BIELSK PODLASKI -PRZYSZŁE MAMUSIE I OBECNE

szkoda że tak mało osób jest chętnych do podzielenia się opiniami o lekarzach czy tez o porodach w bielsku .cały bielsk czyta forum a żadna się nie dołańcza :-(

Ja rodziłam w Bielsku i nawet nie moge patrzec w strone tego szpitala a co dopiero tam wejsc. Moja kolezanka rodzila dwa miesiace po mnie,tez ma zlę wspomnienia.Mnie meczyli dwie doby ze skurczami co minute,myslalam ze zdechnę.Jej dziecko o malo nie umarlo mimo,ze ciaza przebiegla prawidłowo.Natomiast moja siostra rodziła tam blizniaki dwa lata temu w marcu i byla ogolnie zadowolona mimo,ze polozne wredne. Ja przezylam tam rzeznie i wiecej rodzic tam nie pojde.

pewności nigdzie nie mamy że będzie po ludzku. kiedyś pisałam na forum podlasianek , i te dziewczyny z białego woleli zapłacić za cc w pryw klinice ,niż rodzić w normalnym szpitalu ,i się męczyć .czyli tam też nie za różowo jest , i niby Białystok :-) moje znajome rodziły w bielsku i wszystko ok . także ja osobiście nie słyszałam aż tak złych opinii . nie wiem ja będe w bielsku .mamaa24 widzisz tobie tak się złożyło ,a twojej siostrze było wszystko prawie ok. jak komu pisane jest chyba . a swoja drogą nie wiem co bym wybrałam gdybym musiałam wybrać,czy sn czy cc?

mamaaa 24 ,w stopce widziałam że miałaś cc .jakie miałaś wskazania co do cc?

Jak już pisałam na forum, na dle link, to moja znajoma też rodziła w Bielsk i o to tego skutki: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4675309 Dla mnie polecała szpital w Hajnówce, mówiła że są lepsze warunki niż w Bielsku i Białymstoku, ale jak to napisała któraś z was "urodzić gdzieś trzeba" :) Ale po przeczytaniu tego co napisała "dzień na pomarańczowo " to aż mi ciarki przeszły po plecach i nie wiem czy będę w Bielsku rodzić bo widzę że nie tylko moja znajoma ma złe zdanie o tym szpitalu. :( Właśnie jak napisałaś "podlasie'' szkoda że tak mało osób chce się podzielić opiniami o lekarzach i porodach :(, a przecież nie ma co ukrywać że to przecież są istotne informacje dla osób które bądą rodziły, ale widać niktórzy wolą dla siebie zachować istotne informacje które mogły by pomuc wielu osobom :)

ta pomarańczka mogłaby tylko nastraszyć nas tym obrazem cc. moja znajoma miałą cc w bielsku wszystko ok . a inna znajoma w wawie miała cc i tak zrobili ze dziecko sine wyjeli ,i na dodatek wodami się zadławiło miało potem jakies naświetlania czy coś w tym rodzaju . i niby warszawa to byłą .

Właśnie dla tego powiniśmy pisać swoje opinie o lekarzach i doświadczenia z porodów bo to istotne informacje. Ja chodzę do Andrejukowej od niedawna i jak dla mnie to jest dobrym lekarzem, ale krótko znam p. Doktor ale mam jakoś zaufanie do niej, może dla tego że jeszcze nie poznałam jej od innej strony, dla tego powinniśmy dzielić się takimi informacjami :)

oj dziewczyny, nie wazne czy bedziemy rodzic w Bielsku, w Białym czy w Warszawie. Jak ma być dobrze to bedzie dobrze. Każdy szpital czy klinika ma dobre i zle opinie. Także trzeba wierzyć, że wszystko bedzie ok i nastawiac sie optymistycznie. Bardzo dobrze, ze wypowiada sie coraz wiecej dziewczyn.

