Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani na wlosciach

idealna pani domu

Polecane posty

Gość pani na wlosciach

witam od roku jestem mezatka. razem z mezem juz na dlugo przed slubem ustalilismy, ze jego obowiazkiem bedzie utrzymywanie rodziny, moim natomiast zadbanie o dom, i rodzinny nastroj. i zanim ktos to skrytykuje od razu pisze, ze i w mojej i w jego rodzinie tak jest od pokolen, nasza sytuacja finansowa jest bardzo dobra wiec nie musze pracowac, a on lubi wracac po proacy do domowych pieleszy. zakladam ten topik, bo licze na to, ze jest wiecej kobiet jak ja i zechca sie wymienic radami i spostrzezeniami na temat idealnego porwadzenia domu i ogrodu:) od siebie dodam, ze mam 27 lat, nie mam dzieci ale mysle, ze moze za rok lub dwa zaczniemy sie o dzecko starac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jaki masz problem autorko
w związku z tym? mi pozostaje jedynie współczuć Ci życia :-O skoro nie musisz pracować dla kasy to moze chociaż załóż jakąś galerię czy kawiarnię ot tak dla przyjemności, po to, by wyjść z domu do ludzi coś zrobić pożytecznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli tobie i mężowi taki
układ odpowiada to czemu nie? Ja też lubię zajmować się domem ale nie mogłoby to być jedynem celem mojego życia dlatego znalazłam pracę, która pozwala mi to pogodzić. Spełniam się zawodowo, zarabiam i jednocześnie mam czas dla siebie, męża i domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta 48
Odradzałabym Ci. Ja też siedziałam w domu i wiem co to znaczy. Nawet córce mówie żeby po urodzeniu dziecka wracała do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
ale ja nie mam w zwiazku z tym zadnego problemu:) topik jak juz pisalam zalozylam w celu wymiany rad i doswiadczen. decyzja zostala podjeta juz dawno temu i oboje jestesmy swiadomi jej konsekwencji. zarowno z mojej strony rodziny jak i z jego kobiety zwyczajnie nie pracuja zawodowo a zajmuja sie domem, tak bylo z naszymi mamami, siostrami i babciami. mezczyni w naszych rodzinach od najmlodszych lat byli wychowywani w szacunku dla rodziny i rodzina jest wartoscia nadrzedna, moj maz zawsze przyklada ogromna wage do edukacji i pracy , zeby moc w przyszlosci zapewnic swojej zonie i dzieciom dostatnie zycie, ja znowu z zachwytem obserwowalam moja mame piekaca ciasta, spiewajaca w ogrodku, robiaca z nami calymi dniami ozdoby choinkowe. i jesne, nie zawsze bylo tak sielsko, ale takie zycie wybralam i jestem szczesliwa. kocham meza i kocham nasz dom i to im a nie pracy zawodowej poswiecam zycie. wiec jak, sa jeszcze jakies kobiety, ktore opiekuja sie rodzina?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkaaaa
W dzisiejszych czasach jesteś dunozaurem z takim podejściem....obyś nie żałowała, jak kiedyś mąż przedwczesnie umrze, zostawi cie z niską emeryturą, a ty nie bedziesz umiała dosłownie nic i żaden pracodawca cie nie przyjmie do pracy. Znam taki przypadek z autopsji:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
do konca takim dinozaurem nie jestem:) zdziwilabys sie ile mlodych kobiet decyduje sie na taka decyzje wlasnie teraz, gdy mezowie zarabiaja wystarczajaco duzo by one mogly poswiecic sie rodzinie. presja pracy i wyscigu szczurow wiele kobiet spycha w marginesy domu i rodziny. i zyja dobrze i szczesliwie. a co do tego, ze maz umrze przedwczesnie. oczywiscie, nie bierzemy takiej opcji pod uwage ale od 4 lat moj maz miesiacznie odklada po 5000 zl na lokate, na wypadek jakiejs katastrofy. oboje mamy upowaznienie do tej loakty wiec w razie czego te pieniazki pomoga mi stanac na nogi. poza tym ani jego, ani moja rodzina nie pozwoliaby mi zginac. jak juz wczesniej pisalam, dla nas rodzina jest wartoscia nadrzedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta 48
Ja tez kiedyś myślałam tak samo. Pogadamy za 20 lat. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta 48
Nie wiem czy jeszcze przezyję 20 lat;}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
kazda kobieta jest inna. ja mam w najblizszym otoczeniu przyklady na to, ze mozna przezyc, ba mozna przezyc bardzo szczesliwie. pozostaje mi jedynie wspolczuc kobietom, ktore sie w tej roli nie odnalazly. bo zycie jest tylko jedno i trzeba je przezyc zgodnie z wlasnymi wyobrazeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie karmcie trolla!
