Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna_26

Alergia u dzieci

Polecane posty

witam nową mamę:) ale niestety nie pomogę, moja córka nie ma problemów z oczkami. Może ogólnie jakiś lek przeciwalergiczny np. claritine albo zyrtec ( obydwa leki są doustne) i na receptę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska 03@
hej dziewczyny pierwszy raz trafiłam na wasze forum i chcialabym prosic was o pomoc,a mianowicie....Mam 21 miesiecznego ,syna od jakiegos czasu pojawiaj mu sie na buzce drobne krostki i na przedramieniach lekarz kazał obserwowac po jakim jedzeniu mu to sie pojawia,ale mały je praktycznie wszystko .Dziewczyny jakbyscie mogly mi doradzic jak sie do tego zabrac ,od jakich pokarmów zaczac itp...bede bardzo wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska: to już tak trochę trudno jak dziecko wszystko je, ale najbardziej uczulające są cytrusy, orzechy, kakao, miód. Może jajka...niestety dużo produktów może uczulać. Spróbuj mu wyeliminować na tydzień jeden produkt a potem go wprowadzić z powrotem i zobaczyć czy coś się zmienia. Jak nie będziesz mogła do tego dojść, to możesz zrobić testy alergiczne. Skoro jednak synek nie miał wcześniej uczuleń, to możliwe że to coś typowego jak np. cytrusy. Najlepiej jest wszystko zapisywać, ja tak robię jak całkiem zaczynam się gubić, bo na ciągłe zapisywanie wszystkiego nie mam cierpliwości :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczynki:) My trochę zakatarzone jesteśmy. Zaczęło się od Dorotki. Początkowo się bałam, że to może być alergiczny katar ale jak teraz ja kicham i mam zapchany nos to raczej wykluczam katar sienny. Po prostu te zmiany pogody tak na nas wpłynęły. To nasze pierwsze przeziębienie po odstawieniu cyca, i tak trochę panikuję. skóra u nas bez większych zmian, tzn. jak zwykle mniej więcej raz na tydzień coś gdzieś wyłazi. No już taka nasza uroda. Nie wiem tylko czy jest lepiej czy gorzej bo już nie robią się takie skupiska (plamki) z wysypką tylko pojawia się kilka krostek ale na większej powierzchni. Nie wiem co o tym myśleć. Z racji przeziębienia alergologa przesunęliśmy na następny tydzień. bulawka nie martw się ja też swojej córci przez dłuższy czas podawałam ferrum ale córcia całkiem dobrze go tolerowała i nie miała żadnych problemów żołądkowych ani kolek nic a nic. W końcu się unormowało i już teraz tylko co jakiś czas zwykłą morfologię robię i jak jest dobra to nie podaję już żelaza. Ale prawda jest to co mówią J_A_N_A i mamadwulatka, że w tym wieku dzieci tak mają, że żelazo im spada. aneeczko: do testów z krwi mojej córeczce pobierali krew z palca. Ponieważ wybrałam profil pediatryczny (27 alergenów) to tej krwi trochę musieli pobrać i kilka palców kłuli, no ale może jak już dziecko starsze to normalnie z żyłki pobiorą. kira104: moja córcia też na dworzu miewa czasem czerwone oczka i jej łzawią ale to mysłe że bardziej od słoneczka jak ją razi i wiatru. Czy Twój syn ma te objawy tylko na dworzu?? Czy ma katar?? Czy kicha?? Kropelek na własną rękę nie radę Ci podawać bo bardziej możesz zaszkodzić niż pomóc. Aska: w pełni podpisuję się pod tym co poradziła Ci aneeczka. U tak dużego dziecka, które je już wszystko ciężko jest zacząć eliminować tak jak u nas, gdzie my zaczynałyśmy od podstaw wprowadzanie nowych produktów. Wieć faktycznie zacznij od wyeliminowania tych produktów, które naczęściej alergizują czyli cytrusy, kakao, czekoladę, orzechy, seler, miód, faktycznie