OLCIA 20 nie mialam wskazań.Bylam dwa tygodnie po terminie.Zglosilam sie do szpitala.Lekarz badał mi wody,okazało się ze są zielone(przy okazji zranił syna w głowke tym prętem),wiec trzeba było wywolywac.Skurcze byly a nie bylo rozwarcia a dziecko duze,wiec trzeba bylo ciąć.Wymeczylam sie te 48 godzin ze skurczami co minute i w koncu zrobili z łaski swej cesarke. Do Hajnowki nie chcialam isc ze wzgledu na dwoch lekarzy.zreszta lezałam tam w szpitalu w 3 miesiacu i wole juz bielsk:p Wiecie co? Nigdzie nie bedzie dobrze,najlepiej to w domu,ale niestety Polska jest zacofana:-o Nie panikujcie.Bedzie dobrze.A jezeli chodzi o cesarke to dziwnym zrządzeniem losu też dali mi mało znieczulenia.Tyle,że szybko mi je uzupełnili.Lekarz stwierdził,ze nie rozplanowali ilosci znieczulenia do wagi ciała.Przytyłam 30 kg w ciązy.Widze,ze coraz wiecej kobiet boi sie naturalnego porodu.Jezeli chcecie "miec wskazania do cc" to idzcie do Hajnowki.Tam szybciej sie "dogadcie".

Witajcie:) Kurcze, za mało znieczulenia?? Dobrze ze ja juz po jestem, bo bym umierala ze strachu przed cc, ale dziewczyny podobno tu u nas w Bielsku jeszcze jakis czs temu bylo strasznie, ale teraz jest coraz lepiej, bo ktos zrobil jakas awanture, tzn napewno nie jedna osoba, skoro tu taka rzeznia byla. Lekarze sa spoko, gorzej z poloznymi;/ wrrrrr!!!!

hej . ja sie wybieram na wizyte za 2 tygodnie to się podpytam swojego ginekologa. fakt okolice 20 tygodnia to za wcześnie na pytania o porodzie ale co tam będę wiedziała coś na temat znieczulenia itp.

Moja kumpela urodzila 3 dni temu w PSK. Znieczulenie dostala za darmo, bez żadnej łaski. Ponoć jak się zaczęły skurcze, to ból masakryczny, ale jak jej dali zastrzyk to jak ręką odjął i ma ślicznego synka. Mówiła, że bez znieczulenia to byłaby rzeźnia. Więc na 100% w PSK jest znieczulenie i to za darmoszkę jak się okazuje. Aż się sama zdziwiłam. Tylko na położne narzeka, że chamskie. Ale sam poród OK. No i tyle na ten temat. Bielsk to jednak za Murzynami jeszcze...

czy w bielsku znajdę jakąś sukienkę ciążową na wesele ?

Witajcie, byłam dziś u lekarza, więc to wygląda tak: znieczulenia nie ma, nawet odpłatnie nie da się go załatwić, jedynie przy cesrace jest, lekarza prowadzącego też nie ma przy porodzie tylko jak się trafi.

kalina a do którego lekarza chodzisz bo zapomniałam ? to ja im tam padnę i tyle . albo zostają nam wskazania do cc . ciekawe kiedy można stwierdzić że kwalifikuję się do cc? czy przy samym końcu ciąży?

