Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna niewłaściwa

Dziewczyna niewłaściwa dla mojego syna

Polecane posty

Gość Dziewczyna niewłaściwa
Syn jest zakręcony nad książkami, nauką, pracą i karierą, a tamta dziewczyna sprowadza go na inne tory. Jest za bardzo "wylkuzowana" jak na swój wiek. Nie ten poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak ;)
po prostu tym wszystkim pojebnym paniom w średim wieku się we łbach poprzewracało i uwierzcie mi że żadna jej nie dogodzi nawet naj naj naj predzej czy pozniej ja zacznie wkurwiac i znow zacznie zrzedzic. Chiba mam rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna niewłaściwa
dłube sobie stopą w zębach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ja byłabym odpowiednia?
Zrobiłam dziennie licencjat z politologii. Teraz zaocznie robię studia magisterskie na tym samym kierunku. Piszę pracę magisterską na bardzo trudny i obszerny temat. Promotor (ze stopniem profesora) powiedział, że będzie mi ciężko, bo taki temat pasowałby najlepiej do rozprawy habilitacyjnej. Niestety praca mgr rządzi się swoimi prawami. Dodatkowo studiuję dziennie filologię angielską, ponieważ uważam, że w dzisiejszych czasach znajomość angielskiego jest tak konieczna, jak poprawne wyrażanie się w języku ojczystym. Pytam z ciekawości. Czy to wystarczy, by spełnić Pani wymagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwol swojemy synowi zyc i wybierac wg jego uznania powinien cale życie spelniac twoje oczekiwania ? powinien robic to co ty uwazasz za dobre i sluszne ? a co ty powinnas ? moze powinnas zajac sie soba i dac odetchnac swojemu doroslemu dziecku od twojego "powinien ' '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna niewłaściwa
Jeśli pytasz to proszę. Potrafisz zachować się w towarzystwie, rozmawiać na tematy biznesowe, masz jasne plany kariery zawodowej, jeździłaś po świecie i jesteś obaznana z nim, pracujesz w jakimś banku czy znanej kancelarii prawniczej, masz dużą rodzinę na poziomie, znasz języki, ubierasz się na poziomie, potrafisz zadbać o męża ? Takie cechy spełnia ta koleżanka mojego syna ze szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez matka syna
Slaba ta prowokacja. To ty jestes tya kolezanka ze szkoly a ty wyraznie jestes zazdrosna. Myslisz ze przekonasz matke aby przekonala syna? Powiem ci - nie masz zadnych argumentow. A twoje prowo latwo rozszyfrowac - matka by tak syna nie chciala wrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cha cha, starej klempie się nudzi i/lub jest wredną babą lubiącą kontrolować to co inni robią. Ten typ tak ma - dulszczyzna. Grunt żeby przed innymi ładnie wypaść a że w czterech ścianach bajzel, awantury, zdrady, smutek to nic nie szkodzi, przecież tego nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna niewłaściwa
To była prowokacja sama skończyłam zsz, a syn studia robi zaocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro syn jest taki wykształcony to chyba wie co robi ze swoim życiem, wtrącając się tylko go zezłościsz. Znam przypadki ustawionych małżeństw przez mamusie większość skończyła sie totalną porażką, całe życie zmarnowane. Ps wykształcenie to nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa111111111
Jezuuuuu a ja znow mam studia ,a moj maz nie.I mojej tesciowej i tak nie pasowalo.Wyksztalcenie nie ma nic do rzeczy. Studia zawsze mozna zaczac.Zycie codziennie to tez cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa111111111
y ybral ta druga to bys zadawala pytanie czemu nie tamta?I tak w kolko ,wieczne szukanie dziury w calym.Takie to juz sa porabane mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest takie przysłowie
młodym ludziom wydaje się, że pieniądze są ważne, starsi ludzi już są teo pewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahaha.. hah
To denna prowokacja, bo wierzyć się nie chce . Jesteś kobietą na poziomie z takimi zapędami i swiatopoglądem ?? Żenada. Gdyby, to nie prowo, nie dziwiłabym się, że syn chce kobiety zupełnie odmiennej od swojej matki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie sobie podobam
Hmmm :) Wiesz ja tez nie mam narazie niczego innego jak liceum, mialam duuzo problemów z zyciem, i w sprawach rodzinnych. Tez lubie chodzic na basen, i czwiczyc. Kolo mojego narzeczonego w tym samym czasie co ja szwedala sie jego przyjaciólka która dlugo znal, tez pochodzila z niby tam dobrej rodziny, ulozona, fajna blondyneczka. Jak ja zaczelam z nim chodzic, to ona sie dopytywala non stop, wtracala w nasz zwiazek, i jak kazalam mu wybrac to wybral mnie ;) Jego matka jest na tyle normalna ze jakos nic nie gadala, zaprzyjaznilysmy sie. :) A tamta blondyneczka co teraz robi?? Chodzi z jednym, nawet u niego mieszka, tez sie uczy i WALI sie na boku :D Takie zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meleńka 88
Pani niby taka wykształcona , na wyższym poziomie .... a pisze takie glupoty ... To chyba dobrze ze ta Dziewczyna chce go wyciagnac na jakies rozrywki , głowa tez musi odpoczac od nauki prawda???Ona sie o niego troszczy ale Pani tego nie rozumie... Pewnie niech ma Dziewczyne najlepiej Ksiezniczke z BAJKI , NAJLEPIEJ BOGATA WYKSZTAŁCONA...Ciekawe czy ona da mu szczescie. To jest PANI SYNA WYBÓR Z KIM CHCE SIE ZWIAZAC I KOGO KOCHA! Ona daje mu szczęście , którego Pani najwyraźniej nie rozumie. Współczuje tej Dziewczynie takiej zalosnej tesciowej jesli wogolle bedzie mozna nazwac Pania TESCIOWA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja oczywiście
