LIPIEC 2011

my to sporadycznie sie kochamy z tego wzgledu, ze mi sie zwyczajnie nie chce :-P heh ale w sumie nie wiem czy mozemy czy tez nie.

hehheheh ja czytałam, że w II trymestrze wzrasta ochota na igraszki, ale myślałam, że to jakaś ściema. No, ale chyba mnie bo ja jakąś chcice mam :D kurcze, ale mnie kłuje ten pęcherz, masakra :(

Aniu a bierzesz ten furagin? Jak dlugo juz? pomaga Ci cos? Ja tez dzis go dostalam

dopiero dzisiaj mi lekarz przepisał mam brać 3x dziennie po 2 tabl. jak na razie nie czuje poprawy, mam powtórzyć mocz na następną wizytę.

narazie wzielam 4 tabletki. znalazlam tabelke jak liczyc miesiace tygodniami. wkleić Wam Mamuśki?? ja jakoś nie mogłam tego ogarnąć, a teraz już wiem.:D

pewnie że tak :D wklejaj wklejaj :D też bym chciała zobaczyć :)

1 m-c : 1 - 4 tydzień 2 m-c : 5 - 8 tydzień 3 m-c : 9 - 13 tydzień 4 m-c : 14 - 17 tydzień 5 m-c : 18 - 22 tydzień 6 m-c : 23 - 27 tydzień 7 m-c : 28 - 31 tydzień 8 m-c : 32 - 35 tydzień 9 m-c : 36 - 40 tydzień

Oooo to za kilka dni zaczynam 5 miesiąc:) Sama do tej pory nie wiedziałam jak to się liczy... jutro spotykam się z moimi koleżankami z pracy, już się nie mogę doczekać bo każda jest w ciąży :D wyobraźcie sobie że co miesiąc jedna mówiła że jest w ciąży i tak się nas uzbierało 4 :)

hej dziewczyny ja w poniedziałek miałam wreszcie usg. Byłam z moim chłopakiem masakra strasznie sie denerwował przed wyjściem do lekarza he he. z maluszkiem wszystko ok i to najprawdopodobniej chłopiec. Chyba z godzinę siedzieliśmy w gabinecie. Maluszek jest już duży i wg usg termin to 16 a nie 22 lipca. Ale wiadomo że to może się przesunąć. Fajne wrażenie wreszcie zobaczyć że jest tam we mnie mały człowieczek.

cześć dziewczyny! Co ja dziś miałam za noc! Obudziłam się po 2 w nocy z ogromnym bólem brzucha. W sumie nie do końca brzucha bo bolało mnie tak pod mostkiem i to dość mocno. To było straszne! I nie wiem co mi jest. Chciałam już wstać i jechać na pogotowie, ale chłopak zrobił mi mietowej herbatki położyłam się na boku i troszkę mi przeszło po czym później zasnełam. Jezu tak się boję bo nie wiem czy to coś ze mną jest nie tak czy z dzieckiem :-( może mam kamienie na woreczku żółciowym. Dziś się zapytam pani ginekolog co to może być. Teraz to już w ogole będę się bała dzisiejszego USG :-(

babababum bedzie dobrze, moze to zoladek reaguje na stres Ciesze sie dziewczyny, ze maluchy rosna i dobrze sie rozwijaja, dolegliwosci w ciazy i wszelkiego rodzaju zakazenia sa jakby wliczone w te zabawe:) trzeba uwazac co i gdzie sie je, duzo odpoczywac i zadbac przede wszystkim o siebie. Jezeli chodzio libido nie mam zadnych problemow, takze zwiazek ciagle zywy i facet nie czuje sie odsuniety, gorzej bedzie po porodzie gdy priorytety kto jest najwazniejszy sie troche pozmieniaja :) Stalam sie maniakiem pomidorow, mimo, ze to nie za bardzo na nie okres wcinam do wszystkiego w zastraszajacych ilosciach, inne zarelko moze nie istniec. Najpierw byly ziemniaki, teraz pomidorki, ciekawe co nastepne sie przywlecze...Za 3 tygodnie polowkowe, no moze bedzie mozna powoli zaczac kompletowac ubranka.

