Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna_26

Alergia u dzieci

Polecane posty

Gość a ja aj
a gdzie są te zaczerwienienia i gdzie na jaki okolice stosujesz tę maśc????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja aj
ja nie stosowałam żadnych sterydów bo pania pediatra nie zalecała nic takiego bo swiedziła że to nie dla tak małych dzieci ja mialam maści i kremy robione miałam trzy takie specyfiki jeden do twarzy i całego ciała wysuszjący taki biały pły na ba zie pudru drugi krem nawilżający też robiony do stosowania na całe ciał na zmiane z tym pódrem w płynie a tzreci to był terz płynny póder ale do pupy na właśnie takie zaczerwienienia i to wszystko pomogło bostosowałam to dosyc długo i efekty było widać dość szybko bo skóra stała sie blada i gładka takrze moim skromnym zdaniem niestosowałabym tych sterydów tylko wybrała sie do innej pani alergolog po konsultację w sparawie tych właśnie sterydów i może wzamian jakieśinne leczenie mniej szkodliwea to wszystko skonsultowałabym dlatego zeby mieć pewność że te sterydy to jedyne i ostateczne rozwiązanie czy nie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczerwienienia - takie zgrubiałe jakby czerwone plamki pojawiły się na przedramionach i jedna mała plamka na szyi. Posmarowałam je wczoraj i dzisiaj Elocomem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja aj
jesli chodzi o kapiel dziecka to makę ziemniaczaną sypałam bezposrednio do wody nie robiłam krochmalu a ja miałam balneum hermal plus a nie balneum hermal to jest wazne bo ten plus to jest lepszy bardziej dla takich dzieci jak nasze............a co do lnu to gotowałam len w ten sposób....wsypuję len do wody i stawiam na kuchni tylko żeby nie wykipiał bo strasznie śmierdi ...i gotuję go tak jak jest na opakowaniu tylko czekam aż wystygnie bo wtedy to on sie zrobi taki ciągnący i twrdy wtedy jest najlepszy ..przecedzam go przez sitko tylko rozrabiając go z wodą bo sie nie przeleje przez sitko nasiona wyrzucam i kapię dziecko w tej śliskiej wodzie a skutki takich kapieli są takie u mojego syna skóra wygładziła sie zbladła i stała sie taka aksamitna jakby miał dodatkowy balsam na ciele i już nie potrzeba stosowania po takiej kąpieli balsamu bo skóra naprawdę jest gładka i nie musisz czekać na długie efekty takiej kąpieli ale ja to stosowałam przez pół roku i wszystko znikło.....a już póżniej stosowałam te wszystkie emolienty jakie są dostępne na rynku a do pupy zaczęłam stosować sudokrem i do tej pory stosuję bo jak narazie to ze skóra jest spokó!!!!jak coś to pytaj!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja aj
no i jak ją posmarowałas to ona zblakła czy nadal jest czerona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz byłam u trzech lekarzy i kazdy dawał steryd niestety. Tez dostałam taka masc robiona z olejem rzepakowymi cynkiem była biała i płynna.Działała bardzo wysuszajaco i faktycznie skóra po niej była blada. Tydzień temu własnie byłam u lekarza i przepisal mi nowa masc złozona z 2 sterydów do smarowania na całe ciało ale ja sie zbuntowałam i jej nie zrobiłam tylko ta mascia płynna ja smarowałam i Claritine podawałam i teraz skórka jest ładna tylko te plamki mnie zmartwiły i tak moze zbyt pochopnie ja tym Elocomem posmarowałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za rady odnośnie lnu chyba dzisiaj kupię w aptece i wypróbuję. Bo w lnie jeszcze jej nie kąpałam a skoro mówisz, że po tym też skórka blednie to spróbuję, bo może zadziała na jej plamki. One po posmarowaniu maścia zbladły ale nie zniknęly całkiem a smarowałam ją wczoraj i dziś i wolałabym ją już jutro nie smarowac z racji tego że to steryd. I widzisz ja też robiłam krochmal a ty sypiesz