Mam doła

Kurde... jak prawdziwy żul właśnie się zachowałem... :D

Co zrobiłeś...?

Ale nie powiem co zrobiłem :D Niech ciekawość was zeżre :D

Albo powiem... został mi jeden papieros na dzisiejszy dzień... więc sobie go paliłem na kilka razy... właśnie dopalałem peta :D

Szkoda tylko że nikt go nie przydeptał wcześniej :D

Ojej...:D Ja paliłam pety jak miałam 3 lata... Już nigdy się nie brałam potem za fajki ;p

Mogłem sam to zrobić, upuścić, przydeptać a potem zapalić... dodało by to powagi i dramatyzmu sytuacji :D

Przydeptał... Nie zauważyłeś odcisku mojej szpilki...? :D Jaka szkoda, że wcześniej wdepnęłam w... błoto:D

Takie z ulicy paliłaś ? :D

Idę spać... masz Konsternacja nie spać i czekać... tak do 3 gdzieś najpóźniej :D, bo jak nie będę mógł usnąć to wrócę... dobranoc :D

Podebrałam tacie z popielniczki...:D I mnie nakryli na tym... A jak miałam 4-5 lat, to znalazłam puszkę po koncentracie pomidorowym i zaczęłam sobie nią podcinać żyły, bo gdzieś w telewizji widziałam, że tak robią... wujek mnie nakrył... i jestem dzisiaj z wami... Byłam najmłodszą samobójczynią w historii świata być może...:P

Już się czuj jakbyś mnie miał tu zastać :D Dobranoc :)

Haha... ja w tym wieku (koło 5 lat) wieszać się chciałem na sznurku do wiązaniu worków z kartoflami :D ale tata mnie nakrył :D

Dobranoc.

To ja notorycznie próbowałam się powiesić na przedłużaczach różnorakich. Ewentualnie zginąć przez uduszenie - worek foliowy na głowę i tak chodziłam po domu. Mama chodziła w ciągłym lęku, czy córcia dożyje kolejnego dnia :D

dobranoc! ;P

Niedziel... uduszę Cię...:D Wykrakałeś... Wyłączyłam komputer i próbowałam usnąć... i nic... Cholera, teraz będę się męczyć pół nocy...:P Mam nadzieję, że będziesz miał koszmary... albo coś Cię będzie uwierać... albo łóżko Ci się zarwie... albo...albo :P W każdym bądź razie ja jestem bezsenna...:O

Mam pytanko, ale jezeli odpowiedz ma byc nieszczera, to nie odpowiadaj wcale. Na jaka litere zaczyna sie twoje imie?

a cóż to za pytanie? ;) I kimże jesteś pomarańczko? ;)

pytanie chyba jest z tych malo skomplikowanych.....A ja jestem jedna z tysiecy pomaranczy na kafe. Nalegam na odpowiedz, ale wylacznie szczera....

A czy mogę poznać powód, dla którego tak bardzo zależy Ci na odpowiedzi...? Przy czym jeśli odpowiedź ma być nieszczera, to nie odpowiadaj wcale. :)

a skadze ta konspiracja konsternacjo? Bo widze, ze na kafe, wsrod czarnych nickow panuje wystepuje tendencja do deprymowania pomaranczy jako ze sa tacy wygodnie anonimowe, a ci czarni, to niby lepsi, bo nie boja sie mowic o rzeczach we wlasnym imieniu. A moje pytanie stad, ze mam wrazenie, ze mam pomysl, ze jestes kims kogo znam. Ale mam swiadomos, tego ze w necie sa miliardu ludzi i moge sie mylic. Dlatego pytam. Ale po tym wyjasnieniu, domyslam sie, ze i tak nie udzielisz szczerej odpowiedzi w obawie przed zdemaskowaniem. Wiec chyba spalone.

sorki za powtorzenia, ale pisze gadajac przez telefon....

Aaaa, prawdę powiedziawszy to przerażające...:P Chwila, chwila... co ja tutaj wypisywałam..hm... różyczki, młoteczki, góry, muzyka...znowu różyczki i młoteczki... no wstydzić się nie mam czego... Ej, a lubisz hipotetyczną mnie? :D

Hej Konścia :D Czego nie śpi? I gdzie ta nutka pikanterii??? :P

no to jak z tym imieniem? to jest tylko pierwsza litera? To chyba nie tak duzo, a juz na pewno nie za duzo dla takiej odwaznej, zaczernionej dziewczyny?

ewentualnie zadowole sie pierwsza litera miasta w ktorym obecnie mieszkasz.

Bo licho nigdy nie śpi, Mentirciu :P Mantirciu Ty sobie żarty ze mnie robisz teraz? Pisząc jako pomarańczka przeurocza...? :P Czy mam już manię prześladowczą? :P Ej, a jakie konściowe przymioty sugerują Ci, że mnie znasz...? :P

Pomarańczko, to jakże czytasz topełe...? Ja tu podałam wszem i wobec jak się owe miasto zwie...:P A Ty jak masz na imię? W ogóle... samiec żeś czy samiczka...? :P

Żarty sobie chyba robisz ze mnie :P Po co miałabym chcieć literę miasta skoro wiem w jakim mieście mieszkasz... Nie podejrzewasz mnie chyba i brak logicznego myślenia :P Licho nie śpi a Mentira wyspana :D