W celu przywrócenia prawidłowego sposobu żywienia dzieci na całym świecie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (UNICEF) stworzyły inicjatywę Szpitala Przyjaznego Dziecku. Przemyślane przeobrażenia stwarzają szansę, aby oddział odpowiadał zasadom nowoczesnej opieki położniczo-noworodkowej. Nowe zasady wymagają poszanowania godności i prawa kobiet, a w szczególności prawa matek karmiących, oraz prawa do opieki medycznej najwyższej jakości zgodnie z Zaleceniami WHO. Każda placówka, która zdobędzie tytuł jest porównywalna z odznaczonymi placówkami z całego świata, a jej sposób postępowania służy w pełni dobru dziecka i matki umożliwiając karmienie piersią. Tytuł ten jest postrzegany jako rodzaj certyfikatu jakości i zachęca kobiety do odbywania porodu właśnie w takim szpitalu. Otrzymują go wyłącznie bardzo dobrze przygotowane oddziały, które matce i dziecku zapewniają między innymi warunki do prawidłowego rozpoczęcia i utrzymania laktacji. Oddział ginekologiczny i położniczo-noworodkowy we wrześniu 2006 roku rozpoczął proces przygotowań do uzyskania tytułu „Szpitala przyjaznego dziecku. Każdy szpital na świecie odznaczony tytułem spełnia warunki zawarte w dokumencie Ochrona, Propagowanie i Wspieranie Karmienia Piersią - szczególna rola placówek służby zdrowia (WHO/UNICEF 1989). Warunki te zostały ujęte w tzw. 10 Kroków do Udanego Karmienia Piersią i stanowią podstawę całej inicjatywy. Oto one: 1. Sporządzić na piśmie zasady postępowania, sprzyjające karmieniu piersią i zapoznać z nimi cały personel. 2. Przeszkolić wszystkich pracowników tak, aby mogli realizować powyższe zasady. 3. Informować wszystkie kobiety ciężarne o korzyściach z karmienia piersią i postępowaniu podczas karmienia. 4. Pomagać matkom w rozpoczęciu karmienia piersią w ciągu pół godziny po urodzeniu dziecka. 5. Praktycznie nauczyć matki (zademonstrować) jak należy karmić piersią i jak utrzymać laktację, nawet jeśli będą oddzielone od noworodków. 6. Nie dokarmiać i nie dopajać noworodków niczym poza pokarmem kobiecym z wyjątkiem szczególnych wskazań medycznych. 7. Stosować system rooming-in umożliwiający matce przebywanie w pokoju razem z dzieckiem od urodzenia i przez całą dobę. 8. Zachęcać i ułatwiać karmienie piersią na żądanie. 9. Nie podawać smoczka niemowlętom karmionym piersią. 10. Angażować się w tworzenie i pracę grup kobiet wspierających się w karmieniu piersią i kierować do nich karmiące matki wypisywane ze szpitala lub będące pod opieką przychodni. Wdrożenie 10 kroków wymagało zmian w organizacji pracy oddziału ginekologicznego i położniczo noworodkowego, zmiany nawyków, sposobu sprawowania opieki okołoporodowej, komunikowania się z kobietą ciężarną, rodzącą i położnicą oraz jej mężem. niewątpliwe była to ciężka praca, ale warto było ją wykonać. W lutym 2008 roku czekamy na wizytację Zespołu Oceniającego z Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią.

Ja chodzę do dr. Andrejuk i dziś właśnie pytałam o znieczulenie i mi powiedziała że właśnie nie ma i dla tego dużo kobiet ucieka do innych klinik, albo poprostu chodzą tu a rodzą albo prywatnie albo w białymstoku gdzie jest znieczulenie, ja to myślałam że będę rodziła tu, ale złą opinię słyszałam o położnych a dodatkowo jak pytałam Dr. Andrejuk o poród w wodzie to też nie ma więc ja chyba uciekam do hajnówki, a przynajmniej na poród

Mnie tylko martwi, że z białostockiego szpitala potrafią odesłać do Bielska-to mi mój lekarz prowadzący z B-stoku mówił, że w PKS taki cyrk ostatnio jst, bo tyle rodzących, że się nie wyrabiają na dyżurach i potrafią wsadzić w karetkę i wieźć do Bielska, Hajnowki, czy Siemiatycz.

beznadzieja jak tak. ja nie wiem jak chcę rodzić ale chyba wole samolot . a właśnie na kwietniów kach jest jedna hajnowianka która nie poleca porodu w hajnówce. ona sama prywatnie w białym ma rodzić. także nie wiem co myśleć. ale dlaczego w jednym szpitalu jest znieczulenie a u nas nie ma ?