bezpośrednio mąkę do wanienki. Może tak jest lepiej... A ile tej mąki sypiesz?? Z tego balneum to ja mam koncentrat tego się leje 5 ml na wannę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna: czyli gdyby nie mleko to te ciassteczka mogłaby jeść też moja mała, ale cóż musi się obejść chrupkami. Z gotownych warzyw mała gryzie ziemniaka, brokuła, kalafiora, i marchew, ale marchewki nie możecie o ile pamiętam dobrze. twoja jest uczulona na ryż? bo tak się zastanawiam, że moja może też była jak po tym sinlacu byliśmy w szpitalu, no chyba że na mączkę chleba świętojańskiego, co też tam jest. A ryż jej daje do zupki i nic jej nie jest ,eee to już sama nie wiem. Zastanawiam się bo ten sinlac smaczny był i żałuję że zrezygnować musiałam z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja aj
smaruj ta robiona i zobaczysz jakie beda efekty a zwykłym sudokremem jakbys spróbowała????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna: ciekawa jestem czy ten len u was się sprawdzi, bo brzmi obiecująco, u nas po mące ziemniaczanej było gorzej ale też gotowałam i potem wlewałam do wanienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie wszystko naraz;-) ja bym w tym lnie wykąpała i posmarowała na noc czymś niesterydowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jej teraz nie będę dawała tych ciasteczek i zobaczę czy te plamki się powtórzą. Moja jest uczulona na ryż ale Sinlac zajada ze smakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna: kurczę a możliwe że te plamki ma po sinlacu, skoro jest na ryż uczulona? nie zauważyłaś jakichś zależności. nie wiedziałam że tyle maści jest :p bo u nas w ośrodku lekarka wszystkim alergikom przepisuje od razu sterydową cutivate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja aj
maki to tak garsc na wanienke taka dla dzieci a ze dwie trzy garsci na durza wanne tu akurat to niema scisłej regóły a co do lnu to to naprawdę działa to stary sposób leczenia a to całe leczenie tymi specyfikami to od starszej padi doktor pediatry babeczka gdzieś około 70 ale na takich małych dzieciach to sie akurat zna na smarowaniu na kolkach niemowlęcych i na wielu innych rzeczach ......bo jak sie pytałam w naszym ośrodku zdrowia o różne problemy to to jak by do ściany sie pytał i tak m być....ta pani doktor jak dziecko ma katar to nie trąbi wkóko że woda morska bo zależy jaki to katar czy lejący czy to już stan zapalny czy jeszcze inny i szczęsliwym rozwiazaniem jest AWAMYS spray do nosa działa jak antybiotyk i dziecko czuję natychmiast ulgę.......a nie woda i woda morska......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie u nas w ośrodku też tylko woda morska, nawet bez oglądania dziecka i to przez telefon pediatra odmówiła rodzicom dwutygodniwego malucha wizyty domowej a wodę morską poleciła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak moja córeczka dwa tygodnie temu katarku dostała to tez sama musiałam sobie z nim radzic i niestety woda morska była w użyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja aj
a jak mój sun ma katar lub jest chory na coś innego to zawsze podaję wapno przez trzy ---pięc dni jeden raz dziennie 5 mililitrów to zalecenie dla troche starszych dzieci i to też żaden lekarz z ośrodka też tego ci nie powie bo to banda szogunów tak mi kazała dawać pani pediatra ta od tej skóry bardzo dobrze sie to wapno sprawdza przy takich infekcjach bo działa odkarzajaco polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja aj
