Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aja_wolę

od dziś zaczynamy!! starania na 2011!!!

Polecane posty

czesc wam. dawno mnie nie było, ale jakos zalatana ostatno jestem. 20.09 mały miał 400 gram i merzył 21 cm. to był koniec 20 tygodnia. jak na razie 5 kg do prodzu. wiec chyba nie jest tak źle. teraz rozłozyła mnie angina i leże w łóżku i sie kuruje. juz powoli wyprawke szykuje jakoś nie moge się powstrzymac od kupowania ciuszków :))) trzymam kciuki za mamuśki które już niebawem się rozpakują i przytula swoje kruszynki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
satelite---> podejżewam że jak przed porodem powiesz jaka jest sytuacja i tak dadzą ci ten zastrzyk zapobiegawczo, zawsze jest to dla was zabezpieczenie i dla nich też... życie daje mi troche w skórę no ale cóż poradze... moge tylko zacisnąć zęby i iść do przodu licząc że światełko wreszcie sie zapali;] takie nieszczęście prześladuje mnie od dzieciństwa, ojciec za granicą, matka alkoholiczka, tyle co ja przez nią przeszłam to jakaś masakra ale to może właśnie dzięki temu jestem silna i jakoś brnę przez te bagno bez deprechy:D:D dzięki temu wszystkiemu mimo młodego wieku jestem bardzo silną, samodzielną i dojrzałą kobieta albo po prostu jestem naiwna:) hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rottana - tak trzymaj, jestes jak Promyczek. Musisz mi przeslac troche swoich pozytywnych fluidow, zeby mnie deprecha za tydzien nie dopadla jak przyjdzie @. Juz ja czuje kazdym zmyslem. Szczegolnie comiesiecznym bolem jajnikow, brzucha i zlym humorem, wiec zbliza sie PMS. No, ale do 13.11 jeszcze troche czasu. Satelite - sama do konca nie wiem co to dokladnie DHEA. podobno jakas pochodna testosteronu. Zbyt duzy poziom moze powodowac np nadmierne owlosienie. W koncu dowiedzialam sie, ze wlosy na rekach i nogach nie biora sie z bycia brunetka :) Nie wiem jak samo DHEA ma sie do "bezplodnosci", ale mam nadzieje, ze sie tego dowiem od lekarza. Przy normie do 9.8 moj wynik (17,5) jest calkiem pokazny. Moze uda sie go zbic jakimis lekami, gdyby jednak przeszkadzal przy staraniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rottana będzie dobrze kiedyś zła passa sie kończy życze ci tego jak najszybciej bo komu jak komu ale tobie się to należy stokrotnie!!!!!!!! Scooby84 czemu masz załamkę?Przez to choróbsko czy tak oogólnie?Super że maluszek rośnie nie zdążysz się obejrzeć a będzie ważył ponad 2 a później 3 kg to jest ciężarek dopiero:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa nie zauważyłam twojego postu,a właśnie tak patrzyłam na internecie że to cos z testosteronem ale nie myślałabym bardzo nad tym.Ja tez jest brunetką a włosy to masakra na rękach nogach,meszek po noskiem i o zgrozo koło uszów tez taki meszek pewnie ja tez mam go ponad normę ,,,,zobaczysz co powie lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Satelite ja pisałam że zalatana jestem , a nie załamana :)) Samopoczucie ok, chcociaż coraz częściej myslę o porodzie którego się obawiam, bo moje 1 dziecko. Boje się bólu, chcociaż jestem dosyć odporna na niego, boję się cięcia krocza i gojenia tej rany. Jejku nie mogę się doczekać kediy Bartuś bedzie już leżał koło nas, zresztą tatuś też nie może się doczekać :) Teraz myślę co będzie nam potrzebne jako wyprawka, żeby nie zapomnieć o czynś. Może jakieś rady od was mamuśki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
