Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdecydowana wegetarianka

czy mam szanse spotkac faceta ktory tez jest wegetarianinem?

Polecane posty

Gość zdecydowana wegetarianka

Dotychczas mialam samych facetow miesozercow. niestety oni wogole nie szanowali moich przekonan: jedli mieso w mojej obecnosci, jeszcze kazali sobie robic kotlety, chcieli brac mnie na rozne grile ec... ja jestem bardzo wyczulona na krzywde zwierzat i mimo blagan by w mojej obecnosci nie jedli miesa to olewali mnie. kazda moja znajomosc konczyla sie fiaskiem. teraz chce poznac kogos kto ma idee zgodne z moimi. wedlug was czy bedzie bardzo trudno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czlowiek to istota, ktora tak jak inne zwierzeta, lubi miesko i go potrzbuje :) Moze znajdziesz jakiegos swira, ktory tez nie je mieska, ale to chore :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
każdy facet to mięsożerca i bardzo lubi "świeże mięso"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja takiego znalazłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkjhgfd
jasne ze tak, my mamy wege rodzinke i niedlugo bedzie dziudzius:) rowniez bezmiesny. i mam gleboko zdanie innych na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebujesz wegetarianina, tylko faceta, ktory bedzie Cie szanowal - jedzenie przy Tobie miesa to jeszcze da sie zniesc, skoro wiesz, ze i tak to robi, ale juz oczekiwanie, ze je dla niego przyzadzisz (czy 'rozkazywanie' gotowania czegokolwiek, ohyda) jest nie na miejscu. Nie szukaj wegetarianina, bo mozesz sporo ominac. Patrz tylko na ogolne podejscie - nie wroze Ci przyszlosci z osoba, ktora uwaza, ze ludzie nie jedzacy miesa sa nienormalni. I na pocieszenie, mam nadzieje - ja znalazlam takiego, co jadl mieso, i ze mna przestal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T-55
Masz taką samą szansę, jak spotkać 40 letniego, przystojnego prawiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co masz
przeciwko mięsku?? Ja bardzo lubię zwierzątka, szczególnie na talerzu lub na sobie (futerka i skóry). Zarzuciłam dziś krowie dziecko, tzw. cielaczka, pochodziłam w butach, spodniach i z torebką - wszystko ze skórki naturalnej i aż nie mogę się doczekać prawdziwych chłodów, aby wskoczyć, w któreś z moich futerek. O rękawiczkach nawet nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja za to tez
ja ludzie jeść niemowlęta na talerzu... ludzkie dzieci :) pyyychcaaa te udka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co masz
jesteś obrzydliwa, co ma niemowlę do mięsa zwierzęcego i skórzanych ubrań? Chyba w jakimś Twoim chorym świecie. Myślisz, że skóry ekologiczne są bardziej wytrzymałe i krócej się rozkładają. Takie ekolożki, a same nie wiedzą co jest czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co masz
po za tym mięso ludzkie jest najbardziej szkodliwym dla ludzi, bardziej niż wieprzowina. Pomyśl zanim się wypowiesz o "ludzkich dzieciach", diedouczeńcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
też jestem wegetarianką, ale nie bede zmuszac mojego mężczyzny do tego, aby nie jadł przy mnie mięsa. to mój wybór. a co do robienia kotletów- nie moze sobie sam czegoś wrzucić na patelnie? z reszta przerzucenie kotleta w rękawiczkach raz ja jakiś czas przez jajko i bułke tartą... przesadzasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
ja nie jem mięsa, bo mnie boli krzywda i brzydzi mnie krew. ale jestem w stanie poświecic sie i usmazyc raz na miesiac kotleta w foliowych rekawiczkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie 'sie' poswiecic, tylko swinke, co? Nadal nie rozumiem, co te rekawiczki zmieniaja. Jak schabowego dotkniesz przez folie, to swinka mniej umiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
nie, już umarła. nie jem miesa 8 lat, nie próbuje ludzi namawiac do tego, aby inni nie jedli miesa. uwazam, ze powinna byc to swiadoma decyzja. mimo wszystko, gdyby moj mezczyzna zle sie czuł, czybył chory i by mnie poprosił o pieprzony rosołek to bym Mu ugotowała :)to co dla kogos może byc obrzydliwe, dla mnie nie musi, mimo, ze nie lubie miesa, brzydzi mnie i nie jem go ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
po prostu nie nawołuje na siłe ludzi do mojej ideologii? zabili ją, zarżnęli, ale nie chce mi sie znowu plakać nad tym, jaki to świat jest zły. Ludzie, dystansu, uśmiechu i luzu! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
a i "umarła" było analogicznie użyte do Twojego zwrotu, jeśli nie zauważyłeś Cwaniaczku! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowany wegetarianin
Autorko jestem wege.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virescens
Ja jestem wegetarianinem prawie całe życie i jakoś nigdy nie mogłem trafić na kobietę która nie jest mięsożercą :( Ale najciekawsze jest to że można utrafić osobę która pali, jada mięcho a mimo to jest duchowo znacznie bardziej rozwinięta niż 90% tych wszystkich ćwiczących jogę i wegetarian,guru , nauczycieli jogi , przywódców duchowych itp Nie rozumiem czemu tak jest ale tak jest. Zatem kryterium żeby nie jadał miesa jest do bani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluszczyk kurdybanek 34
Hej! Masz szansę znaleźć wegetarianina. Sama jestem wegetarianką a znalazłam weganina, dla którego to ja przez jakiś czas byłam betonem nie mogącym życ bez sera i jajek :). Jestem właśnie w trakcie przechodzenia na dietę wegańską :). a znasz ten portal www.wegetarianie.pl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunn
a o co chodzi z tym serem? dojenie nie boli krowy przecież?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjgjgjgjggj
o to samo mogę zapytać...niech ini sobie jedzą mięso,ale mój partner to mój partner. ma być dla mnie najodpowiedniejszy ;) Nie będe zmieniac na siłe nikogo,chce znaleźć takiego co nie je mięsa. Bo to także świadczy o podobnych poglądach,a to bardzo ważne. No i nie chce w moim domu mięsa...teraz mieszkam z rodzicami i mnie wkurza że szynka jest w lodówce,że sie mnie czepiają,że każą mi jeść rybę bo przecież 'nie moge w ogóle nic nie nie jeść" no i "zachoruję". No a poza tym całować sie z kimś kto jadł mięso?? O niee... Bardzo lubie odchyły od normy u mężczyzn,to zazwyczaj pozytywne odchyły - jak nie picie piwa,bycie wiernym,szanowanie kobiet...szanowanie zwierząt również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjgjgjgjggj
będzie ciężko kogoś znaleźć, bo jak można nie jadać mięsa ? - normalnie,rany co was to tak dziwi? Ktoś kto nie je mięsa jest CHORY?? Porąbało to was a nie nas...chory,nienormalny...jacyś zacofani jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×