Gość kikula Napisano Listopad 1, 2010 we wrześniu zaczełam pracę u znajomej mojej mamy. Miała ona własną firmę. Omówiłyśmy szczegóły współpracy i wszystko na początku wydawało się ok. Moja pracodawczyni oprócz własnej firmy miała gospodarstwo rolo-sadownicze. W połowie września poprosiła mnie o pomoc przy zbiorze jabłek. Zgodziłam się ponieważ był to początek naszej współpracy i chciałam przyplusować. U mojej pracodawczyni wcześniej pracowała nieleganie Pani z Ukrainy, która przyjechała właśnie w połowie września. Zaczęła jeżdzić do pracy z nami. Ja zostałam poproszona o pomoc przez parę dni przy jabłkach, co jak się później okazało trwało do końca zbioru. Wytrzymałam choć praca nie należała do najlżejszych. Cieszyłam się, że spowrotem wrócę do pracy. Szybko jednak się rozczarowałam. Moja pracodawczyni poprosiła mnie o pomoc w gospodarstwie u swojej znajomej. Tylko tydzień i wrócę do pracy. Mija już 2 tygonie jak siedzę w domu i ciągle mnie zwodzi. co najzabawniejsze co się dowiedziałam ona prowadzi nielegalnie swoją działalność od ponad 2-óch lat!!! Pracowałam nieświadomie nielegalnie.Czełam na umowę, którą i tak bym nie dostała. Wykorzystała mnie i upokorzyła do granic możliwości. Czy mogę żadać jakichś praw i odszkodowania? Moja rodzina na tym bardzo ucierpiała. Straciłam tylko czas. mogłam przecież już wcześniej szukać pracy gdyby tylko powiedziała. Proszę odpiszcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach