Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna_26

Alergia u dzieci

Polecane posty

aneczkaa- u nas ok. Synek ma uczulenie na rączkach i pleckach, ale niewielkie. To na rączce smaruję cutivate bo ma rozdrapane do krwi. Ma marsz alerigczny więc nie bardzo mogę wychwycić. Pokarmy które go uczulają nie podaję. JUż od dłuższego czasu jest w fazie dwulatka, czyli nie słucha, sprzeciwia się itp. W sumie miesiąc temu skończył dwa latka a ten etap buntu zaczał się o wiele wcześniej. Z dnia na dzień coraz wiekszy. Chce by cały czas z nim się bawić , wiadomo nie zawsze mamy czas bo praca, dom, zresztą też chcę by się uczył , że sam też może się bawić. Do klubu malucha już go nie posyłam odkąd przynisól stamtąd bakterię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywałam się, bo synio był chory, przez 3 dni miał wysoką gorączkę. Lekarka zapisała Bactrim i po 3ech dawkach tak go zesypało,ze szok!!!! :( Tylko nie wiem czy to trzydniówka czy alergia na Bactrim? Plecki ma tak rozognione,z enie ma centymetra zdrowej skóry, brzusio troszke lepiej , ale dzis pojawia się wysypka na buźce, więc chyba znów do lekarza.... :( Nic nowego do jedzenia nie dostał. Nutramigenu się nie chwycił nawet :( Nie wie czym go karmic :( Justynka NIE PODAWAJ swojej dzidzi Gerberka z indykiem, wpisz w googlach, znajdziesz sporo o tym. A na stronie Gerbera oficjalne oświadczenie na ten temat. Dodają do niego 30% !!!mięsa oddzielanego mechanicznie (czyli chrząstki,ścięgna i inne syfy :( Było głosno o tym . Jakaś profesor z akademii med. wypowiadała się,ze NIE WOLNO tego podawac dzieciom, bo układ trawienny maluszków nie jest przystosowany by trawic takie świństwa, stąd probemy z brzuchem i skórne :O Katasrofa skoro nawet do słoiczków dla dzieci dodają taki syf. Pozdrowionka dla was :) jest cięzko, ale kto jesli nie my, ma pomagac naszym słoneczkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze no wiecie co przecież to sa słoiczki dla dzieci!!! masakra.Wogóle wszystkoe te słoczki pachną jak konserwa mój młodszy synek jadl to przez 4 miesiące a Wiki nie chyci się.Myśmy wczoraj mieli podejście z marchewką w sumie strasznie nie ma ale jednak na buzi jest ide dziś do pediatry więc zobaczymy co nam powie.Jk ostatnio Wiki był chory to lekarka też przepisała bactrim ale wkońcu doszła do wniosku że jak on ma alergie taką to lepiej zinacef domięśniowo,więc chyba bactrim może uczulać.Słuchajcie jak myślicie czy jeśli nurofen ma smak truskawkowy i pomarańczowy to co mogę to podać Wiktorkowi skoro to są owoce najbardziej alergizujące?My mamy termin do prokocimia na 4 kwietnia na oddział na diagnostyke na 3 dni tylko niewiem czemu lekarka mi powiedziała że będzie miał robiona prowokacje białkiem mleka po co jak wiem że ma skaze i mocną alergie???zniechęciło mnie to bo się boję o niego i teraz juz niewiem co o tym sądzić.Ucieszyłam się poniewaz by go wybadali na 10 strone ale teraz sie wacham.Co o tym sadzicie mamusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna 80: myślę, że to po bactrimie :(Pisałam Ci zapytaj lekarza o mleko elecare. To by go już nie uczuliło, ale nie wiem jakie to jest w smaku w porównaniu do nutramigenu bulawka: prowokacja białkiem mleka- marny pomysł, wątpię żeby mu w tak krótkim czasie przeszła alergia na mleko. To będzie tylko stres dla Ciebie, i nic dobrego dla Wiktorka. Poza tym inne badanie w szpitalu na pewno mają sens. U nas się pogorszyło:( pół nocy małą męczył kaszel, dalej też ma