jajka. Spróbuj i obserwuj. W razie czego wybierz się do alergologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u nas nic ciekawego Wiki dostał ferrum lek żelazo i mamy mu podawać po łyżeczce codziennie za miesiąc kontrola i jak żle będzie to wtedy dodatkowe badania.Ogólnie dobrze się zachowuje jest radosny i ma apetyt więc nie widać po nim takich niedoborów żelaza.Jutro mamy wizyte u tej nowej alergolog ciekawa jestem bardzo bo robilismy mu te badania od niej i jutro się dowiem co to było i jakie są wyniki.Jutro chce mu ugotowac tą wieprzowinke co mi radziłyście i zrobie mu to z ziemniaczkiem,buraka tez mu wprowadze bo zakisiłam czerwony barszczyk ale lekarka nie za bardzo mi doradza zebym mu podawała niewiem czemu bo Kamil miał tez na koniec roku niskie żelazo i pił barszczyk przez 1,5 mca i teraz ma super obyło się bez leku.Co myslicie? Acha i wiecei co tak się zastanawiałam żeby mu ugotować wątrubke tak na wodzie i jakoś wcisnąć dajecie swoim dzieciom?dobry czy zły pomysł????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulawko buraka się nie obawiaj i go wprowadz. kira104- o ile mi wiadomo to dziecko 7msc jest za małe by być uczulonym na pyłki. Przeważnie alergia wziewna nie wykazuje się chrostkami, czy leczysz dziecko alergicznie czy to tylko twoje domysły?? z kroplami do oczu zaptaj lekarza nie eksperymentuj u tak małego dziecka. Zyrtec powinno się podawac dziecku które skończyło rok.Młodszym nie, chyba ze bierzesz go pod scisłym nadzorem lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynko my też byłyśmy chore jak przestałam karmić:( Mam nadzieję, że Wam szybko przejdzie, bo pogoda ładna, szkoda w domu siedzieć Bulawko: ja bym wątróbki nie podała bo ma b. dużo witaminy A, a to akurat nie jest dobre, ale buraka możesz dać, ale ja bym normalnie dała albo sok sam albo ugotować i zetrzeć na tarce, kiszonego to nie wiem- nie dawałam. u nas ok, jutro idziemy do szczepienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka i bulawka ja podawałm kiszony tylko w nim miałam ziele angielskie, lisc lurowy i maly zabek czosnku, wiec nic takiego co by moglo uczulic, syn niezbyt chetnie chcial pic ale pił. na skorze wowczas nie zaobserwowalam zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kira104
Hej! Dzieki za odpowiedź. Oczka właśnie nie łzawią, tylko czerwone i to po spacerze, objawy są widoczne na drugi dzień, i troszkę zapuchnięte. Nie sądzę by to od wiatru i słońca. I zdaję sobie sprawę że dziecko jest za małe by być uczulone na pyłki, ale na pewno to nie alergia pokarmowa. sama jestem uczulona na pyłki a mały w tym samym czasie ma na oczkach co i ja. Rozważam właśnie zyrtec bądź claritine w syropie, pediatra mowiła że nie ma kropelek dla takich maluchów. Ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kira 104- to , że ty masz alergię na pyłki nie oznacza , że twoje dziecko tez ją ma. jeżeli cie to niepokoi idz zrób test z krwi(biorą z palca) na kwitnienie traw wczesnych i drzew wczesnych ale nie wiem czy test będzie miarodajny. o ile mi wiadomo żeby wiedzieć czy dziecko ma uczulenie na dany alergen -musi mieć z nim kontakt. Czyli syn dopiero teraz ma styczność z pyłkami, a więc jeżeli dostanie alergię na pyłki to dopiero za rok. To tak działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wczorajsza wizyta spoko tylko że ta nasza pani doktor to bardziej sie zajmuje pulmonologią niż samą alergia Ige całkowite wyszło