Mam doła

Nie jestem wredną kreaturą, jak niektórzy...:P Powiem...

Otóż... Ja coś tam kombinowałam, że wujaszek Niedziel coś tam będzie robił z małą, bezbronną Konścią... i że to perwersja trochę...:P Chyba o to mi chodziło :P

Ej! Tylko nie kreaturą! :D

Szczerość cnotą moją jest.... Szkoda, że tylko moją...:O :P

A ty... ty.... :P Zabawy z wujkami ci się mażą :D Perwersja, perwersja... nie powiem...

To czym chcesz być...? :D Pewnie młoteczkowym zbójcą...:P

z wujaszkami...:D

No kurde, nie wiem czy ci powinienem powiedzieć co wtedy wymyśliłem... :D Bo Pijana mi nie powiedziała...

No dobra... nic nie wymyśliłem :D to był perfidny, starannie zaplanowany podstęp żeby wyciągnąć od ciebie to czego nie chciałaś powiedzieć :D

Ale dlaczemu ja mam cierpieć za Pijaną...? Na pijaną wymyślisz coś innego:p tak będzie uczciwie i sprawiedliwie...:P Mów mi tu szybko...Bo zgłoszę topełe moderatorom do usunięcia! :D

K R E A T U R A podstępna! :D

Tylko nie kreatura! Ile razy mam ci zwracać uwagę! :D Jestem bardzo przystojny! :D

Aj... Wszyscy mną manipulują... wykorzystują mnie perfidnie... ja jestem taka ufna... i bezbronna... i naiwna... dlaczego tak jest...? :O

To znaczy... tak mi się wydaje :D

Udowodnij! :D

Ja bardzo chętnie ocenię...:D

Ja dodałam fotełe... a Ty nie!

A to masz fotę :D http://www.voila.pl/432/skwvk/index.php?get=1&f=1 Ja to ten w czapce, ten drugi to mój brat bliźniak :D

Prawda że jak dwie krople wody jesteśmy? Rodzice rozpoznają nas tylko po ilości zębów :D

I co 11/10 ?

Zakochałam się... :P

Ohhhhh :D

Achhhhh:D ciacho z Ciebie :P

Chwila na refleksję. Jak wy tu sobie w nocy pisaliście to oglądałem w telewizorze film dokumentalny o Julienie Bryanie, amerykańskim reporterze który był w 1939 w Warszawie i filmował jej obronę. Coś okropnego wtedy tam było... ludzie przerażeni... ratowali co się da... śmierć, niszczenia...

Dziękuję za komplement Konsternacjo... miło podrażnił moje narcystyczne zaburzenia osobowości :)

Ty również nie brzydka jesteś... ale do mojej urody to... :D

Ehh, właśnie dlatego ja się bardzo boję wojny... to musi być straszne... Taka panika... strach o najbliższych... nie daj Boże oglądanie ich śmierci...cierpienia... Majątek, na których pracuje się przez całe życie trzeba oddać w ciągu jednej chwili...

Niedziel, a tak serio - nosisz okulary...? :P

Okulary :)... na co dzień nie noszę, ale mam i właśnie mam je na nosie :) A czemu pytasz? Czy ty nosisz okulary? A może szkła kontaktowe nosisz?

Aaa bo jakoś mi tak do Ciebie pasują okulary - weź to za komplement, bo to znaczy, że mam Cię za "młodego intelektualistę" :D Ja nie noszę jeszcze... mam raczej dobry wzrok...:)