cieknący katar, no i najgorsze, że zauważyłam że nieco ciężko oddycha. Pojechalismy do pediatry- alergolog, osłuchała, obadała, zaglądnęła do uszów i gardła. Wszędzie czyściuteńko. Pojawiły się też leciutko zaczerwienione policzki, zauważyła od razu, a ja myślałam, że takie małe zmiany to tylko ja widzę. Nie mam pojęcia od czego to. Lekarka powiedziała, że może być to alergiczne. Zapisała jej encorton przez 2 dni po 2xdziennie 1/4tabletki i przez miesiąc na wieczór 10kropli zyrtecu. Jak się do piątku nie polepszy to mamy przyjść znów. Wtedy może będziemy robić testy z krwi, bo chociaż lekarka uważa że lepsze są skórne, to Niki za mała i 20 minut nie wytrzyma z alergenami na skórze Pocieszające jest tylko to, że mała ma apetyt normalny i broi jak zwykle :D tylko troszkę marudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez jednak zmiany są po tej marchewce na lewym boku taki placek czerwony suchy i na udzie tez dwa takie liszaje-kurcze a tak się cieszyłam że bedzie ok.Wogóle cały czas ma to ma brodzie i mu to nie znika dopiero dzis posmarowałam cortineff może troszke przejdzie.Daje mu te leki i guzik z tego jak i tak ciągle cos ma:(:(:( beznadziejnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mojego synka po gerberach i sokach i owocach wysypywało. Wydaje mi sie ze tam duZo konserwantow. No bo jak słoik może miec roczną date waznosci???? zaobserwowałam ze syn zawsze po sztucznym sie drapal. Dlatego sama mu wszystko gotuje nie podaje nic zadnych hipwo gerberkow czy nie daj boze bobofrutów. aneczkaa mleko elecare było na import docelowy , niestety od kilku msc nie ma zgody na jego import, nie chca go refundowac a w polsce go nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka- a kiedy miał badanie? bo wiem ze prowokacje robi się co 6msc . aneczkaa- mleko elecare w smaku jest o niebo lepsze niż nutramigen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczkaa- testów na skórę nie polecam, dlatego ze słyszałam opcję , że jak robią badanie jakiegoś alergenu to przez to że dają na skórę to bardziej uczulają( ale to słyszałam wiec nie wiem czy to prawda- zapytam mojego alergologa) powiedz mi dlaczego córka dostała encorton????? encorton jest na duszności, na tzw kaszel szcekający przy którym dusznośc może się pojawić? ja zyrtca podaję 5 kropli rano i 5 na wieczór. Kiedys dziecku podałam 10 na wieczor to synek nie mógl zasnąć i miał jakiegoś lękliwca:( wyglądał tak jakbym mu przedawkowała zyrtec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka- ja bym nie podawała syropu pomarańczowego czy truskawkowego bo mogą uczulić. Mojemu synowi podałam raz i go wypryszczyło. Ja podawałam paracetamol i eferalgan tylko ze to są czopki. No ale niestety tych smakowych się balam. Poza tym jeżeli dziecko miało gorączke wiec wszystkim co podawałam doustnie wymiotował, więc wolałam podać czopek bo wiedziałam , że ta temperatura szybciej spadnie i jednak ten lek nie przedostaje się do watroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamodwulatka: to co teraz pija Twój synek, przecież pił elecare właśnie. A to dziady w nfz, najpierw przestali refundować bebilon amino, a to elecare miało własnie tamto zastąpić. To co teraz piją dzieci, co były na elecare?? Nie słyszałam już o innym zamienniku. Dostała encorton, bo ten kaszel miała właśnie taki suchy, szczekający i ja miałam wrażenie że ciężko oddycha, nie tak jak podczas napadu duszności, ale jednak z trudnością, a że sama mam astmę to myślę, że dobrze to rozpoznaję. Ten encorton mam dawać tylko 2 dni. Problem tylko taki, że myślałam że 1/4 takiej malutkiej tabletki połknie (w końcu jedzenie gryzie niedokładnie i połyka cząstki) ale ta tabletka jest gorzka i wczoraj nie udało się połknąć jednej dawki od razu i cały smak musiała poczuć w sutach i przez to zwymiotowała całą kolację :( Drugiej dawki już jej nie podałam, dopiero dziś rano. Zyrtec też mnie zastanowił, jak przeczytałam ulotkę że podaje się 2x5 kropli, ale podałam 10, według zalecenia i nic się jej nie działo, spała całą noc :( Katar ma ciągle, dziś to już co chwilę wycieram spod noska, ale nie zauważyłam żeby go pocierała (no może raz), więc możliwe że na to jej pomoże, muszę to jeszcze poobserwować, szczególnie jak już jej przestanie cieknąć katar. Jedno dobre, że nie ma problemów ze skórą, oprócz leciuteńko zaróżowionych policzków. bulawka: ja bym nie kombinowała, ze smakowymi lekami Co do słoiczkowego jedzenia, to nie mam zastrzeżeń do hippa, polecam Wam obiadek dynia z indykiem (tam jest zdaje się mięso z udek indyczych)są tam też ziemniaki. Słoiczki mają więcej niż rok ważności, też się zastanawiam jak długo to tam wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Mój Wiki ma katar już sama niewiem czy alergiczny czy normalny ale ma odciągam mu katarkiem sól morska i nasivin i zobaczymy.Będe jutro próbować z tym glutenem ale lekarz znajomy mówi że może być problem bo nie wiadomo czemu Wiktorkowi ucieka tak żelazo tzn bierze go a mu sie nie podnosi że często to jest spowodowane przy celakii tylko badania moga to potwierdzić więc zobacze co jutro będzie.Jeszcze mi lekarka powiedziała że gluten rzadko wysypuje tylko że jest ból brzuszka i brzydkie kupy.Az się boje... A co u Was? Jak maluszki? Justyna coś się nie oddzywa wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka: pisałaś, że Wiki ciągle ma troszkę tych zmian alergicznych. Dlatego chciałam zapytać czy Ty trzymasz tak 100% całkowicie bezmleczną dietę i tak żeby we wszystkim co jesz nie było żadnych dodatków pochodzących od mleka? Ja się na wielu rzeczach zaskoczyłam że zawierają składniki pochodzące od mleka (np. chleb- nie każdy oczywiście, margaryny wszystkie, pasztet drobiowy) I nawet jak myślałam że już nie jem nic mlecznego to właśnie jadłam poprzez chleb właśnie. Musiałam zmienić piekarnię;) Nie zaszkodzi Ci też zapytać lekarzy, czy spadek żelaza nie może być spowodowany jakimś pasożytem. Mądry lekarz Ci odpowie,bo oni wiedzą że badania nie zawsze wychodzą. Dziś w jednej gazecie przeczytałam wręcz że badania na owsiki są bezcelowe i coraz częściej lekarze leczą na podstawie objawów. Sory, że tak się uczepiam tego tematu, ale masz w domu starsze dziecko i znasz ten temat. Poza tym dziwne, że akurat jeśli chodzi o robaki to lekarze się każą po 100 razy badać, a jak antybiotyki przepisują to nie sprawdzają za bardzo czy jest infekcja bakteryjna czy wirus. A u nas dalej nie za fajnie. katar ciągle leci z noska nie zmienia sie, nie gęstnieje ani nic, wygląda właśnie jak taki alergiczny. Już ma podrażniony nos od tego oczyszczania. Bez sensu normalnie, dbam o ten nosek jak mogę a tu nic lepiej. Policzki bardziej zarumienione niż wczoraj , a nie dawałam jej nic nowego jeść. Jeden plus taki, że noc przespana, a kaszel zmienił się w mokry, więc chyba dobrze. Ogólnie, to mogłoby być trochę spokoju od tych alergii, tak żeby można było odetchnąć a tu ciągle coś. W ogóle to jakaś paranoja