In vitro przelalo czare goryczy

No dokładnie, bo ludzie przechodząc na inne wyznanie rzadko kiedy wypisują się z kościoła katolickiego bo po prostu im sie nie chce, i stąd te 90% katoli, a tak naprawde to jest to może góra 70% jak dla mnie.

ja wam powiem ze w Boga wierze. Ale w Kościół to już tak sobie. Kurwa to są pasożyty. ...

bazienka i powiedzcie mi ze rzad jest rozdzielny od kosciola glupota galopujaca w kolko.. Ja ci powiem że rząd jest rozdzielony od kościoła, jeśli tego nie wiesz to radzę ci się doedukować. Polska jest państwem świeckim, państwa wyznaniowe to np Wielka Brytania, Dania, Norwegia, Grecja, a do niedawna Szwecja. Jeśli nie wiesz na czym polega rozdział kościoła od państwa to radzę ci poczytać :O a nie pieprzyć głupoty. Oczywiście eurodebilstwo za każdym razem gdy kościół zabierze głos w jakiejś sprawie to podnosi larum że w Polsce nie ma rozdziału kościoła od państwa :O Bo oczywiście eurodebilstwo nie wie że w Polsce demokracja jest dla wszystkich i wszyscy mają się prawo wypowiedzieć, nie tylko Prawdziwi Europejczycy (czytaj: homoseksualni ateiści o poglądach socjalistycznych).

a mnie się podobał król Bolesław, przywołał do porządku warchoła biskupa, bardzo skutecznie, a teraz, Komorro w dupę włazi papieżowi, Kaczor, to nawet bez mydła pcha się....a reszta komuchów, modli się w Częstochowie na czele z pięlnym Millerem...

bazienka ale o co ci chodzi niedziel? ktos ci kaze robic in vitro? nie chcesz nie rob i spokoj Ale o co wam chodzi? Może nie tobie osobiście ale np autorce tematu. Ktoś wam każe należeć do KK? Nie chcesz nie należ i daj spokój a nie wpierdalacie się w jego sprawy. Co was obchodzi jakaś ekskomunika skoro nie należycie do KK?

No bo po co mi niby apostazja? Dla własnej samoświadomości? - Wiem i bez tego kim jestem. A te statystyki w kraju demokratycznym nie powinny przynajmniej mieć żadnego znaczenia poza propagandowym, bo na religię państwową nie głosowaliśmy tylko na reprezentantów we władzach - klerykalnych albo nie. Gdyby apostazja miała mi w czymś pomóc, to pewnie bym poszła - tak np. robiło w swoim czasie większość robotników polskich pracujących w Niemczech - dzięki temu unikali podatku wyznaniowego. I szkoda, że takiegoś podatku w Polsce nie ma.

a ten głąb z eurodebilstwem, bez Europy, to my byliśmy gomułkowska siermieżną, biedną Polską, przygłupie.

taaa i jeśli państwo przestało by wydawac pieniążki na Kościółek w przeciągu 3-4 lat szybciutko dzióra budrzetowa przestała by istnieć :)

Ależ moi drodzy czym się tak ekscytujecie? Pożyjemy zobaczymy. Miejmy nadzieję że politycy się tego wystraszą i nie będzie się publicznej kasy refundowało to co ponoć jest kwestią sumienia.

helena p Też jestem za tym by kościół nie był finansowany przez państwo ale pisanie że to pokryje dziurę budżetową zakrawa na coś więcej jak głupota.

bazienka no jak dla mnie afera z krzyzem to byl debilizm jakby bylo panstwio swieckie to by kordon policji wkorczyl zabral krzyz i spokoj Chyba chciałaś napisać jakby państwo było SPRAWNE :D świeckie to ono już jest

No, może i na papierku Polska jest świecka, ale na papierku to ja se moge napisać że mam 3 konta na Kajmanach.

Myrevin obrażasz mnie niewyczuwając w mojej wypowiedzi komizmu...

można powiedzieć, że w ciągu ponad tysiącletniej historii Kościoła, dzięki, solidaruchom, hurrapatriotyzmowi, dupowłażeniu i strachu polityków, Kościół przeżywa aktualnie największą hossę w swojej historii. Komisja zwracająca mienie zagrabione Kościołowi, to już jest szczyt głupoty i słabości państwa....

dokładnie :0 tym bardziej ze kościól z definicji nie powiniem się bogacić. I po huj siostrunią taka łąka na białołece (wiem jak ten teren wygląda bo mieszkała w bloku i z okien widziałam tą łakę) wybudują tam kolejny koścół? po co?

