Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani na wlosciach

idealna pani domu

Polecane posty

Gość macie jakieś propozycje
tak i jeszcze wmawiajcie wszystkim, ze tak jest dobrze i idealnie mhmm pewnie dla was NIEROBY!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makarenaaa83
na samodzielną kobietę mnie wychowali!!!ot co...a nie na nieroba leniwego, pasożyta, który tylko za cudze by zył.... niech męża kiedyś zabraknie to wszystkie w dupie będziecie:))) Ale cóż, nikt za nikogo życia nie przeżyje:))))) Spełniajcie się:)))buaaaaaaahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna czekolada______
Mam magistra. Ale nie liczy sie wyksztalcenie tylko czlowiek. A jacy sa wasi mezczyzni? Kobiet pracujących? Moj pracuje dlugo, ale po kolacji ZAWSZE zmywa naczynia a wieczorem chetnie masuje mi stopki. Od czasu do czasu przyniesie kwiatka, zaprasza na kolacje. Jest wniebowziety ze nie musi jezdzic na zakupy bo on nie znosi sklepow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna czekolada______
Makareno to ze gardzisz nami i jestes taka agresywna/niemila w stosunku do nas swiadczy o Tobie, a nie o nas:) My jestesmy zadowolone z takiej sytuacji zyciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makarenaaa83
A jakie precz z facetami???? Mam cudownego męża, dla którego jestem partnerem!!!a nie utrzymanką.... Przecież ja nie mówię, że nie sprzątam, nie gotuję, nie dbam o domowe ognisko....ale ludzie??????no chyba że macie wille po 300 m...to jeszcze ewnetualnie się zgodzę, że jest tam co robić...ale w mieszkaniach w bloku???a nawet w małych domach to co???ile to jest wytrzeć, kurze, ugotować obiad posprzątać???a resztę czasu baki na kafe zbijacie:)))ale jeśli to jest spełnienie:)))to chyba inaczej rozumiemy to słowo.. Poza tym nigdzie nie napisałam, że trzeba iść do pracy bo inaczej Cię facet zostawi...ale wszelkie badania pokazują, że większy szacunek wśród mężczyzn mają kobiety, które potrafią wziąć życie w swoje ręce!!!!I może Wasz facet , mąż Wam tego prosto w oczy nie powie...ale fakty mówią same za siebie:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makarenaaa83
tak zgadza się gardzę nierobami z wyboru...leniami!!!gardzę takimi kobietami, którym do szczęścia wystarczy kawa, zamiatanie, gotowanie:))) Bo co innego jak ktoś nie ma pracy, nie potrafi znaleźć...ale nie jak toś świadomie wybiera role utrzymanka:) A jaki jest mój mąż...w weekendy zawsze gotuje, odkurza, pomaga mi sprzątnąć o pierdołach typu kwiatki kolację nie wspomnę bo to chyba norma:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna czekolada______
Niech Ci fakty mówią to co chcesz uslyszec :) Makareno, ale jaki ty masz problem, bo Cie nie rozumiem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANONIMEK 2000
no nic ..pozostaje ignorancja!!! Beda tu wlazić pzrez kilka dni te obrączynie klasy pracującej... Kolezanki moje , ktore jestescie w domach z własnej lub z innych życiowych przyczyn..moze się zjednoczymy. Wymienimy poglądami..moze pomozemy sobie nawzajem..Wiel pAn nie moze się odnależć..moze pokarzemy , ze tak tez mozna fajnie żyć...ja lubie np. fotografię i ściągam filmyu z interneru, ktore wieczorem ogladamy przy winku,,no mąż przy piwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna czekolada______
anonimek, heh my tez uwielbiamy ogladac wieczorem filmy w tv lub na dvd przy winku. A najbardziej w piątek, kiedy on nie musi w sobote wstawac do pracy:) Ale ja i tak z przyzwyczajenia wstaje o swicie i przez 2-3 godzinki jak on spi zajmuje sie swoim blogiem i strona internetowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdole....ja tez lubie zajmowac sie domem, ale bez przesady... jakas fanatyczka hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANONIMEK 2000
tak ineterneciek pochłania czasu..ja przybieram sie do bloga ..ale jeszcze muszę jakis temat zanlezc i troche natchnienia..teraz po mału odkurzam swoją maszyne do szycia...musze zrobic córce tzw,,komin" na szyję na zimę..na drutach..i zaczynam zbierac strony z pomysłami na dekoracje świąteczne..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimari83
No właśnie wszystkim polecam tą moją dg, jest to sprzedaż przez internet. Najważniejsze to się wstrzelić z towarem. Ja pracuję w sumie cztery godziny dziennie i mam z tego dobrą pensję. Jakbyście chciały to z chęcią pomogę Wam coś takiego otworzyć. Ja akurat sprzedaję ubrania. Tylko trzeba być dobrze zorganizowanym, szybko wysyłać paczki i odpowiadać na wszystkie pytania od klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANONIMEK 2000
Strasznie nie lubię jak ktos cos przeczyta..wpadnie..rzuci jakies zdanie z epitetem.. I WYPADNIE...nie wiadomo o co, po co , do kogo i wypadnie...!! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimari83
Odpowiadałam na pytanie zadane wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANONIMEK 2000
super pomysł... ja zamierzam tworzyc rzeczy na bazie tkanin z secondhandów..to kopalnia pieknych materiałów..poduszki,poszewki lambrekiny np. do kuchni..poniewaz planujemy budowe domu na wsi w przyszłosci więc moge połaczyc swoje prace domowe i zrabiac na nasze plany nie wychodzac z domu do obcej koroporacji..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimari83