żeby dzieci się uczulały na warzywa ,w jakim my dziwnym świecie żyjemy :o Justyna, kupiłaś może ten alergoff na roztocza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczkaa- szybko Ci odpisze a pozniej poczytam bo ostatnio mam duzo pracy. Mój syn pije elecare, lekarz odpowiednio wcześnie nas uprzedził ze ministerstwo nie da zgody i ściągłam mleko z usa jest strona na ktorej możesz kupic. Cóż musiałam tak zrobić. dziecku żadne inne nie podchodzi. Kaszel szcekający znam, bo mały często ma. Tylko ja na duszność i taki kaszel mam robione czopki encorton. Bo lekarz uważa , że przy duszności dziecko nie połknie mi tabletki. Wspólczuję malutkiej z tym kaszle:(( ja jak go słyszę u swojego synka to po ścianie chodzę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak aneeczka trzymam diete 10000% nie miałam nic z mleka od 11 grudnia czyli od wtedy gdy się Wiki dusił po bebilonie,sprawdzam wszystkie produkty zreszta teraz to jem w kółko to samo żeby się nie stresować więc napewno to nie odemnie ma.Wydaje mi się że to na te warzywa tylko poprostu tego jest niewiele.Jak mu dałam sok z śliwki to miał brzuszek zsypany troszke więc odstawiłam odrazu wiem po czym.Też boje się o ten katar leje mu sie i żle mu sie ssa pierś dałam mu cebion dzis 5 kropli zobaczymy.Jeśli chodzi o te pasożyty to musze odczekać i zrobimy znowu za jakiś okres mojemu starszemu Kamilowi tez nigdy nie wychodziło ale dostawał jakieś leki mimo tego.Ogólnie Witus jest radosny bardzo nie drapie sie spi dobrze w nocy wczoraj go wazy 9200kg więc dobrze przybiera.Koło 5 marca musze mu zrobić poziom żelaza i wapń i morfologie zeby sprawdzić czy mu cos wzrasta żelazo.Anna 80 mam pytanie Ty masz dzieciaki takie jak ja ile waży Twój Kubuś?I ile razy dziennie mu dajesz mleczko? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka- brzydkie kupy i bóle brzuszka też występują przy alergii. Twoje dziecię ma zapewne kilka msc? jaki Ty mu soczek podajesz? Jeżeli hipy, gerber itp to moje dziecko miało po nich duże wzdęcia, płakało nocą i niestety na 100% wysypkę. Nie wiem ile Twoje dziecko ma, ale czy nie lepiej gotować kompot??? Ja mojemu nic nie podaje ze słoiczków, czy soczków bo to straszny syf. Jeżeli dziecko jest na jakiś składnik uczulone to też może(ale nie musi) mieć lejący katarek. Najlepiej ściągać i wyklepywać by nie zeszło na oskrzela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daje mu soków raz tylko spróbowałam,pije herbatke koperkową,rumiankową ale bardzo mało.A kompot tak tylko z czego jak jabłek nie może jeść:(:(:( nie mam pomysłu Wiki ma 8 mcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka- rumianek lubi uczulać, mojego syna uczulał. Natomiast kompot to może świeże gruszki+ mrożone sliwki? Ja tak synowi robię, tylko dodaję mu jeszcze jabłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliwka odpada bo go ostatnio wysypało po soku śliwkowym,a gruszki to co takie kupione normalnie w jarzyniaku? czy to nie sama chemia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zauważyłam różnicy, czy córcia jadła coś słoiczkowego czy ten sam produkt z jarzyniaka. Dajmy na to ziemniaki uczulały ją i z eko słoiczków i normalne ze sklepu też. Teraz nie daje jej tylko takich warzyw, które mają jakiś dziwny zapach- taki nawozowy. Gruszki o tej porze roku, trudno powiedzieć, spróbuj sama zjeść i jak będą miały fajny gruszkowy smak, a nie jakiś syfiaty, to możesz spróbować ugotować synkowi. Moja córcia jadła dużo owoców