!!Prowokacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
jaka prowokacja? przeciez nikogo nie staram sie szokowac, nie staram sie prowokowac, chce rozmawiac z kobietami, ktore zyja tak jak ja i wymieniac sie radami na temat prowadZenia domu. co w tym prowokujacego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi o wyścigu szczur
ów :-O :-O przykre, ze masz tak małą ambicję i jedyne czego pragniesz to mieszanie w garach :-) widac jesteś dość płytka, ze to daje ci radość nadrzędną ale ok nikt nie musi być inteligenty i wartościowy. Pamiętaj, że jak nie będziesz miałą nic do powiedzenia męzowi poza tym, ze zamiotłaś podłogę i wyszorowałaś kobel, to po prostu będziesz dla niego zwykłą kuchtą a sobie poszuka ambintej i wartościowej dziewczyny, której nie będzie musiał się wstydzić i która będzie mu imponować. Czym możesz zaimponować swojemu mężczyźnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie karmcie trolla!
Dokładnie, kobiety, które zajmują sie tylko domem są nudne i mają małą wiedzę ogólną, ciężko sie z nimi rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
chociazby kultura i oczytaniem, tym, ze znam sie na literaturze i muzyce duzo lepiej niz wiekszosc tych ambitnych i wartosciowych intelektualistek. tym, ze pisze felietony polityczno-ekonomiczne na jednym z poczytniejszych blogow opiniotworczych. a dodatkowo wiecm, ze octem wypedze mrowki z okolic zlewu, a ciasto wyrosnie szybciej nakryte podgrzana sciereczka. zakladasz, ze kazda kobieta decydujaca sie na pobyt w domu jest intelektualnym marginesem a jej zainteresowania ograniczaja sie do plynu do mycia podlog ewentualnie sledzenia poczynan bohaterow m jak milosc. i w porzadku, rozumiem to, bo zapewne nigdy nie poznalas kobiety, ktora w pelni swiadomie podjela taka decyzje. stereotypy to wciaz cos, bez czego ludzie nie potrafia funkcjonowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi o wyścigu szczur
wiecm, ze octem wypedze mrowki z okolic zlewu, a ciasto wyrosnie szybciej nakryte podgrzana sciereczka. :-O nie no naprawdę szacunek dla ciebie :-O ludzkośc będzie ci wdzięczna, jesli będziesz srtosować takie mądrości a poza tym i ja wiem i Ty wiesz i wszyscy wiedzą, ze to nie była świadoma decyzja pozostania w domu tylko przeogromne lenistwo i wygodnictwo z twojej strony :-O żal żal żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak uważam
też uważam,że w końcu kiedyś nie będziesz odpowiednią partnerką do rozmów z mężem i prędzej czy póżniej poszuka sobie kobiety o szerokich horyzontach poza domem. Nie pisze tego aby ci w jakis sposób ubliżyć,ale takie jest moje zdanie,a wiem co piszę bo mam już 49 lat i niejedno w życiu już widziałam.A z calą pewnością mogę powiedzeć,że KAŻDY facet będzie szanował kobietę,która go będzie inrtygować czymś co ona ma w sobie tzn jakąs pasję ,zainteresowaniami i spełnieniem się w pracy zawodowej.Po prostu każda kobieta powinna mieć swój mały świat poza domem...a takim czymś jest właśnie praca,a choćby jakaś funkcja harytatywna czyli prezesowanie jakiemuś szczytnemu celowi....czymkolwiem...ale kobieta powinna mieć coś oprócz gospodarstwa domowego...musi się rozwijać,bo inaczej zabije swoją osobowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
Tobie zal, a moj maz i ja jestesmy szczesliwi. zal moze byc kogos, kto wbrew sobie wstaje rano do pracy ktorej nie lubi, robi rzeczy, ktore wpedzaja go w nerwice i nie daja satysfakcji. ja o sobie nie moge tego powiedziec. nie zamierzam zmieniac swojego zycia po to, by zyskac czyjsc szacunek. szanuje mnie moj maz, rodzina i przyjaciele bo oni mnie znaja. od calej reszty tego nie oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
alez ja mam pasje. poza domem moja pasja jest literatura, stosunki polityczne, szeroko rozumiana gorspodarka. moj maz pracuje na stanowisku bezposrednio wiazacym sie z moimi zainteresowaniami, w ten sposob sie pznalismy. rozmawiamy calymi godzinami o sytuacji w krajach arabskich, o kryzysie naftowym o przyszlosci komputeryzacji. i nigdy sie nie nudzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci z jednej strony zazdroszcze. Też chciałabym móc zajmować się domem, rodziną i mieć czas na własne przyjemności. Niestety do pracy chodzić muszę, bo z jednej pensji nie starczyłoby nam nawet na rachunki. Co prawda mam wspaniałą pracę, praca jest moją pasją, ale czuję że mogłabym być "dinozaurem" i byłabym w pełni spełniona. Nie rozumiem skąd przekonanie, że jak kobieta nie pracuje zawodowo to ma pusto w głowie i ciężko nawiązać z nią ciekawą rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta 48
Tak samo myślałam mając 22 lata, ale po 25 latach małżeństwa, myslę inaczej. Jesli bym miała drugie życie, nigdy nie siedziałabym w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
