Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czytelniczka ślub 2011

Zia86 moje spostrzeżenie.

Polecane posty

Gość dobry pomysł
Prosze uprzejmie zacznijmy od wyboru miejsca na pewno nie zwykly kosciol. jesli juz to wybralbym Wawel lub, choc Licheń. choc i tak wg mnie najbardziej odpowiednia bedzie katedra w Ulm. jesli jednak Wawel to po uroczystosci wynajetym samolotem ( babice - okecie ) lecicie do Warszawy by zatanczyc pierwszy taniec na rynku starego miasta. w tym dniu oczywiscie powinno miec miejsce swieto panstwowe - dzieciaki w szkolach maja wolne, studenci takowoz, wszyscy ktorzy nie musza spieszyc do pracy powinni stawic sie pod Zygmuntem. Panstwa Mlodych z lotniska przynosza w lektyce muskularni murzyni. nieodzownym elementem powinien byc jakis maly luk tryumfalny. cala imreza na rynku w stylu 'holdu pruskiego' . dzieci krzycza, wywijaja choroagiewkami z wizerunkiem mlodej pary, emeryci wiwatuja, kto zyw wspina sie na latarnie aby lepiej widziec. nieocenione moze okazac sie jakies przemowienie prezydenta/premiera/obu. oczywiscie parlament otwiera uroczyste posiedzenie. obchody warszawskie koncza sie pozno w nocy swiatelkiem do nieba. Wy zostajecie odwiezeni na lotnisko, i w 35 minut znajdujecie sie nad baltykiem gdzie czeka juz zakotywiczony Queen Elisabeth II na ktora to zostajecie zrzuceni na spadochronach i gdzie odbywa sie dalasza czesc imprezy. jesli chodzi o obchody ogolnoswiatowe to mysle ze koniecznie musicie zwrocic uwage na imprezy w takich krajac jak antigua gdzie podobiznom Pani i Pana Mlodych rytych w zywej sklae poinny towarzyszyc obchody ku czci bogini plodnosci, wody, deszczu oraz ryżu. mysle ze jakas ofiara ( hekatomba zdecydowanie pase ) z dziewicy pozwloi Wam zapewnic szczescie do konca trwania zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w prawie......
Zia86 zazdroszczę ci, że studiując na prawie możesz tyle czasu spędzać przed komputerem. Co do tego, że śledzisz i piszesz z telefonu komórkowego to mnie całkowicie powaliłaś z nóg. Leżałem i się śmiałem. Cóż to masz za wspaniały telefon?. Dziwne, że tyle osób naskoczyło na autorkę tego tematu. Wcale nie trzeba siedzieć godzinami i śledzić, o której godzinie Zia86 wypisuje swoje teksty. Ja na prześledzenie godzin wpisów Zia poświęciłem góra 20 minut. To co ja zobaczyłem czytając wybrane wpisy to, to że nie wszystkie pisze jedna i ta sama osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zwykle wszystko pokręciłyście, ale ja nie będę odkręcać, Wy i tak wiecie lepiej. ;) W prawie, studia prawnicze są demonizowane, jeśli ma się dobrą pamieć to ma się dość dużo czasu wolnego. Wszystkie smart phony mają normalny dostęp do internetu i większość ma klawiaturę qwerty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja się tylko zastanawiam ...
Cóż to za pomysłowość i talent - przyklejanie zdjęć z amerykańskich stron. Też tak potrafię i sama tak robiłam, ale nie zakładałam od razu bloga i nie robiłam z siebie eksperta w tej dziedzinie. A propos nieruchomości to obecnie jest zastój i ciężko coś sprzedać - macie jakiś plan B ? Ceny mieszkań spadają i jest niewielu chętnych. Obecnie dużo łatwiej znaleźć klienta na kawalerkę niż dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscibskie babsztylle
A co was obchodzi czy zia dostała spadek, a może nie dostała? Czy ma majętnych czy średnio zamożnych rodziców? Co ma zamiar robić po ślubie? Gdzie mieszka? Po co komu ta wiedza? Rozumiem, że ktoś z ciekawości pyta ile kosztuje jej suknia, jakie będzie menu i w jakiej sali robią wesele, ale po co komu aż tak prywatne informacje, jak nazwisko, miasto, w którym mieszka czy to, czym się zajmuje? Choćby wyprawiała wesele w całości z kasy rodziców, to i tak nie byłoby to powodem do krytyki, bo wielu ludzi tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja się tylko zastanawiam ...
