Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

takasobieona1975

Powiesił sie bo go zdradziłam !!!!!!!!!

Polecane posty

Od 16-stego roku zycia byłam z chłopakiem który był moja pierewsza miłościa Mielismy dziecko , pobraliśmy sie . Byliśmy razem 15 lat i on zmarł. Od 10 lat pracowął za granica było miedzy nami coraz gorzej. Nie chiał wrócic do Polski na stałe choc błagałam go o to. Byłam samotna, brakowało mi czułosci bliskości. Coraz czesciej kłócilismy sie przez telefon bo tu go nie było. cały czas czepiał sie mnie że mam kochanków a ja nie miałm żadnego. Uzalał się nad znajomum którego żona zdradziła ze on wie co on czuje bo on przechodzi to samo. Gdy kochalismy sie zrywał sie ze mnie i darł się ze nie moge dojśc bo myśle o kochanku. A ja byłam niewinna. Ale po paru latach miałam juz dosc i poznałam kogos , pokochałam. Powiedziałam mężowi że jak chce ratować nasze małżeństwo niech wraca do Polski bo inaczej będzie rozwód. Nie wrócił. Po 2 miesiącach powiedziałam mu ze mam kogos i ze chce rozwodu. że nie umie i nie chce tak dalej zyć. A on przyjechał do Polski i powiesił się. Minęło juz 5,5 roku od tego zdarzenia, wyszłam ponownie za maz, ale mi jest ciężko z tym zyc. Cała jego rodzina obwinia mnie że to moja wina. I teraz juz sama nie wiem czy to faktycznie moja wina ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że to nie twoja wina. Widocznie facet miał jakieś problemy psychiczne, tylko szukał powodu żeby to zrobić i ciebie zostawić z wyrzutami sumienia. A jego rodzinie nie ma się co dziwić, zawsze tak jest że w takim wypadku szukają winnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona Olga
Znalazłaś sobie nowego, więc co miał zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jest to Twoja wina, ale na
sze cudowne spoleczenstwo juz takie jestze lubi zwalac na kogos wine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toJa55555333
Oczywiście, że to nie Twoja wina! Dałaś mu wybór : albo wróci albo rozwód. Nie wiem jaki był tak naprawdę powód tego co zrobił- może miał problemy i nie mógł wrócić do Polski i nie chciał też stracić Ciebie. Bardzo możliwe bo gdy ktoś ma duże problemy to wyżywa się na innych, nic o nich nie mówi... A jego rodziną się nie przejmuj- niech sobie gadają. Kontaktu z nimi pewnie nie możesz stracić bo masz dziecko i je odwiedzają. Także nie martw się i nie obwiniaj się za nic. Mój ojciec się powiesił bo miał jakieś problemy, dużo pił. Jego rodzice obwiniali za to moją mame dlatego ostatni raz widzieli się z nią 4 lata temu na pogrzebie taty. Mama ma od 3 lat faceta z którym była zanim poznala mojego ojca i jest bardzo szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 lat zylismy osobno. Wracał do Polski co 3 miesiące . Wracał na tydzien czasami na krócej. Kiedys był wspaniałym człwoiekiem. Ale z biegiem lat zmieniał się. Zmieniał na gorsze. Nie chiał wracac mówił ze nie jest gotowy. A ja nie miałam juz sił dalej go o to prosić Miałam do niego żal o wszystko, żal ze tak zostawia mnie i córkę. Zal za to ze nigdy go nie ma. Byłao mi strasznie cięzko a on uważał ze zyłam jak pączek w masle i nie powinnam była narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka nie ma z jego rodzina tez kontaktu . Bo oni obwiniaja nie tylko mnie ale i i moją córkę o to że jej ojciec nie zyje. A gdy sie powiesił córka miała 12 lat. Przeżyłysmy to strasznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuppuuppu
Czy myślałaś o psychoteriapii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniesmaczona Olga. Nie było nowego jak i tak nie chciał do nas wracac. Nie wiedział ze jest nowy jak dostał warunek albo wraca albo rozwód. Od 10 lat mieszakł za granica i nic nie wiedziałam o jego zyciu jego znajomych . Nigdy u niego tam nie byłam. Mówil ze nie moge do niego przyjechac. Choc nie raz bardzo chciałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc wiem że cos złego sie ze mna dzieje. ja od tamtej pory bardzo sie zmieniłam. Stałam się bardzo lękliwa. Wiecznie boje się o córke aby kiedyś nie zrobiła tego co jej ojciec Jest nastolatka i ma 16 lat śa rózne problemy i gdy nieraz mam z nia spiecie obawiam się ze może cos sobie zrobic. Wtedy pilnuje jej jak głupia. Kiedys byłam dobrym kierowca a od tamtej pory boje sie prowadzic auto. Ciągle boje sie o swoich najbliższych, ciągle obawiam się aby im się nic nie satłao. Chyba powinnam pomyslec o psychoterapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna 24444yy
jestes ze slaska bo facet kolega opowiadał m podobna historie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona Olga
Hihi. Prawda w oczy kole! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować, :P