scooby84----> nie obawiaj się porodu, skurcze są okropne ale do chwili jak nie będziesz mogła przeć. cięcie także nie boli, robia to w takiej chwili że poczujesz max minimalne uszczypnięcie;] ja 3 godziny po porodzie poszłam robić siusiu, a jak będziesz pięlęgnować i wietrzyć często krocze zagoi się zanim się obejrzysz;] jak już nadejdzie ten dzień to strach minie:D A o bólu zapomnisz od razu jak Bartuś będzie leżeć na twoim brzuszku;] zapewne w to nie wierzysz, ja też nie wierzyłam ale wspomnisz moje słowa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scooby ale jaja, oj potrzebuje okularów chyba hi hi Na drugi raz będe uważniej czytać .... Jeśli chodzi o poród to na razie nie myśle o tym będzie co ma być.....Po doświadczaniach moich koleżanek wiem że zawsze jest inaczej niz to sobie planujemy..Nawet ostatnio moja dobra kolezanka z pracy urodziła cały czas mówiła że nie weźmie znieczulenia i chce naturalnie a jak tylko weszła do szpitala to poprosiła o epidural i miała poród próżniowy,masakra więc nie ma co myślec o porodzie !!!!Natura nam pomorze:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane!!!!!!!!!! Witam nową staraczke:))) Wreszcie mam czas do Was zajrzec:)) steskniłam sie:))) Z Wojtusiem juz sie zadomowilismy:)) Jutro bedzie mial 5 tygodni:) sprawuje sie baaardzo dobrze:)))))rosnie jak na drozdzach:))Kochany moj:* Rottanko kochana jestem pełna podziwu dla Ciebie i ogromnie trzymam kciuki za wszystko co pomyslne:* zreszta za każda z was trzymam kciuki zeby to wszystko co wymarzone-spełniło sie w Waszym zyciu:) jejciu niedlugo kolejne mamuski sie rozpakują:))))))))aaa no i kwestia porodu....nie ma sie co nastawiac.....ja brałam siebie za osobe odporna na bol......ale ten bol mnie zaskoczył,bole krzyzowe-dla mnie nie do przezycia....pod prysznicem tracilam przytomnosc,a byłam nastawiona na ogromny bol jednak widocznie nie az taki.....za zadne skarby swiata nie chcialam cesarki...a jednak ją mialam.....przezyłam dwa porody w jednym........... a 19 listopada mamy chrzciny:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ciekawosci zajrzalam na wyniki online, ktore mialy byc dostepne dopiero jutro. I juz mam. Wiec... Wszystko w porzadku! Przynajmniej wg norm! Yupiiiiiii:) PROLAKTYNA 16,86 ng/ml PROGESTERON 20.68 ng/ml No ale z tego co widze w ciazy raczej nie jestem, mimo, ze sie mieszcze (norma w 1 trymestrze 11.22 - 90). No to w takim razie czas isc do endo a pozniej przebadac meza. Bo juz nie wiem czemu nam sie nie udaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże dziewczyny jak ja zajebiście boję się porodu :( . Nastawiam się na wielogodzinny mega ból . Przeraża mnie to , ze gdy coś strasznie mnie boli (ostatni taki ból to jak pękały mi torbiele na jajnikach i miałam zapalenie ucha środkowego) to mdleję , bo nie mogę z bólu złapać tchu. Codziennie o tym myślę... Macie jakieś złote rady jak pozbyć się strachu ??? Mój mąż tez jest przerażony choć to nie jego będzie bolec...Miałam iść do szkoły rodzenia aby się odstresować, ale lekarz zasugerował bym nie szła, gdyż przy nawet małym wysiłku stawia mi się brzuch, a kręgosłup od kilku tygodni boli mnie tak (głównie w nocy) jakby ktoś wkręcał mi śrubokręt w plecy. Dziewczynki poradźcie jak przestać się bać ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzastolinatoja - faktycznie nie dopisalam, ze chodzi o progesteron. Sorry, ze wpadlam tak z impetem z tymi wynikami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzastolina kochanie, wdech - wydech. Przypomnij sobie jak bardzo czekalas i walczylas o Maluszka. A teraz zostalo juz tak niewiele :) Ja pewnie tez bym panikowala, ale ja mam zerowe doswiadczenie, bo nawet starania mi nie ida..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, czekam na @, ma byc w niedziele. Ale wydaje mi sie, ze przy normie do 90 w I trymestrze, to moj wynik troche za niski. Ale ja sie zupelnie na tym nie znam. I nie nastawiam, bo juz czuje PMS..