mu wysokie co napewno świadczy że jest alergikiem i do pierwszych urodzin napewno zero nabiału i glutenu co potem to sie okaże.......więc jestem zmuszona szukać jeszcze innego lekarza alergologa!!! Podaje Wikiemu 4ml ferrum on to pije chetnie bo jest to juz dla niego chleb powszedni tylko żeby mu urosło to zelazo.Danie z wieprzowiną zjadł wczoraj i ma na dzis kupa była taka troche inna ale musi sie przyzwyczaić.Skóre mamy średnią ogólnie sucha i szorstka niewiem czemu mysle że ten zytex u nas to lipa przy ketotifenie było lepiej i chybado niego wrócimy.Niewiem czemu tej claritine boja się nam dać skoro Justyna podawała to swojej córce jak była w wieku Wika.No i co ogólnie znów człowiek ma myslenice a zbliża nam sie wyjazd do Żywca na komunie i az sie boje pomysleć jak Wiki zareaguje na to powietrze bo Kamil który nie ma alergii to 3 razy złapał tam zapalenie gardła:( Acha i my dalej mamy katar woda w dzień rano zielone spiki!!! lekarka kazała odciągać i tyle....mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulawka idz zrobić cytologię nosa i Ci wyjdzie czy ma bakterie w nosie czy nie. Pulmonolog tez dobry lekarz , zwłaszcza przy astmach. Czy to masz p. doktor ze szpitala na strzeleckiej? Kup mucofluid i mu rozrzedzaj ten katar. Sciągaj odkurzaczem bo najlepiej i dokladniej czyści. Ja na katar podaje krople efrinol+gentamecyne(mam nadzieje ze nie przekrecilam nazwy) ale to jest na recepte i syn bierze to pod kontrola lekarza. Jak zmienaisz diete dziecku to tez sie zmienia flora bakteryjna i stad ta kupa troche inna.Tym sie nie martw. Moj syn tez ma b sucha skore i wyspke. Nic nie jadl, ale niestety ma marsz alergiczny wiec jest b. ciezko. Jakie mu wyszlo Ige calkowite?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ige całkowite 61,4 ale niewiem jakie normy bo mi nic nie powiedziala napisałą tylko informacje dla pediatry.Ze Strzeleckiej ze szpitala miałam alergolog ale z nią topornie szło i teraz przeniosłam się do huty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska 03@
dziekuje za podpowiedzi -Nigdy nie pomyslalabym o jajkach,i jesli o nie chodzi to czy mam przez tydzien wyeliminowac mu wszystko co zawiera jajka np.biszkopty itp...Z gory dziekuje za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córeczka dostaje Claritine tylko najpierw w mniejszej dawce niż jest na ulotce czyli 2 x 2 ml ( w ulotce minimalna dawka to 2 x 2,5 ml) teraz jak jest juz starsza dostaje 2x 2,5 ml. Poza tym większość leków na alergię jest dla dzieci powyżej roku i Zytrec i Hydroxyzinum i Claritine. U nas katar już przechodzi tylko te pogody nie sprzyjają zbytnio spacerom. Wczoraj to było takie wiatrzysko ze mało co głowy nie urwało. Wyszłyśmy tylko na chwilkę zakupy zrobić. Aska musisz wyeliminować WSZYSTKO co zawiera jajka, także w produktach takich jak biszkopty, makarony i ciasta. Niestety... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulawko tu masz o IGe całkowitym http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,152,ige-calkowita-poziom-podwyzszony Dziwne, że zielony katar, a tylko masz odciągać i nic??? Cieszę się Justyna, że już zdrowiejecie, u nas też wiatr ale my nie wychodziliśmy z domu nawet bo Niki miała po szczepieniu gorączkę w środę i czwartek. Poza tym nic się po szczepieniu innego nie działo, fajnie bo to już koniec szczepień, to było ostatnie, ale aż 3 wkłucia to się biedna napłakała a i rączka ją bolała od szczepienia aż do wieczora w środę. Aska: tak, dobrze zrozumiałaś trzeba wyeliminować wszystko co zawiera jajka. Ale nie zaczynaj od jajek, chyba że masz co do nich podejrzenia. Ja bym zaczęła od kakao, cytrusów lub orzechów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kira104