Bazienka jakby bylo panstwo swieckie to by nie bylo podatku na kosciol ( ok 1%, ale zawsze) a i duchowienstwo byloby opodatkowane, tak taca jak i eksploatacja budynkow nie byloby krzyzy w instytucjach panstwowych i gdzie sie tylko da jeszcze chcesz podyskutowac? Ciekawe, ciekawe... nie wiem gdzie ty ostatni krzyż widziałaś w instytucji państwowej, możesz podać jakieś konkretne przykłady czy tak tylko powtarzasz za stadem baranów? Naprawdę to interesujący problem bo ja się jeszcze z nim nie spotkałem, ani na uczelni, ani na Poczcie Polskiej, ani w urzędzie gminy nie widziałem krzyża... widziałem za to w Biedronce, ale to to już prywatna sprawa właściciela co wiesza. Możesz rozwinąć te słowa "i gdzie sie tylko da"? Czy może masz przez nie na myśli zabytkowe przydrożne kapliczki albo krzyże stawiane przy drogach w miejscach wypadków? "jakby bylo panstwo swieckie to by nie bylo podatku na kosciol ( ok 1%, ale zawsze) a i duchowienstwo byloby opodatkowane, tak taca jak i eksploatacja budynkow" A ty znowu swoje... państwo jest świeckie, to o czym piszesz reguluje umowa o stosunkach państwa z KK, tak zwany konkordat. Równie dobrze możecie sobie zawrzeć taką umowę z Timorem Wschodnim że obywatelom Timoru Wschodniego przyjeżdżających do Polski będzie przysługiwała para czerwonych stringów. Może jeszcze mamy zerwać stosunki dyplomatyczne z Watykanem w imię świeckości? Tylko że jak z Watykanem to i z Wielką Brytanią by trzeba bo przecież ta ich królewna to jak watykański papież.

bmblondyn Komisja zwracająca mienie zagrabione Kościołowi, to już jest szczyt głupoty i słabości państwa.... O widzę koleżanka dziadziusia w UB miała... a jak tobie kretynko ktoś podpierdoli samochód to chciała byś go odzyskać no nie? To wyobraź sobie że kościołowi twój dzidziuś ubek podpierdolił w chuj majątków, więc nie dziw się że chcą to odzyskać. Czerwone złodziejskie nasienie.

Jasne, nikt mi nie każe być w KK, ale już finansować KK to tak. Państwo nie ma na in vitro, a na kapelanów szpitalnych to ma? Czy nie byłoby uczciwym rozwiązaniem, gdyby kapelani pracowali za to, co uzyskają z dobrowolnych datków od wiernych (nawet zgodzę się na przywilej, by te datki nie były opodatkowane ;) ). Na remont kapliczki przy szpitalu to ma, a miejsc dla chorych brakuje. Tu jest ten ból.

Ja np. widziałam krzyż w parlamencie - tak a propos. Poza tym w jednej bibliotece publicznej. Widziałam pomnik Jana Pawła II jako dar dla osób dotkniętych powodzią - czy osoby które z dobrego serca wpłacały na ten cel nie wolałyby, żeby kupić powodzianom kaszę, ryż, odzież i worki z piachem? Nie jesteśmy bogatym krajem, na wiele rzeczy nas nie stać, ale łatwiej to przeżyć, kiedy widzi się, że pieniądze nie są marnotrawione na głupoty - w tym m.in. kościół bo innych przykładów jest przecież dużo.

jestem chłopem, po pierwsze , a po drugie, Komisja zwracająca mienie zagrabione, działa tak, że każda podjęta przez nią decyzja, jest ostateczna, tego nawet Kafka nie wymyślił...a zwracac porafiła dobra , które zastały odebrane Kościołowi, przez zaborców, a powiedziane jest tylko w czasie Polski Ludowej

wy zabójcy!!!!!!!!!!!!!

