Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aż trudno uwierzyć

KTOŚ TU KŁAMIE PANOWIE - FORUMOWICZE

Polecane posty

Gość Aż trudno uwierzyć
przecież autorka "skupiła się tylko na nieatrakcyjności fizycznej a olała osobowościowa... i jakoś nie pojmuje . Przecież mozna być nieatrakcyjnym (nie branym pod uwagę/zauważanym) przez wygląd albo osobowość... albo 2w1". Nie olałam, poczytaj dobrze. Więcej piszę o atrakcyjności fizycznej dlatego, że Wy, mężczyźni, wciąz usiłujecie sprowadzać temat tylko na te tory. Sami w większości oceniacie kobiety tylko na podstawie wyglądu, a chcecie, by Was oceniano nie na tej podstawie. Jak znajdują się osoby, które oceniają to, czy ktoś jest atrakcyjny, czy nie, na podstawie przede wszystkim cech osobowości, to mnie tutaj atakujecie, że to niby niemożliwe, aby być z kimś takim. Wy chyba sami po prostu nie wiecie, czego chcecie. Ktoś Was oceni na podstawie wyglądu - źle, bo niesprawiedliwe (to nic, że tak własnie oceniacie kobiety), ktoś doceni Wasze cechy charakteru - też źle, bo nie wierzycie. "Masz faceta który jest taki sobie z wyglądu ale jego charakter jest nieatrakcyjny więc nie zauważasz go jako mężczyznę. Co za tym idzie nie obchodzi ciebie czy ten Janek, nieciekaw kumpel Krzyśka, jest singlem". To prawda. Ale zauważ, że dla każdego co innego jest atrakcyjne. Jeden będzie chciał spokojnego, poukładanego partnera, a drugiemu nie będzie przeszkadzało, że ten ktoś np. wtrąca wulgaryzmy niczym przerywnik, dziwacznie wyygląda (mam na myśli ubiór, np. z jakiejś subkultury), czy że głosi niepopularne poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszesz tak bo tak ci
wygodniej. Nie zauważać tego co z tego wynika. Albo tego, że pewnie w waszym otoczeniu bywają nieatrakcyjne typy single, a ty nawet nie wiesz bo na nich "tak" nie patrzysz. a tu pod rozwagę. przeczytaj pierwszy post i wyciągnij wnioski na co patrzą kobiety :classic_cool: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4628129

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
piszesz tak bo tak ci "a tu pod rozwagę. przeczytaj pierwszy post i wyciągnij wnioski na co patrzą kobiety http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4628129 " Są i takie kobiety. Ale Was akurat nie powinno to dziwić, bo przecież dla Was zazwyczaj liczy się u kobiety tylko wygląd, wygląd i wygląd. Oczywiście weźmiecie pod uwagę jej cechy charakteru, ale tylko wtedy, gdy jest atrakcyjna fizycznie. No chyba że chodzi o żonę - wtedy niektórzy z Was deklarują, że oby tylko nie ta piękna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
Sama jestem paszczakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaa
"Jeden będzie chciał spokojnego, poukładanego partnera, a drugiemu nie będzie przeszkadzało" tylko, że potem się okazuje (znowu patrz kafe albo jakiekolwiek inne forum... tak podejrzewam), żę kobiety płaczą bo: - sami maczo - podrywacze - buuuuuuuuuuu - gdzie ci normalni (cokolwiek by to nei znaczyło - zwykłe wyśrubowany ideał) a taka ze spokojnym Stefanem nie chce być bo jest jej za nudny i "nie ma do niego chemii" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaeerr
Oczywiście, że dla kobiet najważniejszy jest wygląd. Przykład, dlaczego jest tak niewiele par, w których facet jest gruby (nie mówie o bogatych dziadkach), a jest znacznie więcej takich, gdzie to kobieta ma sporo kilogramów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
Aż trudno uwierzyć "Sama jestem paszczakiem". Widzę, że Ci się bardzo nudzi, podszywie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
