Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewien facet

CZY MOZNA KOCHAC 2 KOBIETY...?

Polecane posty

Gość ..pewien facet
do do neinka cd.cd a nazywaj mnie sobie jak tam chcesz, po mnie to spływa jak po kaczce, jesteś wybitnie na mnie cięta, ale mam to gdzieś, widzę ze chyba osobisty temat dla Ciebie bo za bardzo się wczuwasz moje życie, zrobię co zechcę i we właściwym czasie, interesowały mnie odpowiedzi na pytanie zawarte w temacie, a nie wywody moralizatorskie ( takich jest pełno w innych podobnych mojemu tematach) niektóre są bardzo konstruktywne, ale nie wiele a właściwie to nic nie wnoszą do tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka - cd.cd.
o forum aż 3 razy wkleiło, no nic, może szybciej trafi ".....ale mam to gdzieś..." To poniekąd prawda, masz gdzieś uczucia i żony i kochanki ważne jest tylko to, co ty teraz i tutaj chcesz i czego się domagasz, łechtasz się po własnym ego i tyle typowa postawa DUPTKOWATOŚCI moje życie, zrobię co zechcę i we właściwym czasie, interesowały mnie odpowiedzi na pytanie zawarte w temacie, a nie wywody moralizatorskie ( takich jest pełno w innych podobnych mojemu tematach) niektóre są bardzo konstruktywne, ale nie wiele a właściwie to nic nie wnoszą do tematu Gówno prawda, interesują Cię tylko i wyłącznie wypowiedzi, które przyklaskują Twojemu wyborowi, zresztą żadnemu, bo jak widać kręcisz się w kółko i nic w sumie nie postanowiłeś; dalej okłamujesz i siebie i żonę i kochankę. To co robisz, to marna imitacja życia, to raczej egzystencja w stylu wegetacji, mogę Ci co najwyżej współczuć. to tyle a i tak widze,że nie zrozumiesz zapewne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednakkochanica../
do neinka Alez w Tobie duzo jadu i zlosliwosci , dlaczego?co cchesz tym osiagniac?Mam wraznnie ze tu wylewasz jakis dziwny swoj zal Autor chcial porozmawiac, on wie ze zle roi nie musisz go az tak pouczac, to dojrzaly mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednakkochanica../
do nienka "To co robisz, to marna imitacja życia, to raczej egzystencja w stylu wegetacji" To jest Twoj punk widzenia, ZAPAMIETAJ TWOJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawa skarpetka
jedna kochanica - a gdzie widzisz tu jad. dziewczyna napisała co o tym myśli i ma rację pisząc, że autor wybiera zdania, ktore go głaskają po główce. temat: "Czy mozna kochać dwie kobiety" powinien być uzupełniony jeszcze tym: bo jedną się znudziłem, a drugą znam krótko. zawsze mnie rozśmieszały osoby podobne tobie, kochanico, które wiedzą więcej na temat odczuć autora tematu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednakkochanica../
witaj coz moge powiedz tylko tyle iz zawsze mnie rozsmieszaly osoby podbne do ciebie, nei bede z Toba dydskutowac bo i tak nie zrozumiesz. wiec dialog jest zbedny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednakkochanica../
Tak , na temat odczuc autora wiem zapewne wiecje nizlei Ty , wiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurawa skarpetka
ja uważam, że to ty, kochanico nic nie rozumiesz. słabe są twoje argumenty. a może to ty jesteś autorem tego tematu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3,1415
Spójrz na to w ten sposób budujesz razem z żoną Dom od 12 lat razem, wspólnie ramie w ramie. i teraz chcesz do zburzyć dla jakiejś innej? i nie masz pewności czy ona sie tobą tylko nie bawi i za tydzień nie znajdzie sobie innego. Więc nie niszcze 12 lat ciężkiej pracy dla miesiąca przyjemności. Zerwij z tamtą kontakty bo cie będzie kusić i tyle, Ot moja opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednakkochanica../
dziurawa Tak myslalam iz rozmowa z Toba nie ma sensu "a moze ty jestes autorem tematu" mysl sobie co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednakkochanica../
Autorze musisz sie zastanowic , tu podzielam zdanie 3, 1415 Nie znasz tak dobrze "swojej ukochanej" to doiero pol roku , to ogromna fascynacja Ta osoba, wiem jak sie teraz czujesz milam podobne odczucia on tez. Mam do Ciebie pytanie jak dlugie sa wasze spotkania?wyjechaliscie gdzies razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednakkochanica../
nie zrywaj z nia konaktu, ale nie podejmuj pochopnych decyzji ktorch pozniej mozesz bardzo zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..pewien facet
spotykamy się 3x w tyg, średnio 4h, jak na to,że jeżdże do Niej ponad 300km w obie strony to spotykamy sie maksymalnie często, u mnie nie ma problemu z wyjadem z Nia, u Niej jest taki problem, ale jak tylko wystapi spoosbna okazja napewno z tego skorzystamy, marzę bysmy gdzies wyjechali na kilka dni wbrew temu co sądzi "do neinka' nie wybieram sobie satysfakcjonujących odpowiedzi niektórych osob tu piszących, jedak niektórzy mnie w jakis sposob rozumieja, stad z tymi osobami latwiej mi sie rozmawia to tak jakby spotkal sie Tusk z Kaczyńskim :D (ja i neinka) doskonale zdaje sobie sprawe z tego, co robię,że jest to nieuczciwe wobec zony, M. i siebie samego, ake nie wszysto jest takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..pewien facet
3,1415 nie ma mowy o zrywaniu kontaktu to nie jest jak pewnie niektórzy myślą pożądanie i pragnienie, które opiera się na seksie, jak pisałem, wystarczy mi, ze jestem z Nia "tu i teraz", że mogę przytulic i zwyczajnie porozmawiać... ale dla co niektórych to za trudne, by zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysola
