Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdhia

Praca w banku, szczyt szczęścia i wysokie zarobki?

Polecane posty

Gość sdhia

Kochani, jetem ciekawa czy jeśli pracujecie w bankach jesteście z tej pracy zadowoleni, ja mam mieszane uczucia...Co sądzicie o: Millenium, Polbanku lub BoŚ Bank- do tego ostatniego teraz się przyjmuję ;) Dajcie znać czy jest tam ok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale naiwna jestes autorko
jaki szczyt szczescia? przeciez to praca zwykłego sprzedawcy jesli nie akwizytora i za marną kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhia
masz rację, chce się przekonać jak to widzą inni, bo ja mam podobne zdanie... Czasem mi się wydaje, że chyba wolała bym pracę fizyczną, bo jest dużo mniej absorbująca i nie ma przy niej tyle stresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale naiwna jestes autorko
liczysz na to,ze ludzie uwazajaca prace sprzedawcy jako prestiziowa? dobre zarty, chyba tylko jacys totalnie rozgarnięci. I nie przesadzaj z tym absorobowanie, bo to wcale nie jest wymagajaca praca, zero wkładu własnego, chyba ze w wykrecanie numerów do klientów i proponowanie im kredytów. Ale nie martw sie, jesli masz jakies ambicje to na pewno kiedys znajdziesz fajną pracę. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowałam w polbanku
i wiem ze wolałabym prace fizyczną np w sklepie z ciuchami, kasa marna, i ciągle trzeba wciskać ludziom karty, kredyty, lokaty itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhia
ale naiwna jesteś...- słuchaj, a czy ty kiedykolwiek pracowałaś w banku, bo jeśli tak no to zazdroszczę takiego nic nie robienia- ja zawsze miałam po uszy pracy i cały czs był nacisk na sprzedaż, a sprzedawałam dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhia
pracowałam w polb- ja kiedyś powiedziałam przełożonemu, że chyba juz wolała bym sprzątać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale naiwna jestes autorko
tak, pracowałam i miałam duzo pracy, ale nie wciskaj nikomu kitu ,ze to jakas praca ponad siły czy wymagajaca jakichś kompetencji, bo prawda jest taka, ze przyjmuja tam kazdego! Pracowałam tam pół roku, o pół roku za długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale naiwna jestes autorko
a w polbanku to chyba niewiele roboty było-ciagle swieci pustkami, tak jak i boś i millenium, ja pracowałam z BZ WBK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhia
ale jesteś naiwna...- może ciebie akurat nie obciążali pracą, nie próbuję nic wciskać, ale to nie jest lekka praca- bardzo nieprzyjemna, a ja już pracuję z klientami prawie 8lat. Zresztą najgorzej jeśli ma się złe doświadczenia, dodatkowo ja jestem osobą dość wrażliwą i nie lubię manipulacji, lub mówienia: co się stanie jeśli nie zostanie zrealizowany plan...Powiedz, jak wygląda praca w BZ WBK- da się wytrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowałam w polbanku
chyba że u ciebie na wiosce przyjmują każdego jak świeci pustkami to nie dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale naiwna jestes autorko
wioska ta zowie sie wrocław i jest tak jak mówie, w mille, w polbanku sprzedawcy siedza przed kompami i gapia sie w monitor, ale oczywiscie ty zapewne widzisz to inaczej. W bz było o tyle dobrze, ze było duzo klientów, ciagle coś się działo i plany robiły się można rzec-same. Jednak wg mnie ta praca nie daje zadnych mozliwosci rozwoju , szybko się nudzi i frustruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale naiwna jestes autorko
poza tym czego się spodziewac jesli na kazdej ulicy jest n banków? ludzie tez juz tego mają dość, tej agresywnej sprzedazy, są świadomi, gdy czegoś potrzebują to przychodzą-proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale naiwna jestes autorko
sdhia-potrafię Cie zrozumiec, dlatego ja w banku spedziłam tylko pół roku, teraz mam naprawde dobra prace, do której chodzę z radościa, a prestiz nieporównywalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhia
ale naiwna esteś- hmm ja pracuję w warszawie, klientów było sporo, ale chodzi w gruncie rzeczy nie o klientów a o zwierzchników i nacisk- tutaj jest duża konkurencja pięć banków obok siebie zamiast warzywniaka :) dużo oszustów i naciągaczy- spora odpowiedzialność. Nie będę wam opowiadać jak u mnie było- 2 napady itd, ale mniejsza z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhia
ale naiwna jesteś - fajnie, że znalazłaś pracę która daje Ci radość- ciekawe gdzie taka jest :) no i jak się tam dostałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgdfgdf
w banku jest bida z nedza pracuje sie za 1200 a zarabaia sie na prowizjach no chyba ze masz znajomosci i wejdziesz na wyzszye stolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhia.
Hmm, ja bez znajomości bo z doświadczeniem dostałam pracę w banku i pensja jest 2xtaka jak mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca w baku to nie tylko praca z klientem i na prowizji! Ja pracuje w banku i jestem zadowolona! Praca wymagająca, trzeba się poświęcic (np teraz jestem w pracy :P) ale za to pensja to wynagradza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhia.
owszem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×