania, a ta moja znajoma z jakiejś wiochy na podkarpaciu, teraz dobre parę lat w UK siedzi. już po 30tce jest więc to nie Ty :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×