taaaaaaaaa "a taka ze spokojnym Stefanem nie chce być bo jest jej za nudny i "nie ma do niego chemii" . Mylisz się, znam takiego mężczyznę, który przyciągał mnie i wiele innych kobiet właśnie tym cudownym spokojem oraz swoim ciepłem. Tyle że on wzdychał do innej, takiej z gatunku jędz (no właśnie - im bardziej kobieta Wami pomiata, tym bardziej Was do niej ciągnie, a kiedy ona przebierze miarkę, skarżycie się, jakie to straszne są te kobiety. A tych normalnych często nie zauwżacie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
Jaeerr, nie zauważyłam, żeby Ci bardziej puszyści Panowie rzadko mieli kobiety. Często widzę takich okrąglutkich z ładną i sympatyczną dziewczyną u boku. A często to właśnie oni najszybciej wchodzą w związki małżeńskie i gdy inni się zaręczają, oni już mają całkiem długi staż małżeński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaeerr
OK, byłem nieprecyzyjny. Miałem na myśli ludzi otyłych, a nie "okrąglutkich".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widzisz jaka jesteś
tendencyjna? :P Wszyscy ci faceci którzy ciebie pociągali, i byli tacy wspaniali, pociągali pełno innych kobiet. Co za tym idzie nie możesz twierdzić, że byli nieatrakcyjni/mało atrakcyjny czy nawet przeciętni. Na przeciętnych tyle kobiet nie leci. Więc sama obracasz się za tymi najatrakcyjniejszymi, czego dowodzi wielkie zainteresowanie nimi, a potem płaczesz, że nie znasz wolnych a tak byś chciała wolnego faceta. Może spójrz na innych? Nagle się znajdą single

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
nie widzisz jaka jesteś "tendencyjna? Wszyscy ci faceci którzy ciebie pociągali, i byli tacy wspaniali, pociągali pełno innych kobiet". Widocznie mnie nie zrozumiałeś. W ostatnim poście napisałam, że był taki spokojny facet (JEDEN przypadek, o którym mogę powiedzieć, że wiem na pewno), który tym pociągał kobiety. Inni moi mężczyźni nie podobali się zwykle moim koleżankom z wyglądu, za to lubiły ich z powodu ich charakteru. O tym, że gdzieś na wstępie napisałam, że biegali za mną (to nie ja ich wypatrzyłam i to nie ja na nich zwróciłam uwagę, tylko oni na mnie, a w jednym zakochałam się dopiero po jego dłuższych staraniach) dwaj tak przystojni, że dziewczyny za nimi szalały, to już podałam, że co z tego, jak z jednym nie zaiskrzyło (to, że mężczyzna jest przystojny, nie oznacza jeszcze, że akurat jest w naszym typie albo że jest między nami chemia - ile jest takich przypadków, gdzie ktoś chce się w kimś zakochać, bo ideał pod każdym względem, też fizycznym, a nie może), a drugi, choć się w nim zakochałam, okazał się być manipulantem i pozerem? Po prostu charakter człowieka nie zawsze idzie w parze z jego wyglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
O proszę, a tu coś odwrotnego - oto przykład nietolerancyjności niektórych puszystych mężczyzn: "Kaśka81 Dlaczego jak facet jest gruby, waży ponad 100 kg; ma czelność mieć wymaganie odnośnie swojej partnerki, by ta była szczupła...lub chociaż miała tzw. normalną wagę ? Czy to nie hipokryzja, skoro on jest otyły? Dlaczego sam się za siebie nie weźmie i nie schudnie tylko od niej wymaga dobrej wagi?! Nie uważacie, że to po prostu jest nie fair? Przecież jeśli ktoś czegoś wymaga od drugiego, sam/a powinien/a spełniać te kryteria..." http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3901614 Jeśli ktoś w ten sposób podchodzi do kobiety, tak przedmiotowo (skoro mu nie pasuje taka, jaka jest, to po co się z Nią wiązał? Teraz chce zrobić z Niej osobę, którą nie jest i przy okazji niszczy Jej poczucie własnej wartości, a także bezpieczeństwa, którego szukała w związku), to nie dziwne, że jej nie zainteresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