Nie generalizuj, tylko parę osób o to wypytuje, inni mają to głęboko w d**** i tylko się naśmiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na moim telefonie loguje sie do Facebook, gmail a czasami nawet gdy jestem daleko bez dostepu do laptopa, to podczytuje Kafeterie. I co? Tez wymyslam? :D Zia, miej w nosie komentarze tych zazdrosnikow. Mozna pracowac, studiowac, wychowywac dziecko, zajmowac sie domem i jeszcze siedziec na Kafe. (Wiem po sobie.) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mimo wszystko ciągle mam wrażenie, że w grę wchodzi zwyczajna, ludzka zazdrość, zazdrość o to, że ktoś może mieć ślub jak z bajki, że stać go na suknię za 20 tys. i, że na własnym ślubie zamiast typowego schabowego może zajadać się sushi, a jak wiadomo zazdrość ludzka nie zna granic. Żeby nie zazdrość, to forumowicze faktycznie nie wnikaliby w tak osobiste dane, jak nazwisko, miejsce zamieszkania, czy to skąd Młodzi biorą kasę na organizację tak wyszukanej imprezy. Gdyby Zia nie miała do tego dystansu i nie olewała co niektórych wypowiedzi, to tuż przed ślubem wylądowałaby na oddziale psychiatrycznym. Na szczęście pomija niektóre wypowiedzi, nie wdaje się w tzw. pyskówki, przede wszystkim nie jest wulgarna i zaczepna, a to świadczy o olbrzymiej klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę prawdy w tym jest ...
Sporo osób na pewno zazdrości, ale to nie zmienia faktu, że dziewczyna przesadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi choć nie wszystkie pomysły Zia86 pasują to jednak nic do niej nie mam. Na róznych topikach gdy odpowiada robi to na swoój sposób, który moze niektórych denerwować. Ale wyraża się grzecznie i stara się być pomocna.To jej sprawa jak organizuje sobie czas itp. Trzeba przyzać , że jest bardzo zakręcona jeśli chodzi o temat slubu i wesela ale przeciez nikomu tym krzywdy nie robi. To czy jej pomysły sie sprawdzą czy przekombinuje to też będzie spoczywało na jej barkach. Co prawda kwoty którymi operuję przy okazji wesela są kolosalne i każda osoba mając taką kwotę spozytkowała by ją w inny sposób. Ale to nie jest powód by ją atakować za kupno sukni w Barcelonie itp. Jej życie , więc może robić co i jak chce. Później czas zweryfikuje czy miała rację czy nie. Ale teraz takie głupie pyskówki i zaczepki są zbędne. To będzie Ich dzień i powinni oni czuć się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umpa lumpa
Kilka miesięcy temu było sprawozdanie z poczęstunku dla druhen, nie piszę tego z zazdrości - ale wyszło śmiesznie. Po opisie każdy wyobrażał sobie nie wiadomo co, a wyszło - całkiem, całkiem przeciętnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega po fachu
To nie jest zazdrość! U mnie niechęć do tej panienki wynika z czego innego. Mianowicie: 1. Nienawidzę panienek dla których kasa jest priorytetem. 2. Nie trawię pustych panienek, dla których każda modowa, biżuteryjna pierdoła staje się punktem epopeicznych rozważań. 3. Pozorantkom, materialistkom, wydumanym księżniczkom mówię stanowcze NIE! 4. Jest zwyczajnie głupia. Jak każdy kto nie studiuje na państwowej, ale prywatnej uczelni. Jej uczelnia, czyli Krakowska Szkoła Wyższa to potocznie wylęgarnia nieuków z bogatych domów, nie bez powodu w Krakowie się rozwija się skrót tej uczelni jako... KSW - Kup Sobie Wykształcenie. 5. Po piąte szanuje każdego człowieka - czy ma kasę czy też jej nie ma. Ale w momencie, kiedy ktoś zaczyna się obnosić ze swoim "bogactwem" jest zwyczajnym i mentalnym WIEŚNIAKIEM. Słoma z jej butów nie wychodzi, ale w jej spojrzeniu widać niesamowitą pustkę. I nie wierzę, że Twój narzeczony wie o Twoich internetowych zagrywkach. Gdyby wiedział, to dawno by Cię rzucił. Czego z całego serca Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOJE TRZY GROSZE DO TEMATU
