Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaklopotana rozdrazniona mama

Dziecko kolezanki zniszczylo mi sukienke! Jak sie zachowac?

Polecane posty

Gość anggels ty jak zwykle nie rozu
Jakby byl pod opieką matki to ona musiałaby tam być i go odebrać. Przeczytaj co napisałam wyżej. Opiekunka nie może sobie wyjść i zostawić 3 latki same bez opieki, a jeśli tak zorbiła to to się nadaje na policję jako zgłoszenie o niedopilnowaniu dziecka i swoich obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana rozdrazniona mama
oj mialo byc ze o czasie odebralam corke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana rozdrazniona mama
ale kolezanka poczula sie do winy jak jej synka przyprowadzilam. To do kogo mam miec pretensje? Do opiekunek, ktore mi powiedza ze pracowaly do 18 a jedna mamusia zapomniala o dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa orurkova
to trzeba bylo samej uwazac i pomyslec , ze dziecko moze byc brudne i moze cie poplamic. zreszta to jest tylko dziecko i moze nie wiedzialo , ze moze kogos ubrudzic. jejku az mi zal tej kolezanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666999666
ble,ble,ble.............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tylko dziwi ze dali dzieciom farby. tyle jest innych zabaw ze farby na przyjeciu uwazam za jakis dziwny wymysl. co do sukienki to uwazam ze kolezanka powinna byla sama zaproponowac ze ona sie zajmie czyszczeniem. moje nigdy nic nie zniszczylo ale kolezanki syn zniszczyl cos kilka razy u nas i ona zawsze proponowala ze odda za strate. fakt ze my zawsze m owimy ze nie trzeba ale sam fakt ze pyta jest mily. nie wiem jakbym sie zachowala odnosnie sukienki. moze zadzwon najpierw do organizatora opieki dowiedziec sie jakich farb uzywaly dzieci. moze sa to zwykle spieralne farby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anggels ty jak zwykle nie rozu
dokładnie ze tak do opiekunek. One nie pracują do 18 tylko do ostatniego dziecka, a skoro ty go zabrałaś to sama sobie winna jesteś. Niestety ale taka prawda. Trzeba było go nie odbierać i czekać aż matka go weźmie, a skoro ty po niego przyszłaś to ty musiałaś go umyć i ty odpowiadałaś za to co robi kiedy jest brudny. To tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
jak sie nie poczuwa to kup swojemu dziecku mamkery idzcie do nich na kawe i kaz swojemu malowac tymi markerami gdzie popadnie a potem normalnie wyjdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana rozdrazniona mama
ubieralam corke, chlopczyk podbiegl i dotknal mnie obiema raczkami mowiac czy go do mamy zaprowadze. Jak mialam uwazac? Podbiegl niespodziewanie i skad moglam wiedziec ze bedzie mnie dotykal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssdfss
to może zadzwon do koleżanki z pytaniem czy zapierałą dziecku już plamy po farbach i czy zeszły (o ile takie miał) bo nie chcieli ci przyjąć sukienki do pralni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anggels ty jak zwykle nie rozu
a skad koleżanka której nie bylo miała wiedzieć ze będzie cię dotykał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jessliii
jesli to bylo po godzinach pracy, a matka jescze nie odebrala dziecka to i tak opiekunka powinna sprawowac nad nia opieke, jest odpowiedzialna za dziecko do czasu odbioru przezz dziecko, no albo ktos kto jest wyzej nad nia? dyrektor? nie wiem.. ale przeciez nie moze zostawic opiekunka ddziecka po 18 nawet jesli skonczyla prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana rozdrazniona mama
nie rozumiesz. On mnie nie pobrudzil gdy ja go wzielam do mamy tylko jak ubieralam corke podbiegl. Nie byl wtedy pod moja opieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa orurkova
jejku ale w tej polszy baby maja dzieci. wez moze idz na policje od razu i niech ja scigaja . ale ty jestes biedna bo plama na sukience ojojojoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego uwazam ze organizator mial chory pomysl z farbami. nawet rodzice ktorzy przyszli umyc dzieci mogli byc ubrudzeni przez swoje dzieci jak prowadzili je do lazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jessliii
