czy zdradzacie swoich mężów?

ja zaczelam zdradzac! z moim mezem w łóżku jest masakra 5 min i koniec! trwa juz to od dluzszego czasu! probowalam z nim rozmawiac i to nie raz! ale widocznie sie tym nie przejoł. Pewnego dnia znow po nie udanym sexie powiedzialam do niego; nie no jak ten sex bedzie mnial tak zawsze wygladac to znajde sobie jakiegos kochasia;-) a on na to ; straszysz mnie ? a ja; tak no i zasnelam. Na nastepny dzien wogole nic sie nie poprawilo juz mialam tego dosyc. No i własnie od tamtego momentu sie zaczolo. Znalazlam sobie zajebistego przystojniaka tez ma zone ale coz! Przynajmniej niczego mi teraz nie brakuje jezeli chodzi o te sprawy to jest mi z nim bosko! A maz sam tego chcial! Myslal tylko o sobie to teraz ma ;* I wcale tego nie żałuje!

rozwaliło mnie haslo autorki "szkoda mi tylko młodości" a czy mlodosc to ruchanie sie z byle kim? ja nie majac meża nie rucham sie z byle kim! a korzystanmie z mlodosci to inne pojecie, z mlodosci mozna z mezem i dzieckiem korzystac a nie ruchac sie jak kurwa na potęge.

najomi,następny Twój ruch to odejście od męża,tak to widzę,po co oszukiwać...

Powiem w prost... Ja takich jak Wy, to bym ino pod ścianę dał i rozstrzelał, bo hańbicie i zaśmiecacie ten świat. Jak można wyjść za kogoś za mąż i go zdradzać ? To po jaką cholerą się żenicie ? Trzeba był iść do burdelu i robić jako dziwka, jak szukacie nowości i chłopów... Niech was szlak trafi...

a

Nie miałam nigdy innego faceta poza moim mężem i nigdy nie pomyślałabym ,zeby go zdradzić. Na dodatem jestem bardzo religijna. Siedziałam z dziećmi tyle lat w domu, poszłam na interview (na rozmowę kwalifikacyjną) i się zakochałam w moim kierowniku. Jest cholernie przystojny, on wie , ze mam męża. Ciagle się do siebie usmiechamy, lubimy swoją obecność, jest między nami jakaś chemia, czerwienimy się na swój widok itp.W domu nie umiem się na niczym skupić, ciągle myślę o nim. Kopletnie tego nie rozumiem, coś mnie siekło, mam ochotę na zbliżenie z nim, a mam bardzo dobrego męża , na którym mi zależy. Ja czasami oceniałam inne osoby, jak mogą być niewierne, a to tak nagle przychodzi. Mam 35 lat, libido moje wzrosło, a u męża zmalało. mam nadzieję, że go nie zdradzę. Ale jezeli on się do mnie za bardzo zblizy, nie wiem czy nie ulegnę mu?

jak przeczytalam ten twoj post to na wymioty mi sie zbiera

Autorko tematu, jesteś zwykłą ku.wą, powinnaś zdechnąć na hiv w męczarniach.

A pózniej szmaty latają po sądach za alimentami jak mąż się dowie i ją kopnie w du.pe. takie jesteście zdziry kozaczki to powiedzcie że wam zle i idzcie w pi.zdu się wa.lić ze wszystkimi a nie po kryjomu. Ale tak wygodniej bo mąż parę tysiączków 10-ego przyniesie a kochanek zerżnie du.pe i idzie w swoją stronę, na pewno nie będzie trzepaka utrzymywał.

a może to tylko seks? dlaczego taka zdrada jest ważniejsza od innych? Może od dawna mężowie nie sa dla nich ważni, najważniejsi? od dawna na ich potrzeby odpowiedają "przykro mi...', kobieta- matka to juz nie kobieta, lecz nade wszystko matka, czy li w praktyce tylko matka one myślą o dzieciach, a to idzie w sprzeczności z byciem żoną, bo nie da się rozdwoić i przegonić dzieciaka, bo akurat robi sie miło z facetem itd. niewiadomo jakimi były żonami, być może ta zdrada to ledwie przypięczętowanie nijakości obecnej w ich stosunku do męża od dawna związek naznaczony jest samymi oczekiwaniami, facet ma cierpieć dla dzieci i z********ac dla niej i dzieci on ai tak kocha bardziej dzieci i wokół nich się toczy wszystko, co to ma za znaczenie, że ktoś kogoś zdradzi? i tak dla dzieci będa trwac