poczytałam i stwierdzam, że no nieźle jak dzieli was taka odległość, masz racje tu nie chodzi tylko o seks , bo mógłbyś miec inna bliżej , a tam jedziesz tak daleko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak autorze... widać,że Ci bardzo na niej zależy skoro tyle jeździsz, tak jak napisała mysola, pannę do łózka na pewno bliżej byś sobie znalazł, Jedak ona...musi być wyjątkowa ciekawi mnie jedno: jakbyś zareagował gdyby zona się dowiedziała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet, kochasz tą wymarzoną 3xtyg. po 4h, I jak to sie ma do Twojego małżeństwa, życia. Widzisz ją jako ripley tego co już przeżyłeś? Masz już pewne doświadczenie, 12 lat małżeństwa. Wiesz też dobrze, że euforia to stan przejściowy i piłeś już odlotowa herbatkę z własną żona. A że trochę wspomnienia się przykurzyły, to z nową wydaje się czyms wyjątkowym. Dodatkowo ta wyjątkowośc podkręca aura tajemnicy. Ale nigdy nie uwierzę,że jest to cos wyjątkowego/acz rajcujace j/w pisałam/. Gdyby tak było nie testował byś tego waszego zwiazku i nie kalkulował czy owies, czy sianko,a ja biedny osiołek nie wiem co mam wybrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysola
wlaśnie co by zrobiła zona gdyby sie dowiedzial... napisałeś kiedys , ze jest ładna więc może warto przypomniec sobie jakie były poczatki waszej miłosci , ślubu itd...a wtedy moze cos ci się odmieni i pomyslisz , że z tą nowa tego przezyć nie możesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..pewien facet
nie wiem co by zrobiła zona, jestem jej jedynym facetem w życiu tak jak ona do jakiegoś czasu dla mnie, po prostu nie wiem jaka byłaby jej reakcja wiem co ja bym zrobił...nie zaprzeczałbym, nie tłumaczył się , tylko powiedział prawdę, ze kocham inną kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysola
czyżbyś odpowiedział sobie na pytanie , które sam zadałeś ...? napisałes teraz, że "tylko powiedział prawdę, ze kocham inną kobietę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysola
chyba już wiesz , chociaz to też nie jest takie jednoznaczne , bo zone tez możesz kochac ale w inny sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka - cd.cd.
oooo, to dopiero bohaterstwo :D nie zaprzeczyłbyś ---to ładnie z Twojej strony jest tylko jeden problem, żona może nawet coś przeczuwa, ale pewnie nie wpadnie na pomysł, że jej przepracowany mąż ją zdradza --- może nawet już się zastanawia, co zrobić, żeby wznudzić na nowo Twoje pożądanie ..... --fryzje --zmiana wizerunku.... itp.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka - cd.cd.
a jeśli tak, to nawet jej do głowy nie wpadnie takie pytanie ... więc może nie będziesz miał możliwości, żeby potwierdzić lub zaprzeczyć ...... fajną furtkę sobie znalazłeś: żona nie pyta, więc Ty jakby się czujesz niewinny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..pewien facet
mysola z każdym dniem uświadamiam sobie jak bardzo Ja kocham, nie wyobrażam sobie,z by Ona zniknęła z mojego życia i coraz bardziej pragnę z Nią być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka - cd.cd.
16:51 [zgłoś do usunięcia] jednakkochanica../ nie zrywaj z nia konaktu, ale nie podejmuj pochopnych decyzji ktorch pozniej mozesz bardzo zalowac Czyli podsumowując w.w. wypowiedź: Rób tak jak do tej pory, może się uda jakoś przetrwać, zeby był wilk syty i owca cała ... nie zrywaj -czylu=i bzykaj za przyzwoleniem netkochanki nie podejmuj pochopnych decyzji=po co masz żonie mówić prawdę i dać jej sprawiedliwą wolność wyboru.... tylko ciekawe, czego autor ma później żałować: ,może tego, że obie w tym samym czasie kopną go w de..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neinka - cd.cd.
"....z każdym dniem uświadamiam sobie jak bardzo Ja kocham, nie wyobrażam sobie,z by Ona zniknęła z mojego życia i coraz bardziej pragnę z Nią być..." to daj też szansę na bycie szczęśliwą własnej żonie - ona też może mieć szansę na szczęście przy boku kogoś, kto ją będzie pożądał i kochał ... bo to co teraz jej robisz, to totalne świństwo i chamstwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysola
a czy myślałes kiedys, że ona może jednak podjąc taka decyzję, że zostaje z męzem i nie chce się już z tobą spotykac , ty tak pieknie piszesz o niej , ze ją kochasz, ze nie chcesz, żeby to się skończyło, że nie zrezygnujesz z niej , ale jezeli na podejmie taka decyzje , to uszanujesz ją ?( tą decyzję )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..pewien facet
bo to co teraz jej robisz, to totalne świństwo i chamstwo nie zaprzeczam, wiem to jest nazwanie po imieniu wiec jak widzisz nie wybieram samych pozytywnych wpisów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..pewien facet
mysola oczywiście ze uszanuję, to będzie Jej wybór i będzie coś znaczył, na pewno będzie to przemyślana decyzja, ja też nie chciałbym gdyby zdecydowała się być ze mną nie będąc tego na 100% pewna będzie bardzo bolało, ale usunąłbym się z Jej życia, to wiem napewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysola
i tu miałbyś w miarę łatwą sytuację , bo nie mieszkacie blisko i tylko zostałby ci ból i wspomnienia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×