ze słoiczków (głównie hipp) i nic jej się nie działo, ale akurat gruszki wolała z gerbera- bo słodsze. Jedynie po brokułach z gerbera jej się ulewało (ale fakt że smak miały okropny), a po takich ze sklepu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka - o ile mi wiadomo to o tej porze sliwek w "jarzyniaku" nie ma. Ja kupuję mrożone owoce hortexu. W soku mogły go uczulić po prostu tzw konserwanty, dodatki, ulepszacze. Nie sam owoc sliwka.Osobiście nigdy nie spotkałam się z alergią na śliwke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałam mu sok ze sliwek hippa.Ale dziś najważniejsze dałm mu 2 g manny do zupy ale żle to zrobiłam bo zupki było 400ml i jeszcze podzielona na dwie porcje więc dostał pewnie pół grama czyli malutko ale zobaczymy jak się będzie zachowywał.Aneeczka tylko czy ja mam mu dawac teraz już codzinnie ta manne do zupy? Boję się tej chiroby celiakii i poczytałam dziś to pisza że dopiero po 4 tyg wystepują objawy więc znów stres cały czas będzie.Na szczęście Wiki ładnie je zupy po 200ml tylko narazie taka zmiksowana.Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka- wiem ze dałaś sok dla małych dzieci. Tylko taka jest prawda , że nawet w tych sokach są onserwanty. Bo jakimż cudem ten sok ma tak długą ważność???? przyglądnij się tym sztucznym pokarmom. U mnie dziecko po sokach bardzo się meczyło a podawałam tylko hipp i gerber. Dosyć szybko wykryłam , że jednak z tymi sokami coś nie tak. Mam nadzieję ze to nie bedzie nic poważnego u Twojego syna. Wydaje mi się ze nie mogą wychwycić mu alergenu i poruszaja się w ciemno. u Nas też na początku wymyślano cuda na kiju. Zrobiłam radykalne cięcia i z pokarmówką wiem jak postępować. Natomiast na wziewne wogóle już nie mam pomysłu. Na szmacie jadę codziennie by było czyto, jeszcze muszę kupić pokrowce alergiczne i może będę więcej wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja wiem napewno że ma skaze białkową i to dużą potwierdziło to badanie Ige swoiste,marchewka go uczula i coś jeszcze z tych rzeczy co je tyle że nie są to duże zmiany i lekarz nie kazal nic ostawiać.Teraz mu zaczełam podawać gluten i wysypki niema kupy narazie ok ale co z tą celiakią to niewiem.Wiem że te słoiki dal dzieci mają w sobie jakieś syfy ale jednak dużo dzieci je je i nic im się nie dzieje.W środe pojade mu zbadać krew i zobaczymy co i jak z tym żelazem przedewszystkim>No i u nas lipa z owocami narazie nic nie wprowadzałam od stycznia bo po morelach miał wysypke,jabłko też banan więc teraz musze sprawdzić jeszcze przed wizytą u alergologa jakies choć z dwa owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z owocami jest bardzo ciężko bo nie wiadomo co mu podac. ja swojemu nie dawałm banana choć wczesniej jadł ale okazało się ze ma bardzo wysokie uczulenie na banana, na winogrono, morele, brzoskiwnie. Gotowałam mu kompoty z mrozonych wiśni, sliwki. Skóra była w miare, ale przede wszystkim odlożyłam te okropne soki. Z pokarmówka nadal nie wiadomo co jeszcze mu szkodzi bo jednak pojawia się wysypka. teraz ma marsz alegriczny co jest strasznym koszmarem. Oprócz tego ma alergię nosa której nie mogę wytepic:( już czasem ściagam katar podbarwiony krwią bo tak mocno go trze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka: tak, dodawaj codziennie kaszę mannę do zupy i zwiększaj tak do 5gramów. Więcej nie pisze, bo jesteśmy z Nikolą chore :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok dzięki aneeczka:) Szybko