Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość esperowa

cel 5 kg do świąt??

Polecane posty

Gość esperowa

mam 168 wzrostu kiedyś ważyłam 54kg i z tą wagą czułam się najlepiej. teraz waga waha mi się 58-60 przez ostatnie dni troche pofolgowałam sobie wieczorami i dzis jest 60kg , nie zjem dwa dni poznym wieczorem i bedzie znowu z 59kg pewnie a jestem jeszcze przed okresem. Ok do rzeczy. mam pytanie czy do świat uda mi sie schudnąć 5kg jędząc co 3 godziny zdorwe produkty i nie jedząc przed snem ? chude nabiały , gotowane warzywa sałatki gotowane ryby, piersi z kurczaka, serki wiejskie, jogurty chude, jabłko, suszone śliwki , migdały, pieczywo razowe, jajka. dużo spacerów, cwiczenia na stepperze, jakies cwiczonka w domu. jeszcze myślałam zapisać się na vacu power.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperowa
żeby nie było zaczynam juz dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olefcia
nie wiem jaką masz przemianę materii, czy się łamiesz na diecie często czy jej przestrzegasz a to ma spory wpływ ale do świąt powinno Ci się udać. Dołącz do tego jeszcze jakiś ruch, więc wieksze szanse na powodzenie będziesz mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po swetach +5 ;D
w sumie na jedno wychodzi;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie po świętach jest jeszcze mniej, bo nie znoszę świątecznych potraw i wolę nie jeść nic niż te świństwa. Fu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperowa
nie plus 5 po swietach bo ja nie zamierzam w swieta tez sie objadac, bo chce dobrze wygladać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trueblood
hey dziewczyny, mi by się też przydało zgubić ale koło 10, mam 179cm i ważę 79 kg. Bardzo źle się z tym czuję i szukam wsparcia. Liis- ile ważysz jeśli mogę zapytać? moja ulubiona waga (taka gdzie najlepiej się czułam to 67kg), nie wiem czy uda mi się do tego wrócić, póki co chcę spać do 70, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trueblood
halo, jest tu ktoś??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madmłazell
ja mam 170cm i waże od 58do 65 zależy ile jem itp. i nawet jak waże 65 powodzonko jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperowa
hej ja już zaczęłam od przedwczoraj .. zobaczymy jak pójdzie , jutro rano się zważę , bede się ważyć co tydzien rano na czczo. Niedługo ide na spacer a wieczorkiem poćwicze znalazłam na płycie jakieś cwiczenia cardio wypróbuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperowa
najgorsze sa wieczory siedze przed tv i chce sie cos zjesc a raczej noce , mam nadzieje że uda mi się powstrzymać . jutro ważenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trueblood
To trzymam kciuki za Ciebie! ja się ważę średnio jakoś raz na tydzień, chyba, że mi wypadają babskie dni to przeczekuje, ale jak staję na wadze i widzę że mam mniej kg to aż serce rośnie:D A wieczorami to rzeczywiście najciężej, a ja stosuję parę sztuczek żeby nie jeść, np. myje porządnie zęby i nitkuję, potem nie ma bata żebym coś zjadała bo nie chce mi się tego robić powtórnie:) Czasem po lampce winka odechciewa mi się jeść, albo jakiegoś grejfruta zjem, a TY jakie masz sposoby żeby się nie dopychać wieczorami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperowa
ja robie sobie duzo herbaty wieczorem , pije duzo wody najgorzej ze pozniej chodze ciagle siusiu hehe. jak juz bardzo chce mi sie jesc to pije małą szklaneczke kefiru i jest ok . a mozę ktoś się przyłaczy do mnie ?? bedziemy opisywac to i owo wzloty i upadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperowa
najgorzej , że mój chłopak mi dokucza nie chce zebym sie odchudzała , i czesto mnie namawia na kebaby , pizze i inne słodkości. Do tej pory łamałam się wtedy. Ale teraz mnie ma mowy muszę schudnąć. On mówi , że chce zebym była taka jak jestem. Ale tłumacze mu ze ja wtedy lepiej się czułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj się ważyłam i przytyłam 5 kg. Też chciałabym schudnąć. Tylko powiem wam, że tak do świąt to taki trochę beznadziejny termin, bo co w święta nie będę mogła jeść, żeby wagę utrzymać?? Aha i jeszcze jedno jaki macie plan strategiczny. Tzn. jak dieta, jaki plan ćwiczeń??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trueblood
esperowa- nie patrz na faceta, to Twoje ciało i TY decydujesz! a jak Ci podaje pod nos słodkości czy inne tłuszcze to musisz powiedzieć zdecydowane NIE i nie jeść! Musisz być silna i nie dawać się! Innej drogi nie ma, chyba że chcesz być gruba.. A poza tym nie rozumiem faceta, powinien Cię wspierać a nie utrudniać... może porozmawiaj z nim jakie to ważne dla Ciebie? irving- nie mam jakiejś wymyślnej strategii, spacery, rower, zero słodyczy, napojów gazowanych typu Cola, mąki, ziemniaków czy innych pustych kalorii. I samo spada:) Myślę, że nie trzeba jakiś wymyślnych diet żeby schudnąć, trzeba być tylko być konsekwentnym i dążyć do celu! U mnie dziś dzień zaczął się wcześnie, zmiana czasu daje mi się we znaki i budzę się o świcie. Zaraz śniadanko (2 kromki ciemnego pieczywa, ser biały, pomidorek i szczypiorek) i lecę na cmentarz, miłego dnia i piszcie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esperowa
wlaśnie postanowiłam sobie , że nie bede na Niego patrzeć , wczoraj mu wytłumaczyłam , że chyba nie chce żebym chodziła zła bo źle czuję się w swoim ciele a te pare kilo i bede szczęśliwsza ... przestał gadać chyba mnie zrozumiał. a mój plan , to jeść zdrowo małe posiłki co 3h i nie objadać się wieczorem.. Wczoraj w nocy złapał mnie taki głód że niestety zjadłam serek wiejski, no ale chyba taki serek nie zaszkodzi mocno w końcu to białko w ciagu dnia dużo nie zjadłam. zaczynam tez cwiczyć w domku stepper i cwiczenia spalające tłuszcz cardio , które mam na płycie. niestety dzis sie nie zważę , bo nie mam dostępu do wagi , dopiero we wtorek bede miała to podam wam moją wagge. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trueblood
No i fajnie:) ja ze względu na pracę nie mam szans jeść co 2-3 godz. Posiłki jem 3 razy dziennie, może to i za mało, ale jakoś się przyzwyczaiłam i tak mi dobrze. Kanapki rano, obiadek (chude mięso, ryba, warzywa, sałatki ) i lekka kolacja. Ale czasem skuszę się też na coś niezdrowego szczególnie przed okresem, lodówkę wtedy bym zjadła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×