Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak se o

zdrada psychylogia

Polecane posty

Gość tak se o

Studiuje psychologie. Ostatnio na zajęciach poruszylismy problem zdrady, takiej jednorazowej zdrady. I padlo pytanie, czy warto mowic swojemu partnerowi/partnerce o tym.... Wykladowca dosc stanowczo stwierdzil, iż jezeli zdradzający/ca bardzo załuje tego, wie ze tego juz nigdy nie powtorzy, to nie ma sensu o tym mowic partnerowi. To jest takie zrzucenie z siebie winy na partnera. My oczyszczamy swoje sumienie, a nasz partner przezywa piekło.......... Wiadomo, zwiazek powinno budowac sie na zaufaniu,,,hnmmmmm.... Co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
no jasne, mial racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak seo
jak sie nie załuje? to chyba warto zakonczyc swoj związek. po co sie meczyc i partnera? skoro lepiej jest z innym? moje skromne zdanie.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jesli
mój kolega zdradził swoja dziewczyne 2 razy ze swoja byla , nie wiem czy tego żałuje ale i tak od niej nie odejdzie i jej nie powie bo wie, ze to bedzie koniec zwiazku. Co na to mówi psychologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se o
Generalnie rozmawialismy o tym, ze załujemy tego. z reszta nie mam pojęcia...Wiesz wszsytko zalezy od człowieka...kazdy jest jedank inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
no wlasnie, przeciez ludzie czesto po jakims czasie nudza sie soba. I chca urozmaicic sobie zycie, ale bez odchodzenia... Malzenstwa z dlugim stazem laczy wiele spraw, i czesto jakas forma milosci tez - ale takiej bardziej platonicznej, bo seksualnie to wiadomo, ze sie szybko nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłem zdradzany więc nie będę się silił na obiektywizm. Naprawdę nie wiem co powinna zrobić taka osoba jeśli nawet żałuje. Znam przypadek gdy ktoś się o takiej zdradzie dowiedział przez przypadek, bodajże po 10 latach. 20 letnie małżeństwo się rozleciało. Pewno nie jest to jakąś regułą, ale tak sobie myślę jak ma się rozlecieć to lepiej po 5 czy dziesięciu niż po 20.. i na zakończenie zwracam uwagę na pierwsze moje zdanie, które napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se o
A co ze zdrada po tak zwanym pijaku? poprostu chwila słabości, emocje...alkohol co prawda nie usprawiedliwia, to dla jasnosci...ale stalo sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×