Wiesz, mamadwulatka, chyba masz rację. Chyba własnie tak to działa. i myslę że justyna_26 ma rację i że to właśnie od słoneczka i wiatru. Muszę się bacznie przyjrzeć. W ostatnie bezwietrzene dni nic nie było, zreo krostek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneeczka ja jestem tępa i nieiwem wkońcu jakie to Ige ma być i czy Wiki jak ma 61,4 to jest duzo czy mało podaja inne jednostki ja niwiem,jak będziesz miała chwilke czasu to wejże popatrz mi na to i mi napisz co i jak.Wczoraj posmarowałam mu nogi locoid credo bo miał paskudne taka kaszka sucha niewiem po czym.Dziś zjadł buraka z ziemniakiem i kurczakiem nawet mu szło:) miałam taką mysl zeby mu zrobić koktail z jagód mrozonych z moim mlekiem ciekawe jakie by to było zamiast jogurtu by miał ale niewiem czy to dobry pomysł.Dziś odstawiłam zyrtex i daje znowu ketotifen bo było przy nim lepiej z katarem więc mam nadzieje że się poprawi.Tak aneeczka pediatra mi kazała odciągać i tyle ten katar nic wiecej.Znów mam doły jak niewiem..........Wiki taki kochany a taki biedny tyle mógłby jeść rzeczy a tu guzik.......ciekawe czy choć żółtko załapie dam mu za jakiś czas po co sie łudzić!!!Miłego wekendu dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawko: Wiki ma faktycznie duże to IgE, ale moim zdaniem badanie IgE całkowitego jest trochę bez sensu bo niewiele daje. No bo dowiedziałaś się że jest podwyższone i co z tego wynika? według tego artykułu co link wkleiłam to podwyższone IgE świadczy o różnych problemach: o alergii, pasożytach, grzybach i jeszcze tam jest kilka innych wymienionych, ale to już was nie dotyczy na pewno. Wiki ma katar, marne żelazo, wysypki, Ty się weź przejdź do normalnego dobrego pediatry, nie alergologa, żeby popatrzył na Wiktorka całościowo, a nie tylko pod kątem alergii. Zapytaj dokładnie o czym świadczyć może podwyższone IgE całkowite, może w końcu znajdziecie wyjście z tej sytuacji Co do koktajlu, fajny pomysł, ale jeśli to są owoce mrożene to ja bym je zagotowała z cukrem (w malutkiej ilości wody) i wtedy dopiero zmiksować z Twoim mlekiem :) Zważyłam dziś Niki i 9,6 kg ma, to jeszcze o 100gram mniej niż przed chorobą, wolno jej idzie wracanie do wagi( już 2,5 tyg po antybiotyku) no ale wszędzie jej pełno i broi ciągle to nic dziwnego że zużywa energię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneeczka no właśnie czyli ma wysokie to Ige ja się tak naczytałam że mi łeb chce pęknąc bo teraz się boje czy on ma alergie czy jakąs chorobe.Kurde juz tylu mamy tych lekarzy i naprawde niewiem juz gdzie szukać pomocy i troche mi wstyd szczerze mówiąć bo ciągle chodzimy do przychodni.Zastanawia mnie dlaczego on ma takie wysokie to Ige bo skoro nic mu nie daje z alergenów to czemu???znowu sie jeszcze bardziej zestresowałam i teraz bede czytac jak porabana.Aneeczka co O tym MYŚLISZ? Jedna lekarka kazała podać żółtko druga że narazie nie a trzecia żeby tak bo ma żelazo i cholesterol i jak nie bedzie jadł teraz to cos tam mu sie nie wykrztałci i tak że ja niewiem co ja zrobić? Justyno kiedy Ty dałaś swojej córeczce żółtko ? A ty Aneeczka? i mamadwulatka? boje się że wkońcu coś mu się stanie a zdań jest jak same widzicie