Przykro się to czyta. Niektórzy mają za dobrze w życiu. Tylko przyjemność się liczy, zero wartości...

ja uważam, ze wierność jest wartościa. Symboliczną. Ważną. ALe k****, tylko dla tych, dla których ten związek jest ważny, bo jak ja słyszę, że dla kobiety i tak facet jest na 2 planie po mamusi i dzieciątku, że ona w imię feminizmu nie pójdzie na komprois, byle tylko nie wyszło na to, że nie ma swojego zdania, i twierdzi, że nie wolno być w pełni oddaną dla zasady, to szlag mnie trafia, bo potem ryja drze jak ją facet zdradza. A co ona ma z jego wierności, ja sie pytam? a on ja ma, jej wiernośc, oddanie. Jesli nawet tak, to co? Czym jest wierność seksualna wobec tej emocjonalnej- niczym.

Jestem 19 lat po ślubie. Chwalę Boga co dzień, że mi sprzyja. Nie zdradzam swojego męża, patrzę na niego i kręci mnie jak wtedy, kiedy ukradkowo się gdzieś bzyknęliśmy. Kocham Go.

Dziwi mnie tylko jedno - zero głosów od osób, które żyją w szczęśliwym związku ze stażem (>5 lat), mają udane życie erotyczne i potrafią podejść do życia seksualnego dojrzale, ze wzajemnym zrozumieniem, przy czym jednocześnie dając sobie wolność. Myślę, że zdradzanie "po cichu" jest rujnujące dla związku. Jednak może lepiej dojść do porozumienia i zaangażować do swojego życia seksualnego inne osoby od święta. Może wasz mąż lubi patrzeć. Dwóch mężczyzn i jedna kobieta - to może być gorące. Albo wymienić się ze znajomymi partnerami. Trzeba jednak się dobrze znać z tymi osobami, wszyscy muszą wyrażać na to zgodę. O to nie jest łatwo, na ten komfort trzeba zapracować. To jednak może udać się tylko wtedy, gdy wybór męża był świadomy i trafny. Romanse są absolutnie wyniszczające dla związku. Oszustwo jest czymś nie do zniesienia dla obu stron, chociaż w niektórych przypadkach potrafię zrozumieć. Żeby pójść w swinging trzeba mieć zdrowy (przynajmniej seksualnie) związek. Mam przez to na myśli taki rodzaj napięcia seksualnego, że kiedy mąż zachodzi Cię od tyłu i całuje po szyi, robisz się mokra.

Bardzo mądrze to ujęłaś ANY, ja za namową męża się na to zgodziłam, chociaż tak za bardzo nie oponowałam, też chciałam spróbować takiego seksu, ale okazało się że ten trzeci jest o niebo lepszy od męża, zaspokajał mnie lepiej, jęczałam namiętnie gdy mnie pieścił a potem wchodził we mnie swoja wielką pałą, od tamtej pory mąż mi to wypomina, a mnie się to spodobało i co jakiś czas umawiam się na seks z innymi panami.

Ja też byłam wierna mężowi przez 28 lat, chociaż nie był moim pierwszym mężczyzną, a ja dla niego byłam pierwszą kobietą, ciągle mi to wypominał i obrażał, w końcu miarka się przebrała, poznałam faceta i się z nim puściłam, tak na złość mężowi, a to że był młody i dobry w te klocki to był już wielki +, teraz od kilku lat spotykam się z różnymi facetami i nie robię sobie żadnych wyrzutów sumienia, chciał mieć puszczalską żonę to ma, chociaż oczywiście nic o tym nie wie.

haha. Po pierwsze to on ciebie też zdradza bo każdy facet to robi. A ty jestes zwykłą tępą szmatą bo myslisz że tylko ty to robisz :-)

Podobnie jak u mnie ciągle wmawial mi chorobę ze z każdym wszędzie Małe dzieci dom.na głowie to ostatnie o czym.bym pomyślała ale zawsze w jego oczach byłam k.. Wiec stało się, oczywiście też nic na ten temat nie wie bo cóż miałabym powiedzieć ze nie ma pojęcia nic o seksie

Raz sie przespałam z fajnym i przystojnym facetem i nie ukrywam że było zupełnie inaczej niż z mężem który mnie już nie kręci ale drugiego razu nie będzie bo tylko z ciekawości się puściłam - po prostu ten facet cholernie mi sie spodobał i tyle.