No to super pomysł i bardzo na topie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna czekolada______
Świetny pomysl z ta sprzedaza przez internet. Jak znajdujesz klientow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgtgtdhzfhdf
Damn, jakie średniowiecze. Ubaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimari83
Wystawiam na aukcjach i klienci sami przychodzą, a później wracają, jeżeli są miło i szybko obsłużeni. Każdego klienta traktuję po przyjacielsku. Napiszę czasami e-mail jak mam coś w ich rozmiarze. Zbieram również listę mailingową, dzięki czemu mogę informować o nowościach. Czasami robię promocję na koszty przesyłki, zniżki na towar, jak są gorsze miesiące. Wyprzedaże starego towaru od złotówki. Ale najważniejsze, że pracuję rano dwie godziny (robię zdjęcia, pakuję paczki), i dwie godziny wieczorem (wystawiam aukcje). Na pocztę jeżdżę około 12, bo wtedy córkę wiozę do szkoły i robię zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjkj
marimari A masz założoną firmę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANONIMEK 2000
własniepred chwila obejrzałam sympatyczny wywiad z młoda, usmiechnieta 30 latka , która ma juz 5 cioro dzieci i jest z tego powodu, szczesliwa i spełnai się jako mama w domu..Jednak mozna i tak..miło na to popatrzec przy tym sztucznym i plastikowym świecie otaczającym nas... Ide szykowac sniadanie, zaraz mąz wpadnie do domu..bardzo lubie nasze wspolne sniadania..a potem pewnie małe zakupy..jeszcze nie mam pomysłu na obiad, ale wspolnie to ustalimy..:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimari83
Mam założoną, prowadzę ją od 2007 r, więc jestem już na dużym ZUSie, ale pamiętajcie, że przez pierwsze dwa lata jest ok 330zł. Księgowość polecam zlecić firmie, b z samym rozliczaniem dużo czasu schodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimari83
Ja dzisiaj gotuję spaghetti carbonara, i mam kupę warzyw do suszenia i zamrożenia, więc roboty sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna czekolada______
a ja nalesniki z marmoladą truskawową polane czekoladą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marimari83
Mam nadzieję, że topik nie upadnie, mimo natłoku zajęć jakie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkapolka?
zgadzam się z panią na włoścoach-nudzą się tylko ludzie nudni.przy dobrej organizacji czasu zajmując się domem pozostaje mnóstwo czasu na hobby i zainteresowania.kiedy siedziałam w domu po urodzeniu dziecka miałam wreszcie czas na zaległe lektury,muzea i wycieczki.niestety jestem zmuszona pracować i jakoś nie czuję si e z tego powodu szczęśliwsza-to godziny wyrwane z życiorysu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super dziewczyny, że macie oka
okazję żyć tak jak chcecie :) I w sumie żal mi osób, które poza pracą i ścieraniem kurzu nie potrafią wymyślić żadnego innego zajęcia. "Nie pracujesz to co Ty niby robisz, bo starcie kurzu to 5 minut" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczna czekolada______
Mnie przeraza ta zlosc innych kobiet. Oceniaja ludzi tylko wdl stereotypow. Wyksztalcona osoba, tym bardziej kobieta nie ubliza nikomu i nie ocenia innych nie znajac ich. A tak na marginesie to nie powinno sie nikogo oceniac, tylko zyc swoim zyciem i wdl swoich zasad. Nie wiem skad w was tyle jadu. Przeciez kobieta zadowolona z zycia powinna sie cieszyc szczeciem innej kobiety, ktora rowniez (o dziwo?) jest szczesliwa! Ja bardzo podziwiam "kobiety sukcesu". Te ktore ciagle cos robia, ciagle sie ucza i daza do sukcesu. Podziwiam ich sile, twardy charakter i wiedze. Rozni sa ludzie, ale najwazniejsze zeby kazdy byl ze swojego zycia zadowolony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
hej dziewczyny:) ciesze sie, ze topik nie umarl i, ze jest nas wiecej:) co do osob krytykujacych nasz styl zycia mam do powiedzenia tylko jedno- mowicie, ze jestesmy bezwartosciowe i ze nasi mezowie nas zostawia. widzicie, nasi mezowie oceniaja nas nie proporcjonalnie do ilosci zlotowek na koncie ale w ilosci milosci jaka wkladamy w to co robimy. moj maz duzo bardziej docenia atmosfere w domu, obiady i swieze ziola niz te marne 2000 tys ktore moglabym dolozyc do domowego budzetu. i kocha mnie za wszystko co robie a nie za to czego nie robie. a teraz potrzebuje porady. wlasnie odnosnie tych ziol:) otoz mam spora kolecje ziol w doniczkach, wlasciwie do wszytskiego co gotuje dodaje swieze ziola. niestety, z jakis powodow te ziola padaja juz po 4 tygodniach! kupilam ksiazke zielarska i trzymam sie regul ale to nic nie pomaga! czy moze miec na wplyw fakt, ze w domu praktycznie caly czas poza latem grzejemy? ja jestem okropnie cieplolubna i musze miec zawsze 24 stopnie w pomieszczeniu, moze to za duzo dla ziol? i druga rzecz, szukam jakis sprawdzonych przepisow na jedzenie imprezowe:) przygotowuje urodziny dla meza i szukam przepisow na fajne i luksusowe jedzenie, boz zawsze to sa jakies koreczki szaszlyki, salatki ale to juz mi sie oklepalo, chyba ze macie jakies nowe koncepcje tych dan:) bede wdzieczna za rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na wlosciach
dodam, ze bedziemy mieli duza plyte grzewcza wiec moze to byc rowniez jedzenie/przystawki na cieplo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×