się kurujcie dziewczyny!pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gdzie się podziewacie? Co tam u Was cisza tu straszna:( Ja dałam Wiktorkowi gruszki hipp wczoraj trochę i dzis więcej i narazie jest ok nic nie ma a wcinał to naprawde super:) Zrobiliśmy dziś badania krwi ciekawa jestem jak wyjdą sprawdzam na stronie diagnostyki ale jeszcze nie ma. Aneeczka a Wy jak tam z córką? Justyna26 gdzie się podziewasz? I reszta mamusiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane!! Przepraszam,że się tak długo nie odzywałam:( Za tydzień mam ważny egzamin komisyjny na główną księgową i po prostu każda wolną chwilę - a wiecie, ze przy małym dziecku jest ich naprawdę niewiele - poświęcam na nauke. Podczytałam was dzisiaj troszkę i od razu odpowiadam: Zdaję sobie sprawe, że w tych słoiczkach to różne rzeczy daja i z tym mięsem to tez nie tak do końca to dbają o nasze maluchy ale ja mam do tego podejscie takie: Chciałabym aby kiedyś moje dziecko jadło normalne rzeczy takie jak ja. a same dobrze wiecie co producenci potrafią dodać do wędlin i innych takich. Co wiecej przeciez daję Dorotce paróweczki a tam niestety nie znajdzię się żadnych bez mięsa oddzielanego mechanicznie. Nawet te morlinki i inne mają w ten sposób oddzielane mięso. Po prostu się tego nie uniknie. Takie jest moje zdanie. Oczywiście tego słiczka z indyka nie daję jej zbyt często bo przecież mam od rodziców królika to tylko czasem dla urozmaicenia:)Dlatego bądżmy ostrożne ale nie dajmy sie zwariować. Aneeczka nie kupowałam jeszcze niczego na kurz aczkolwiek jestem teraz przed zakupami gospodarczymi i sądze ze zakupię ten środek :) bulawka: ja tez jeszcze dorotce miksuję zupy :) mamadwulatka: wydaje mi się, że te wszystkie słoiczki to oni pasteryzują jak kiedyś nasze mamy kompoty :) Chociaż możliwe iż oni tam coś sypią:) I teraz krótko tak op nas. Martwi mnie to że równo co tydzień wyłazi jakas wysypka. Zresztą to jest tak: jest przykładowo przez 4 dni spokój - skórka beż zadnych zmian. Najpierw pojawia się delikatna wysypka na nadgarstkach. więc ja smaruje przez dwa dni laticortem albo Aflodermem - schodzi. Jak zejdzie to się pojawia drobne czerwone krosteczki na plecach - ale nie tak ze całe plecy sa wysypane i czerwone tylko gdzieniegdzie - no to co smaruje plecy- rozchodzi na brzuch i tez nie na cały tylko gdzieniegdzie - posmaruje te plamki czy pojedyncze krostki na brzuchu. W między czasie pojawią się z 3-4 plamki na udach. Po tak zakończonej kuracji smarowania każdego dnia innego miejsca znów mam 3 -4 dni spokoju i od początku. I jak tu nie zwariować. ?? A jak przykładowo nie chciałam smarowac miejscowo tylko wysypkę przeczekac to była na całym ciele i musiałam 3 dni smarowac całe ciało bo wtedy już ją swędziało i się drapała . No i co robić, jak jest lepiej?? Niby jak sa te rzuty wysypkowe to za każdym razem wyrzuca ja coraz mniej ale jednak nadal ja wysypuje i faktem jest ze nie dopuszczam już do tego zeby wysypka była na całym ciele tylko nie wiem czy tak dobrez :( Aha moja córcia parę razy dziennie kicha sobie. Czy myśłicie ze to alergia wziewna??? I coś nowego z cyklu osiągnięcia Dorotki :) Mój szkrab nauczył się włazić na fotel i teraz to dopiero mamy jazdę i oczy dookoła bo co prawda schodzić potrafi ale czasem jak za bardzo bryka to złazi na oślep i trzeba pilnowac żeby sobie nic nie zrobiła. Na wszelki wypadek połozyłam stary materac z łózeczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×