Ja po 9 latach małżeństwa zdecydowałam się na skok w bok.

Nie zdradzałam wiele lat, dopóki małżeństwo było małżeństwem. Bo kochałam i w końcu przyrzekałam mu wierność- chciałam przyrzeczenia dotrzymać. Z pokusami dawałam sobie radę, choć nie zawsze było łatwo. Zdradziłam, kiedy on podle i parszywie zdradził, z premedytacją zafundował mi upokorzenie. Nie mam wyrzutów sumienia, nie był wart mojej wierności i szacunku dla jego uczuć i naszego związku.

ja miałam gorzej .... mnie zdradził, okłamał mnie, nakłamał w sądzie, odebrał mi córkę i bardzo źle potraktował

Zawsze zdrada jest zdradą to fakt, ale zawsze coś jest przyczyną tej zdrady, ja też byłam wierna mężowi chociaż co do niego miałam wątpliwości, ale cóż, dzieci były małe, on wszystko ukrywał i się wypierał, ja dowodów nie miałam i nawet nie szukałam, ale jak już otwarcie zaczął się afiszować z różnymi laskami to zażądałam rozwodu, płakał i przepraszał powołując się na dzieci i jedność rodziny, trudno, nie rozwiodłam się tylko znalazłam sobie kochanka i z nim przeżywam piękne chwile.

Ja zdradziłam męża dlatego że ciągle pił, nie lubię tego, no i spróbowałam raz z kolegą z pracy, strasznie się wstydziłam bo to był mój pierwszy raz z obcym facetem, ale jakoś się udało, potem było już tylko coraz lepiej, a mąż niech sobie pije ile chce.

Zdrada to takie brudne zachowanie. Rumuńskiej, przydrożnej prostytutki nie ma szans namówić nawet na loda bez kalosza. Powiedzcie drogie żony zdradzające jak to jest podczas tych uniesień z zabezpieczeniem ?

Żeby było jasne potępiam zdrady małżeńskie , gdyż tylko dzieci na tym cierpią. Lecz niestety są i będą i co gorsze większą winę ponoszą faceci , to oni w większym stopniu są winni. Pierwszą przyczyną jest alkohol , znęcanie się nad kobietą , dziećmi ,niestety faceci w tym przodują . W mojej pracy miałem do czynienia z rodzinami nazwijmy trudnymi , w większości był winien alkohol pity przez męża obojętnie jak go nazwiemy. Facet przychodzi do domu zalany w pestkę i zaczyna od córki 14 letniej , bije ją laską gdy mama wtrąca się dostaje ona po głowie . Wpadam do tego domu on jeszcze siedzi na córce i ją okłada laską . Nie wytrzymałem dostał w mordę zalał się krwią lecz przestał się awanturować . Miał złamaną szczękę , efekt , sąd i pozbyłem się pracy . Wyrzucono mnie za złamanie regulaminu i za wyrok jaki otrzymałem rok w zawieszeniu , pobicie w jego domu. Dzisiaj gość mi się kłania gdy się spotkamy na ulicy nie pije jest przykładnym mężem . Ja pracuję w innym fachu i też nie narzekam . Kobiety , dziewczyny , gdy facet odważy się raz uderzyć , nie starajcie się go tłumaczyć tylko nogi za pas i po znajomości z nim . Piszę to jako facet z olbrzymim doświadczeniem w tych sprawach , nawet zdrada w kobiety wykonaniu nie upoważnia faceta by bić kobietę , jest tysiące wyjść z takich sytuacji . Gdy facet poczuje że może pobić a wy nic nie zrobicie z tym , jesteście przegrane .

do wierna żona. Jestem ciekawy jak toczy się Twoje życie życzę powodzenia Marek.

Nie jedna wali swojego łosia po rogach,a udaje nobliwą i kochającą żonkę,wiem coś o tym :D Jak swędzi pipka to nie ma sposobu :D

czy są panie które mogą opowiedzieć kiedy dochodzi do tak zwanej zdrady , i czy macie dzieci z takiego związku a mąż nie wie. Myślę że anonimowo nikomu to nie zaszkodzi