Nie kilka osób krytykuje Zia i powodem tego nie jest zazdrość. Ja osobiście nie lubię jak się mną manipuluje a nawet się stara mną manipulować. Na każdym kroku jesteśmy manipulowani i mądry to zobaczy a głupi uda, że nic nie widzi. Ostatnio tak manipulowano danymi pogodowymi, że niby za tydzień ma sypać i być mroźno, co miało nakręcić koniunkturę na kupno i wymianę opon na zimowe. Najpierw wszędzie były reklamy promocyjne na opony zimowe i ich wymianę a potem wszędzie wiadomości o szybkiej zimie. Ja się nie podałam tej akcji zimowej i na tym wygrałam. Jeszcze minie parę dni i wszędzie w mediach będą mówili, że na południu Polski w Boże Narodzenie i w okresie ferii zimowych będą spore opady śniegu. Tak samo jest z Zia86, której osoba służy do akcji reklamowo promocyjnej i nakręcaniu koniunktury dla pewnych usługodawców ślubnych. Takie akcje są od kilku lat prowadzone w wielu miejscach na Świecie. Śmieszne jak niektóre osoby się podniecają wypowiedziami Zia86 i prawie, że już uczestniczą w jej ślubie. Też tak chcą mieć jak ona choćby w malutkiej części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega po fachu
Pseudo kulturalne panienki, które pod maską "ą, ę" i maską bezwzględnie opanowanej dziewczynki, skrywają swój zaropiały pazernością, chciwością i poczuciem wyższości charakter jakoś mi nie imponują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega po fachu
A ja wierzę, że ona jest prawdziwa. Tylko jest tak pusta, zapatrzona w siebie i pozbawiona uczuć, że nic jej nie rusza. Więc ze zdobyciem kasy od zmarłych, brzydkiego narzeczonego czy tam kogokolwiek innego pewnie też nie miała problemów. Wyrachowana ****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak ma się to do szkoły Frycza, ale wszystkich prywatnych nie pozwolę obrażać. Sama studiuję na najlepszej polskiej uczelni prywatnej i wg Wprost, Polityki, Perspektyw, Rzeczypospolitej i wielu innych wyprzedzamy wiele uniwersytetów państwowych. Nie zawsze jest tak, że jak płacisz do masz dyplom. U nas jakość kształcenia jest na wysokim poziomie, mamy świetną kadrę i światowe akredytacje. Oczywiście zdarzają się debile, ale pierwszy czy drugi semestr to weryfikuje. Nielicznym szczęściarzom udaje się ją skończyć - jednak z reguły to zasługa świetnego systemu ściągania i przekrętów na egzaminach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolega po fachu---> Masz prawo do własnej opinii, ale pewne stwierdzenia, bardzo przykre i często nieprawdziwe zachowaj dla siebie. Na podstawie tego co Zia pisze na forum nie możesz stwierdzić, że jest pusta, bo po pierwsze tak naprawdę nie poznałeś jej osobiście, a poza tym źródła, na których się wzorujesz są niewiarygodne. Nie możesz stwierdzić, że kasa jest dla niej priorytetem. Być może wymarzone wesele jest w tym momencie dla niej bardzo ważne i wkłada w to całe serce, a pieniądze są tutaj tylko i wyłącznie rzeczą, która pomaga jej zrealizować swoje plany. Siedzę tutaj od dawna i naprawdę nie zauważyłam, żeby Zia obnosiła się ze swoim bogactwem, bo to, że wstawi fotkę sukni od Zienia jeszcze o tym nie świadczy. Biorąc pod uwagę, że wielu ludzi w tym kraju stać na kreacje od projektantów, Zia w tym temacie jest raczej skromna. Gdyby faktycznie wczytać się w to, co napisałeś, to każda z nas w pewnym sensie jest pusta, bo każdej z nas zależy na dobrze dobranej sukni, biżuterii i innych pierdołach, a tematów typu: co sądzicie o tej sukni... jest bardzo wiele. Poznaj kogoś osobiście, spędź z nim cały dzień, a dopiero potem używaj określeń: pozorantka, materialistka, głupia pusta panienka, wydumana księżniczka, bo ja ludziom, którzy w tak