sporo.Wiktor waży 9.7kg przybrał przez ostatni miesiąć 35dkg lekarka coś mówiła że mało przybrał niewiem niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie o to mi chodziło żebyś Wiktorkowi wymyślała niewiadomo jakie choroby :p Wiem że się czepiam tego tematu, ale ja bym jeszcze obstawiała pasożyty, może nie są przyczyną wszystkich alergii, ale z pewnością jak są to osłabiają bardzo organizm. Pisze o tym dlatego, bo myślę że ten poziom żelaza jest taki niski, bo może właśnie ma robaki. Moją córkę przez prawie 7 miesięcy karmiłam głównie piersią bo wcześniej co wprowadziłam to wysypka, no i w efekcie długo jadła tylko moje mleko, a też jej badałam krew jak miała 7 miesięcy i była w normie jeszcze, a Ty dawałaś synkowi żelazo i znowu ma niskie, to dla mnie tak wygląda,że coś mu to żelazo podżera. A Kamil ma dobre żelazo? Sama pisałaś że starszy często ma problem z robalami, a teraz ma jakieś objawy? Apropo wagi, to jak by miał robaki, to właśnie się wtedy gorzej przybiera na wadze Żółtko próbowałam po 7 miesiącu dać, ale potem odstawiłam bo mi się tam coś zdawało podejrzane, za jakiś czas znów próbowałam i na razie je już całe jajka:) W ogóle Niki ma katar znów i kaszle:( beznadzieja z tym chorowaniem, taka osłabiona była po tym szczepieniu i się znów jakiś wirus przyczepił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak aneeczka pogoda jest fatalna wieje ciągle i dlatego dzieci jak nie katar to kaszel,pozatym zaczynają kwitnąć drzewa i może to tez sie przyczynia.Wczoraj byłam u naszej pediatry pogadałam z nią wytłumaczyła mi to Ige stwierdziła że ono nie jest strasznie wysokie i że Wiki z czasem nabędzie tolrancji na nabiał i gluten oraz reszte rzeczy na które teraz reaguje.W środe ide do ośrodka i tam przy lekarce będe mu dawać kawałeczek żółtka:)niezle co??? ale sama w domu mu nie dam bo się boje.Najgorsze jest to że z racjii tego że miał już ten wstrząś anafilaktyczny to jak zacznąlatać osy i pszczoły to musze mieć przy sobie zastrzyk z adrenaliną bo to bardzo silny alergen jeśli dziecko jest takie jak Wiki więc lepiej to mieć.Pozatym skórka w miare dbam smaruje nawilżam w kółko.Wczoraj zjadł zupke z kawałkami radził sobie dobrze tylko musi byc głodny:) Fajnie Aneeczka że Twoja Nikola może jeść jajka no i gluten to możesz jej zawsze cos dać i upiec u nas lipa niestety.Mamusie pozostałe co się dzieje z Wami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Wreszcie znalazłam chwile. Przeczytałam tylko kilka ostatnich wpisów. Obiecuję nadrobić zaległości. Bulawko - IgE wysokie może też świadczyć o pasożytach. To puchnięcie od ugryzień też. U nas było podobnie. Takie reakcje obok typowych uczuleń występują właśnie przy zakażeniach pasożytniczych. Organizm "głupieje" przy bodźcach typu ukąszenie i występuje nadmierna reakcja. Od czasu porządnego odrobaczenia moje dzieci nie chorują, ze skórą też nie mamy kłopotów - AZS też mamy z głowy. Uwierz mi, że to co aneczka pisze jest bardzo prawdziwe i realne. Powtórzę to co pisałam już na pewno wcześniej: uważam, że każdy nawracający problem (wysypki, przewlekłe katary, astmy, łzawiące oczka, problemy brzuszkowe itp) powinno się zaczynać zwalczać od przeprowadzenia kuracji p.pasożytniczej. Jest to najszybsze, najmniej uciążliwe i stresujące dla dziecka, z reguły trafione i... najtańsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Długo mnie nie było ale już zaraz wam powiem dlaczego. Otóż po pierwsze moj