Mam doła

Niedziel nie prowokuj jej:D

Ja? Przecież ona woli różyczki niż młoteczki :D To lepiej ty pijanapowietrzem uważaj na siebie :D

przy grobie moich dziadkow spotkaly sie wszystkie ciocie(wraz z moja mam) wygladalo to jak zlot czarownic:D,uwazaj Konsternacjo bo cie wygryza:D

mam krzyz,kolek i czosnek,myslisz,ze wystarczy

Mówiłam Wam, że uwielbiam Was czytać... :P Tylko bez skojarzeń :P

wlasnie tu juz trzeba dodawac bez skojarzen:D bo ich fantazja mnie przeraza:D

I znów robi się mrocznie:P kołki i inne gadżety się pojawiają

ta za 10 minut Niedziel zacznie wspominac o lancuchach i kajdankach(rozowych z futerkim)

Do tego dojdą laleczki :p gumowe pewnie tym razem... :p młoteczek już jest...

ja nie wnikam,a raczki mam zawsze przy sobie:D

A ja bym położyła moją rączkę na jakimś młoteczku....:P Potrzebuję przybić gwoździa do ściany :D Bez skojarzeń...:P

I ja wcale nie potrzebuję tyle czasu na wyszykowanie się - godzinka wystarczy żebym wyglądała jak bogini...:D Dzisiaj miałam 20 minut - i pojechał chochoł :P

A to, że wolę różyczki to już wasza nadinterpretacja... Wolę młoteczki... młotki.... młooooty...:D Zrozumiano...? :D Spodobało mi się jak Pijana napisała "Nie prowokuj jej". To przyjemnie POŁECHTAŁO (:P) moje ego :P

wariatka:D

Mój mały młoteczek jest idealny do przybijania gwoździ do ściany .... tylko bez skojarzeń :P Parafrazując porucznika Grubera zapraszającego na przejażdżkę swoim małym czołgiem... czy chciałabyś pobawić się moim małym młoteczkiem? bez skojarzeń oczywiście :P

I nikt mnie nie wygryzie... Jestem arcywiedźmą na najbliższe tysiąclecie... więc spokojne wasze rozczochrane :D Baba-Jaga-Konścia nie da was skrzywdzić...:D Chyba że mi podpadniecie, to wtedy sama was dopadnę... a wtedy módlcie się o szybką i bezbolesną śmierć... różyczki i młoteczki :D

Bez skojarzeń oczywiście - Niedzielu ja o niczym innym nie marzę...:D - bez skojarzeń oczywiście :P

Niedziel poleca się, normalnie jak produkty biedronki :D A ta znowu swoje... Konsternacjo, jak to jest żyć w tak ogromnym samouwielbieniu? Mi z tym świetnie :D

Mnie też... fantastycznie mi...:D A skoro już teraz mi fantastycznie to aż się boję pomyśleć, co będzie jak Niedziel użyczy mi swojego młoteczka (do przybijania gwoździ oczywiście) :D

To wiesz Konsternacjo... jakbyś była w potrzebie żeby wbić jakiegoś gwoździa to służę moim małym młoteczkiem :P bez skojarzeń się wie :P

Niedziel a ten młoteczek Twój to ogólnie dostępny jest??? Czy tak tylko dla Konsternacji? Nie żebym go jakoś potrzebowała, czy chciała, czy... TEŻ CHCĘ TAKI MŁOTECZEK!!! :P

Się wie... :D a młoteczek podoła...? Mam wymagającą różyczkę...tfu...gwoździa! :P Bez skojarzeń oczywiście :P

a wszystko zaczelo sie tak niewinnie od mloteczka:D:D

wieżo, tobie też mogę użyczyć swojego młoteczka :P jakbyś kiedyś miała jakieś gwoździe do wbicia... w ścianę na przykład... to wiesz w jakim temacie mnie znaleźć :D

Wbijanie gwoździ oczywiście trenował... to tak gwoli ścisłości :D

No właśnie, ale podoła, wymagająca Konsternacja... Ja równie wymagająca... Tzn nasze gwoździe...

wiesz Niedziel,kiedys moj sasiad przyszedl do nas po mlotek,teraz juz wiem,gdzie go poslac nastepnym razem

Zresztą... same jeszcze raz spójrzcie na mój młoteczek http://tnij.org/iuyj Czy on wygląda jakby mógł nie podołać? :D

...wszyscy mają młotek, mam i ja... :P No, ale żeby sąsiad też??? Niedziel wytłumacz nam jak to jest z Twoim młoteczkiem?

Ej, ale ja mam naprawdę spore zapotrzebowanie... :P Jak wbijam gwoździe to na dużą skalę... :P