był tam 10 lat i Ty nigdy u niego nie byłaś? przecież on tam mógł jakąś kobietę mieć, drugie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewałam go że ma tam kobietę. Wiele o niej mówił ale twierdził ze to jego przyjaciółka. Byłam o nia bardzo zazdrosna. Wiecznie słyszałam Lissa to Lissa tamto. Nigdy nie byłam u niego za granica mówił mi ze nie mogę tam przyjechac. Raz pojechałam i byłam blisko jak zabładziłam i zadzwonilam powiedziałam mu ze jestem pare km od niego wściekł sie strasznie. Zrobił mi przez tel taka awanture że wróciłysmy z córka z powrotem do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od tamtej chwili zaczęły się zmianiac moje mysli , uczucia zwioązane z mężem. naciskałam o powrót do Polski. 2 lata od tamtej chwili mineły i skonczyło się to jego śmiercia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować, :P
sama widzisz, jednak miał kogoś:( czy ona była na pogrzebie, miałaś z nią kontakt? jego samobójstwo raczej nie było spowodowane rozwodem, to mógł być jeden z powodów, ale było ich raczej więcej:( nie martw się tak o córkę, faceci są słabsi psychicznie od kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT CK
Oferna to jakiś pisowski psychol tak samo jak ten mężuś który miał gąbkę zamiast mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniesmaczona Olga. Nic mnie w oczy nie kole. Miałam rodzine i chciałam życ normalnie i nie myslałam zę to mnie w zyciu spotka, tyle bólu zalu samotności a na końcu jeszcze jego smierc . To uswiadomilo mi że straciłam 15 lat swojego zycia w tym 10 w samotności z córka bez męża a ona bez ojca. A ty ??? Skąd wiesz co tobie przyniesie zycie ?? Czy jestes az tak czysta ?? Az tak nieskazitelna i pewna siebie?? Nie mądruj się tak bo zycie jest pełne niespodzianek. Skad wiesz czy jedna lub wiecej z nich nie czeka na ciebie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy była na pogrzenie. On przed smiercią wykasował jej numer tel ze swojej komórki a czy jego rodzina miała z nia kontakt to nie wiem. nie wiem tez jak ona wyglada. Duzo o niej mówił ale ja jej nigdy nie poznałam osobiście ani nigdy nie wiedziałam jej zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet mial problemy psychiczne
absolutnie nie twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam ze jak kazałm mu wybrac powrót do Polski albo rozwód . To była rozmowa przez telefon. Od tamtej pory nie zadzwonił do mnie ani do córki przez 2 miesiące. Wrócił po tym czasie do Polski i wtedy powiedziałam mu ze chce rozwodu i ze kogos mam. I wtedy on powiedział mi że ma dla mnie prezent który da mi po swiętach . Bo akurat myły to święta i zaraz po świętach powisił się. Widocznie to był prezent od niego. Dodatkowym prezentem było to że przed smiercia wyczyścił nasze konta ze wszystkich naszych oszczedności i zostawił wszystko u swojej mausi. Do dzis nie oddała mi ani grosza a było tego ok 25 tys euro. Więc prezenty dał mi niezłe zostawił mnei bez grosz z córka . Nie dostałam na nia renty bo on pracowął za granic a nielegalnie. Dumna jestem bo poradziłam sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować, :P
nie chcę oczerniać Twojego byłego męża, ale obwinianie się za jego śmierć nic nie zmieni. skoro wykasował nr tamtej kobiety, to coś musiało się między nimi wydarzyć złego, że tak postąpił a jego rodzina? pewnie wiedzą więcej niż się przyznają. obwiniają Ciebie bo łatwiej jest obwinić Ciebie niż jego. straszne, że tak się z tym męczysz. Twój drugi związek jest udany mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? skoro zostawił wszystko swojej mamusi uważam, że dorosły samobójca jest sam winny swojej śmierci ale te zostawienie wszystkiego mamusi by mnie zastanowiło może to ona nieźle mieszała mu w głowie i przyczyniła się do tego desperackiego aktu a że winią ciebie? tak jest łatwiej przecież nie obwinią siebie nie obwinią też ukochanego syna bo jak z tym żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serio?
nie chce mi się zalogować, :P "był tam 10 lat i Ty nigdy u niego nie byłaś? przecież on tam mógł jakąś kobietę mieć, drugie życie." Jak na moje oko i doświadczenie, to Mąż Autorki na 99,9% miał tam kogoś, bo w przeciwnym razie nie zabraniałby Jej przyjeżdżać. Bo gdyby nawet miał zbyt małe lokum na 3 osoby lub mieszkałby w złych warunkach, On lub Autorka wymyśliliby coś, by mogli przebywac razem choć przez pewien czas. A już na pewno nie miałaby zakazu odwiedzin. Do Dominika1000 - tak Cię czytam, czytam i czytam ostatnio w którymś wątku z kolei i oczy przecieram ze zdumienia, że największy dotąd i najbardziej zaciekły wróg kobiet teraz nie tylko zmienił się w miłego, normalnego człowieka, ale też pisze bardzo mądrze i rozsądnie. Widzę, że teraz musisz być po prostu szczęśliwy, z czego bardzo się cieszę i życzę, aby ten stan trwal jak najdłużej. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×