Nie ma u nas znieczulenia dla tego że anestiolodzy nie chcą wykonywać znieczuleń bo im nie płacą za to, a za darmo to nie będą robić a przynajmniej tak mi coś mówiła dr. Andrejuk Znieczulenia są tylko do cesarki bo mus

właśnie gadałam z koleżanką która rodziła jakis tydzień temu. w psk o takim cyrku nie słyszała że odsyłają do innych szpitali. i jest zadowlona że tam rodziła . znieczulenie dostała i położna od razu po lekarza dzwoniła. więc nie wiem jak w końcu z tymi szpitalami jest. a też słyszała że u nas nie ma znieczulenia.i wszędzie sa wredne położne . zawsze jedna się trafi

ciekawe ile bierze anestzjolog za znieczulenie? żeby tak jemu zapłącic za robotę plus za znieczulenie ?

pytałam się Andrejukowej czy nie da się załatwić tego znieczulenia, że zapłaciłabym za to znieczulenie dla anestozjologa za znieczulenie i pracę i powiedziała że się nie da tak. A gdzie jest to PSK?? Bo ja nie bardzo wiem. Tam można normalnie zajechać na izbę przyjęć zajechać jak poród się zacznie czy trzeba wcześniej tam do lekarza się przenieść??

właśnie odebrałam spodnie od krawcowej z sukiennic ,jestem zadowolona z formy przerobienia zwykłych spodni na ciążówki .w końcu nie spadają i nie trzeba gumki ściągać. co do znieczulenia w bielsku ,cóż zadupie . boję się również tego bólu ale jest on do przeżycia (tak mówią :-) ) będę musiała dać rady przeżyć innego wyjścia nie ma . a do innego szpitala nie wybieram się . Psk -to chyba państwowy szpital kliniczny .ulicy nie znam ale wpisz nazwę w google to pokaże ci gdzie to w białym jest. nie mam pojęcia czy odbiorą poród gdy trafisz ""tak z ulicy " .pewnie tak , ale więcej będzie "ale" u nich:-) niż całego porodu .

Ten szpital PSK to prywatny czy państwowy?? Tam się płaci za poród?? Jak to wygląda??

PSK to państwowy szpital przy ul. Skłodowskiej. Teoretycznie, biorą z ulicy. I podobno znieczulenie za darmo. Na położne pacjentki narzekają, ale to chyba jak wszędzie.W każdym razie lekarze, sprzęt i przygotowanie do samego porodu jest ponoć ok.

zeby rodzic w psk trzeba akurat trafic na ostry dyzur .jak zaczyna sie poród to jedziesz tam gdzie jest dyzur ,oni mają tak ze jednego dnia jest warszawska a drugiego psk i tak na zmiane chyba ze wcześniej sie z lekarzem umawiasz np jak masz miec cc to i tak musza przyjąć nie zaleznie czy jest dyzur czy go niema .unas za znieczulenie sie nic nie płaci. To sa szpitale wiec nie trzeba chodzić wcześniej do poradni do nich żeby rodzic jak zdecyduje się rodzic to musi przyjść chociaż na dwie wizyty ale zeby tam rodzic to trzeba miec dobre wyniki bo tak raczej oni niechca ryzykowac .tak mi znajoma napisała odnośnie rodzenia w psk. ale kurczę każdy płaci składki ,to co ci np z białego mają być lepiej traktowane niż my z bielska? chodzi mi ze tam jest znieczulenie za darmo a u nas nie ma .chore

cytat zaczerpnięty z innego forum "Dzis podobno narodowa Izba Lekarska wydała opinię, że kazda rodząca powinna miec refundowane znieczulenie na życzenie... ale wiadomo - lekarze swoje - NFZ kochany swoje"

Dziewczyny powiedzcie mi co jest potrzebne do wózka, a mianowicie jakieś prześcieradło potrzebne jest tak?? I co jeszcze?? Jestem zielona w tych sprawach więc proszę o poradę.

Nie mam pojęcia. Na razie mam tylko wózek, kołderke i mini poduszeczkę, pewnie jeszcze jakiś kocyk pod spód jest potrzebny, ale generalnie to też jestem zielona. a tak swoją drogą - nie wiem czy wiecie, że warto kupić co się da do lutego bo VAT dopiero wtedy wzrośnie na rzeczy dziecięca i to z 8% do 23%, więc strasznie dużo. Ja kupiłam wózek z tymi wszytskimi przystawkami, łóżeczko i pościel do łóżeczka i wózka oraz trochę ubranek na początek, bo w lutym do ostro może pójść po kieszeni. Bądź co bądź 15% na samym Vacie to też nie mało...