mąż- informatyk- przeinstaolwał mi system w kompie i przez parę dni w ogóle nie miałam dostępu do neta. A po drugie z tego "niewinnego" katarku co Dorotka miała w tamtym tygodniu rozwinęła się angina ropna, z która nadal walczymy. W poniedziałek miała bardzo wysoką goraczke -39,4 teraz już jest lepiej ale niestety gardło ja bardzo boli, fatalnie kaszle i nic nie chce jesc. Praktycznie jest walka o każda łyzeczkę:( Tym bardziej, że ja większość lekow podaję jej zmieszane z jedzeniem :( Jestem na skraju wyczerpania - aneeczka chyba mnie dobrze rozumie bo sama niedawno przechodziła to z Nikolą :( Po takiej dawce lekow : antybiotyk, leki przeciwgorączkowe, syrop na kaszel - moje dziecko ma oczywiście wysypkę:( Może dzięki temu, że smaruję ja sterydem jest tylko na rekach i nogach. Podejrzewam, że jak przestanie brac te pierońskie leki to wysypka zejdzie :( Bulawko: ja jeszcze nie podawałam Dorotce żółtka. Lekarka nam na razie zabroniła, ale gdyby nie to choróbsko to już bym jej w tym tygodniu probowała podac no ale cóz musze odczekac ąz ta wysypka po lekach przejdzie :( Dobra dziewczynki ja zmykam szykowac mojego chorowitka do spania:( Nie wiem kiedy teraz mi się uda do was wpaść mam nadzieję, ze dorotka szybko wróci do zdrowia i będę mogła was spokojnie poczytać. Aha :) Witaj cycuszkijakmarzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja aneeczka
Justyna: na gardło psikasz tantum verde? przeciwbólowo, przeciwzapalnie. Nie loguję się już bo późno, zdrowiejcie :) a Niki ma katar dalej i kaszel już mokry więc chyba choroba się koczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj Wiki dostał w przychodni ćwiarteczke żółtka i naszczescie spoko tzn żadnej natychmiastowej reakcjii teraz czekamy do wieczora czy cos na skórze mu wyjdzie oby nie.... Jestem teraz sama z moimi chłopakami bo mąż pojechał na cały tydzień do Poznania więc roboty kupe jest.Współczuje Justyna anginy bardzo mój starszy jak coś łapie to właśnie angine i też nic nie je tylko pije zimne.Kurujcie się pozdrawiam wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
Witam dziewczyny jestem tu nowa z problemem :( mianowicie mam 3,5 mczną córcię u której stwierdzono skazę białkową w 2 miesiacu życia i obecnie jest na nutamigenie objawiło się to wysypką na buzi za uszkami potem na brzuszku i w zgięciach łokci, ale najbardziej na szyjce. po zmianie mleka wszystkie objawy ustapiły. Po drodze doszły jeszcze wysypki po oilatum niestety i uczulenie na inne kosmetyki więc smaruję ją tylko maścią cholesterolową i maścią robioną w aptece. Do 3 miesięcy był spokój skóra idealna prawie szorstkość zeszła...jednak mała zaczęła strasznie się ślinić gryżć piąstki i wszystko co wpadnie jej w rączki i bużkę....i się zaczęło śluz w kupkach drażniący tak że pupa odparzona na maksa, i straszne liszaje pod brodą i na szyjce aż do dekoltu...byłam u lekarza i kazał dawać probiotyk, nie wiem czym jej zaleczyć tą szyjkę, i skąd ta reakcja bo nie rozszerzałam jej jeszcze diety może to na wiosnę i pylące rośliny? albo na to ząbkowanie? tak mi jej żal pupa boli szyjka zaogniona:( starszy syn też jest alergikiem ale nie miał nigdy tak ostrych objawów a maleńka tak się męczy:( czym smarujecie takie ostre azs? czy mimo że mleko wyeliminowane to te cholerne liszaje może powodować inny alergen? aż się boję rozszerzenia diety....poradźcie coś Pozdrawiam wszystkie mamy alergików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×