jak mi sun ostatnio zachorował najpierw gardło dostał baktrim (od jednej pani doktor z ośrodka ) calutki po całym ciele był obsypany jak by go szpilkami podziobał ---po ty baktrmie a na drugi dzień pojechałam jeszcze raz do ośrodka bo już mu obsypało cała buzie zapalenie jamy ustnej ----to ta druga doktorka kazała dawać mu nadal ten baktri mimo ze był cały czerwony i tak sie wkurzyłam ze na własną odpowiedzialność odstawiłam to cholerstwo ....i na swoją odpowiedzialność dawałam wapno smarowałam mu buzię nystatyną którą mi przypiusali i psykałam tantum verde i wszystko przeszło.....nie ufam tym naszym pożal się boże lekarzami z naszego ośrodka bo przypisują takie leki z jakimi firmami mają podpisany kontrakt i nie zważają na dobro pacjenta tylko na swoja kase!!!!!!!ja już mam przekonanie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej więc wykąpałam córcie w lnie ale w ogóle to ciała dałam bo kupiłam nie taki len jak potrzeba :( A mianowicie kupiłam len mielony :( Niby zrobiło się ślisko ale jak wlałam to do wanny to nic nie było czuć wiec nie wiem czy cokolwiek to zadziała A u Dorotki to skórka jest gładka tylko gdzieniegdzie śa takie czerwone plamki dosłownie na kilka milimetrów jakby z wysypką. Czy powinnam się tym martwić?? Ogólnie skórka jest gładziutka tylko na tych przedramionach troszke i ciut ciut na nóżkach i juz sama nie wiem. Moze mamy, które opanowały alergię u swoich dzieci mi pomogą?? Czy jak wyleczyłyscie dzieci to nie ma juz nawrotów?? W sensie czy skórka jest już idealnie głądka beż żadnych zmian??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem, z alergią jest tak, że dopóki jakiś alergen działa na organizm to są objawy, chyba że stosuje się ciągle leki i maści, żeby leczyć tylko objawy, trzeba mieć nadzieję, że organizm się sam uodporni i wtedy objawy znikną. Co do tych niewielkich plamek, to może rzeczywiście ta malutka ilość z tych ciasteczek je wywołuje, zobaczysz jak zejdą gdy nie będziesz dawać ciasteczek to to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z gatunku głupich pytań ;) czy w tym co mała je nie ma już nigdzie odrobiny mleka? w zupkach jakichś czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupki gotuję jej sama więc absolutnie mleka tam nie ma, kaszki jak pisałam wcześniej robię jej na Bebilon sojowym, owoce je ze słoiczka ale tam mleka nie ma. Ciasteczko podałam jej ostatnio w środę czyli przedwczoraj. Czy te małe plamki (jest ich niewiele dosłownie i o średnicy kilku milimetrów - za wyjątkiem tych na przedramionkach one są wyczuwalne pod palcami jako takie szorstkie zgrubiałe miejsca) mogą być jako reakcja na kurz albo inne wziewne świństwo?? Aneeczka u Ciebie jak wyleczyłaś maleństwo to już sie nic nie pojawiało?? Zadnych takich plamek jak u mnie?? No oprócz tych policzków po zwykłym Bebilonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest tak, że jak mała nie dostaje nic mlecznego i nic krowiego w ogóle tzn. wołowiny i cielęciny to skórka jest super gładziutka i kupki też są ok bez żadnych śluzów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dokładnie jak skóra może reagować na wziewne alergeny, bo ja mam tak, że na pyłki i mocno zakurzone miejsca dostaje duszności. niewielkie ilości kurzu na meblach ;) nie wywołują u mnie żadnych reakcji chyba żebym specjalnie zaczęla to wdychać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym u ciebie obstawiała to ciasteczko, poczekaj kilka dni a wtedy się wyjaśni czy tak czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz i nie ma zadnych plamek?? No a u mnie są :( No i co ja mam o tym myślec ?? Zobaczymy. Już nie daję jej tych ciasteczek. Tak jak pisałam ostatnio w środę jadła, jak sądzisz kiedy powinny objawy ustąpić?? zeby wiedzieć, ze to to?? Trzy-cztery dni?? Dłużej?? Zaznaczam, ze nigdy nie dawałam jej wiecej niż jedno ciacho a i to nigdy nie zjadła całe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×