gdzie poznać dziewczynę? dłuzej sam nie mogę

niewidocznym:P

ohh a gdzie te Twoje oczeta?? dlaczego ja ich zobaczyc nie moge?? :(

rozbieram Cie wzrokiem Zejdz na dol mala, zrobmy to pod blokiem ;)

na imprezy nie masz co liczyc zeby poznac jakas porzadna dziewczyne , znajdz sobie cos do roboty, zeby wyjsc z domu , to zaczniesz ludzi poznawac , jedno jest wiadome dyskoteka/impreza etc. to najgorsze miejsce.. :p, a tak ogolnie zawsze mozna kogos poznac na silowni/w sklepie,ksiegarni - zalezy jaki masz charakter,

nie tak szybko kochanie...:P a do czego ten helikopter?

trzeba być cierpliwym

nie stać mnie na helikopter do podrywania dziewczyn :(

klubie?

lamborghini mi wystarczy na dobry poczatek ;) ohh... Przytul mnie ktoś

ja wierze w przeznaczenie

dziś byłem na innym łóżku i troche sie przypiekłem

Chodź tu moja mała

to moze zabawkowy helikopter :P .... tak na poczatek ;]

ja słyszałam, ze najłatwiej poznać kogoś przez znajomych - np. na jakiejś wspólnej imprezie. Nie lam się, dwa lata temu tez byłam załamana i w sumie z czystej przyzwiotości poszlam na urodziny koleżanki - alkohol trochę ośmielił i tak o to już sama od dwóch lat nie jestem:)

ooo mów tak do mnie jeszcze... taki dreszczyk wtedy czuje

moje ręce zanurzają się w twoich włosach, pieszczą powoli głąb twych włosów

co wy wygadujecie :) nie wszystkie chodzące na imprezy panienki zachowują się jak dziwki :O bez przesady .. nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora ,powiem tak .. nie ma co rozpaczać tylko czerpać przyjemność póki jest się młodym,pięknym i wolnym:D i wiem,ze często ten brak kogoś dołuje i sama mam ochote nie z koleżanką i nie ze zwykłym kumplem oglądnąć dobry film tylko własnie z tym moim partnerem ,ale nic na siłe .. i zazwyczaj tak jest,ze uganiają się za nami nie ci co trzeba .. ja np. mam często tak,ze kolesie nie w moim typie nie dają mi żyć ,a ja jestem ,a może raczej kim nie jestem "zimną suką" i nie potrafie takiego gościa spławić ,nawet teraz mam taką sytuacje i nie wiem co zrobić,zeby chamsko nie wyszło:O natomiast ci co mi się podobają to albo po prostu utrzymują kontakt wzrokowy i mogą tak miesiącami kiedy ich widuje ,nawet lekki uśmiech,ale w życiu w życiu nie podejdą :) a ja wychodze z założenia,ze to facet powinien pierwszy jednak zrobić krok..wy to macie we krwi,a ja jakoś nie wyobrażam sobie siebie podchodzącej i zzaczynającej rozmowy :D chyba bym się spaliła ze wstydu ...dlatego trzeba czekać,czas pokaże co dalej będzie,a do facetów jedna rada.. jak się podoba to brać póki wolna:D ;)

Nie mam żadnych znajomych

Ja nigdy nie podejde do dziewczyny Mam przez to cierpieć i być zawsze sam ?\

czemu nie podejdziesz? jeśli tylko zauważysz,ze wpadłes jakiejs dziewczynie w oko to spokojnie możesz zagadać:) no i pamiętaj po wyglądzie jednak też możesz poznać mniej więcej jaka dziewczyna jest z charakteru .. niestety,ale tak jest ;) jak buźka jest uśmiechnięta,delikatne rysy i ogólnie radosna to szybko podejmie z Tobą rozmowę,a jak wybierzesz sobie jakąs blache ,z popalonymi włosami jak miotła,oczami wymalowanymi jak u smoka i nie daj Boże jakaś wieśniara z patoli no to licz sie z tym ,ze parsknie śmiechem .. niestety,ale i takie mam znajome :O

Nigdy się żadnej nie spodobałem ale cały czas mam nadzieję mimo że mam 28 lat Napewno nie będę prosił o pomoc diabła

mmmm skad wiesz ze wlasnie dotykajac mojej szyi mam ciarki na calym ciele... chcę paluszkiem zarysowac Twoja twarz, muskac Cię po ustach...

a nie możesz muskac mnie po przyrodzeniu? ;)

dobranoc "samotniku"

no dobra,to było zbyt odważne

Nie zachowujcie się jak 12 latki Jak Downy jak Korki, jak Maciuś z Klanu

a ty jak Koziołek Matołek

gadasz głupoty;) nawet o tym nie wiesz,ze się którejs spodobałes .. nigdy nie zapomnę jak bardzo spodobał mi się chłopak ,z którego wszyscy naprawde wszyscy się śmiali .. mówili na niego pryszczu pryszcz:D (z wiadomych powodów) ,krzywe zęby i tak bym mogła wymieniać bez końca.. wyobraź sobie,ze jak tylko z nim zaczynałam rozmowe to mnie paraliżowało,a on miał krótko mówiąc wyjebane na wszystko i wszystkich;) i chyba to mi się tak w nim spodobało .. ponieważ ja się zbyt wieloma rzeczami wręcz pierdołami przejmuje.. wszystko lubie mieć zapięte na ostatni guzik ,zaplanowane .. a on ..po prostu żył chwilą:) po jakiś 4 latach jak go zobaczyłam ..normalnie chłopak nie do poznania ,wyglądal jak model :) Moje koleżanki jak go zobaczyły to stwierdziły ,ze chyba musza się nauczyć dostrzegac piękno w tych niby brzydkich kaczątkach .. tak naprawde każdy ma wady ,jedni mniejsze drudzy większe,ale jeśli będziesz chciał coś ze sobą zrobić to dasz rade.. wiem,ze to straszne ,ze ludzie tak bardzo przywiązują wage do wyglądu(nie powiem sama tak mam,chociaz tamten przypadek tego nie pokazuje:D) ale takie jest życie i albo się dostosujesz,albo bedziesz sam z własnej winy cierpieć .. sama kiedys o siebie nie dbałam ,wyglądałam ..aż trudno określić .. wzięłam się za siebie ,aparat na zęby (zdjęli mi już) ,a to włosy zapuściłam,a to naprawiłam sobie cere,popracowałam nad ciałem ,gust mam akurat w porządku .. i tak jakoś naaagle przybyło mi adoratorów ..z początku myslalam,ze się zemszcze ,ze będę się wszystkimi bawić,za to,ze ja się tyle napracowałam,a jakies buraki nagle we mnie widzą to"coś" ,a potem stwierdziłam,ze sama taka jestem i niestety musialam się z tym pogodzić..

dobra ja lece bo jest piątek ,a ja zamulam :)) trzeba gdzies do ludzi wyjśc .. jeszcze tu wpadne ,powodzenia;)

Wiem że żadnej Ż A D N E J się nie spodobałem ale nie tracę wiary