swobodny sposób wypowiadają się o nieznajomej z internetu też mówię NIE!:-P A nie, przepraszam, ty myślisz, że jest pusta, bo wyczytałeś to w jej oczach heh:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku a co Was to obchodzi gdzie studiuje i dlaczego? ;) Studiuje na KSW z jakiegoś powodu i nie dlatego, że nie dostałam się na UJ. Studiowałam na UJ rok dziennikarstwo, tak, że zaznałam tego zaszczytu studiowania na uczelni państwowej z 600 letnią tradycją. ;)A za rok będę studentką UW. Naprawdę uczelnia na której studiujesz ani którą kończysz nie określa jakim jesteś człowiekiem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam pomyliłam tematy. Katis jest dokładnie tak jak piszesz. Spełniamy nasze marzenia a pieniądze są tylko wspomagaczem, nie celem samym w sobie. Nic o mnie nie wiesz, nie możesz powiedzieć czy jestem "księżniczką" czy też nie, bo mnie nie znasz,nie znasz mojej przeszłości. Oceniasz po niewielkim wycinku życia. Organizowanie ślubów sprawia mi ogromną frajdę i tyle nie ma w tym żadnych ukrytych podtekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kolegę tradycyjnie zapraszam do Krakowa na kawę bądź drinka, usiądziemy, pogadamy, może jak mnie poznasz to zmienisz zdanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega po fachu
Uwierz mi, że nie chciałbym znać Twojej przeszłości. Coś czuję, że sposób w jaki się dorobiłaś lub dorobiliście odbiega od mojej moralności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O czym ty mówisz? Jesteśmy normalnymi ludźmi. Moi rodzice dorobili się ciężką pracą i wykształceniem. A my z narzeczonym jeszcze dorobieni nie jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega po fachu
Acha. Czyli obrabujecie bank. Rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym byla ostroznaa
Zia pamietaj tylko, ze w kwestii wlasnego slubu mozesz pytac o rade ale kiedy bedziesz organizowac czyis slub nie zapytasz forumek o rade w kwestii sali, dekoracji czy menu, sama bedziesz musiala wiedziec cozrobic, wiec mam wrazenie, ze porywasz sie z motyka na slonce, bo to ze potrafisz w najdrobniejszych szczegolach zaplanowac swoj slub, nie oznacza, ze slub twoich klientow bedzie podobny. Poza tym moze radosc sprawia ci organizacja swojego wesela, a cudze to cudze, juz nie jest tak ekscytujace i wazne. poza tym przegladasz amerykanskie strony i wzorujesz sie na innych, brak ci inwencji tworczej i przede wszystkim jestes malo zdecydowana, skoro ciagle pytasz o rade w takich sprawach, jak: ile mam zamówić sushi, czy po wyjściu z kościoła puszczać czy nie wypuszczac motyli. naprawde dobrze sie zastanow, bo w organizacje firmy wlozysz kupe kasy, a potem się okaze, ze cie to nudzi, nie fascynuje, nie ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Mój narzeczony jest praworządny aż do bólu a i mnie konflikt z prawem nie odpowiada. Jak już pisałam nigdy nic nikomu złego nie zrobiliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega po fachu
"Jak już pisałam nigdy nic nikomu złego nie zrobiliśmy..." dorobiliśmy się tylko na śmierci babci i dziadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pytam bo sprawia mi to po prostu radość. :) Jeśli bym musiała i chciała to mogłabym ślub zorganizować w 2 miesiące. Ale po prostu nie chce, chce się swoim ślubem i przygotowaniami pobawić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firma Zia
Powoli zaczyna się pisać o firmie Zia86 a nie o jej ślubie. Wreszcie może będzie więcej prawdy w tematach dotyczących Zia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dorobiliśmy się na niczyjej śmierci. Tak to jest jak się wydaje osądy mając strzępki informacji. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×