babababum, kochana może coś zjadłaś wieczorem? to mogła być zgaga??? koniecznie zapytaj co to mogło być. ja wszystkie pytania zapisuję, bo za 5 min. nie pamiętam.:D Kwoka gdzieś czytałam, że pomidorki są zdrowe i dobrze je jeść w ciąży :) Też bardzo lubię, zwłaszcza ze śmietana i cebulką, albo na kanapce z cebulą, mniami :D Owoce pomidora zawierają m.in.: sód, potas, magnez, wapń, mangan, żelazo, kobalt, miedź, cynk, fosfor, fluor, chlor, jod, karoten, witaminy: K, B1, B2, B6, C, PP; kwasy: pantotenowy, foliowy, szczawiowy; biotynę. cały czas zastanawiałam się nad kawą w ciąży dlaczego tak naprawdę nie powinno się jej pić i dzisiaj znalazłam konkretną odpowiedź na swoje pytanie :D kawa 1 lub 2 filiżanki (z 1 łyżeczki) w ciągu dnia nie powinny zaszkodzić dziecku. Jednak duże ilości kofeiny mogą zaburzać pracę serca malucha uważać na: benzoesan sodu (konserwy, dżemy, majonezy), kwas fosforowy, fosforan sodu (proszki do pieczenia, napoje typu cola), glutaminian sodu (napoje, zupy instant, przyprawy typu vegeta, kostki bulionowe, konserwy, sosy w proszku, itp.). na wiele z tych rzeczy mam ochotę :D

Eliose, a mówił Ci coś lekarz na temat tego Furosemidu? nie chce się nakręcać, ale przeczytałam, że może szkodzić dziecku.

Hej dziewczyny..!!:):) Przepraszam że tak rzadko się odzywam...ale naprawdę w ciągu dnia jestem nieogarniająca nic..a w nocy śpię z 2 godziny ...a później przez całą noc śpię co 15 min i się budzę..i prawie całe noce nie przesypiam...teściowa mówi , że instynkt macierzyński mi się załącza..;d;d...ale czyżby tak wcześnie//?? Co do ruchów...ja jestem przekonana, że to co keidyś pisałam w 13 tygodniu, że czułam przekręty dzidzi...teraz w 15 tygodniu czuję to samo tyle że o wiele wyraźniej...oczywiście to nie są kopnięcai..ale ..ruchy.. i nie, nie jelit, bo wiem czym są ruchy jelit.... pytałam się ginekologa, co prawda nie swojego, tylko kobiety, i się spytałam czy to możlwie..opisałam gdzie co i jak i kiedy... i powiedziała , że jak najbardziej ...że większośc kobiet to dziecko może poczuć, tylko nie zdaje sobie sprawy z tego, że to dziecko...a czasami jest to niewyczuwalne.... wiem że moja dzidzia jest umieszczona po prawej stronie....przez ostatnie dni byłam wystraszona ,że nic już nie czuję, ze nawet mnie nie kuje nic...aż nagle wczoraj :):) Mój M też obserwował, wyczuwał..czasami doskonale czuć..:):D gdy będę teraz u gin, będę w 16tygodniu, a dokładnie 15 i 2 dni... Ciekawe czy mi zrobi usg...na płeć to na pewno za wcześnie..ale tak bym chciała już wiedzieć..... pozdrawiam was gorąco...!!!!:):*

Aniu a czy Furosemid to to samo co furagin? Ja w ulotce widzę że jest napisane by nie stosować tylko w 1 trymestrze ciąży. Ja już w drugim więc chyba nie ma się co martwić ;)

Ojjj źle napisałam chodziło mi o Furaginum

nie czytaj na ten temat. Wiesz, musimy zaufać lekarzom. Jak masz paskudne wyniki badań moczu, to bierz te tabletki i się nie martw. Takie problemy z moczem, pęcherzem, infekcje potrafią być znacznie gorsze niż tabletki :/

uff to dobrze bo bałam się kupić :D przeczytałam, że trzeba dużo pić, bo można się odwodnić.

Niop, najgorszy jest ten strach o dzidzię :/ jak często masz brać?

Noo skąd my to wszystkie znamy :D :):) ale pamiętaj że będzie dobrze! Wiesz jak ja się martwiłam o dzidzię po tych wszystkich stresach związanych ze śmiercią teściowej i mojej babci... Strach się bać.. A nie mówiąc o innych rzeczach :D Damy radę!