a niech tam sobie każdy żyje, jak chce :) ja bym tak nie umiała, ale skoro autorce tak dobrze, a taki podział ról i u niej, i u męża w rodzinie sprawdza się od wielu pokoleń - to czemu im miałoby się nie udać? :) dziękuję za tę podgrzaną ściereczkę :) wystarczy żelazkiem przejechać, na grzejniku potrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi o wyścigu szczur
bo tak niestety jest :-( autorko teraz macie o czym rozmawiać, bo jesteś jeszcze w miarę na bieżąco, ale zrozum, ze jak wkręcisz się w dom to nie będą cię interesowac stosunki międzynarodowe tylko cieknący kran i rdza na słuchawce od prysznica :-O i taka staniesz się interesująca z a X lat/miesięcy. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
bo wciaz pokutuje przekonanie, ze pracowac nalezy, ba nawet jesli nie trzeba to i tak sie powinno dla zasady. a jesli ktos nie pracuje, to albo jest leniwy albo nie ma dosc oleju w glowie by ktos go zatrudnil. na fali feminizacji zrodzila sie potrzeba potwierdzenia swojej wartosci ktora kobiety chlubnie buduja poprzez kariere zawodowa. i mimo tego ze mam skonczone jedne z najlepszych studiow w Polsce, tytul magistra na dwoch fakultetach i wymagajace pasje wciaz jestem tylko leniwa kura domowa z uszczerbkiem na psychice:) bo latwiej jest oceniac niz probowac zrozumiec. w ochach ogolu spoleczenstwa przecietna 19-latka ktora ledwo skonczyla szkole zawodowa, ktora chleje i przeklina jest i tak madrzejsza i zaradniejsza zyciowo od dobrze wyksztalconeji swiadomej swojej wartosci kury domowej, bo owa 19-latka codziennie rano maszeruje na 8 godzin na kase do spozywczaka. i nie uwlaczam tu kobietom wykonujacym jakiekolwiek zawody, bo jesli sytuacje je do tego zmusza jestem w stanie zrozumiec podjecie jakiejkolwiek pracy. ja nie musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta 48
Ja tez życzę autorce powodzenia:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
sciereczke mozna podgrzac w dowolny sposob. ja prasuje:) zaiteresowania nie pojawily sie u mnie nagle, tematyka zajmuje sie od dobrych 10 lat, zawsze bylam politycznym zagorzalcem, stad tez nie wydaje mi sie zeby zainteresowania zniknely. poza tym, raz jeszcze napisze, moja mam w zyciu nie przepracowala ani jednego dnia. i gdybyscie zobaczyli ja z moim ojcem pomyslelibyscie, ze to 16-latkowie w ciele 60-latkow. wciaz sie kochaja, wciaz sie zaskakuja. jesli ktos jest w stanie zadbac o kazdy aspekt swojego zycia, nuda mu nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
dziekuje:) a teraz moze ktos ma jakies dobre rady odnosnie prowadzenia domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta nie pracująca
Nie pracuję zawodowo -bo nie muszę .Zajmuję się domem i wychowałam 3 dzieci .to była nasza wspólna decyzja .Ale do czego zmierzam .Mam i zawsze miałam czas dla siebie na czytanie,kino ,wycieczki etc.To ja często byłam żródłem bieżących informacji o wydarzeniach w polityce,nowościach w księgarni czy kinie.Moje zapracowane koleżanki nie miały na to czasu ,a padając ze zmęczenia wolały obejrzeć w tv serial niż skupić się na kanale informacyjnym typu tvn24.Ja je zapoznaję z nowościami kosmetycznymi ,mówię kto w tym roku zdobył Nobla.To moje pracujace koleżanki mają wąskie horyzonty .Wybaczcie ale nie wierzę ,że praca na kasie w Tesco ,na tasmie w zakładach mięsnych jest tak bardzo rozwijająca (żeby nie było nic nie mam do tych pań) tylko nie wyjeżdzajcie z uogólnieniami i pogardą dla nie pracujących zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
pani na wlosciach - a nigdy nie pracowalas? To czym zajmowalas sie ostatnie lata? Pytam z czystej ciekawosci.... Ja tez od lat nie pracuje, ale nie z wasnego wwyboru bo mam dziecko niepelnosprawne. I musze powiedziec ze nie jest to ciekawe - to siedzenie. Mam wiele roznych hobby ale mimo to dostaje na glowe... Wg mnie kazda osoba dla zdrowia psychicznego potrzebuje wyjsc na pare godzin z domu i przebywac z innymi zupelnie ludzmi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7829387987
minie 10 lat i nie bedziesz nic pamietac z tych studiow. No i na cholere je robilas? Tylko zabralas komus miejsce... Nie rozumiem tez motywacji - dlatego ze w twojej rodzinie wszyscy tak przedtem robili? to u mnie wszyscy byli technikami budowlanymi - i ja tez musze? Czasy sie ogroomnie zmieniaja - i kieedys kobieta niepracujaca to byl standard. latwo bylo znalezc kolezanki do pogadania, bo tez nie pracowaly. A teraz to dziwactwo. Moze znajdziesz jakies kolezanki jak beda mialy male dzieci, ale potem, jak wyrosna z pieluch i wroca do pracy - beda tak zabiegane ze wieczorem nie znajda dla ciebie czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×