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa dzięki :) a co do PMS, to może Cię nawet brzuch bolec jak na okres , a on może wcale nie przyjść :)Życzę Ci tego bardzo . Wydaje mi się , ze szybko Wam się uda , bo masz naprawdę ładne wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ale mam problemy z DHEA (jakas pochodna testosteronu, ktorej w organizmie mam 200%). Nie wiem jednak czy samo DHEA cokolwiek moze zaburzyc. Poza tym jakos nie moge wyslac tego swojego dziada na badania, wiec nie wiem co jest po drugiej stronie barykady i jak Jego zolnierze :) No ale bede musiala z nim jakos ppogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze trzeba chłopa wysłać na badania :) Nic strasznego jak twierdzi mój mąż :) Tylko trochę krepujące :) Ale przynajmniej nie musi "pobierać próbki" przy lekarzu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No to wstartowaliśmy... od 4 dni biorę zastrzyki, dzisiaj miałam pierwszą wizytę tzw. stymulacyjną. Jak wszystko dobrze pójdzie w poniedziałek punkcja, a w środę transfer maluszków :) Poproszę o dalsze trzymanie kciuków kochane. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
iganacja---> ja takze mocno trzymam:) powodzenia kochana:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignacja pewnie, ze kciuki zaciśnięte. Mocno wierzę, że się uda :)I pomimo nieprzyjemnej listopadowej aury ten miesiąc będzie dla Was mega szczęśliwy :) A u mnie zaczęło się malowanie,meblowanie itp. nowego wreszcie własnego mieszkania :):)Mam nadzieję, ze wyrobimy się ze wszystkim przed porodem. Wczoraj byliśmy na mega zakupach . Kupiliśmy panele, krany ... Jak wróciliśmy myślałam , że mi nogi w tyłek wejdą, bo po tych castoramach i innych molochach to można narobić kilometrów . Ważne, że wreszcie dostaliśmy klucze i możemy sobie szykować nasze gniazdko. No i oczywiście została nam jeszcze "radość" w spłacaniu kredytu ;) Ciekawe co tam u kiderki..... Pewnie Dziewczyna tez szaleje z remontem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzastolina - pamiętam to latanie, wybieranie, jak wykańczaliśmy dom :) Można się wykończyć, a niby wicie własnego gniazdka to sama przyjemnośc ;) I też mamy radość spłacania kredytu ;p Od kilku dni mam bolesne skurcze - czasami myślę, że już rodzę. Zwłaszcza że na wizycie w piątek już coś się działo :D A teraz czekanie czekanie czekanie... boli mnie w krzyżu - mam nadzieję ,że nie będę jedną z tych "szczęściar" z bólami krzyżowymi w trakcie porodu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzatunio Boziu Ty już czekasz na godzinę "0" :) U mnie zostało jeszcze 8 tygodni do porodu, a już od 2 tygodni czuje czasem takie bóle w krzyżu, ze normalnie wykitować idzie. Siostra mówi moja , ze będę mieć właśnie te bóle krzyżowe jak nic :0 Także będzie "fajnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ostatnio przeczytałam artykuł o powiększaniu się brzuszka w ciąży. I było tam napisane,że " pod koniec 9 miesiąca ciąży możesz mieć w obwodzie brzucha nawet metr!" HAHAHA dobre jestem w 8 miesiącu i mam już 117 cm :D:D:D:D Chyba psuję statystyki :) Brzuch mi urósł baaardzo choć przytyłam do tej pory 3,5 kg. Mój lekarz jest zdumiony jak mnie wazy na każdej wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
o boziu dziewczyny ale ten czas leci:P teraz bedziecie sie rozpakowywac jedna po drugiej:P ale bedzie sie działo:P wreszcie kolejne wesołe nowiny:) a wydawałoby sie ze całkiem niedawno pisałyśmy jak bardzo chciałybyśmy być w ciąży, o pierwszych ruchach:P reakcjach naszych mężczyzn i rodzin:) mam nadzieje że nie tylko ja do końca roku przekaże wesołe nowiny :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignacja trzymam kciuki:) skrzatunio kurcze ale czas mija to czekamy na wiadomości.... dzastolinatoja ale bedzie radocha jak juz urządzić wszystko usiądziesz w swoim salonie i popatrzysz i powiesz jestem na swoim:) Ja się dziś spakowałam do szpitala,torba leży i czeka jak coś ,jeszcze 3 tygodnie do końca ale ja ponoć mam wcześniej urodzić zobaczymy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×