Okazuje jej po prostu brak akceptacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaeerr
To ma być przykład? Przecież to napisała kobieta, poza tym facet ma znacznie więcej do zaoferowania kobiecie niż kobieta facetowi, więc może być bardziej wybredny. Jego siłą jest intelekt, który nie ma wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Losiubambosiu
Kobiety lubia klamac, ze wyglad nie ma znaczenia, panowie sa szczery i nie sciemniaja zazwyczaj. Bo rzeczywiscie wyglad jest najwazniejszy, tak nas urzadzila natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhaha :D
"Przecież to napisała kobieta, poza tym facet ma znacznie więcej do zaoferowania kobiecie niż kobieta facetowi, więc może być bardziej wybredny. Jego siłą jest intelekt, który nie ma wyglądu. " :D:-D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhaha :D
czlowieku to nie te czasy, jedynie czym sie 'wyrozniacie' to penis:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhaha :D
jem kupe buahahahaa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfsdfdsfdsfds
nie sądzę, że wyróżniamy się tylko penisem. gdyby nie faceci, to żylibyście nadal w jaskiniach. wszelkie wynalazki, technologię wymyślili faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhaha :D
bo nie dopuszczaliscie kobiet do nauki,teraz wszystko sie zmienia i za niedlugo calkiem sie to wyrowna:-D jesli mialybysmy wczesniej takie mozliwosci jak faceci,to swiat bylby znacznie dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhaha :D
kobiety inteletualnie dorownuja w kazdym calu mezczyznom:p do tego jeszcze jestesmy w stanie wydac nowe zycie na swiat, wy nie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Losiubambosiu
Taaaaaa, ale babskie brednie. Kiedys wiele panien gralo na fortepianach w bogatych domach, a jakos tych wybitnych pianistek bylo tyle, co kot naplakal. Oczywiscie, ze kobiety są intelektualnie w tyle, poza tym czesciej interesuja sie tylko takimi bzdetami jak "M jak mdlosci" i katalogi Ejwonu. I teraz taka pisze o wielkich mozgach kobiet, korzystajac przy okazji z meskich wynalazkow jak Internet i komputer, ponadto siedziac w pomieszczeniu zaprojektowanym i zbudowanym przez facetow. Smieszne jest to, ze jako przyklad madrej kobiety czesto podaja Sklodowska, ktora i tak sporo zawdziecza mezowi, Pierrowi. No i jeszcze byla Kopernik, che, che. Sa madre kobiety, ale to tylko anomalie i nic wiecej. :D Zreszta i tak was ciagnie do troglodytow typu dres, pewnie chodzi o wyrownanie intelektualnego poziomu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
Taaak Jaerr, a kobiety to nie mają intelektu. Mają i intelekt, i intuicję, i nieraz wiedzę większą niż niejeden mężczyzna. A do tego jeszcze dochodzi, p urodzeniu dziecka, i instynkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
dfsfsdfdsfdsfds "nie sądzę, że wyróżniamy się tylko penisem. gdyby nie faceci, to żylibyście nadal w jaskiniach. wszelkie wynalazki, technologię wymyślili faceci". Och, jak ja uwielbiam ten pozbawiony sensu i naiwny tekst, który mężczyźni uwielbiają sobie powtarzać, by się dowartościować kosztem kobiet! :-D :-D :-D Prawda jest taka, że mężczyźni wymyślili większość wynalazków nie dlatego, że są bardziej wybitni niż kobiety, tylko dlatego, że całe wieki posługiwali się siłą w relacjach z kobietami i z tej pozycji nimi rządzili. Śpieszyło im się do seksu (bo dotąd seks przed ślubem był nie do pomyślenia), więc szybko brali slub i robili kobietom dzieci, każąc im siedzieć w domu i zajmować się dziećmi oraz domem, a także świadczyć panu i władcy usługi seksualne na zawołanie i być na każde jego skinienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