do czasu odbioru przez rodzica*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana rozdrazniona mama
to mam sie kontaktowac z ta firma? Tylko ze kolezanka sama przepraszala i obiecala ze sie tym zajmie jak plamy nie znikna. A teraz milczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana rozdrazniona mama
to nie jest tylko plama i juz o tym pisalam. Poza tym sukienka ma dla mnie wartosc nie tylko finansowa ale i sentymentalna bo byla prezentem i bardzo ja lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jessliii
zupa orurkowa, widac, ze nie rozumiesz sytuacji, juz lepiej sie nie odzywaj, jak nie masz nic do powiedzienia, szkoda, ze to Twojej sukni za 1000 zl ktos nie wybrudzil... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
zrób tak jak ci radze oko za oko nikt ci za darmo kiecki nie dal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbolada czekolada
rozumiem,że sukienka droga i szkoda tak się jej pozbyć ale autorko nie rozumiem czemu problem już rozdmuchałaś,skoro nawet nie oddałaś jeszcze tej sukienki do pralni? Zachowujesz się tak,jakbyś pierwszy raz coś do czyszczenia oddawała.To chyba jasne,że żadna pralnia nie bierze odpowiedzialności za ciuchy jakie się tam zostawia, co wy regulaminu nie czytacie? I wiadome,że pracownica pralni musiała Cię ostrzec ale pewności nie masz,że sukienka nadaje się już do śmieci. Najpierw oddaj do czyszczenia,później obciążaj koleżankę kosztami za sukienkę. Teraz tylko daj jej rachunek z pralni,niech zwróci kasę. Zapierałaś pewnie sama ta kieckę wcześniej i wsmarowałaś plamy jeszcze bardziej. Swoją drogą co to za farbki,które w pralni nawet nie puszczą? Przecież dzieciom do zabawy daje się atestowane farbki, łatwo zmywalne. Jednak jeśli sukienka się nie doczyści lub zepsuje w pralni,żądaj częściowego zwrotu kasy od koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana rozdrazniona mama
Sukienki nie zapieralam sama. Do czyszczenia nie jedna rzecz oddawalam i znam regulamin. Pani mi dzis powiedziala ze nie da sie tego raczej wyczyscic a proby na pewno uszkodza sukienke. Dlatego mam zamiar isc do innej pralni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jessliii
a tak na marginesie, to kiedy dziecko oddajesz pod opieke kogos, w stanie czystym, to tez rodzic powienien wymagac, aby w takim samym stanie go odebrac! a nie latac jeszcze po lazienkach!! opiekunka powinna na jakas goddzine przed obiorem rodzicow wszystkie dzieci jakos przygotowac do odebrania przez rodzicow, dziecko powinno byc najdzoene, ( o ile dostaje posilek ) i czyste!!! Kto to widzial, zeby 5 min. przed odbiorem z pedzlem latac? Chore to niech Ci zwroca ta kase! Jestem za!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa orurkova
ozumie sytuacje ... i gdybym miala kiece za 40 tys to bym sie odwazyla dac znac kolezane .Ubrudzilo niechcaco . a pisac i tak bede jak ci sie nie podoba to nie czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaklopotana ja bym sie skontaktowala z firma aby sie dowiedziec jakie farby dzieci uzywaly. niech Ci podadza nazwe, moze nawet sklad chemiczny. jak pojdziesz do pralni moze pomoze to im ustalic czy plamy da sie usunac. skoro kolezanka sie poczuwa i sama o tym mowila to moze faktyczneie zadzwon do neij ze pralnia nie chce przyjac tego do czyszczenia. spotkajcie sie i zobaczysz co ona bedzie mowic. ja nie wiem co bym zrobila w Twojej sytuacji, pewnie bym spisala sukienke na straty po prostu ale nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoop cola
zrób jak radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklopotana rozdrazniona mama
zadzwonie do tej firmy, a co do kolezanki to przykro mi ze mnie unika bo mialysmy zawsze staly i swietny kontakt. Szkoda mi sukienki z powodu tego iz byla ona prezentem ale szczerze mowiac tez ja na straty spisalam i dlatego wkurzona jestem. A bardziej moja zlosc podkreca to jej unikanie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssdfss
hoop cola autorka na tak głupią nie wygląda, żeby miała takich kretyńskich rad słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matiska ...
autorko. wez juz skacz i sie tak nie uzalaj. bedziesz miala nauczke na przyszlosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×