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes glupia zarozumiala Krowa. Nie chcialbym takiej Matki jak Ty,oby Twoj Syn nie poszedl w Twoje slady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proffffokacjonn
Prowokacja!! Ta opisywana dziewczyna z liceum to autorka wątku!!! Chce zdobyć sposób na przyjaźń z teściową!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczony---
Nie no nie mogę wytrzymać. Mamusiu nie wtrącaj się w pewne sprawy, bo stracisz poważanie syna. Nie traktuj go jak gówniarza, robi tak jak mu serce podpowiada i chyba sama pamiętasz jak to było jak Ty byłaś młoda. Widzę że dzielisz ludzi na mądrych i głupich, a zapewniam Cie że sam mam wyższe wykszatałcenie i znam wiele osób po liceum NA POZIOMIE i wiele po studiach TUMOKÓW. Zajmij się swoimi sprawami, dzieci masz odchowane więc np. pojedż sobie na jakąś wycieczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrZySzŁa SyNoWa.
Tematy biznesowe przy rodzinnym stole....Koń by się uśmiał:) Ja na tematy biznesowe rozmawiam u siebie w firmie.Z jego mamuśką tematów nie mam i mieć nie zamierzam:)Po prostu tam nie jezdzimy.Krzyś odwiedza matkę sporadycznie jak jest przejazdem.Za do przy rodzinnym stole zasiadamy z moimi rodzicami.Nie ma przy nim tematów biznesowych i sztywnej atmosfery.Siedzimy w dresach,gadamy o wszystkim i o niczym,wygłupiamy się,żartujemy,wspólne gotujemy.A najfajniej jest latem.Rozpalamy ognisko na dworze,pieczemy kiełbaski,które jemy prosto z patyka:)I siedzimy tak do póznej nocy,wtuleni w siebie,po prostu szczęśliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrZySzŁa SyNoWa.
Proszę pozwolić synowi być szczęśliwym.Jestem świetnym przykładem na to,że dziewczyna ze średnim wykształceniem może stworzyć pełen ciepła i miłości dom,prowadzić własną firmę i z radością kibicować swojemu "wykształciuchowi" w jego karierze na "wysokim poziomie";) A teściowa lubić mnie nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśśśśś
poziom człowieka oznacza również jego kultura, wychowanie. Wykształcenie nie określa wartości człowieka. Jest ważne, bo otwiera wiele możliwości w życiu, ale nie jest najważniejsze. Naprawdę ważną rzeczą jest to, czy ta osoba jest sympatyczna, ciepła, jak odnosi się do Twojego syna. Więc niech się Pani nad tym zastanowi - czy oby wykształcenie warunkuje fakt, która kobieta będzie lepiej sprawdzać się w związku. Ponieważ do tego trzeba mieć odpowiedni charakter. I tego człowiek ze szkoły nie wyniesie. I żeby nie było, że nie wiem o czym mówię. Bo studiuję topowy kierunek na najlepszej w tej dziedzinie uczelni w Polsce. Więc porównanie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adameczek
faceci nie wybieraja poprzez "z dobrej rodziny ulozonba" zreszta kobiety tez nie wybieraja mily fajny dobry maz wiec co sie dziwisz wybierze ta przy ktorej ma wieksza ochote i nic nie poradzisz, facet mysli dolem przy wyborze nie glowa a kobieta emocjami nie rozumem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne piwko naprzeciwko
Jestem bardzo zaskoczona Twoją postawą. Zasadniczo zadziwia mnie Twoja pycha, zadufanie, jakieś chore napuszenie i maksymalnie niewłaściwe zachowanie. Na początek powiem, że moja teściowa jest profesorem, niezwykle szanowanym w swoim środowisku. TO jest człowiek na poziomie. Definicja Twojego poziomu jest po pierwsze niezręczna, po drugie małomiasteczkowa. Połowa rodziny mojego męża wykłada na UW lub PW i nikomu nie przyszłoby do głowy żeby potraktować w ten sposób drugiego człowieka! Dla mojej teściowej istotną sprawą jest jaką jestem żoną, bo to ze mną na co dzień przebywa jej syn, jaką jestem matką, bo to ja wychowuję jej wnuka. Owszem, mam dyplom, ale on niczego nie zmienił. Zastanów się, czy uważasz się za lepszego człowieka? Jeśli tak, to znaczy, że masz sama straszne kompleksy. I kiepska z Ciebie matka, jeżeli dorosłemu facetowi chcesz dyktować z kim ma być. Jeżeli zrobił doktorat to z taką decyzją może też sobie poradzi? Jeżeli jego żona będzie naukowcem to bardzo mi przykro, ale będą mieć jedne z bardziej nieszczęśliwych dzieci w tym kraju. Widziałam to w wielu rodzinach, z którymi chcąc nie chcąc mam kontakt. Bo nauka naprawdę wymaga poświęceń, czyżbyś nie była tego świadoma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśśśśś
poza tym nie każdy ma kasę, żeby podróżować po świecie, znać języki... a tematy biznesowe przy obiedzie... no proszę bez żenady, naprawdę... a jakby Pani przyszła synowa była np. architektem albo lekarzem, to jak by Pani z nią rozmawiała na tematy związane z finansami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśśśśś
podpisuję się obiema rękami pod wypowiedzią czarne piwko naprzeciwko... Oby to dało Pani do myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adameczek
a pozniej tworza sie ludzie z niska samoocena bo rodzice chca je miec na swoje wyobrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×