Witam, podczytuję Was czasem bo też jestem lipcówką ;) I chciałam sie wtracić do tej tabelki, bo do tego momentu się zgadzam: 1 m-c : 1 - 4 tydzień 2 m-c : 5 - 8 tydzień Ale skoro 3 miesiąc zaczyna się w 9 tygodniu to trwa 9, 10, 11, 12 tydzień - tak na głupi rozum i miesiac czwarty zaczyna się w 13 tygodniu... Czy ja źle myśle :D

i w tym własnie problem :D bo możesz spojrzeć na kalendarz. Nie wszystkie miesiące mają po 4 tygodnie. Niektóre mają po 5 lub 4 i pół. Dlatego trzeba było gdzieś" upchnąć" tę różnicę bo gdybyśmy liczyli miesiące i długośc tygodniową, wyszłoby że ciąża trwa 10 miesięcy ;)

No w sumie masz rację.... Ech, pomieszane to wszystko Cholera, a tak się cieszyłam ze za tydzień zaczynam 5 miesiąc, a zacznę go dopiero za dwa :P

Pozwolę sobie jeszcze wtracić :) Bo piszecie o tych pomidorach, ze zdrowe...a ja sie zastanawiam czy takie pomidory czy owoce z marketu czy choćby innego sklepu teraz zimą są naprawde takie zdrowe...Przecież to w smaku nawet czuć różnicę..Boję się, ze mimo że staram sie jesc owoce, warzywa, to nie dostarczam dziecku witamin ani wartości odżywczych

wiem co masz na myśli.. :D W owocach problem jest taki, że im dłużej leża po zbiorze, tym więcej tracą witamin , mikroelementów. Ale zawsze to jest jednak owoc, warzywo i coś tam w nim pewnie jeszcze jest ;) na pewno lepiej jeść takie niż zwykłe witaminy w pigułkach, ale znając życie, żeby dostarczyć organizmowi szczególnie podczas zimy wszystkie niezbędne witaminy, człowiek by co 5 min musiał jeść :)

haha tak sobie pomyślałam :D Teraz się nie cieszysz że jesteś w 4 miesiącu zamiast rozpocząc 5 , ale pewnie jak dzidzia się urodzi będziemy wspominać jak to cudownie jak byla tak blisko, w brzuszku.. :D

No właśnie teraz to chyba znikome tylko ilości tych witamin, ale tak naprawde nawet w sezonie człowiek nie może być pewien co je - ale tak myśląc to można popaść w paranoję, wszystko trzeba by samemu hodować/ uprawiać i tak dalej :D pracowałam kiedyś w przetwórni owoców i warzyw i wiem też w jakich warunkach są produkowane te pyszne ogóreczki w occie, buraczki, kapustka,a mimo wszystko wolę o tym zapomnieć i jeść to dalej :D Co do tych miesiecy to naprawde jakoś tak psychicznie lepiej jak sie jest w 5, a nie 4 :D tak samo było z I i II trymestrem - czekałam jak na zbawienie na ten II trymestr, jakby to była granica po której juz i ja i dziecko bedziemy bezpieczni :) Byle do porodu - bo zwariuję z tego strachu o malca, ale jak już będzie po tej stronie brzucha to pewnie też lepiej nie bedzie :P

właśnie, ja np. mam warzywniak obok bloku, wszystkie warzywa i owoce pochodzą z gospodarstwa właścicieli kiosku i tam najczęściej się zaopatruję. Najlepiej kupować na straganach, bo zawsze można zapytać skąd pochodzą. poza tym różne sałatki, ogórki - przetwory słoikowe biorę od rodziców, bo są ode mnie z działki :) wiadomo, że w zimie te warzywa są najczęściej sprowadzane, albo ze szklarni, no ale lepsze takie niż żadne, skoro nie można ich mieć prosto z krzaka :D

niop, ja też ciągle myślę o Groszku, żyję od wizyty do wizyty :) już teraz się o niego martwię, a co będzie dalej??? :D

:) :) Nie ma co rozmyślać o tym co się je, ale warto też zwracać uwagę na to gdzie kupione :) Ja się śmieję bardzo :D Bo mam niedaleko siebie taki sklep warzywny. Wejdziesz tam i oniemiejesz! :D Owoce, warzywa, wypucowane, błyszczące, ułożone pięknie w rządkach - jak z Hollywood :D:D:D a jak się już spróbuje to pięknie błyszczące jabłko, gruszkę, to Kiwi - wszystkie w takim dokładnie samym rozmiarze to... :D zastanawiasz się czy jesz owoc, czy coś co owocem by nikt nie nazwał. Ja też czekałam na II trymestr jak na zbawienie :) Bardzo się cieszę, że już w nim jestem ale... Powiem Ci, że te 4 miesiące tak mi się dłużyły.. Mam wrażenie, że od momentu gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży minął rok! :D