Losiubambosiu, jest całe mnóstwo kobiet, które są znacznie lepiej wykształcone niż mężczyźni, no a przede wszystkim mamy taką cechę, o której Wam się nawet nie śniło: potrafimy robić kilka rzeczy naraz, i to całkiem różnych. A Wy ledwo się skupiacie na jednej. Ponadto kobiety są doskonałymi specjalistami i wynalazczyniami np. w NASA, jak choćby Ellen Ochoa. Tu masz jedną z list: http://inventors.about.com/od/womeninventors/a/women_inventors.htm http://www.women-inventors.com/ A tutaj najważniejsze wynalazki kobiet od końca XIX w.: http://www.factmonster.com/ipka/A0906931.html http://www.productcoach.com/invention/famous-women-inventors.html http://www.teachervision.fen.com/womens-history/scientists/2433.html Tu natomiast znajduje się lista kobiet - naukowców, z których każda opatentowała po kilkadziesiąt wynalazków: http://web.mit.edu/invent/iow/whm2.html Używasz na codzień wielu wymyślonych przez nie wynalazków, tylko nie zdajesz sobie sprawy, że wymyśliły je kobiety. Bo brak Ci takiej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Losiubambosiu
Strasznie długie te listy wynalazczyń, tych pań "anomalii". Nawet ktoś założył stronę żeby podkreślić te AŻ kilkanaście nazwisk. W porównaniu do listy z facetami, to jest pikuś. Potraficie robic kilka rzeczy naraz? Aha, ale dalej macie problemy z zaparkowaniem samochodu. Co do tego mnóstwa kobiet lepiej wykształconych. Tak, ale tylko na papierze. Wystarczy spojrzeć jakie studia u nas kończą, jakieś bzdetne pedagogiki i inne kierunki, które później dają słabo płatną pracę. Poza tym niejeden absolwent liceum jest mądrzejszy od pani magister. Po prostu bronisz swojej płci i nie potrafisz obiektywnie spojrzeć na dominację mężczyzn. Zreszta i tak masz szczęście, że nie urodziłaś się w jakimś państwie muzułmańskim, tam to dopiero kobiety "rządzą". A teraz wisienka na torcie: "Akurat zawsze mam o czym rozmawiać z mężczyznami, większość moich znajomych i przyjaciół to koledzy, nie koleżanki, bo to z nimi można dyskutować na interesujące tematy całymi godzinami." Czyje to słowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż trudno uwierzyć
Losiubambosiu - dobrze to ująłeś: chodzi dokładnie o dominację mężczyzn. A to, że lubię rozmawiać z mężczyznami, wcale nie przeczy wiedzy kobiet. Tylko że mężczyźni chętniej rozmawiają na konkretne tematy, dlatego łatwiej z nimi przedyskutować szybko jakieś zagadnienie, a kobiety więcej mówią o różnego typu emocjach. Co nie znaczy, że nie potrafią równie dobrze, a nawet lepiej, dyskutować na konkretne tematy. Tyle, że większość z nich chętniej przedyskutuje najpierw problemy dnia codziennego, bo i nie potrafi tak łatwo jak Wy się od nich oderwać, zanim przejdzie do tych innych, mniej przyziemnych, zagadnień czy rozważań filozoficznych. Ale mam takie koleżanki, z których wiedza mało kto by mógł konkurować. A co do tego, że kobiety na ogół wybierają kierunki humanistyczne, to nie oznacza, że są one łatwe. Wszystko zależy od dziedziny. Niektóre są tak złożone i trudne, ze trzeba je opanowywać całymi latami, gwarantuję Ci, że i Ty miałbyś z wieloma niemały kłopot. Podobnie jak w tych technicznych - jedne są dość skomplikowane, inne wymagają tylko opanowania pewnego prostego schematu, np. budowy mechanizmu jakiejś maszyny, a ten potem się powtarza. Wystarczy dobra pamięć wzrokowa i kilka powtórek, i jest to dużo łatwiejsze niż wiele humanistycznych dziedzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×