"Widziałam pomnik Jana Pawła II..." O ja pierdolę, szczyt eurodebilstwa... I chuj z tego że widziałaś? A ulicę Staszica widziałaś? To może państwo może stawiać pomniki tylko ateistom? Albo zróbmy tak że żeby było po równo pomników katolików, muzułmanów, ateistów i wyznawców potwora spaghetti :O Pierdolnijcie wy się w te wasze łby, ja z wami kończę dyskusję.

"Widziałam pomnik Jana Pawła II jako dar dla osób dotkniętych powodzią - czy osoby które z dobrego serca wpłacały na ten cel nie wolałyby, żeby kupić powodzianom kaszę, ryż, odzież i worki z piachem? " A skąd kurwa wiesz co by kto wolał i z jakich pieniędzy został wybudowany? :O

"Nie jesteśmy bogatym krajem, na wiele rzeczy nas nie stać, ale łatwiej to przeżyć, kiedy widzi się, że pieniądze nie są marnotrawione na głupoty - w tym m.in. kościół bo innych przykładów jest przecież dużo." No jasne... zburzmy wszystkie pomniki, sprzedajmy zabytki, zamknijmy muzea... w końcu jesteśmy biednym krajem i nie stać nas na takie głupoty..

No sorry, ale po prostu zanim zaczniemy krytykować Tuska, że daje odszkodowania także tym z powodzian, którzy nie byli ubezpieczeni, zastanówmy się nad sensem takiej inwestycji. Tu nie chodzi o odnowę istniejącego pomnika, który został zniszczony przez powódź, tylko o stawianie nowego w celu takim, żeby mieszkańcy terenów zalewowych mieli gdzie się pomodlić o dobrą pogodę. Twoim zdaniem to nie marnotrawstwo? Może bardziej by się przydał jakiś nowy wał, zbiornik retencyjny czy coś takiego?

jeśli 5888 pomnik JP2 jest stwaiany za prywatne pieniądze to mnie to wali ale juz kolejny z publicznych to juz mnie to wpienia.

ci co zabija małe dzieci to dożywocie!!!!!!!!

bmblondyn jestem chłopem, po pierwsze , a po drugie, Komisja zwracająca mienie zagrabione, działa tak, że każda podjęta przez nią decyzja, jest ostateczna, tego nawet Kafka nie wymyślił...a zwracac porafiła dobra , które zastały odebrane Kościołowi, przez zaborców, a powiedziane jest tylko w czasie Polski Ludowej Nie wnikam w to kim jesteś, możesz być nawet zebrą :D, ale przyjmijmy twoją wersję że jesteś chłopem. Ale do rzeczy. Mi nie chodziło o sam fakt jak zwroty majątków są realizowane, zgodzę się że to robią kurwy i złodzieje, ale mi chodzi o sam fakt że KK ma prawo do odzyskiwania majątków, co strasznie kuje w oczy szczególnie ludzi z SLD który dziadziusiowie i tatusiowie nakradli się po 1945 ile wlazło, więc teraz ciężko oddawać ojcowiznę która okazuje się być kradziona.

A jeśli uważasz to za eurodebilizm - to odbiorę to tylko jako komplement. Muzea, pomniki - gdybym np. miała wybór: likwidacja szpitala lub likwidacja muzeum w moim mieście wybrałabym muzeum. A kiedy mam wybór likwidacja etatu pielęgniarki a likwidacja etatu kapelana wybieram kapelana. To tez eurodebilizm?

ja się nie boję ekskomuniki No sorry, ale po prostu zanim zaczniemy krytykować Tuska, że daje odszkodowania także tym z powodzian, którzy nie byli ubezpieczeni, zastanówmy się nad sensem takiej inwestycji. Tu nie chodzi o odnowę istniejącego pomnika, który został zniszczony przez powódź, tylko o stawianie nowego w celu takim, żeby mieszkańcy terenów zalewowych mieli gdzie się pomodlić o dobrą pogodę. Twoim zdaniem to nie marnotrawstwo? Może bardziej by się przydał jakiś nowy wał, zbiornik retencyjny czy coś takiego? A ty masz na to jakieś dokumenty, kwity, rachunki że to za publiczne pieniądze? Czy tak tylko sobie piszesz?